dom do 100 m (4pokoje) za 120.000 zl mozliwe ? czy marzenie

[Gość M@riusz_Radom]

Jak to mówią, mądrego to i miło posłuchać

 

Różnica między nami jest taka, że ja już mam TEN kawałek pastwiska - pastwiska które i Ty będziesz wcześniej czy później musiał kupić.

[AGNIESZKA31]

a co tu tak niemiło sie zrobiło?????

[Gość M@riusz_Radom]

Nerwy komus puszczają a dodatkowo bruździ z klona

[velour]

Jak to mówią, mądrego to i miło posłuchać.

 

Widze ze nie calkiem jestes stracony - cos zrozumiales.

Zycie z olowkiem w reku to nie zycie i lepiej nocowac w bloku,

niz zbankrutowac w domku.

Dla jasnosci wiem, ze domek jest lepszy od mieszkania w bloku.

Mam tez "mieszkajacego" sasiada, ktory wyprol sie na domek i jakos tak po blocie chodzi, a i ja bede mial przez 50 lat plac budowy za miedza.

[Gość M@riusz_Radom]

Nie muszę już żyć z ołówkiem w reku, już nie.

 

Sęk w tym, że 3/4 Polaków musi wziąć kredyt na mieszkanie, mało kogo stać na to, aby w uczciwej pracy odłożyć w ciągu kilku lat kwotę wystarczającą na zakup przyzwoitego mieszkania.

 

Dążyłem do tego, że w takiej przykładowo Warszawie TANIEJ wychodzi wybudowanie domku - o ile ktoś posiada kawałek "pastwiska", niż zakup mieszkania w starych blokach - Wowka chyba celowo pominął ten szczegół i wyszło na to, iż na domy mmogą sobie pozwolić tylko Ci, których STAĆ - tymczasem jest tak, że, o ironio, na domy pozwalają sobie Ci, których nie stac na mieszkania w blokac.

 

Nawet w tamim małym Radomiu ceny nowych mieszkać w blokach - powierzchnia powyżej 80 mkw - ceny sięgają ponad 120.000 zł.

[theRav]

Bardzo trudno mi uwierzyć, że budowa takiego domu o jakim mówi Danielek i w sposób w jaki zamierza on to robić (czyli w trybie umiarkowanie gospodarczym) jest realna nawet przy założeniu 150kpln.

 

Jeśli mówimy o samym domu tj. bez działki, papierów, mediów, ogrodzenia itd. to te 150k wydaje się być dolną granicą, możliwą do osiągnięcia kosztem gospodarczego podejścia do budowy.

 

Zdaję sobie sprawę, że ludzie na wsiach budują domy a takich pieniędzy nie mają. Można to wytłumaczyć przynajmniej trzema okolicznościami:

 

uno - budują dłuuuugie lata (mam tu na myśli okres od rozpoczęcia procedur formalnych do uzyskania standardu wykończenia CAŁEGO domu, jak u developera w przypadku mieszkania)

secundo - działkę mają za darmo

tertio - budują hardcor'ową wersją metody gospodarczej czyli robotnicy nie dostają nic albo prawie nic (bo rodzina, ty mi pomorzesz ja tobie pomogę), mnóstwo rzeczy wykonują samodzielnie

 

Natomiast Danielek ma tyle pieniędzy co na wsi ale:

uno - chce wybudować dom w dwa sezony (czyli szybko)

secundo - nie ma działki

tertio - ewentualnie pomaluje sobie pokój

 

W tej sytuacji sprawa jest już z góry przegrana.

[theRav]

Na dzien dzisiejszy stanalem na kupnie dzialki. Dzialke mam ale bez drogi i wlasciciele drogi chca mi ja dac jako darowzine zebym byl wlascicielem i przypuszczam obicazyc utrzymaniem tej drogi min zima w tygodniu sie dowiem jakie sa obowiazki wlasciciela drogi i jesli sie nie myle to dam 1500 zl za sluzebnosc do przechodzu i przejazdu i prowadzenia mediow i mam to w ...

Słyszałem, że warto w takich sytaucjach bezpłatnie przekazać drogę na własność gminie, która nie ma wówczas prawa odmówić.

Wtedy za drogę odpowiada właśnie gmina.

[bobiczek]

Bzdura.

Nie kombinuj.

Bo zostaniesz jak ja .

Nie skończony (z kominkiem, gresami, łazienkami, panelami, klinkierem - ale nie gotowy.)

Tylko że pieniądze o których mówisz starczyły na działkę , przyłącxza i stan surowy zamknięty. Bez jaj.

Koszty są i koniec

[rrmi]

Słyszałem, że warto w takich sytaucjach bezpłatnie przekazać drogę na własność gminie, która nie ma wówczas prawa odmówić.

Wtedy za drogę odpowiada właśnie gmina.

