Żółtodziób 27.04.2005 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Od kilku dni gotuje się we mnie Projektant, który robił mi kompleksową adaptację strasznie się ociągał, jest nierzetelny, kłamie, dodatkowo niektóre rzeczy sam musiałem za niego robic - to skandal. Ale konkrety: dokumentacja do starostwa została przekazana dwa miesiace po terminie w umowie pozwolenie na budowę będę miał dwa miesiące po terminie część pieniedzy (należną za przekazanie dokumentacji do starostwa) wziął j.w - tu akurat moja wina bo nie sprawdziłem czy rzeczywiście złożył dokumentację. Cały chodzę w nerwach, ostatnio tylko wydzwaniam po urzędach sprawdzam i proszę o przyśpieszenie. Ale ostatnio to już było przegięcie - dokumenytacja złożona,a tutaj się dowiaduję (oczywiście sam dzwoniłem), że działeczka nie jest jeszcze odrolniona - przez to mam ją do uzupełnienia (dokumentację). Oczywiście, moja w tym wina, że nie sprawdziłem czy wniosek i dokumentacja o pozwolenie został złozony i itp. Do tego muszę do niego wydzwaniać codziennie i prosić aby się pospieszył - do jasnej cholery przecież to jest paranoja. Umowe mam standardową z tym że nie ma w niej mowy o karach umownych i rękojmi, ma potwierdzone datą i podpisem projektanta odbiory gotówki. Na szczęście nie wpłaciłem całości - 500 zł zostało na koniec i na pewno nie wpłacę tych pieniędzy - zastanawiam się tylko czy oddać sprawę do sądu i nagłośnić; myślę też o podaniu danych osobowych tej osoby. Co byście mi poradzili? Czy mam szansę na częściowe odzysknie pieniędzy czy dać spokój i poprzestać na "odpowiednim potraktowaniu jego opini" PS Nie jest łatwo budować będąc żółtodzibem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karin 27.04.2005 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Nie wiesz Żółtodziób ? Przecież od czasu jak architekci zapisali sie do jakiś Izb to za takie rzeczy płaci ubezpieczyciel Wystarczy to zgłoscić i bez problemu ci wypłacą jak napisał Jarpol do 31 grudnia 2002 roku inwestor nie mial mozliwosci sciagniecia od wykonawcy robot i kierownika budowy naleznosci za spartolona robote budowlana czy od architekta za wadliwie wykonany projekt gdzie przy wchodzeniu po schodach nalezy sie w pas klaniac aby glowa nie uderzac w strop. Od 01 stycznia 2003 roku jak zaczela obowiazywac ustawa o Izbach Inzynierow kazdy wykonujacy samodzielne funkcje techniczne w budownictwie a majacy czlonkowstwo w izbie jest ubezpieczony od odpowiedzialnosci cywilnej na danej budowie do kwoty 210.000 pln czyli jesli cos spartoli to mozemy my inwestorzy bez zadnych zbednych klotni z nim odebrac za to pieniazki od ubezpieczyciela. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-625879 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żółtodziób 27.04.2005 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Nie wiesz Żółtodzióbie ? przecież od czasu jak architekci zapisali sie do jakiś Izb to za takie rzeczy płaci ubezpieczyciel Wystarczy to zgłoscić i bez problemu ci wypłacą jak napisał Jarpol do 31 grudnia 2002 roku inwestor nie mial mozliwosci sciagniecia od wykonawcy robot i kierownika budowy naleznosci za spartolona robote budowlana czy od architekta za wadliwie wykonany projekt gdzie przy wchodzeniu po schodach nalezy sie w pas klaniac aby glowa nie uderzac w strop. Od 01 stycznia 2003 roku jak zaczela obowiazywac ustawa o Izbach Inzynierow kazdy wykonujacy samodzielne funkcje techniczne w budownictwie a majacy czlonkowstwo w izbie jest ubezpieczony od odpowiedzialnosci cywilnej na danej budowie do kwoty 210.000 pln czyli jesli cos spartoli to mozemy my inwestorzy bez zadnych zbednych klotni z nim odebrac za to pieniazki od ubezpieczyciela. czyli potrzebuję tylko info do jakiej izby nalezy i już oficjalne zgłoszenie do izby i ubezpieczyciela? czy tak? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-625908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karin 27.04.2005 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Przytoczę Ci pełną wypowiedź Jarpola, eksperta budowlanego, który wyjasniał kiedyś jakie korzyści bedzie miał inwestor, gdy kierownicy budów, inspektorzy i architekci zrzeszą się i ubezpieczą (tylko my inwestorzy nie korzystamy z tego bo mamy za małą świadomość ) Za takie błędy płaci ubezpieczyciel bez szemrania zobacz zresztą sam całą wypowiedź Jarpola do 31 grudnia 2002 roku inwestor nie mial mozliwosci sciagniecia od wykonawcy robot i kierownika budowy naleznosci za spartolona robote budowlana czy od architekta za wadliwie wykonany projekt gdzie przy wchodzeniu po schodach nalezy sie w pas klaniac aby glowa nie uderzac w strop. Od 01 stycznia 2003 roku jak zaczela obowiazywac ustawa o Izbach Inzynierow kazdy wykonujacy samodzielne funkcje techniczne w budownictwie a majacy czlonkowstwo w izbie jest ubezpieczony od odpowiedzialnosci cywilnej na danej budowie do kwoty 210.000 pln czyli jesli cos spartoli to mozemy my inwestorzy bez zadnych zbednych klotni z nim odebrac za to pieniazki od ubezpieczyciela. Nie jestem zreszta jak wiekszosc obywateli tego kraju przyzwyczajony oraz zadowolony ze skladek na PIIB ale czy obecna kwota 480 pln jako ubezpieczenie od odpowiedzialnosci za swoje bledy to duzo na caly kalendarzowy rok. Z tego co wiem mozna nie placic skladki na ubezpieczenie przez PIIB ale wtedy skladka na OC ustalona przez ministra odpowiednia ustawa wynosi 2.500 pln. Co za tym jest korzystniejsze dla inzyniera a co dla inwestora ktory za wszystko placi. A wieczorem jak juz bedziemy w cieplych bamboszach ogladac telewizor w naszym domu zastanowmy sie czy nie mozna by tak z OC uszczypnac troche kasy na zwrot za nasza budowe. Zapraszam do dyskusji mam nadzieje ze bedzie ona owocna .Pozdrawiam.http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=15480 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-625924 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 27.04.