MINKA 25.04.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Witam,Chciałabym przestrzec Wszystkich Forumowiczów, którzy będą poszukiwali wszelkiego rodzaju drewna (krokwie i inne) przez wyjątkowo nieuczciwym składem.Jest to Zakład Usługowo-Produkcyjno-Handlowy i mieści się w Sulejówku, przy Trakcie Brzeskim.Drewno, którym handlują w zdecydowanej większości pochodzi z "posuszu" - czyli jest wiotkie i do niczego się nie nadaje.Robią dodatkowo problemy przy przyjmowaniu zwrotów, i nie oddają kasy za impregnację.Straciłam na współpracy z nimi ok. 1000 zł. i czuję się w obowiązku podzielić się z Wami tą informacją. Ogólnie rzecz biorąc - nie polecam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sławekk 25.04.2005 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 dzięki za przestrogę. A możesz napisać co jets "posusz"? pozdrawiam sławekk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MINKA 26.04.2005 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Z tego co mówili "specjaliści" - jeśli drzewo pochodzi z posuszu, to oznacza że zostało ścięte jako martwe - czyli uschło w wyniku jakiejś choroby.No i nie nadaje się do niczego - nie trzyma, jest kruche i w ogóle do bani... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 26.04.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 A po czym poznali ci "specjaliści" że to drewno z posuszu? Drewno, żeby nie nadawało się na tarcicę to powinno nie spełniać określonych norm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MINKA 28.04.2005 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 Sprawdzali to w taki sposób, że odcięli kawałek i testowali jego wytrzymałość. Okazało się, że bez problemu mogli przełamać taki kawałek na kilka części. Dodatkowo sprawdzali na ile impregnat wsiąkł w drewno - podobno zdrowe drewno odpowiednio się zachowuje i równomiernie nasiąka. Tyle wiem, być może mają jeszcze inne metody...Jeżeli chodzi o normy, to oczywiście, że facet gwarantował za jakość tego drewna, chciał nam dawać to na piśmie, ale tak naprawdę, to chodzi przecież o to, żeby wykonawca zobowiązał się do takiej odpowiedzialności za cały budynek.Skoro nie chciał tego zrobić - musiało być coś nie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 28.04.2005 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 Witam, Chciałabym przestrzec Wszystkich Forumowiczów, którzy będą poszukiwali wszelkiego rodzaju drewna (krokwie i inne) przez wyjątkowo nieuczciwym składem. Jest to Zakład Usługowo-Produkcyjno-Handlowy i mieści się w Sulejówku, przy Trakcie Brzeskim. Drewno, którym handlują w zdecydowanej większości pochodzi z "posuszu" - czyli jest wiotkie i do niczego się nie nadaje. Robią dodatkowo problemy przy przyjmowaniu zwrotów, i nie oddają kasy za impregnację. Straciłam na współpracy z nimi ok. 1000 zł. i czuję się w obowiązku podzielić się z Wami tą informacją. Ogólnie rzecz biorąc - nie polecam.... czy adres tego zakładu to Trakt Brzeski 136 ?? jesli tak to jestem zaskoczony Twoim postem - ja dopiero co kupilem trochę drewna u nich (deski, łaty, kontrłaty) i wszystko przebiegło ok. podocinali wszystko wg. mojej prosby biorac tylko za to docięcie jakieś grosze. Wszystko przebiegło terminowo i bez problemów. Jak widać wszędzie to samo, raz czlowieka obslużą jak sie nalezy a innym razem to szkoda gadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 28.04.2005 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 Sprawdzali to w taki sposób, że odcięli kawałek i testowali jego wytrzymałość. Okazało się, że bez problemu mogli przełamać taki kawałek na kilka części. Dodatkowo sprawdzali na ile impregnat wsiąkł w drewno - podobno zdrowe drewno odpowiednio się zachowuje i równomiernie nasiąka. Tyle wiem, być może mają jeszcze inne metody... Jeżeli chodzi o normy, to oczywiście, że facet gwarantował za jakość tego drewna, chciał nam dawać to na piśmie, ale tak naprawdę, to chodzi przecież o to, żeby wykonawca zobowiązał się do takiej odpowiedzialności za cały budynek. Skoro nie chciał tego zrobić - musiało być coś nie tak... Dyskwalifikować może zgnilizna (miękka i twarda, ale z takiego drewna nie powinno się robić drewna konstrukcyjnego. Jak przełamywali? Kawałek krokwi? Drewno świeże też równomiernie nie będzie zaimpregnowane. To wszystko wygląda trochę dziwnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.