Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak sie mieszka w domu z silikatów?


Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 123
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dpo - nie popełnisz :) Mam ścianę*dwuwarstwową ( silikat plus wełna mineralna) Mieszkam 4 lata - wszystkie opisane powyżej zalety białej cegły potwierdzam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watek stary i wymarly sie wydaje ale.......... jakos nie moge przejsc obojetnie ;)

A niby dlaczego 3-warstwowy? - na co ci tak wierzchnia warstwa z silikatow ? ja mam zamiar postawic 2-warstwowy i juz. Mozesz jakos swoja teorie poprzec przykladami sensownymi ?

Mając dwóch urwis uwielbiających grać w piłkę nożną, a przy tym nie zwracającyh uwagi na to gdzie ta piłką trafią, uważam że w moim wypadku ściana trójwarstwowa z silikatów była doskonałym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie aglig.

Poprostu zdziwil mnie sens wypowiedzi - wynika z niego, ze jesli silikat to TYLKO 3-warstwowo bo inaczej to jakos niezgodnie ze sztuka ;)

Ja zrobie 2 warstwy - jakby ostro moj maly gral w pile to moze kopac po murze (z jednej strony dzialki mam mur 2,40 wysoki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
  • 1 year później...
  • 9 months później...

Pytanie brzmi jak się mieszka w domu z silikatów? Nie chodzi tu o to jak się stawia czy jakie sa zalety (wedle firm handlujących tymi wyrobami). Sam chciałem stawiać dom z silki ale teraz po przemyśleniach zwracam się w stronę ceramiki.

Na pewno jest dobre to ze silikaty sa mocne, odporne na wilgoć, przemarzanie, sa antygrzybiczne i akumulacyjność. Ciężkość materiału i bruzdowania to sprawa murarza.

Myślałem "co z tego ze zimna dam parę cm więcej ocieplenia o dobrym lambda i tyle" Ale.

Ponoć silikaty sa zimne w dotyku ale w praktyce nic to nie znaczy (lepsza przewodność cieplna ) Natrafiłem na zagadnienie czegoś takiego jak temperatura odczuwalna. Nie chodzi tu o temperaturę na zewnątrz przy silnym wietrze ale o temperaturę w pomieszczeniach. Okazuje się ze jest to średnia wypadkowa temperatura powietrza i ściany. Tzn jeśli powietrze w domu ma 21 stopni a ściana 19 stopni to odczuwalna jest 20 stopni. Ale jeśli ściana ma 15 stopni a powietrze 21 to odczuwalna już jest 18 !!! Przy tej temperaturze ściany trzeba by utrzymywać temperaturę 25 stopni aby uzyskać 20 stopni odczuwalnej. Dużo większe koszty ogrzewania. Ważniejsza sprawa :ze jeśli różnica miedzy powietrzem a ścianą przekracza 3 stopnie Celsjusza to jest odczuwalny dyskomfort cieplny przez ludzkie ciało i pojawia sie odczucie ze "ściana promieniuje zimnem". Mimo ze faktycznie takie zjawisko fizycznie nie istnieje to tak jest to odbierane przez ciało. Co mi z tego ze dam dobre ocieplenie ściany np. 20 cm styropianu grafitowego i U będzie ok 0,15 i powiedzą mi ze nie istnieje coś takiego żeby wiało zimnem od ściany (była tu wypowiedź wcześniej na ten temat ale nie rozumiem co znaczy ze wiało od drążeń). Nie chce mieszkać w dobrych parametrach U tylko żeby odczuwalnie mieszkało mi sie komfortowo. Bo rozumiem ze skoro silikaty są zimne w dotyku -mimo ocieplenia i grzania w pomieszczeniu- to ich temperatura jest niższa, czy jest taka sama a tylko sprawiają takie wrażenie przy dotyku ? (co było by trochę bez sensu).

Pytanie do osób które mieszkają w silikatach, jak to jest w praktyce? Czy faktycznie występuje takie zjawisko jak wianie zimnem od ściany czy to moje bezpodstawne obawy?

Niestety na forum sa ludzie którzy budują lub planują postawić dom a ci którzy wybudowali już tu nie zaglądają tylko sprawdzają teraz fora o ogrodzie czy wyposażeniu wnętrz.

Dodam ze jednak wolał bym silikaty od ceramiki

Edytowane przez Mariusz Wociech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi jak się mieszka w domu z silikatów? Nie chodzi tu o to jak się stawia czy jakie sa zalety (wedle firm handlujących tymi wyrobami). Sam chciałem stawiać dom z silki ale teraz po przemyśleniach zwracam się w stronę ceramiki.

