Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jezier

po powrocie chętnie zajrzę do starego wątku"nowoczesne domy -inspiracje" i będę podziwiała ciekawe i twórcze dyskusje,prowadzone przez Ciebie przy współpracy house.Wierzę,iż się nie zawiodę,zresztą prawie obiecałeś i nie jest to chyba zbyt trudne zadanie,prawda?

 

A wątek bez dyskusji,w formie albumu - inspiracji oczywiscie założę,wkrótce :D

pozdrawiam i jeszcze raz życzę lekkiego pióra. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631105
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 239
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

A wątek bez dyskusji,w formie albumu - inspiracji oczywiscie założę,wkrótce :D

pozdrawiam i jeszcze raz życzę lekkiego pióra. :D

 

Mimi błagam NIE ZAKŁADAJ JUŻ ŻADNYCH WĄTKÓW ZE SWOIMI INSPIRACJAMI!!!!

Są nudne i na widok Inspiracji mimilapin w każdym wątku torsji można dostać.

 

Myślę, że nie jestem sama w tym odczuciu.

Szukasz kolejnego pretekstu do popisania się.

 

O ile dobrze pamiętam nie dalej niż wczoraj żegnałaś się po raz kolejny i obiecywałaś po raz kolejny odejście z forum.

 

Troche więcej konsekwencji w decyzjach i w pisaniu na Forum

 

Życzę więc konsekwencji w Twoim działaniu i życiu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631133
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje sie pod tym rekoma i nogami.

 

Watek w ktory wejdzie mimi(costam), oznacza dla niego poczatek konca (patrz chocby "trzeba miec fantazje"- moj ulubiony watek na tym forum- juz usuniety).

Zaloz sobie kobieto prywatne forum i rob na nim co Ci sie podoba, a jak jestes na tym forum, to sie dostosuj do jego regul.

 

PS. Nie moge sie juz doczekac, kiedy w koncu zrealizujesz swoje obietnice i opuscisz to forum raz na zawsze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631142
Udostępnij na innych stronach

rodzik napisałeś:

 

To ja bylem autorem postu, ktory usunela Redakcja

 

 

i dalej:

 

I tu mam zal do Administratora. W moim przypadku usuniecie postu nastapilo po 4 minutach (lacznie ze zbanowaniem IP - na szczescie mam ich dostatek

 

 

a obrońcy "tolerancji i demokracji" nadal tylko bla bla bla...

 

Administratorze - czy ktoś zbanowany może nadal mącić?I śmiać się Adminowi i nam wszystkim w nos?

Czy naprawdę nie ma metody na łamanie zasad dobrych obyczajów i forumowego savoir vivre?

 

Czy można już zakończyć tę żenadę?

Czy tak trudno sprawdzić,kto ma to samo IP,albo skojarzyć,kto pisze w identycznym stylu bez polskich znaków,ale nie tego samego dnia,by nie było tego samego IP dla różnych nicków?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631182
Udostępnij na innych stronach

kobieto :) jest piekne slonce - pojdz na spacer - zpomnij o klopotach, zapomnij o forum,daj nam w koncu troche oddechu od swpjej osoby

Juz nie tylko slow brak tylko zazenowanie ogarnia - ponoc zatrudniasz 150 osob, ponoc masz rodzine - wspolczuje - naprawde wspolczuje im wszystkim tak wygadanej, wielokrotnie powtarzajacej sie i zmieniajacej zdanie lub wypierajacej sie wprost wypowiedzianych slow (tu poprzez kasowanie swych postow) i szukajacj tylko swary szewowej

Jeszcze niedawno bylas mi totalnie obojetna, czytalem twe posty na zwisie - kolejna czepiajaca sie baba jakich wiele na swiecie - ale juz mam dosc - mialem juz tu sie nie odzywac ale nie wytrzymalem i swoj ostatni - defunitywnie ostatni post do Ciebie napisalem. Nie warta jestes dla mnie czasu jaki tu stracilem

Pomysl sobie ze ze mnie cham i gbur - mam to serdecznie......

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631189
Udostępnij na innych stronach

...Administratorze - czy ktoś zbanowany może nadal mącić?I śmiać się Adminowi i nam wszystkim w nos?...

