PANTHER 26.11.2002 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Ged. Popytaj wśród znajomych o zaprzyjażnionego posrednika handlem nieruchomosciami. My dzięki takiej znajomej kupiliśmy piekną działkę w 2 miesiące (styczeń). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 26.11.2002 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 GED MOGE POMÓC JESTEM WŁASCICIELKA BIURA NIERUCHOMOSCI PODPOWIEM CO I JAK CO MASZ SPRAWDZIĆ..NAPISZ NA PRIV LUB MAILIKAPOZDRAWIAMTESKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 27.11.2002 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Ja szukałam działki niecały miesiąc,także nie ma czegoś takiego jak ilość czasu potrzebnego na znalezienie dobrej działki ,po prostu trzeba mieć szczęście. Było to dokładnie rok temu o tej porze roku zaczęłam szukać a po koniec grudnia juz ją zakupiłam i za m-c się wprowadzam,i na dzień dzisiejszy stwierdzam,że jestem niesamowitą szcęściarą z tą działką bo duża,słoneczna,na uboczu i niedroga . Nie zamieniłabym jej na żadną inną,ale naprawdę najlepiej oglądać działki właśnie o tej porze roku kiedy jest brzydko i wilgotno-wszystkie mankamenty działki będą widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 27.11.2002 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Szukam szukam ! Zgodnie z planem. Jako że reprezentuje nauki ścisłe - przyjąłem zasadę przeanalizowania wszystkich możliwości.Mam dokładną mapę interesującego mnie rejonu ( północne rejony Krakowa - skałki / dolinki ). Wsiadam w samochód i robię wycieczkę. Planowo i systematycznie przejeżdżam wszystkie drogi - wciskam się we wszystkie napotkane asfaltówki - jeśli widzę coś ciekawego zatrzymuję się, oglądam dokładnie i szukam sąsiadów. Oni dokładnie wiedzą kto co i jak, a jeśli nie wiedzą to skierują do kogo trzeba. Jak na razie idzie powoli. Podkrakowskie dolinki to poezja, widoki, krajobrazy ... , ale i kłopot. Wczoraj zatrzymałem się na dość ostrym podjeździe, droga świeżo wyasfaltowana, chciałem przeczytać tabliczkę przy jakiejś działce - okazało się że to jakieś ogłoszenie o gryzoniach, ale później aby wystartować musiałem stoczyć się prawie na sam dół wzniesienia, bo nie mogłem ruszyć do przodu - auto mocne ponad półtorej tony wagi. W zimie bez łańcuchów nie da rady. Ja nie będę miał problemów, ale moja druga połowa ? Jak na razie nie spieszę się, interesują mnie działki durze, one tak szybko nie znajdują nabywców. (czy dobrze myślę ?). Najciekawsza oferta to ponad hektar w tym 40 a budowlane za okolo 150'000,- wszystkie media, szeroka na 60m, asfaltówka, częściowo ogrodzona przez sąsiadów. W części nie budowlanej - las, skałka, przepaść - czyli dokładnie to o czym marzę, ale - nieuregulowana własność, sprawy spadkowe itd...cdn.Ged Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 29.11.2002 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2002 Ged, nie chcę Cię martwić, ale jeśli działka ma nieuregulowane kwestie własnościowe, i sprawy spadkowe w toku, to radzcej bardzo zła wiadomość. W niesprzyjających warunkach sprawy spadkowe mogą się toczyć latami, czasami trzeba wszystko wyprowadzać od stwierdzenia spadku po osobie zmarłej np. w latach 50-tych, potem jej spadkobierców, następnych spadkobierców, rodzina się rozjechała po Polsce i zagranicy itp. Zażądaj pełnej informacji - co to za nieuregulowane sprawy, jakie toczy się (o ile toczy się) postępowanie, czy znani są wszyscy spadkobiercy, czy są na miejscu (bo kupuje się od wszystkich), czy wszyscy są gotowi sprzedać itp. Jeśli sprawa jest skomplikowana - chyba trzeba sobie dać spokój. I stanoczo odradzam kupno tylko udziału we współwłasności. Tak też się zdarza, że atrakcyjne działki leżą odłogiem, bo rodzina (współwłaściciele) nie mogą się dogadać, choćby i z czystej złośliwości.Jeśli działka Ci się mimo wszystko podoba, to napisz -0 jaki to kłopoty są ze stanem prawnym - może będzie można coś doradzić.Pozdrawiam i życzę owocnych poszukiwań.Gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 30.11.2002 23:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2002 Na razie nie znam szczegółów, pracuję nad tym. Nie spieszę się, zobaczymy co z tego wyniknie. Dziękuję za propozycje pomocy.Ged Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mironmk 18.12.2002 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2002 Mój pośrednik od nieruchomości twierdził, że najlepiej jesienią. Jak jesienią będzie OK, to znaczy będzie