 

 

czy Wiesz gdzie poszukac tego przepisu?

i czy dziala to w kazdej gminie , czy jakos lokalnie ??

to bardzo ciekawe

dziekuje z gory za odpowiedz

[theRav]

rrmi - niestety nie znam żadnych konkretów, tylko o tym słyszałem. Obecnie sam się tym interesuję i chyba przejdę się do gminy o tym porozmawiać.

[mslys]

Bardzo ciekawy temat. też się zastanawiam nad budową domu o zbliżonym metrażu. Jednak decyzja o rozpoczęciu inwestycji rodzi się bardzo powoli. Mieszkam na podkarpaciu, mam już działkę z częścią mediów, zaoszczędzone około 130 000 zł i mieszkanie warte około 60 000 zł. Powyższe posty dają mi nadzieję, może warto zacząć budowę.

[Gość M@riusz_Radom]

190.000 i masz działkę - buduj

[mslys]

Dzisiaj wybieram się do gminy po mapkę, ale dalej nie jestem przekonany. Niestety jestem tylko ja i żona, żadnych pomocników. Za wszystko trzeba płacić. Na budowie to znam się tylko z postów na forum. Zero praktyki.

[Danielek]

kolorowo nie bedzie, napewno!

najbezpieczniej jest zostac z rodzicami, i mieszkac z nimi bo tanio i wygodnie. Jesli jednak ktos ma marzenia, checi, to mysle ze wszystko mozna zrobic.

Jak braknie pieniedzy trzeba bedzie ich poszukac

Poczatkowo kupilem mieszkanie bo tak bezpieczniej, ale placac za to mieszkanie 130 tys zl to porazka, lepiej to 130.000 zl zainwestowac w dom, a pozniej martwic sie o reszte

Mam nadzieje ze sie wybuduje, zamieszkam, i bede szczesliwy

czytajac niektore wypowiedzi to lepiej nie myslec o budowie, kupic mieszkanie nawet za 200.000 zl bo budowa to to i tamto i wogole, lepiej NIE BUDOWAC.

Ja kupilem narazie dzialke i wkoncu wybralem projekt, "jazda" dopiero sie zacznie, ale jestem pozytywnie nastawiony i przygotowany ze nie starczy pieniedzy mam zamiar zarabiac, i oszczedzac, i mam nadzieje ze nie bedzie najgorzej.

 

Pozdrawiam

[AGNIESZKA31]

Danielek,trzymam kciuki i bede kibicowac.Podjałeś decyzje..więc do dzieła -no i załóz Danielkowy dziennik budowy-chetnie poczytamy o zmaganiach.

[Danielek]

ok, zaloze "Danielkowy dziennik budowy" ale to nie dzisiaj

Dzisiaj jade prowizorycznie ogrodzic dzialke sznurkiem i "zaznaczyc terer"

[Agnieszka1]

Witam

Jestem przed trudnym wyborem, jakis czas temu podpisalem umowe i kupilem mieszkanie ktore dopiero powstaje tzn budynek jest w trakcie umowy.

Wplacilem do tej pory pierwsza rate tj. 25.000 zl, w tym tygodniu musze wplacic druga rate 25.000 calowity koszt mieszkania to 122.000, do tego planuje wlozyc 30.000-40.000 na urzadzenie.

Rozmawialem ze znajomymi ktorzy sa w trakcie budowy lub juz sie pobudowali i wtwierdza ze robie blad bo za ta kwote tj. 122.000 kupie dzialke i pobuduje domek maly prosty z dachem kopertowy, bez poddaszai bez podpiwniczenia. Tweirdza ze w tej kwocie bede mial dom w podobnymstanie do tego nowego mieszkania.

 

Czy jest to mozliwe ? czy fantazja ?

Pracy wlasnej minimu, materialy jakies tanie oni budowali z "suporeksu" cos takiego jak ytong tylko tansze.

 

Prosze o szybka pomoc mam jeszcze 2 dni na zastanowienie, a obawiam sie ze jak zacnze budowe to bedzie to skarbonka bez dna przynajmniej do kwoty 250.000 zl za domek do 100 m.

 

dom bym budowal w okolicach kalisz-a (wielkopolska)

 

 

FANTAZJA

[Danielek]

no to pofantazjujemy troche dezja podjeta, co z tego wyjdzie ? mam nadzieje piekny dom

[Agnieszka1]

no to pofantazjujemy troche dezja podjeta, co z tego wyjdzie ? mam nadzieje piekny dom

 

wypowiadalam sie tylko i wylacznie co do kwoty - 120tys na dzialke i dom to za malo - duzo za malo.

Jesli chodzi o decyzje - jesli uwazacie ze finansowo podolacie to

decyzja podjeta sluszna napewno bedzie piekny dom Mozna mieszkac i wykanczac pomalutku .

Zycze udanej budowy pieknego domu i szczesliwego w nim mieszkania .

jaki projekt kupiles?

[Danielek]

projekt z wygladu zewn Beta z Domy w stylu, ale parterowy bez poddasza i na parterze beda 3 pokoje + salon, i troche zmienony uklad mieszkania i wymiary pomieszczen

 

Pozdrawiam[/img]