 

Zostalem natychmiast przywrocony do swojego "starego" nicka, po napisaniu postu wyjasniajcego (tego ktory cytujesz) pod nickiem "rodzik". Nick ktorego uzywam w tej chwili jest do "zadan specjalnych"

:wink:

 

PS. A Ty jak zwykle: Najpierw napisalas post (jako odpowiedz na moj), a nastepnie skasowalas go i zaczelas prowadzic sledztwo. :D Ty chyba kobieto cierpisz na nadmiar wolnego czasu. Mysle, ze nie wyobrazsz sobie innego zycia, niz tego wirtualnego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631196
Udostępnij na innych stronach

i to już ostani naprawdę cytat:

 

Mis Uszatek napisał:

 

Brawo Mimi, brawo Robert Skitek. Pierwszej za pomysł takiego wątku i cierpliwe dostarczanie materiałów, drugiemu - za komentarze. Malkontentów i marudy ignorować, bo nie wiedzą co czynią. Dyskusja jest potrzebna, ale wśród ZAINTERESOWANYCH. Kogoś, kto potępia temat lub ideę w 100% nie można chyba nazwać zainteresowanym. Brawo dla wszystkich, którzy popychają wątek do przodu a nie - do tyłu.

 

 

Dziękuję Misiu :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631225
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz

Wywolalas mnie do tablicy.

Jak zwykle proponuje dokladne przeczytanie moja dyskusje z RS.

 

Ja jako czlowiek nie otaczajacy sie wirtualna rzeczywistoscia zawsze staram sie w takich wlasnie dyskusjach przedstawic dlaczego tak wlasnie postepuje.Chronologincznie jest to opisane ,wystarczy dokladnie poczytac.

 

Ja nie wstydze sie moich wypowiedzi i jesli nie ma innych ktore by to bardziej wyjasnily jak to bylo w tej dyskusji przedstawiam od siebie czym sie kierowalem.Preferuje postawienie na szczera prawde i to zrobilem ,wystarczylo powiedziec jedno slowo nie i tyle by bylo dyskusji.

Poczytaj to zrozumiesz.

 

Dla mnie osmieszylas sie wystarczajaco po lekturze tego co zaproponowali inni uzytkownicy.

Jestem osoba inna i nie mam zamiaru bujac w fantazji wirtualnej.Zabieram glos tam gdzie to jest zwiazane z moim zawodem ktory jest oparty na wyksztalceniu z tej dziedziny oraz spostrzezeniach jako wlasciciela firmy z tego sektora.

Nie mam tak duzej sztucznej wyobrazni ,jak co niektorzy firmy 150 osobowe :lol: :wink: :lol: wiec staram sie nie wychodzic poza moj swiat fantazji i meczyc nim innych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631247
Udostępnij na innych stronach

Jezier

po powrocie chętnie zajrzę do starego wątku"nowoczesne domy -inspiracje" i będę podziwiała ciekawe i twórcze dyskusje,prowadzone przez Ciebie przy współpracy house.Wierzę,iż się nie zawiodę,zresztą prawie obiecałeś i nie jest to chyba zbyt trudne zadanie,prawda?

Wyszukiwanie zdjęć w internecie i wklejanie ich na forum mnie nie interesuje. Obiecuję za to, że nie będę się wpisywał w już założonych przez ciebie wątkach bez względu na ilość i jakość twoich prowokacji - ten jest jedyny. Twórcze i nietwórcze dyskusję wolę prowadzić z innymi forumowiczami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631297
Udostępnij na innych stronach

ej Mimi, Mimi, z coraz większym zainteresowaniem śledzę jak się rozwija ten wątek. Przyznam szczerze, że z czymś takim na tym forum spotykam się po raz pierwszy. Nie daję Ci żadnych rad, niczego nie cytuję... Wiedz jedynie, że się dobrze bawię i podliczam zmieniane i usuwane posty. Doprawdy niesamowite. :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-631344
Udostępnij na innych stronach

house napisałeś

wystarczylo powiedziec jedno slowo nie i tyle by bylo dyskusji.

