Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak mądrze zarządzać budżetem ?.


BERGER

Recommended Posts

Moi drodzy

 

 

Mam pytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów, którzy są szczęśliwcami kończącymi budowę.

 

Ostatnio dostałem wstępną wycenę stanu surowego otwartego (dom z poddaszem powierzchnia całkowita 250 m2 razem z piwnicą i garażem). Jednoczęsnie od jedego z budowlańców dowiedziałem się, że koszt stanu surowego otwartego to zaledwie 30 % całego domu. Instalacje wewnętrzne, tynki, wykończenie (kafle, parkiety), okna itp. czyli wszystko to co niezbędne jest do zamieszkania stanowi pozostałe 70 % wydatków.

 

Wiem, że pytanie może być dość ogólne bo są różne standardy wykończenia, ale czy to prawda, że większość kosztów (70 %) ponosi się po wybudowaniu stanu surowego otwartego ? Jeśli to prawda to muszę bardziej zacząć zaciskać pasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama skorupa domu jest faktycznie tania, ale nie powiedzialbym, że to koniecznie 30%. Chociaż z drugiej strony ludzie nie liczą do kosztów inwestycji ogrodzenia, podjazdów, splantowania i nawiezienia ziemii, i takich głupot, których jest pelno, jak juz dom stoi. U mnie bylo to robione jak juz mieszkałem i bylo to ponad 40.000. W takim ukladzie kalkulowania, to faktycznie. No i jak wyposażenie ma być topowe, to faktycznie koszt murów może stanowić tylko 30%. Jezeli oszczędne - to 50%.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają rację. Stan surowy otwarty to dopiero początek wydatków. Potem zaczyna się wkładać, wkładać, a już nie ma takich efektów, jak na początku...

U mnie, średnio, (dom ca 180 m2, piwnica, parter, poddasze uzytkowe):

okna 20 - 25 tys. zł (górna półka)

dach 170 m2 (dachówka ceramiczna) ok. 35 tys (to tanio!!!)

instalacje (Junkers Eurostar + zasobnik, woda + kanaliza) ok. 25 tys (też tanio)

tynki wewnętrzne + wylewki to ok. 10 tys (strasznie dużo tych m2 wychodzi...)

instalacja elektryczna 5-10 tys. zł

przyłącze gaz ok. 3 tys., woda 1600, szambo 2 tys(kanaliza pewnie podobnie...)

 

drzwi, brama garażowa, balustrady - już nie pamietam, farby + malowanie ok. 5 tys.

i cała masa drobiazgów, z których urastają następne dziesiątki tysięcy...

ufff....

pozdrawiam

Grzegorz

PS. oszczędzaj już teraz. Na początku to żadna różnica - 10 tys. w tę, czy w tę stronę. Na końcu to straszne pieniądze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z domem jest podobno tak, że jak byś nie budżetował to i tak wyjdzie drożej. Te koszty to prawda wystarczy, że zaczniesz zwracać uwagę na ilość rozpoczętych budów. Niektóre widać, że rozpoczęte wieki temu. Często domy są nieotynkowane.

Mając plan domu policz np. powierzchnię podłóg i wybierz się na poszukiwanie najbardziej odpowiadających ci desek, płytek lub innych. A teraz podsumuj. To samo możesz zrobić z płytkami do łazienek

i armaturą. Jak doliczysz ładne okna, rolety, kominek ... to zaczniesz siwieć. Ale nic to nie ty pierwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...