Jak położyć kafelki samodzielnie ? na co zwrócić uwagę ?

[osowa]

Planuję sama położyć kafelki na podłodze ... mam niewielki metraż – nie opłaca mi się wołać do malutkiego korytarzyka specjalnie fachowca . Poza tym myśl o kimś kręcącym się w tym ciasnym mieszkaniu - nie bardzo mi się uśmiecha... Płytki leżą od ponad roku i nabierają mocy urzędowej ( kupiłam kiedyś przy okazji ) .Teraz czas by ujrzały w końcu światło dzienne a właściwie korytarzowe...

Proszę o porady jak się za to zabrać , na co zwrócić szczególnie uwagę ? Kleiłam już małe płytki na ścianie w kuchni – wydaje mi się, że to było łatwiejsze niż położenie podłogi... Zależy mi na wypowiedziach ludzi mających w tym doświadczenie

Z góry dziękuję

[invx]

mi sie wydaje ze jednak kladzenie plytek na podloge jest znacznie latwiejsze ale to moze kwestia gustu ? jednym lepiej sie uklada na podlogach innym na scianach ... .

 

Dobra do rzeczy, krotki kurs ukladania plytek:

- dokladnie oczysc podloze

- sprawdz czy podloze jest w miare rowne, tzn. czy nie ma wiekszych nierownosci jak 0,5 cm, jesli sa podloze trzeba bedzie wyrownac jakas inna zaprawa wyrownujaca, po wczesniejszym (jesi jest tak potrzeba) zagruntowaniu podloza

- jesli podloze jest slabe, i/lub nadmiernie chlonne, nalezy go zagruntowac, i/lub stosowac kleju o podwyzszonej elastycznosci (np. Atlas+)

- teraz zastanow sie jak chcesz ukladac plytki, czy tradycyjnie, rownolegle do sciany, czy tez w karo. W malym pomieszczeniu, zazwyczaj lepiej wyglada karo, bo krzywizny sie tak nie zucaja w oczy, pozatum ukladanie w karo jest latwiejsze (ale to moze tez zalezy od gustu)

- jak bys nie wybrala, musisz tez zaczac, od ktorejs sciany, i w tym celu rysujesz prosta linie na podlodze, od niej wlasnie zaczniesz ukladanie pierwszej warstwy. Warstwe ta jak zadna inne nalezy polozyc bardzo starannie, gdyz od tego zalezy co bedzie sie pozniej dzialo

- smarujesz podloze packa zebata (im wieksze plytki, tym wieksze zeby)

- przykladasz plytke, dociszkasz, kontrolujac poziom, dajesz kzyzyk dystansowy, dosuwasz.

- i najlepiej puki klej swiezy, wyczysc spoine, to unikniesz potem skrobania

- i tak az do konca ....

 

a potem fugujesz oto jak powinna wygladac fuga:

 

-fuga musi wrecz idealnie wypelniac cala szczeline pomiedzy plytkami szczegulnie na podlodze

-podlze czyli spoina pomiedzy plytkami musi byc ladnie wyczyszczona, zadego kleju na boku plytki.

-to samo sie tyczy krzyzykow montazowych nalezy je wyciagac.

-fuga musi byc odpowiedniej konsystencji podczas jej "ukladania" gdyz za zadka lub za gesta potem moze zaowocowac np. jej kruszeniem, wymywaniem

-jesli chcesz zachowac dluzej jej kolor mozesz ja zaimpregnowac preparatem np ATLAS DELFIN (tzreba odczekac ok 2 tyg. od wykonania spoiny)

-powinna byc lekko wklesla

-powinna miec mozliwie zeszkliwiona powierzchnie, znaczy to ze nie powinno sie wycierac nadmiaru na sucho, a jedynie na mokro

-nie polecam tez posypywania spoiny po wykonaniu sucha zaprawa, zeby jak to niekturzy twierdza miala lepszy, intensywniejszy kolor.