Na pewno jest dobre to ze silikaty sa mocne, odporne na wilgoć, przemarzanie, sa antygrzybiczne i akumulacyjność. Ciężkość materiału i bruzdowania to sprawa murarza.

Myślałem "co z tego ze zimna dam parę cm więcej ocieplenia o dobrym lambda i tyle" Ale.

Ponoć silikaty sa zimne w dotyku ale w praktyce nic to nie znaczy (lepsza przewodność cieplna ) Natrafiłem na zagadnienie czegoś takiego jak temperatura odczuwalna. Nie chodzi tu o temperaturę na zewnątrz przy silnym wietrze ale o temperaturę w pomieszczeniach. Okazuje się ze jest to średnia wypadkowa temperatura powietrza i ściany. Tzn jeśli powietrze w domu ma 21 stopni a ściana 19 stopni to odczuwalna jest 20 stopni. Ale jeśli ściana ma 15 stopni a powietrze 21 to odczuwalna już jest 18 !!! Przy tej temperaturze ściany trzeba by utrzymywać temperaturę 25 stopni aby uzyskać 20 stopni odczuwalnej. Dużo większe koszty ogrzewania. Ważniejsza sprawa :ze jeśli różnica miedzy powietrzem a ścianą przekracza 3 stopnie Celsjusza to jest odczuwalny dyskomfort

 

 

Najpierw musisz logicznie wytłumaczyć fakt, dlaczego ściana z silikatów miałaby mieć 15 stopni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, tylko pytam jak to jest. Gdybym wiedział to bym nie pytał. Potrafię zmierzyć temperaturę płynów, powietrza czy gleby. Nie mam przyrządu do mierzenia temperatur przedmiotów typu bloczki budowlane. Szukałem w internecie informacji na te tematy ale nic nie znalazłem. Jak pisałem sam chciał bym postawić dom z silikatów.

Do zastanawiania się nad tym skłoniły mnie (częste) wypowiedzi ze silikaty w dotyku są zimne - i jak wypowiada się pan z Xellli na ich stronie "zbawienne latem". A czy zima tez jest to zbawienne?

Nie znam się na fizyce materiałów budowlanych. Na moje proste rozumowanie jeśli jakiś materiał w dotyku jest wyraźnie zimny to chyba ma niższa temperaturę od tego co nie jest w dotyku zimne. Czy tylko tak mi się wydaje? Rozumiem wytłumaczenie ze ma dobrą przewodność cieplną i "chłonie ciepło z otoczenia" -cytat experta z Silki. Ale czy to oznacza ze przy okazji ma wyraźnie niższą temperaturę od otoczenia, czy nie? Czy silikaty są zimne w dotyku tylko na początku sezonu grzewczego a jak już pochłoną odpowiednia ilość ciepła (i dobrze ocieplone są od strony zewnętrznej że nie oddadzą ciepła w tamta stronę) to są cieplutkie? Z drugiej strony jeśli tak jest to w upały gdy na początku są zimne i chłodzą pomieszczenie to po dłuższym czasie gdy "nasyca się ciepłem" to gdy na dworze zrobi się przyjemnie chłodno (np. wieczorem) to one oddają ciepło i w domu jest cieplej niż na dworze.

Pamiętam ze gdy moja babia mieszkała w kamienicy postawionej z ceglanych murów (bez izolacji oczywiście) to latem taki był właśnie efekt. W kościołach itp. jest inna kubatura i grubość murów i latem jest przyjemnie chłodno - ale odbiegłem od tematu.

Czy silikaty można właśnie porównać pod tymi względami do tradycyjnej pełnej czerwonej cegły? Czy mieszkanie zima i latem w takim domu (pod względami ogrzewania zimą i chłodu latem) można porównać do mieszkania w domu z cegły tradycyjnej tylko w obu wypadkach ocieplonego np. 20 cm styropianu grafitowego. Jeśli parametry są takie same to by nie było złe. Silikaty wychodzą o połowę taniej (nie licząc czasu murowania) w porównaniu cegłą -można ciągle kupić- nie mówię o cegle z rozbiórki.

Jednak spotkałem się z opinia ze jest inaczej. Nie bez powodu kilkadziesiąt lat temu stawiano na wsiach z białej cegły budynki gospodarcze a z czerwonej mieszkalne. No ale nie było wtedy systemów izolacji cieplnej.

