Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy urząd skarbowy odeśle mnie z kwitkiem?


nati24

Recommended Posts

Jeżeli się nie mylę, to żeby rozliczać się razem z mężem, musicie być małżeństwem przez cały rok podatkowy.

 

I nie bardzo rozumiem, jak wyobrażasz sobie, że nieruchomość którą zakupił Twój przyszły (tak, tak to wygląda prawnie) nagle stanie się waszą współwłasnością??? Albo musisz część odkupić, albo on ci podaruje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Murator 03/2005

Malzonkom przysluguje jeden wspolny limit odliczenia w wysokosci 5670 zl.

Osobne limity przysluguja jedynie w razie separacji.

Jezeli jednak przed zawarciem zwiazku malzenskiego w latach 2003-2005 malzonkowie korzystali z odliczen od podatku na remont i moderniczacje, to o te kwoty trzeba zmniejszyc limit ulgi.

 

Stosownego odliczenia w granicach tego limitu dokonuje sie zgodnie z wnioskami zawartymi w zeznaniach rocznych od podatku kazdego z malzonkow w proporcji wskazanej we wniosku albo od podatku jednego z nich.

Na pytania odpowiadala ekspert z Izby Skarbowej Ewa Teofilak.

 

Limit macie jeden wspolny, na dodatek trzeba od niego odjac to co wydaliscie przed zawarciem malzenstwa, musicie sie sie rozliczac za ten rok osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ten rok również wziełam na swoje nazwisko faktury za remont domu i niestety dowiedziałam sie w urzędzie skarbowym że nie mam takiego prawa bo nie mam tytułu prawnego do lokalu. Dla mnie to absurd. Ale nie chciałabym w przyszłym roku usłyszeć czegoś podobnego. .

 

Jeśli wspólnie kupiliście dom, to masz do niego prawo. Aby zadowolić US musisz mieć "jakikolwiek" tytuł prawny np. wystarczyło spisać z twoim przyszłym mężem umowę użyczenia połowy domu . Taka umowa może byc na zwykłej kartce papieru. Wtedy możesz odliczać poniesione wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to nie całe wydatki tylko ich połowę. Kodeks cywilny mówi że koszty utrzymania nieruchomości wspólnej ponoszą współwłaściciele do wysokości swoich udzialów. Temat jest kontrowersyjny od dawna tj czy współwłaściclelom ułamkowym nieruchomości np w 1/2 przysługuje jedna ulga remontowa po połowie każdemu czy też pełna kazemu z nich.

 

Inaczej mówiąc czy ulga podatkowa na remont jest związana z nieruchomosćią (jedna nieruchomość to jedna ulga) czy też z osobą remontująca (kilku właścicieli i kilka pelnych ulg remontowych). Drugi przypadek jest korzystniejszy dla remontujących. Przepisy nie są według mnie jednoznaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to nie całe wydatki tylko ich połowę. Kodeks cywilny mówi że koszty utrzymania nieruchomości wspólnej ponoszą współwłaściciele do wysokości swoich udzialów. Temat jest kontrowersyjny od dawna tj czy współwłaściclelom ułamkowym nieruchomości np w 1/2 przysługuje jedna ulga remontowa po połowie każdemu czy też pełna kazemu z nich.

 

Inaczej mówiąc czy ulga podatkowa na remont jest związana z nieruchomosćią (jedna nieruchomość to jedna ulga) czy też z osobą remontująca (kilku właścicieli i kilka pelnych ulg remontowych). Drugi przypadek jest korzystniejszy dla remontujących. Przepisy nie są według mnie jednoznaczne.

 

Ulga nie jest związana z nieruchomością, tylko z właścicielem lub inną osobą posiadajacą tytuł prawny. Każdy właściciel ma prawo do odrębnej ulgi, chyba że są to małzonkowie. Natomiast ilość posiadanych domów w żadnym stopniu nie wpływa na wysokość ulgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że trzeba będzie spisać akt darowizny połowy domu, wszystko co przyszły małżonek zakupi przed ślubem po ślubie nie wchodzi we wspólnotę...niestety . Przynajmniej u nas była podobna sytuacja z poprzednim mieszkaniem i takie rozwiązanie doradził nam doraddca podatkowy. Poza tym aby się wspólnie rozliczać musicie być małżeństwem pełny rok podatkowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba żeby poszerzyć prawa majątkowa to musicie zawrzeć umowę małżeńską, w rażie intercyzy to wiadomo jak ta umowa wygląda, ale można też zapisem w umowie małżeńskiej wnieść do majątku wspólnego to co należalo do jednego z was przed ślubem. Chyba. Ale najlepiej to zapytać notariusza który robił ten akt notarialny kupna domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

księga wieczysta nie obarczona kredytem wydaje się być sprawą prostą gdyż będzie nowy akt notarialny - akt darowizny, trzeba zozyć wniosek w sądzie o wpis i chyba tyle... jesli jednak ciązy hipoteka na nieruchomości, to najpierw trzeba przejśc całą procedurę bankową ( tam gdzie był zaciągnięty kredyt ) a dopiero potem starac się o wpis do księgi. Nas to wszystko strasznie zniechęciło i po prostu sprzedaliśmy mieszkanie - ale wiadomo mieszkanie to nie dom i łatwiej się go pozbyć. Generalnie u nas sytuacja była taka , że mąż przed slubem kupił mieszkanie a ja wykończyłam te nasze 4 kąty za niezłą sumkę i po ślubie nie miałam rzadnych praw do tego lokalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...