Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"podłoga" w kojcu dla psa


Patsi

Recommended Posts

Poradźcie, czym wyłożyć spód kojca dla psa, kojec jest dopiero w budowie. Może kamienie albo jakiś grys? Tak, żeby na dół spływało co trzeba, a "klocki" można było łatwo zebrać. Mam też inny problem, kojec chcę postawić w pobliżu furtki by zwierzak mógł obserwować teren (po to jest) a mąż sugeruje "wyrzucić" go za dom, bo będzie śmierdziało. Moim zdaniem to bez sensu, psiak ma obserwować obejście, a nie nudzić się cały dzień...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wyłożony kojec deskami sosnowymi, oheblowanymi, zaimpregnowanymi pokostem. Teraz zrobiłbym też podłogę deskową, łatwiej zbierać zanieczyszczenia stałe (buhahaha). Lecz w podłodze zrobił bym spadek i dziury do spływania moczu. Dodam że pies to suka owczarka, prawie cały czas siedzi w kojcu. Wczesniej latała po gołej ziemi i nie jest to widok zbyt przyjemny. Tak jak i Twój mąż nie zdecydowałbym się na wystawienie psa od frontu. Lepiej gdzieś z boku. Mimo szczerych chęci nie zawsze jesteśmy w stanie przypilnować kojca w 100%.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w kojcu poprostu gola ziemie. Tyle, ze kojec mam zadaszony, wiec nie robi sie tam bloto. Siemia jest udeptana jak klepisko, wiec jesli chodzi o sprzatanie po piesku, to grabeczki, lopata i wioooo... Tylko z probami podkopywania mam problem. I jak moj pies sie nudzi to ma w kojcu "kopalnie krola Salomona". Jednak i tak nie zamienielabym na inne podloze bo moj pies cale zycie mieszkal w takich kojcach i nie wiem, czy goly beton by mu sie spodobal.

 

Co do umieszczenia kojca od frontu to nie wiem, czy to jest dobry pomysl, nawet nie tylko z powody ewentualnego balaganu. Pomysl co bedzie jak pies bedzie obszczekiwal ludzi, straszyl dzieci itp ? Jedni beda go specjalnie draznic a ktos inny moze wpasc na pomysl, zeby sie "awanturnika" pozbyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do wyboru albo kojec ok.3x4m oddalony jakis metr od siatki, mogę w przerwie między nimi zasadzic jakieś roślinki, albo zupełnie za domem - z boku nie ma gdzie. Obawiam się, że pies z tyłu po prostu się zanudzi, czekając aż do niego wyjdę na codzienne hasanie! No i nie będzie miał widoku na front domu. Droga obok domu jest bardzo mało uczęszczana, właściwie tylko kilka razy dziennie, bo to taka "wewnętrzna wiejska".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pierwsza rada w tym wątku.

Młode drzewka ogrodzić plastikową siatką, do czasu, aż czubki będą poza zasięgiem psich zębów. Mnie psy (mój lub sąsiada) skróciły metrowy bez do 20 cm od ziemi :evil: . Mniejsze roślinki można obłożyć kamieniami i psy jakoś nie wchodzą do nich. Przedwczoraj dostałam od sąsiadki kilka kwiatków do posadzenia. Wsadziłam do ziemi przy asyście czworonogów ( co też ta pani grzebie w ziemi), poszłam po konewkę, co by podlać. Niezapominajki już były wygrzebane i porozrzucane wokoło, może myślały, że zakopałam tam jakąś smakowitą kość :o :D . Pomogło obłożenie kamieniami, już tam nie zglądają. Trawnik zakładam po kawałku i można go ogrodzić póki nie wzmocni się, lub odpuścić sobie i co ma być to będzie, najwyżej łyse miejsca się dosieje.

Nie mam pomysłu na obsikiwanie (szczególnie szkodzi to iglakom), ale ja mam sukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie słyszałam, że bardziej szkodzi obsikiwanie suczek a nie psów, szczególnie trawy...

Ech, dajecie człowiekowi nadzieję, że wszystko można pogodzić... :D :D :D i że czasami pies w kojcu, choćby czasowo, to wcale nie znęcanie....Przecież będę go musiała zamykać, jak np. przyjdzie mi brygada do robienia elewacji czy podjazdu, bo to chyba lepsze, niż pozostawianie psa sam na sam z obcymi. Boję się bardziej o psa niz o ludzi, bo on jest jeszcze taki ufny, a nie mam go po to, by był zabawką czy (nie daj Boże!) wycieraczką dla robotników!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Jak widze czesto jak ludzie zamykaja psy w kojcu to mnie trafia duzy pies ma kojec 2m na 3m i spedza tam cale swoje zycie. Wic moje pytanie poco wam pies jak macie zmiar trzymac go w klatce? Pies to tez istota czujaca. Ja bym sam pozamykal do takich klatek ludzi którzy zamakaja tam swoje psy. I nie pisze to do tych osób które zamykja swojeg psiaka na okres np budowy jak sa robotnicy, ale do tych ludzi którzy kupuja psa i trzmaja go przez cale jego zycie tylko w kojcu. A jak ktos tu stwierdzil zeby kojec dac za domem bo bedzie smierdzialo jesli juz trzymacie tam psa to trzeba uprzatac z niego nieczystosci i wtedy nie bedzie nic smierdzialo a nie chowac kojec za domem. Pies to nie swinia (która mimo tego ze papla sie w blocie jest bardzo czystym zwierzakiem) i powinien miec czysto tam gdzie przebywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wątek zaczęłam jakiś czas temu, kojca jak nie było - tak nie ma, trochę z powodu mojej choroby i pobytu w szpitalu :( Ale powstać musi dla celów czysto pragmatycznych, i mam nadzieję, że stanie się to juz niedługo. Jak tylko jestem w domu, pies biega na całym podwórzu, czasami jednak trzeba go po prostu zapiąć na łańcuch - jak teraz, gdy kopara rozsypuje ziemię po podwórzu, albo jak gmina zacznie wreszcie robić kanalizację. Piesek czas wykorzystuje na sen w cieniu, potem zawsze jest spacer poza ogrodem, coś jakby rekompensata.

Martta, co to są płyty OSB, pierwszy raz spotykam się z czyms takim? Dom niby budowałam, ale to widać nie ten kierunek zainteresowania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martta, co to są płyty OSB, pierwszy raz spotykam się z czyms takim? Dom niby budowałam, ale to widać nie ten kierunek zainteresowania :D

 

Patsi , płyta OSB to taka płyta sklejka- wiórowa, nie wiem jak to opisać.

A kojec z podłogą z OSB wygląda tak

http://www.martta.photosite.com/~photos/tn/3447_348.ts1116968234390.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patsi, kojec jest podzielony na dwie części do dwóch bud,przedzielony wewnatrz siatką ale jest przejście( tylko,że zamkniete bo sie czasem potarfia za bardzo poprzygryzać z nudów )

Robiony był dla czterech psiaków teraz są niestety w nim tylko trzy.

Zamykane są sporadycznie w ciągu dnia jak są jakieś dostawy albo ktoś obcy przyjeżdza.

Kojec ma dwa metry wysokości, spokojnie wchodzimy do niego, obudowa z siatki na stalowych słupkach, na zimę zakładamy plastikowe owiewki,żeby snieg nie nawiewał- takie pofalowane daszki przeźroczyste,żeby widziały co się dzieje.

 

Pieski są bardzo zadowolone, wygrzewają się przed kojcem rozwalone na pleckach brzuszkiem do góry :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...