loniu 16.10.2002 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2002 W czasie stawiania murów pojawiło się kilka pomysłów zmian, mianowicie: 1. Zastąpienie daszku nad tarasem balkonem (czy balkon liczy się do powierzchni zabudowy?)2. Zamiast jednego z okien otwór dzwiowy3. dodatkowa lukarna (wyjście na balkon)4. zastąpienie stropu mokrego gęsto-żebrowym (przeliczone i zaprojektowane przez uprawnionego konstruktora) Czy mogę mieć kłopoty w starostwie z tego powodu. Czy muszę to zgłaszać teraz czy jako zmianę budowlana projektem powykonawczym? Co myślicie lub wiecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 16.10.2002 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2002 samowola to to raczej nie jest ale powinieneś to uzgodnić z autorem projektu (musisz miec na to zgodę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 16.10.2002 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2002 Mam podobne rozterki, tzn. uzgodniłem zmianę z autorem projektu, ale zastanawiam się czy trzeba załatwiać w gminie tego typu zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loniu 16.10.2002 12:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2002 Ja także uzgodniłem to z autorem projektu, mam nawet pisemne zezwolenie nadokonanie zmian. Słyszałem jednak, że wszystkie zmiany wpływające na kształt elewacji muszą być zatwierdzone przez organ wydający pozwolenie na budowę. Czy to jest prawda?W końcu to nie są jakię istotne zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 16.10.2002 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2002 Z punktu widzenia urzędasów to są istotne zmiany (chodzi o to że inwestorowi można dokopać). Ale jak świat światem, budowało się jak się chciało, zgłaszało do urzędu że było zgodnie z projektem, i pies z kulawą nogą nie przychodził przez 14 czy tam 30 dni i po kłopocie. A potem mogą naskakać. Przecież nikt nie sprawdza domów odebranych. Jest ich po prostu za dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loniu 16.10.2002 14:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2002 ok ale co będzie jakby przypatkiem ktoś się pofatygował i sprawdził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 17.10.2002 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2002 To wtedy świadomie mamy umoczoną d...Ale bez ryzyka nie ma wynika (miało byc wyniku ale mi sie zrymowało).A tak poważnie - ryzyko zawsze jakieś jest, z tym że większe ze strony "miłych" sąsiadów gotowych donieść gdzie trzeba niż ze strony urzędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loniu 17.10.2002 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2002 Tak zwani sąsiedzi g.. wiedzą o tym jaki był projekt i co zostało zmienione. Mam nadzieję, że w związku z tym nie będą się wtrącać. A w razie co to:http://forums.evilnet.net/ubb/smilies/bazooka.gif Co jest obrazki przestały działć [ Ta Wiadomość była edytowana przez: loniu dnia 2002-10-17 11:27 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.