Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Woda w piwnicy


G2

Recommended Posts

W piwnicy mam ciagle wode. Jest to stary dom. W podlodze to doslownie czasami zrodelko bije. Jak sprawe zalatwic, czy drenaz wokol domu wystarczy i jak osuszyc fundamenty i je oszczenic. Niedaleko kiedys byly stawy ale je zasypano pod budowy i to moim zdaiem pogorszylo sprawe bo sasiedzi maja ten sam problem. Czy sa to jakies wody glebionowe czy co jak to sprawdzic z kim rozmawiac kogo wynajac itd. Moze ktos z was mial podobny problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drenaż dookoła budynku nie wystarczy, musi być pod budynkiem. Ale do tego powinna być moim zdaniem opinia konstruktora, czy nie naruszy to statyki budynku. Mam ten sam problem. Co prawda woda nie stoi w piwnicy, ale słychać jak bulgocze pod folią i miejscami podciągnął tynk na ścianach nośnych. Będę wzywać projektanta domu. Badaniami gruntu zajmują się geotechnicy. Jeśli miałbyś korzystny układ, że niezbyt głęboko są warstwy wodonośne nie pod ciśnieniem ,może uda Ci się zdrenować , wypompować i spuścić do głębszych warstw. U mnie to niemożliwe, wszędzie tylko tłusta glina i woda pod ciśnieniem i brak kanalizacji w terenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dom już stoi, to uważam, że wszelkie nakłady na izolację typu podcinanie kawałkami fundamentu i wciskanie izolacji jest drogie, potem izolacja wewnątrz i zgrzewanie jednego z drugim. Nakład pracy i finansów znaczny. Tansze i skuteczniejsze może okazać się pozbycie wody. Wszystko zależy od warunków geotechnicznych. Trudno coś wymyśleć jak nie wiadomo na czym dom stoi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drenaż dookoła budynku nie wystarczy, musi być pod budynkiem.

Na jakiej podstawie tak sądzisz?! :evil: :x

I dlaczego wprowadzasz innych w błąd. Drenaż wykonany dookoła budynku i wykonany prawidłowo, czyli trochę poniżej posadowienia fundamentów budynku pozwala pozbyć się całkowicie wody. Sprawdziłem to osobiście w swoim domu i nie jest to oczywiście rozważanie czysto teoretyczne, tylko sprawdzone ( od kilku lat - o czym pisałem już wiele razy). A warunki gruntowe są identyczne jak u przedmówcy i nie powinno się pisać:

U mnie to niemożliwe, wszędzie tylko tłusta glina i woda pod ciśnieniem i brak kanalizacji w terenie.

jeśli nie zna się prawidłowych rozwiązań. Nawet gdy nie ma gdzie odprowadzić wody grawitacyjnie. Odprowadzana jest ona pompą na odległość ok 70m i ok 2m w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dom już stoi, to uważam, że wszelkie nakłady na izolację typu podcinanie kawałkami fundamentu i wciskanie izolacji jest drogie, potem izolacja wewnątrz i zgrzewanie jednego z drugim. Nakład pracy i finansów znaczny. Tansze i skuteczniejsze może okazać się pozbycie wody. Wszystko zależy od warunków geotechnicznych. Trudno coś wymyśleć jak nie wiadomo na czym dom stoi.

 

 

Dom stoi na rownym terenie piwnica ma 1.80m . Czy to znaczy ze drenaz ma byc ponizej fundamentow. To dosyc gleboko. Mieskzmay na skraju miasta i dawno temu podobno szedl innyn rurociag ktory nigdy nei mail cisnienia a pozniej w latach chyba 80tych polozyli drugi. Sasiad podobno ma na ogrodzie wode ze starego jeszcze bo ciagle mowi ze darmowa. Ja takich rzeczy nei pamietam, czyzby mozliwe to bylo ze przez stary rurociag woda ciagle plynie a rury pordzewiale popekaly i to bylby powod ze woda gdzies sobie znalazla droge pod ziemia. Pytalem w wodociagach lecz oni twierdza ze planow nei maja. Wokol jak tez pisalem byly stawy okolo 300 metrow dalej ale je zasypano pod budowy. To takze moim zdaniem moglo sie przyczynic do tego ze woda nei ma gdzie sie zbierac. Probuje dojsc do sedna sprawy i zalatwic problem, takze dizkei za wszelkie wskazowki. Pozdrawiam wszystkich forumowiczow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deha jak byś obejrzał wszystkie instrukcje wykonania drenażu, to nigdzie nie ma drenażu opaskowego poniżej ławy fundamentowej, dlatego przy wysokim poziomie wód gruntowych to nie wystarczy, woda wchodzi od spodu. Dlatego zaleca się też wykonywanie drenażu pod budynkami. Co innego gdy masz nową budowę i stawiasz na drenażu a co innego stary dom, który już stoi na mokrym gruncie. Jak wypompujesz spod niego całą wodę, grunt może się osunąć a dom zapadać. Nie wiadomo ile i czy wytrzymają to stare mury. Fachowiec powinien sprawdzić to na miejscu. Mam drenaż opaskowy ze spadkiem ok. 30cm na 20m obwodu i studzienki znacznie poniżej ław i g...o to dało. Poprzednie lata było dobrze a teraz gwałtownie stopniały śniegi w całej okolicy i poziom wód podniósł się tak, że cały czas woda napływała od spodu. Może u Ciebie Deha są lżejsze grunty lub mniej wody. Nie mów ,że coś jest takie samo, jak nie widziałeś na oczy ani miejsca ani wyników badań z tego miejsca. Korzystałam z pomocy geotechników, którzy sami stwierdzili, że teren w mojej okolicy jest bardzo niekorzystny, bo wody nie ma gdzie odprowadzać. Dopiero kanalizacja może rozwiązać problem a na to trzeba będzie poczekać. Zresztą głównym problemem nie jest odprowadzenie wody tylko jej intensywny napływ i wysoki poziom, można powiedzieć, że dom stoi w basenie. Woda znalazła sobie gdzieś miniaturowe szparki, przez które sie powolutku przesącza. Ale , gdy budynek już stoi robienie drenażu poniżej ław jest ryzykowne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję odpowiedzieć kolejno:

 

1.Drenaż został zaprojektowany przez specjalistę i geotechnika w jednej osobie, czyli widocznie nie znasz wszystkich instrukcji, czyli jest taki drenaż i czyli to wystarczy, bo umnie działa

 

2.Drenaż został wykonany kilka lat po wybudowaniu budynku (został odkopany wokoło i ułożono drenaż), czyli nie był robiony w czasie budowy.

 

3.W ciągu kilku lat drenaż pracował "na okrągło" (tylko w jedno bardzo suche lato - nie pamiętam, którego roku - pompa nie pracowała przez kilka tygodni), czyli jest bardzo dużo wody i grunty nie są wcale lepsze.

 

4.Budynek stoi jakby "w basenie", ponieważ do dzisiaj mam otwory kontrolne w, których widzę jaki jest poziom wód, jest to ok. 70cm poniżej poziomu gruntu, przy poziomie ław( góra ławy) ok 1,5m poniżej poziomu gruntu, czyli woda jest prawie cały czas w około fundamentów powyżej ic poziomu ok 80-100 cm.

 

5.Jeżeli nie ma gdzie odprowadzić wody to nie ma sensu robić drenażu, ponieważ głównym zadaniem drenażu jest właśnie odprowadzenie wody spod budynku.

 

6.Piszesz:

 

" Ale , gdy budynek już stoi robienie drenażu poniżej ław jest ryzykowne"

 

a ja myślę, że to może ocenić tylko fachowieć i tylko po oględzinach

 

7.W pierwszej swojej odpowedzi piszesz:

 

"Drenaż dookoła budynku nie wystarczy, musi być pod budynkiem. Ale do tego powinna być moim zdaniem opinia konstruktora, czy nie naruszy to statyki budynku."

 

Właśnie chodzi mi o to, aby w swojekj pierwszej odpowiedzi ( pierszym zdaniu ) nie pisać to "nie wystarczy" konkretnych warunków i istniejących rozwiązań.

 

Nie chcę nikogo urażać, ani pouczać ale apeluję nie piszmy od początku "nie da się, nie wystarczy , nie można ", ponieważ jest wiele odmiennych sytuacji ( każda sprawa jest inna ) i jest wiele technologii i mozliwości rozwiązań wielu problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Deha - zapomniałem jeszcze o jednej sprawie - jaki jest koszt wykonania takiego drenażu i projektu. Będę wdzięczny za informacje.

 

Pozdrawiam.

Ostatni znany mi kontakt podałem Ci na priv.

Kosztów Ci nie podam, ponieważ są z przed 2000 roku i poza tym, że nie pamiętam to są nieaktualne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

czytałem w jednej książce o drenażach, że jeżeli istnieje napór wody od spodu (czyli np. właśnie w piwnicy) to jednym ze sposobów jest danie grubej wylewki z betonu uszczelnionego (jakimś specyfikiem chemicznym), oraz zaizolowanie folią. Grubość powinna wynosić 5cm betonu na 10 cm słupa wody. jeżeli to nie możliwe, to należy zrobić wylewkę cienką, zbrojoną i zamocować ją do ścian lub ław (wpuszczając np. zbrojenie w ławy). W przeciwnym wypadku może to powodować podnoszenie, a więc i pękanie wylewki. Ja właśnie jestem w trakcie robienia takiego czegoś, więc może za jakiś czas dam znać czy się sprawdziło. Póki co wszystko wskazuje że tak. Zrobilem "wstępną" wylewkę z uszczelnionego betonu. Juz widzę, ze jest lepiej (jeszcze nie do końca zasechł mi beton, ale wody nie ma i nigdzie nie przecieka), a zamierzam pomalować go substaną bitumiczną, nastepnie dać folię PVC, styropian i drugą wylewkę (także z betonu szczelnego).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy ta woda zawsze tam była?

Jeżeli nie to być może zarosły istniejące drenaze. Znam taka sytuacje gdzie piwnica zalewana była prawie rowno z gruntem, okazało się że wierzba zarosła dren (korzeń). Drenaż był jeszcze chyba poniemiecki, po udroznieniu wszystko wróciło do normy. Poszukaj starych map, popytaj starych ludzi, moze coś bedą wiedzieć o drenach.

Ale robota z tym jest paskudna odrazu mówię :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

mam ten sam upierdliwy problem.

w tym roku woda stała( i nadal stoi!!!) dość wysoko.

z moich pomiarów niwelatorem wynikło ok 20 cm powyżej podłogi piwnicy.

zastanawiam sie nad drenażem opaskowym, ale tej wody to nie bardzo gdzie mam sie pozbyć:(

 

pyrka napisał:

Dopiero kanalizacja może rozwiązać problem a na to trzeba będzie poczekać.

 

w jaki sposób , to ma pomóc, wyjaśnijcie mi , prosze

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo będzie gdzie odprowadzić wypompowaną wodę. Do kanalizacji burzowej i do Warty. Co z tego, że teraz ją wypompowuję jak zaraz wsiąka z powrotem. W promieniu kilku kilometrów poziom wód gruntowych taki sam. Co może taki drenaż jak hektolitry wody wciskają się ze wszystkich stron, bo pod spodem tłusta nieprzepuszczalna glina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...