 

ech house, house :( ...

 

 

 

 

Szkoda moi Drodzy,że ta dyskusja potoczyła się w takim kierunku.

Kilka osób,które mnie zaatakowały - łatwo zauważyć - zrobiły to nie po raz pierwszy.We wspomnianych przez Wowkę wątkach widać,że pojawiają się te same nicki :-? Jednego już nie ma,został dawno zbanowany - NB 1970 - za wyjątkową wulgarność i agresję słowną,skierowaną także do innych osób

http://murator.com.pl/forum/search.php?search_author=NB1970

większość jego postów jest skasowanych,cały jego watek o najśmieszniejszych sformułowaniach na forum,w którym próbował mnie także ośmieszyć (wszyscy forumowicze zaprotestowali wtedy ostro przeciwko takiemu wątkowi)

a ja usunęłam wszystkie posty,które mówiły o mnie prywatnie zbyt wiele:

 

napisałam wtedy :

Przepraszam Kasię i pozostałych Forumowiczów za moje posty do NB 1970.To po prostu już jest nie do wytrzymania, gdyż on wyszukuje specjalnie moje posty i na nie odpowiada.Jak, sami widzicie.Zmienię chyba nicka, a już na pewno nie pokażę wybudowanego domu, bo się boję takich ludzi.Tyle w tych słowach bezpardonowej agresji.To smutne :(

 

To uciążliwe,irytujące,smutne,niepotrzebne,naprawdę.Wiadomo,że niektórzy mają po kilka nicków i jeśli się uprą,mogą prowokować i atakować,psując tylko atmosferę forum,dopóki nie zostana zbanowani,ale i to nic nie pomaga,bo zakładają kolejne nicki :( .Nie ma na to sposobu,technika na to niestety pozwala.

 

A ten wątek nie jest skierowany przeciwko osobie house,ale łamaniu przez niego forumowego regulaminu ( w każdym razie w mojej opinii,także opinii innych forumowiczów).

 

 

Mieczotrinix,Jareko,Jajmar,Ponury,mTom i inni - zechciejcie zauważyć,że nie tylko house wypowiedział się o pokazanych domach negatywnie - byli także inni.Ale zrobili to kulturalnie i takież kulturalne odpowiedzi uzyskali - napisałam np. że sama także czuła bym się klaustrofobicznie w szklanym domu A.C.Baeza.

Kiedy dzisiaj przejrzałam wątek - to okropne,co isę z nim stało,tyle kpiny i nietolerancji,wyśmiewania i krytykowania :-?

 

 

 

Szkoda,że co niektórzy tego nie chcieli zauważyć i odnosili się do mojej osoby.Przecież nikogo nie zmuszam do czytania moich wątków.

Jest tak wiele tematów na forum i każdy znajdzie coś dla siebie,każdy może założyć swój wątek,by dzielić się swymi fascynacjami (Julia,Jezier,MTom - to było by ciekawsze zajęcie od liczenia zmian w moich 2500 tys. postów :-? )

ale łatwiej krytykować,niż tworzyć coś dla innych,niestety :( :

 

 

nie będę wklejała zdjęć bo mi się nie chce. Nie czuję w sobie misji, jak ktoś ciekaw jakiegoś tematu niech buszuje sobie po internecie

i ich szuka.

Temat o pięknych amerykańskich domach byłby na pewno ciekawy dla wielu osób.

Masz house ogromne pole działania - popchnij ten watek do przodu,miast cofać inne.

Sama chętnie zobaczę szkieletowce,które budujesz - to coś innego i na pewno ciekawego.Może Ty masz super pomysły.Nie trzymaj ich dla siebie,wklejając w zamian bunkry znad Noteci.Podziel isę swymi książkowymi zbiorami:

 

Osobista prozba ,czy mozesz wkleic zdjecie swojej bibloteki z wszystkimi tymi pozycjami bo ja moge.Moze maly konkurs co jest na danej stonie w danej ksiazce,oczywiscie "na zywo".

 

 

 

 

 

zakończmy ten temat proszę,liczę na Ciebie house,że zrozumiesz.