Po prostu zastanawiam sie nad silikatami i najlepsza odpowiedzią były by wypowiedzi ludzi którzy kilka sezonów przemieszkali w takich domach. A wytłumaczyć dlaczego taka ściana miała by miec iles stopni nie potrafie -a juz na pewno logicznie :D

Edytowane przez Mariusz Wociech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na fizyce materiałów budowlanych. Na moje proste rozumowanie jeśli jakiś materiał w dotyku jest wyraźnie zimny to chyba ma niższa temperaturę od tego co nie jest w dotyku zimne. Czy tylko tak mi się wydaje?

 

Tak, wydaje ci się. Taką samą temperaturę wewnątrz pomieszczenia ma ściana, drewniana poręcz krzaeła, czy styropianowy kubek, choć biorąc je do ręki wydaje się, źe tak nie jest.

 

Zimno bijące od silikatów ?

Tak, wczoraj było w moim mieście 31C i czułem ten chłód. A dziś po deszczu było 18 i czułem ich ciepło.

I to właśnie jest ich zaletą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimno bijące od silikatów ?

Tak, wczoraj było w moim mieście 31C i czułem ten chłód. A dziś po deszczu było 18 i czułem ich ciepło.

I to właśnie jest ich zaletą.

 

Zimno bijące od silikatów jest akurat zaletą tego materiału. Gorzej, jeżeli to zimno bije też w zimie z powodu kiepskiej izolacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

zastanawiam się nad wyborem grubości materiału.. w projekcie jest silka 18cm + styro 15cm. (bliźniak, ściana konstrukcyjna, z sąsiadem jest już ściana 24cm)

Kolega namawia mnie na 24cm + styro 15cm, niestety wiązałoby się to z zmniejszeniem powierzchni pomieszczeń o te 6cm na każdej ścianie (nie ma jak uciec na zewnątrz). Może jednak te 18cm na konstrukcyjną wystarczy? Wg projektanta wytrzymałość jest ok, nie wiem tylko jak to będzie za 20 lat :/:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buduje wlasnie dom z silikatu, jaki proponujecie tynk ? Doradcy z silki stwierdzili ze szkoda kasy na maszynowy i ze najlepiej klej+siatka i na to gladz.

 

I to niby ma wyjść taniej ?

Ja miałem maszynowy Knauf Diamant, zrobiony na gładko, pomalowany podkładem Śnieżki, lub Backersa i lateksową emulsją ma idealna, ja dla mnie fakturę i twardość.

Gładzi nie zrobiłem i to był dobry wybór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

zastanawiam się nad wyborem grubości materiału.. w projekcie jest silka 18cm + styro 15cm. (bliźniak, ściana konstrukcyjna, z sąsiadem jest już ściana 24cm)

Kolega namawia mnie na 24cm + styro 15cm, niestety wiązałoby się to z zmniejszeniem powierzchni pomieszczeń o te 6cm na każdej ścianie (nie ma jak uciec na zewnątrz). Może jednak te 18cm na konstrukcyjną wystarczy? Wg projektanta wytrzymałość jest ok, nie wiem tylko jak to będzie za 20 lat :/:confused:

 

A ten kolega jaki kierunek studiów skończyli i jakie ma uprawnienia ?

Swoją drogą, to też nakłaniałbym Cię do zmiany grubości....Ale styropianu.

Na 20cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten kolega jaki kierunek studiów skończyli i jakie ma uprawnienia ?

Swoją drogą, to też nakłaniałbym Cię do zmiany grubości....Ale styropianu.

Na 20cm.

 

 

Kolega jest właśnie po budowlance :) Co prawda bronił dyplom nie tak dawno ;)

Twierdzi, że on by dla siebie robiąc poszedł w 24cm...

Co do styropianu, to jeszcze nie wiem. Firma stawia bliźniaka, decydując się na 20cm (na mój ksozt), od razu druga połówka też "skazana" by była na 20cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może planuje cztery piętra sobie postawić.

Mur z 18 cm silikatów ma większą wytrzymałość na ściskanie niż 24cm betonu komórkowego, a to w BK typowa grubość ściany.

Mam nadzieję, ze kolega wie, co co silikat i z BK tego nie myli.

 

Uważam, że dobrze byłoby "skazać" dwie połówki bliżniaka na 20cm styropianu.

A te 15cm to choć grafit ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...