Duży dom

[Rozalka13]

Hej, kto mieszka w domu 200-metrowym albo i większym?

I jak oceniacie taki dom? Jak się w takim mieszka? Jaką działkę macie do takiego domu? Jak wyglada sprawa porządków?

[rrmi]

ja planuje budowe duzego domu , ale troche mniej niz 240m, mysle o projekcie z firmy boduch, sa tam 2 moze 3 ktore mi pasuja , pytalam tu o opinie , ale jeszcze nikt nie zabral glosu , czekam niecierpliwie. ja mysle , ze mieszka sie dobrze w duzym domu. gorzej ze sprzataniem, pozdrawiam

[rrmi]

[Rozalka13]

Dzięki za odpowiedzi i proszę o dalsze komentarze.

Czy ci co mieszkaja w ponad 200-metrowym domu, żałują tego?

Czy-wręcz przeciwnie- polecają?

[akacja]

Witam!

 

Jeszcze co prawda nie mieszkam, ale będę w duży domu ok. 230 m2 + garaż. Myślę, że mieszkać się będzie super, gorzej ze sprzątaniem No, ale i mieszkać i sprzątać będzie cała rodzinka A rodzinka jest duża - 2 + 4. Działkę mam 5000 m2 - teraz myślę, że chyba trochę za duża. Ale chyba lepsza za duża niż za mała...

 

Dla małej rodziny dom powyżej 200 m2 to chyba przesada - ogrzać, posprzątać, umeblować... no i chyba ganiać się po nim... Zresztą, co kto lubi. Ale rzadko kogo stać na "nadmetraż".

 

Życzę podjęcia właściwej decyzji

Pozdrawiam

akacja

[magmi]

My mieszkamy w domu o powierzchni 216 m2 - z tym że po odliczeniu garażu powierzchni użytkowej jet 190 m2. Na razie zajmujemy głównie parter (od pół roku) i z niecierpliwością czekamy "przeprowadzki" na poddasze. Juz mogę powiedzieć, że dom nie jest za duży ani za mały. Jest wygodny.

Co do sprzątania - jest co robić, to fakt. Ale zawsze można się wspomóc kimś z zewnątrz (my tak robimy), nie jest to duży koszt. Raz w tygodniu dom zostaje gruntownie wypucowany i w sobotę, zamiast ganiać z odkurzaczem i mopem, możemy się oddawać pracom ogrodniczym lub rekreacji w ogrodzie...

Działka - 1300 m2. Wystarczy, ale na trochę więcej też bym się nie obraziła. Mniej odradzam - duży dom wymaga OGRODU, a nie ogródka po 4 metry dookoła.

[Rozalka13]

Dzięki za slowa otuchy, bo juz sama nie wiem, czy dobrze robię, budując taki dom.

[Gość]

Nasza Konwalia będzie miała 238m po podłodze (garaż w bryle), jakieś 180 powierzchni użytkowej. Jest nas piątka i sporo pracujemy w domu (potrzebna prawdziwa pracownia). Zaczęliśmy od 150m (pow. użytkowej 132) skońzyło się jak widać. Działka 858m, ale jeszcze sporo zielonego zostało.

Dom ma wszystko czego nam potrzeba. Przypuszczalnie zmieścilibyśmy się w sporo mniejszym (teraz w końcu mieszkamy w mieszkanku ), ale taką wielkość odbieramy jako wygodną.

A na tzw "startość" planujemy mały domek pod miastem. Do tego czasu mamy jakieś 20 lat z trójką maluchów

Każdemu według potrzeb

[Wojtek62]

Rozalka,

a ile osób liczy Twoja rodzinka?

ja buduję dom 250m2 plus garaż - chata spora ale tak nam wyszło, jest nas 2+2+ Teściowa

co do sprzątania to warto w takim domu założyć centralny odkurzacz

[rrmi]

Magmi , mysle , ze dobrze gadasz , a tak z ciekawosci ile masz dzieci? Najgorsze z tymi etrami na ogrod , ze troche one kosztuja , ale raz sie to kupuje (przewaznie), pozdrawiam

[Rozalka13]

Jest nas 2 + 3. Najstarsze dziecko ma 16 lat.

[mieczotronix]

ja mieszkam w domu 195 m2 (nie licząc garażu). Na taki metraż zdecydowaliśmy się po obejrzeniu paru domó znajomych. Po prostu w tych 200 m2 jest miejsce na wszystko. W sumie dom mógłby być mniejszy, gdy nie to, że ja w nim pracuję i potrzebuję mieć gabinet tylko do pracy.

Wprowadziliśmy się od razu na oba poziomy. Na piętrze zajmujemy sypialnię, małą garderobę i korzystamy z 2 łazienek. Jednej naszej - małżeńskiej, i jednej w której kąpiemy rocznego synka - stoją w niej rozstawione jego bambetle - przewijak, wanienka, itp. Oprócz tego mamy jeszcze 2 pokoje : Stasia (synka), w którym na razie on nie mieszka. Czasem nocują tam jacyś goście, jeśli jest ich dużo oraz 2-gi pokój - typowo gościnny.

Na parterze jest salon z jadalnią i kuchnią, spiżarnia, kotłownia, mój gabinet, kibelek i pralnia z natryskiem. Dół jest wykorzystywany w 100%.