 

mimi

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-632097
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz

Wybacz ale, regulamin przeczytalem i nie czuje sie abym go lamal.

 

Cytaty jak widze sa tez wyrywane z kontekstu tak aby jednak bylo na twoim,wiec niech tak zostanie jestem bardzo,bardzo be .Nie wiem jak z innymi ale rowniez wnioskuje ze sa bardzo be.

 

Jesli wspominamy o domach szkieletowych to juz sa osoby ktore je promuja wiec ja nie musze tego robic,zreszta wiadomo jakie ma o nich zdanie.

 

Zegnam,

bardzo be,be house. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-632339
Udostępnij na innych stronach

Czytam to i czytam i oczom nie wierzę. Nie wierzę, że tak rozsądnym ludzim jak Wowka Mtom Mieczu house Yareko i kilku innych , chce się tracić czas na takie przepychanki. Jak ktoś musi na forum rekompensować jakieś swoje sprawy (?) to na litośc jego problem. Niech to sobie robi. A wy nie traććie swego czasu. To się mija z celem, widzę.

Cieszę się, że nie mam takich pań w moim najblizszym otoczeniu. Nie znam nikogo kto tak byłby przywiązany do zaimków: mój, moje, w moim (wątku), moja itp... NIESAMOWITE

Od razu dodam, że czytam ten watek i kilka innych od jakiegoś czasu. I z góry mówię gdzie mam rady w stylu: załóz sobie swój watek, wyluzuj lub posłuchaj muzyczki. To dziecinne jak diabli i powtarzane tu było wielokroć w różnych konfiguracjach do chyba wszystkich o zdaniu choć minimalnie odmiennym. Nie mówie że nie wolno. Wolno. Ale po co? Gdzie indziej da się bez tego rozmawiać.

To tyle.

Chyba niebawem zadomowię się w któryms z watków o projektach!!

Trzymajcie kciuki!!! I nie kończcie tak szybko swoich domków.....bo licze na Wasze rady. :D :D :D :D :D

Dropsiak :lol: :lol: :wink:

Pozdrawiam w ten śliczny majowy dzień

:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-632563
Udostępnij na innych stronach

[quote="Dropsiak"]Czytam to i czytam i oczom nie wierzę. Nie wierzę, że tak rozsądnym ludzim jak Wowka Mtom Mieczu house Yareko i kilku innych , chce się tracić czas na takie przepychanki.

Cieszę się, że nie mam takich pań w moim najblizszym otoczeniu. Nie znam nikogo kto tak byłby przywiązany do zaimków: mój, moje, w moim (wątku), moja itp... NIESAMOWITE

 

Widzisz, nie tylko wyżej przez ciebie wymienieni, lecz wielu\e z nas nie wiedzieć czemu- poddało się w pewnym sensie tej trującej ekspansji.

 

Myślę, że do osoby (nazwijmy ją umownie: pokroju "mimi") nic, absolutnie nic nie-do -cie-ra. Jak grochem o ścianę.

 

Kiedy przystępowałam do Forum chciało mi się i pisać i czytać.

Teraz zaś z żalem stwierdzam, że jestem zdegustowana.Zepsutym powietrzem na Forum. :evil:

 

(Z góry zastrzegam,że na ewentualną replikę odpowiedzi z mojej strony nie będzie).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-633024
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950

długo się zastanawiałem czy coś wysłać, czy nie.

jedno co mnie zastanawia to, to, że Robet Skitek dał się wmanewrować w tego typu przepychankę. podszedl do tego w sposób bardzo zaangażowany i w sumie na post house zareagował alergicznie.

mimi się nie dziwię, nie pierwszy raz zachowała się jak mała egzaltowana dziewczynka która ma bardzo duże poczucie swojej wartość i na każdy post w jakimś stopniu krytykujący ją, w jej mniemaniu, wychodzi na środek pokoju i krzyczy tupiąc nóżkami NIE CIĘ!!! NIE CIĘ!!!

w sumie szkoda, bo jak się zachowuje normalnie to pisze bardzo interesująco.

niestety tak rzadko :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/32501-spos%C3%B3b-na-desperata/page/11/#findComment-633181
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...