 

to chyba na tyle

[Sp5es]

Ważne, aby powierzchnia płytki była pokryta w 100%. Nie mogą sie tworzyć wolne przestrzenie (kieszenie), w szczególności pod rogami. Grozi to potem wyłamywaniem naroży płytki. Korzystnie jest też posmarowanie płytki na gładko - grubość kleju 1 mm, a "grzebienia" w podłożu jak wyżej. trochę wyższe zużycie, ale większe bezpieczeństwo.

Fajne packi do tego ma firma PCI - taki fantazyjny kształt wycięć. Daje taki rozkład kleju, jaki optymalnie się rozprowadzi po płytce.

 

Nie smaruj za dużej ilości płytek przed położeniem, aby klej nie zdołał obeschnąć - tworzy się na powierzchni kleju tzw. efekt skórki, zmiejszający przyczepnośc.

 

Jakość klejenia najlepiej sprawdzic przez przyklejenie i oderwanie na świeżo położonej płytki - od razu widać co się dzieje.

 

Weż dobry, droższy klej 6ypu elastycznego np. Sopro 450 lub Sopro Nr. 1 art. 400 lub PCI - te są znacznie droższe, ale jeszcze lepsze. Mają lepszą rozpływalność i tym samym łatwiej kleić i trudniej o te wolne kieszenie. Dla małej powierzchni, różnica kosztowa jest, ale nie jest krytyczna. Fuga powinna mieć najlepiej ok 4 mm lub więcej (zależy od wielkości płytki)

[Grzesiek13]

Oczywiście po skończonej pracy nie zapomnij jej "oblać" żeby kafelki nie odpadły.

[invx]

Ważne, aby powierzchnia płytki była pokryta w 100%

w pomieszczniach, wew. nie narazonych na przemarzanie, suchych, jakos specjalnie nie obciazonych, nie jest to konieczne (jesli Cie dobrze zrozumialem )

 

a co do sprawdzania wlasciwosci kleju, to wystarczy palec przylozyc, jesli zostanie na nim klej, mozna kleic, jesli nie to jak kolega wspomnial klej wysechl, tworzac powloke do ktorej sie plytka nie przyklei

[osowa]

Kochani moi

Pragnę Wam podziękować, dzięki Wam mam już położone płytki w korytarzu....i to dosłownie!

Wydrukowałam sobie Wasze rady i ...tu spotkała mnie niespodzianka – małżonek je przeczytał i postanowił według tych zaleceń spróbować swoich sił . I UDAŁO SIĘ !!! Zrobił mi wielką niespodziankę ... i pod moją nieobecność wyłożył kafelkami przedpokój ...teraz tylko jeszcze fugi...

Dziękuję Wam raz jeszcze – jesteście wspaniali .

 

Pozdrawiam wesołym korytarzem

[Cypek]

Też zrobiłem mojej małzonce niespodziankę i połozyłem płytki na wejściu do domu i ona na nie weszła - uffff, ale miałem do poprawy, chyba z 7 płytek straciło poziom

[Olleo]

macie jakieś podpowiedzi na taką sytuację - płytki 15x30cm, kleju ma być od 5 do 10mm, żeby dorównać do 15mm parkietu?

 

Ciężko to równo i poziomo ułożyć

[ZygmuntRolicz]

Olleo musisz kupic sobie rozne grzebienie i im wiecej kleju tym eiekszy grzebień. Uzywaj tez kleju rozpływnego- wycisniesz nadmiar. Klej atlasa mozna stosować do 2cm a wiec i równać nim podłoże.

[Olleo]

Ale Zygmunt, ja juz dalem grzebien 12 na podloge plus 10 na plytke i ledwie 6-7mm dalo to warstwy - grzebien 12 daje tak ze 3-4mm kleju. Wiem, ze to brzmi absurdalnie, ale takie sa fakty.

 

Problem w tym, ze polozylem juz jakies 1800 plytek na scianach (w tym cegly klinkierowe) i tak mnie to nie wkurzalo, jak te ostatnie 240 sztuk o rozmiarze 15x30 na podloge (i drugie tyle na ganek i balkon, ale tamto moge zostawic sobie na pozniej). Jak nie wyczytam, albo nie wynajde jakiejs sztuczki magiczki, by sobie ulatwic, to chyba kogos najme.