Dom budowałem z myślą o nas dwojgu i docelowo 2-3 dzieciach z możliwością zbunkrowania babci albo dziadka wymagającej/-go opieki. Więc w tej chwili dom jest z zapasem. Ale za to mam ogromny komfort, że problem mieszkaniowy rozwiązany jest raz na zawsze na kilkanaście, conajmniej lat.

Co do sprzątania, to mamy odkurzacz centralny i odkurzenie piętra zajmuje ok 20 minut. Piętro, na którym są sypialnie, specjalnie się nie brudzi i tam wystarczy odkurzać raz na tydzień + oczywiscie jakieś doraźne sprzątnięcia. Jak podłoga się usyfi to trzeba ją przemyć. Tyle samo czasu sprząta się dół, który jednak wymaga odkurzania, przynajmniej częściowo, co 2-3 dni, bo sporo się piachu nanosi. My jeszcze się pilnujemy i zdejmujemy buty przed wejsściem, ale synek i goście nie. Trochę czasu zajmuje mycie okien, ale za pomocą ściereczki i mr. muscle window w płynie można uporać się z tym w kilka godzin.

Bałaganu nie ma, bo na tak dużym metrażu jest zawsze masę miejsca, żeby coś gdzieś upchnąć.

Pani do sprzątania na razie nie zatrudniamy, bo sami sobie radzimy. Może weźmiemy jakąś raz na kwartał, żeby nam wszystko wściekle wypucowała, ale na razie jest okej.

Mam jeszcze garaż coś ze 40 m2 - który jest olbrzymią rupieciarnią.

[rrmi]

Widze Mieczotronix , ze masz to co ja bym chciala miec tylko, ze na dwoch poziomach , miales moze jakis fajny parterowy , ktory rozpatrywales ?mi sie podoba bardzo 218 z biura boduch http://www.boduch.pl , ale jeszcze ze 2 rozne rozpatruje . Podobaja mi sie Twoje spostrzezenia , moze i nam cos poradzisz , lacznie z tym w ktorej czesc pod stolica szukac dzialki . Praca powiedzmy jak u Ciebie w domu .Tak wogole to mi sie Twoj dom bardzo podoba , ale uparlismy sie na parterowke. Mamy tez jedno dziecko , tyle , ze ma 16 lat (za kilka dni), pozdrawiam

[mieczotronix]

parterowych nie brałem pod uwagę, bo bałem się że przy takim metrażu nie będę wiedział co się dzieje w 2-giej części domu i stracę nad nim mentalną kontrolę. Pozatym mój domek to projekt indywidualny, więc specjalnie się nie naszukałem po projektach gotowych.

 

Co do okolic, to szukałem działek na skarpie Wiślanej (hipotetyczn powódź) i blisko moich znajomych (mokotów) i rodziców (stegny), czyli w grę wchodziły okolice Piaseczna i Konstancina, no i w moim zasięgu cenowym (co akurat związane było z odległością od centrum).

[rrmi]

dzieki Mieczu , a co bys myslal o Nieporecie i tamtej okolicy , kolezanka zaczyna tam budowe za miesiac , fajna ta okolica? JAK NIE ZAWRACAM CI ZA BARDZO GLOWY , POWIEDZ CO MYSLISZ, DZIEKI

[mieczotronix]

dla mnie to antypody, nic nie wiem

[magmi]

Magmi , mysle , ze dobrze gadasz , a tak z ciekawosci ile masz dzieci? Najgorsze z tymi etrami na ogrod , ze troche one kosztuja , ale raz sie to kupuje (przewaznie), pozdrawiam

 

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam.

Jest nas w tej chwili 2+2. planujemy niedługo jeszcze jedno dziecko. Stąd na poddaszu mamy 4 sypialnie. Dodatkowo na górze bardzo chciałam mieć pralnio-suszarnię (i mam, co bardzo sobie chwalę). A mój mąż, tak jak Mieczotronix, pracuje częściowo w domu i potrzebuje osobnego pokoju do pracy (typowy gabinet na parterze).

No i jak podsumowalismy nasze potrzeby, nazbierało się tej powierzchni...

[Gość]

Magmi , mysle , ze dobrze gadasz , a tak z ciekawosci ile masz dzieci? Najgorsze z tymi etrami na ogrod , ze troche one kosztuja , ale raz sie to kupuje (przewaznie), pozdrawiam

 

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam.

Jest nas w tej chwili 2+2. planujemy niedługo jeszcze jedno dziecko. Stąd na poddaszu mamy 4 sypialnie. Dodatkowo na górze bardzo chciałam mieć pralnio-suszarnię (i mam, co bardzo sobie chwalę). A mój mąż, tak jak Mieczotronix, pracuje częściowo w domu i potrzebuje osobnego pokoju do pracy (typowy gabinet na parterze).

No i jak podsumowalismy nasze potrzeby, nazbierało się tej powierzchni...

To tak jak u nas, tylko ze my oboje potrzebujemy pracowni i mamy już trójkę I też się nazbierało

[Rozalka13]

A mnie straszą, ze utrzymanie takiego domu dużo kosztuje, ze jest mnóstwo sprzątania i że małe domy są przytulniejsze.

[Wojtek62]

co znaczy przytulniejszy? że obijaja się jeden o drugiego w korytarzu

czy tez stojąc w kolejce do jednego kibla domowego?