dobrze. Mogę zaświadczyć przykładem, że to dobry pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 23.12.2002 23:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2002 No i nadeszły święta. Zgodnie z planem szukałem, oglądałem, wybierałem. Dobrze ktoś powiedział, że trzeba zacząć, aby wiedzieć czego się chce. Jak na razie to dopiero początek. Jeszcze minie kilka tygodni, może miesięcy zanim na coś się zdecyduję. Szukam w trudnym terenie - północna strona Krakowa - skałki i górki, ale widoki przepiękne. Działki płaskie i kształtne w odległości do 20 km od rogatek miasta wykupione od lat. Te które pozostały to, albo małe i pochylone, albo piękne i drogie. Najbardziej podoba mi się działka około 47a, płaska, 45 m szeroka. Pełne uzbrojenie (skrzynki na działce), ogrodzona częściowo przez sąsiadów i właściciela. Nowe domki ze wszystkich stron, asfalt, wjazd od północy lub zachodu, przepiękne widoki (szczyt wzgórza), cisza, 15 minut do MAKRO i IKEI, szkolny autobus do wiejskiej podstawówki i gimnazjum, dobre układy w gminie. CENA: 5 tys za ar - co daje 235 tys za całość. Jak mawia sąsiad - cena zaporowa jak na ten rejon. Wnioski: - za połowę biorę w ciemno, gdyby dało się podzielić na pół kupił bym po te 5 tys, ale właściciel nie chce dzielić, zresztą ma racje - szkoda by było. Może namówię kogoś z rodziny na inwestycję kapitału, potem odkupię - albo się podzieli i sprzeda. Mogę opóźnić inwestycję o rok, ale nie chcę czekać - zresztą nie za bardzo wiem jak można bezpiecznie dogadać się z właścicielem i zabezpieczyć kupno na raty. Gdybum znalazł forum MURATORA rok temu ... ehhh. Są jeszcze dwie inne działki które mi sie podobają i są w zasięgu finansowym. Jedna 1.6 ha w tym 20a budowlane, zbocze południowe, ale dość mocno nachylone. Płaci się praktycznie za część budowlaną bo na reszcie z racji nachylenia raczej niewiele można budować. Media w zasięgu, dojazd dobry, widoki - jak to w dolinkach podkrakowskich - marzenie - ALE TO NACHYLENIE !!!!. Druga - jeszcze piękniejsze widoki !!! 40a. Przekwalifikowana na budowlaną z parkowo- rekraacyjnej. Kształt ciekawy - 1/4 koła lekko opadająca w stronę północno wschodnią. Z tej strony widok na dolinę i skałki - gdy świeci słońce można patrzeć i patrzeć i patrzeć .... Od południa lekko w górę (około 100m) stary dwór, ale zamieszkały przez rolników brrrr - kury, krowy, świnie ... dewastacja totalna. Dwór w starodzrzewiu - jak to zwykle bywa - lekko zasłania nasłonecznienie. Powierzchnia działki bardzo nierówna tak jakby ktoś próbował spychaczem robić tarasy. Kortu tenisowego zrobić się nie da, ale skalny ogród wyjdzie wspaniały. Gdyby to było zbocze południowe brałbym od razu. Cena ... niemało, ale w zasięgu. Taaaak i co mam robić ?????????? Wierny forumowicz, przyszły inwestor Ged Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 24.12.2002 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2002 Szukać.--------Mam to chyba za sobą. Latem, jeżdżąc po okolicach i oglądając miejsca i działki, trafiliśmy w końcu na taką, o której można było powiedzieć: tu jest ładnie - tu będziemy mieszkać. Cisza, w pobliżu puszcza - park krajobrazowy, w okolicy widać kilka nowych domków - budują tu. Potem zaczęliśmy kręcić nosem na wady... odległość, mogła by być mniejsza. W pobliżu maszt antenowy TV - jakieś 2 kilometry od działki, góruje nad okolicą. Zaczęliśmy szukać czego innego - szukaliśmy jeszcze przez jakiś czas i w końcu wróciliśmy do tej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Becik 27.12.2002 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2002 Śledzić cały czas oferty. Te najlepsze szybko się sprzedają - może właśnie Ty będziesz tym który się "załapie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZOOLO 29.12.2002 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2002 ged-bierz się chłopie do roboty bo mnie ten temat zajął prawie trzy lata a potem jest jeszcz cała kupa trudnych i nie szybkich decyzji.to podobno przychodzi z wiekiem.człek się robi powolny i otępiały -decyzje podejmuje się dłużęj ale są podobno lepiej przemyślane.z moich obserwacji wynika że najpierw powinna być działka a dopiero póżniej projekt a ta decyzja też nie jest łatwa.dlatego postaraj się zrobić to jak najszybciej [ale pośpiech nie jest wskazany]pozdrawiam -zoolo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 31.12.2002 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2002 W rzeczy samej 50zł/m