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 I po co mieszasz koledze w głowie. Jeśli to prawda to niech jarpol odzyska odszkodowanie za godziwą prowizję, przecież wie jak. A na poważnie - z opisu wynika, że projektant nie wywiązał się z terminu uzyskania pozwolenia, zakładając, ze ma to w umowie. Jeśli nie masz w umowie kar umownych czy klauzuli o rozwiązaniu w razie opóźnienia możesz dochodzić odszkodowania w wysokości rzeczywiście poniesionej straty tyle ile zdołasz udowodnić. Jeśli do tego chcesz zaoszczędzić niewpłacone 500 zł i rozwiązać umowę to procedura następująca: Dajesz (na piśmie oczywiście) gościowi termin 1-2 tygodnie na wywiązanie się z umowy. Następnie, jeśli nie dokończy odstępujesz z winy projektanta. Oczywiście odszkodowania możesz dochodzić j.w. niezależnie od tego co nie wpłaciłeś. Niepłacenie tak po prostu to głupi pomysł. Oczywiście nie chodzi o to żeby zapłacić tylko żeby mieć kwity na niepłacenie. Inaczej role mogą się odwrócić. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-626013 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość m_ch_konto usunięte 27.04.2005 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Ja w umowie z projektantem miałem napisane, że 500zł płacę po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Jest to kwota taka, że opłaca się za nią pójść do starostwa i skompletować to czego brakowało. Po otrzymaniu ze starostwa pisma o brakach poinformowałem jedynie projektanta, że nie dostanę pozwolenia na budowę na podstawie złożonych dokumentów. Uzupełnił wszystko następnego dnia (łącznie z odrolnieniem). Jeżeli nie masz w umowie terminów (ja miałem) to sądzić się z gościem może być trudno. A jeżeli będzie złośliwcem to możesz trafić na listę dłóżników za te 5 stówek. I jak wtedy kredyt z banku dostaniesz? Może masz jakiś inny sposób, żeby facetowić dać do zrozumienia, że jest nieuczciwy. Odpuścić na pewno nie polecam. Chociaż napisz skargę do izby, że facet jest nierzetelny. Jak powstaną dodatkowo problemy podczas budowy, a wynikną z winy projektanta, to będziesz miał kolejny argument podczas walki o odszkodowanie. Szanuj swoje nerwy i zdrowie, ale tez nie odpuszczaj.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-626070 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żółtodziób 27.04.2005 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Ja w umowie z projektantem miałem napisane, że 500zł płacę po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Jest to kwota taka, że opłaca się za nią pójść do starostwa i skompletować to czego brakowało. Po otrzymaniu ze starostwa pisma o brakach poinformowałem jedynie projektanta, że nie dostanę pozwolenia na budowę na podstawie złożonych dokumentów. Uzupełnił wszystko następnego dnia (łącznie z odrolnieniem). Jeżeli nie masz w umowie terminów (ja miałem) to sądzić się z gościem może być trudno. A jeżeli będzie złośliwcem to możesz trafić na listę dłóżników za te 5 stówek. I jak wtedy kredyt z banku dostaniesz? Może masz jakiś inny sposób, żeby facetowić dać do zrozumienia, że jest nieuczciwy. Odpuścić na pewno nie polecam. Chociaż napisz skargę do izby, że facet jest nierzetelny. Jak powstaną dodatkowo problemy podczas budowy, a wynikną z winy projektanta, to będziesz miał kolejny argument podczas walki o odszkodowanie. Szanuj swoje nerwy i zdrowie, ale tez nie odpuszczaj. Powodzenia Poczekam do jutra i po oficjalnej informacji starostwa o brakach zrobię jak piszesz czyli: - poinformuję go na pismie i dam mu ostateczny termin 7 dni - złożę skargę do Izby - złożę wniosek + dokumenty do jego ubezpieczyciela - ostatecznie jeżeli się nie wywiąże na pismie podam mu info że 500 zł przejmuję w ramach rękojmi. Na szczęście w umowie jest podany termin uzyskania pozwolenia - i to jest mój punkt zaczepienia (wyjścia) dzieki za radę, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-626200 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żółtodziób 28.04.2005 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 wypowiedziałem mu umowę - powodów było ze 20 - dostał termin 7 dni na zwrot kasy w przeciwnym razie ide do sądu - mam na wszystko kwity. Trochę mi się przedłuży z pozwoleniem ale dopiekę gosciowi że bedzie miał nauczkę - opinie też mu "podrasuję" Nienawidzę złodziei i kretaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32497-nierzetelny-projektant-co-robi%C4%87-help/#findComment-627774 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.