Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak sie mieszka w domu z silikatów?


Recommended Posts

witam

sam wybrałem silikaty 24 cm...ale przeraza mnie to, że wiekszosc ludzi mówi ze bedę miał trudnosci z ogrzaniem domu...że bedzie zimno np. o tej porze roku..

przewaznie sa to opinie znajomych którzy mają domy z bk lub porothermu...

czy mówia prawde...?

czy styropian 15 cm wystarczy przy scianie 2 warstwowej?

pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam podobną konfigurację do twojej - 24slikat + 15 styro (na zewnątrz jeszcze ścianka osłonowa

12cm silikat - ale temicznie jest ona prawie pomijalna).

W tej chwili w trakcie wykańczania. Faktycznie pierona ciężko było rozgrzać. Przemarzł jeszcze

jak był bez okien. Potem po ich wstawieniu sporo drewna poszło do kominka i węgla do kozy by

go rozgrzać. Na dworze było +15, a w domu +2 :o . Może to być wada, lub zaleta. Zależy jak na to

patrzeć. Jak tydzień temu były temperatury w okolicach 0 stopni to miałem w budynku +15 bo

zdąrzył się nagrzać. Silikatu po prostu wolno się nagrzewają, ale też wolno ciepło oddają.

Taki akumulatorek ;) Wydatek na ogrzanie domu będzie docelowo taki sam jak przy innym

materiale - tylko stabilność temperatury znacznie wyższa w silikatach.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, a czy w lecie na zimnej ścianie z silikatów nie będzie skraplała się para wodna? Bardzo mi się podoba ta technologia ale wszyscy dookoła odradzają -> "(...) na wiosne i jesień zimno, w lecie - skraplanie(...)" itd.

Dziękuje za odpowiedź!

 

Czy w domu w którym mieszkasz teraz ściany latem mają temparaturę równą otoczeniu?

Gwarantuję ci, że nie mają - a woda się jakoś nie wykrapla.

 

Co do tego czy będziesz miał wiosną i jesienią zimno czy ciepło zależy bardziej od tego

czy ocieplisz dom czy nie - bo zapotrzebowanie na ciepło budynku już zamieszkanego

przy założeniu identycznych strat ciepła będzie identyczne dla silikatu i betonu komórkowego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dołączam się do Rydza.

Sam jeszcze nie mam ale zaraz będę miał dom z silikatów (chyba M18) + 15 cm wełny (raczej na 90%, ale 10% szans zostawiam na styro).

Co do skraplania - nie wiem na jakiej podstawie mieszkańcy z BK czy ceramiki przepowiadają wodę na silikatach. myślę, że to działanie psychologiczne, takie samoutwierdzanie się w słuszności własnego wyboru, już nieodwracalnego.

Osibiście w zasadzie mógłbym zienić decyzję co do materiału na ściany, bo inne też są ok, ale coś w końcu trzeba wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam silikat za jeden najlepszych materiałów ,też go wybrałem po wielu konsultacjach. Stwierdziłem ,że wielu "budowlańców " go tak naprawdę nie zna i powtarza obiegowe stereotypy.

Podstawowe niepowtarzalne zalety silikatu to :

-najzdrowszy naturalny produkt ( piasek i wapno ) stąd zwiększona odporność na grzyby, "0" promieniowania

-jest świetnym regulatorem wilgotności w pomieszczeniu ( pochłania wilgoć gdy jest w nadmiarze i oddaje gdy jest sucho )

-duża akumulacyjność ścian ogromna zaleta nie wada

 

Nie wspominam o najwiekszej odporności ogniowej czy przegrodzie akustycznej .

Słaby współczynnik przenikania ciepła nie ma znaczenia bo tak izolujesz ściany a grubość 15cm jest optymalna.

Pozdrawiam i gratuluję wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za komuny, jedynym materiałem na ściany bez przydziału był sylikat.

Tak jak "cwaniaczek", czyli salceson, ma on niesłusznie złą opinię jeszcze z tamtych lat.

Oprócz wymienionych zalet powyżej ma jeszcze tą, że z biegiem lat nie starzeje się. Wprost przeciwnie. Z upływem czasu nabiera mocy. Tzn. czym starszy tym mocniejszy. Taką właściwość ma wapno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w domu z silikatów: silka 18+17styropian+silka 12, wszystkie ściany działowe mam też z silki. Mieszka się dobrze, nie zauważyłem żadnych niekorzystnych efektów zastoswania tego a nie innego materiału. Trochę się rozczarowałem osadzając kołki w ścianie. Jakoś się tak nastawiłem że będą się mocno trzymać - taka jest obiegowa opinia. Jednak wcale tak nie jest - łatwo można je wyjąć ze ściany. Złożyły się na to dwie rzeczy - tynki gipsowe i dziury w środku bloczków. Trzeba dać dłuższe kołki o większej średnicy i wtedy jest OK. Pewnie jednak w betonie komórkowym czy porotermie jest jeszcze gorzej :) Jestem jednak "skażony" mieszkaniem w bloku, gdzie ściany były ze sprasowanego żelbetu a tynku 1 mm, tam to się wszystko trzymało!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgudi,

 

Zwolennicy i przeciwnicy silikatow zapewne maja racje ...a cechy tego materialu moga okazac sie wada lub zaleta w zaleznosci od sposobu wykorzystania domu.

Jesli bedziesz mieszkal non stop w chalupie ..duza bezwladnosc ciepla jest niewatpliwie zaleta - w zimie nie wyziebi sie latwo ...w czasie upalow bedzie odpowiednia temperatura ...miodzio!

 

Natomiast jesli bedziesz gosciem w domu i temperatura bedzie nastawiona skokowo - duza akumulacyjnosc scian bedzie wada i wplynie na zwiekszone zuzycie nosnika energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...