trochę drogo, ale do przyjęcia jesli z uzbrojeniem nie ma kłopotu, a okolica taka jak piszesz. Można zaryzykować i przetrzymać trochę właściciela zadając mu zadanie domowe: czy lepiej teraz taniej (+lokata w banku) czy później drożej. A na sprzedaż możesz wydzielić nie pół a 1/3 - to i tak ~1500m2. W umowie nie pisz o zaliczce tylko o zadatku. Zaliczkę w razie czego można/trzeba zwrócić, zadatek też, ale + kary (umowne,lub 100% zadatku wg k.c.)za niedotrzymanie umowy.Ja miałem piękną działkę na widoku (jedna z 10 do sprzedaży po podziale pola) ale ubiegł mnie kupiec który wziął wszystkie.Wtedy od znawców tematu usłyszałem pocieszającą uwagę:TO DOBRZE, BO OZNACZA, ŻE JESZCZE LEPSZA DZIAŁKA CZEKA NA CIEBIE.Nie wierzyłem, ale nie minęły 3 miesiące i dokładnie tak było. Tę uwagę dedykuję wszystkim poszukującym na rok 2003Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
caleb 07.05.2003 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2003 Ponoć najlepiej szukać jesienią,listoipad - kiedy wszystko jest szare,jeżeli wtedy ci sie spodoba to jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 11.05.2003 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2003 Ged napisz jaki jest finał Twoich ,,działkowych" rozterek ? Od Wigilii już sporo czasu minęło, jest po Wielkanocy a TY dalej szukasz ? Jeżeli tak, to powodzenia! [ Ta wiadomość była edytowana przez: Krystian dnia 2003-05-11 22:42 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 12.05.2003 02:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Czekałem aż wreszcie ktoś o to spyta Sprawy mają się tak: Jeździłem, oglądałem, wybierałem i .... zastopowałem. Działka która najbardziej mi się podobała kosztuje 250 tys. (50a full wypas!). Podobno za taką cenę można wybudować dom (z działką . Szukałem wśród znajomych chętnych na połowę, ale nic z tego. Nerw mnie wziął! Albo mam na działkę kasę, ale mi się nie podoba, albo działka fajna, ale kasy nie mam. Przestałem jeździć bo szanuję zdrowie psychiczne. Jako że prawie zawsze realizuje swoje marzenia - zmieniłem taktykę. Dobra działka zawsze gdzieś czeka - to kwestia ceny - więc skupiłem się na kasie. Jestem prywaciarz więc mam możliwości. Przestałem konsumować. Zamiast na tenisa - odkładam na konto, zamiast kupować gadżety i inne duperele - odkładam na konto, zamiast remontu mieszkania (biedna małżonka) - odkładam na konto. Zacząłem patrzeć na koszty w firmie i inne takie ... Sezon zamknę starym miliardzikiem oszczędności i to pewnie z niewielkim hakiem - jak na rok pracy to chyba nieźle (jak mi ktoś powie że mało to uduszę!) Od września uruchamiam trzy dodatkowe oddziały firmy. Konkurencja - uwaga! wchodzę! Tak więc kasiorkę się robi, działeczka fajna gdzieś tam cierpliwie czeka, muratora czytam, projekt prawie wybrany (pod niego ta działka) Nic dodać nic ująć. A kredyt, lub rozgrzebanie budowy bez 100% kasy to nie w moim stylu. Wszystko zgodnie z planem Pozdrawiam. Ged Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 12.05.2003 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Nic tylko pozazdrościć możliwości finansowych...!!! Zostaw sobie trochę kasy na budowlańców oni to dopiero chcą człowieka oskubać......jak pozwoli! Przy tej kasie mógłbyś kupić na Jurze kilka hektarów, tylko rusz się trochę dalej od Krakowa !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 12.05.2003 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2003 Hektary - nie za bardzo. Ceny w Jurze: 05 - 10 Km 10 tys./a 10 - 15 Km 6 tys./a 15 - 20 Km 5 tys./a > 20 Km 4 tys./a budowlane z gazem, prądem, wodą na działce (i bezszumowe - nie słychać tras przelotowych).Mam dzieciaki w wieku przedszkolnym więc musze przewidywać transport do szkoły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 28.05.2003 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Coś ruszyło !!! Jadę po warunki zabudowy Może się uda Ged Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ostry 29.05.2003 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 Ged,Widze ze jestes uparty. Ja tez rok temu zaczalem szukac dzialki ale ceny pod Warszawskie mnie zniszczyly. Nie poddalem sie. Caly czas szukalem i pasa zaciskalem i prawie mam! Umowa przedwstepna podpisana!Napisz jak u ciebie rezultaty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 29.05.2003 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 Ostry, a jakie okolice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.