[ZygmuntRolicz]

Nie masz sie co stresować. Listwy tynkarskie osadź na atlas zw 330. To masa wyrownawcza od 3 do 30mm. Albo na nivoplan plus mapei. Koszt 25kg to jakieś 20zl czyli mniej niż klej. Wyrównaj sobie podłoże a na ta masę można juz kleić niby po 5h ale na wszelki wypadek poczekaj na nastepny dzień. Przygotuj sobie wszystko na ząbek 8mm i ciesz się spokojem. Glazurnictwo to fajna robota tylko trzeba sobie wszystko dobrze przygotować.

[Olleo]

OK, można tak zrobić jak masz tak z 10-20 mm do nadrobienia , ale my tu mówimy o ok. 5 mm . Chodzi o to, że nawet grzebień 12mm tyle nie daje, a jak dam z grubsza i to rzadkiej zaprawy, to trudno sie poziomuje i każda płytka wychodzi inaczej - szczegolnie mała płytka.

[ZygmuntRolicz]

5mm czy 15mm co za różnica Zerknij na początek filmu który jest w linku poniżej.

W pierwszej minucie pokazane jest jak można osadzać listwy w wybruzdowanych wgłębieniach. Wtedy możesz w jednym miejscu podnieść się na zero a winnym na 3mm od gruntu. Innym rozwiązaniem twojego problemu jest masa samopoziomująca. Dla początkującego może spotkanie z tym materiałem zakończyć się źle.

 

Poniżej zdjęcia rónania podłogi masą sopro ram 3

https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/1233618_634042406630556_397932352_n.jpg

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t1.0-9/1239898_636418816392915_1163154590_n.jpg

Edytowane 29 Czerwca 2014 przez ZygmuntRolicz

[ZygmuntRolicz]

Jeszcze jedna refleksja dotycząca twojej podłogi. Mówisz, że masz 5mm do wyrównania i 12 mm gdzebień nie daje rady. jak mieszasz klej z wodą? Na oko? My z menzurką i wagą. wtedy zrobisz zawsze taki klej jak zaleca producent. Może robisz za rzadki klej?

[Olleo]

probowalem z rzadkim i gestym - roznica jest taka, ze przy gestym latwiej utrzymac ustalony wczesniej poziom, ale trudniej wyrownac, jesli da sie ciut za duzo kleju, no i wciaz jest problem z uzyskaniem pozadanej grubosci. Jaki grzebien stosujesz, jak chcesz uzyskac 5mm?

 

Kiedys robilem z waga i miarka, ale to nie ma wiekszego sensu, a zabiera tylko czas.

[ZygmuntRolicz]

Na 5mm wystarczy grzebień 10mm-12mm. Sens jest i to wielki. Jak przelejesz wodę to klej będzie miał za duży skurcz i będą ci klawiszować płytki. Nie ma takiego mistrza co by na oko urobił zawsze taką samą konsystencję kleju. Jak ci sie to udaje to szacun.

[Olleo]

jestem amatorem, ale polozylem dwie lazienki i kuchnie (nie liczac plytek klinkierowych na kominku i scianie), a zadnego klawiszowania nie ma - tyle ze na scianach, bo podlogi na razie mialem jakies tylko 5m i robilem ja mocno przeklinajac.

 

Jak moglo Ci starczyc 10-12mm, jak tak probowalem i razem z plytka wyszlo mi 13mm (producent podaje 11mm grubosc plytki, ale jest "karbowana" na 1mm). I to dalem gesty klej.

[ZygmuntRolicz]

Na podłogi używam rozplywnego kleju i pół okrągły ząb.

[Olleo]

polokragly 12mm?

[Olleo]

taka?

http://www.kubala.com.pl/opis_produktow.php?id=1&product=361&lang=pl

 

nie dziwne, ze mi sie nie udalo - wyciecia w niej sa zdecydowanie wieksze, niz w grzebieniu 12mm. Dziwne, ze takiej nie moglem znalezc w sklepach we Wroclawiu.