Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odleglosc od drogi- 4, 5, 6 metrow?????


Gość

Recommended Posts

witam

prosze o jakis przepis ktory mowi o tym, ile ma byc oddalony budynek od drogi

 

dzsiaj juz myslalem, ze dostane pozwolenie, a tu ...klops

w planie przestrzennym stoi- zachowac istniejaca linie zabudowy (czyli niecale 2 metry od plota, niecale 3 metry od drogi)

 

chcialbym bardzo zachowac te linie zabudowy, ale babka w urzedzie nie dosc ze sie na to nie zgadza, to jeszcze wymysla jakies absurdalne odleglosci

ze niby dom musi byc 6 metrow od drogi.....

 

powiedziala ze przymknie oko i zgodzi sie wspanialomyslnie na 4 metry od plotu. (czyli 5 od drogi)

 

co jest grane?

jak wygrac ta sprawe?

czy jest ona beznadziejna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakim urzędzie jest ta "babka" i w ramach jakiego postępowania była rozmowa? Czy chodziło o pozwolenie na budowę czy warunki zabudowy (to drugie chyba nie, skoro jest aktualny plan zagospodarowania). Co konkretnie (dosłownie) jest napisane w planie zagospodarowania na temat odległości od drogi?

Urząd działa na podstawie prawa, a nie wspaniałomyślności więc jeśli pani mówi 6 m albo 4 m, powinna to uzasadnić konkretnym przepisem/zapisem planu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis z ustawy o drogach publicznych (obawiam się, że będzie mało czytelne, bo tabelkę szlag trafił przy kopiowaniu):

Art. 43. 1. Obiekty budowlane przy drogach powinny być usytuowane w odległości od zewnętrznej krawędzi jezdni co najmniej:

 

 

Lp. Rodzaj drogi Na terenie zabudowy Poza terenem

miast i wsi zabudowy

 

1 Autostrada 30 m 50 m

 

2 Droga ekspresowa 20 m 40 m

 

3 Droga ogólnodostępna:

 

a) krajowa 10 m 25 m

 

b) wojewódzka, powiatowa 8 m 20 m

 

c) gminna 6 m 15 m

 

 

2. W szczególnie uzasadnionych przypadkach usytuowanie obiektu budowlanego przy drodze, o której mowa w ust. 1 lp. 3 tabeli, w odległości mniejszej niż określona może nastąpić wyłącznie za zgodą zarządcy drogi. Przepisu tego nie stosuje się przy sytuowaniu reklam poza terenem zabudowy."

 

Wynika z tego, że na terenie miast i wsi minimalna odległość budynku od krawędzi jezdni drogi gminnej jest 6 m. Jak to się ma do zapisów w planie zagospodarowania, lepiej nie pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakim urzędzie jest ta "babka" i w ramach jakiego postępowania była rozmowa? Czy chodziło o pozwolenie na budowę czy warunki zabudowy (to drugie chyba nie, skoro jest aktualny plan zagospodarowania). Co konkretnie (dosłownie) jest napisane w planie zagospodarowania na temat odległości od drogi?

Urząd działa na podstawie prawa, a nie wspaniałomyślności więc jeśli pani mówi 6 m albo 4 m, powinna to uzasadnić konkretnym przepisem/zapisem planu.

 

w plynie ktory mam nie ma nic innego poza zapisem "zachowac istniejaca linie zabudowy"- nie wiem jaka to linia, czy nei przekraczalna czy jaka bo nawet nie ma okreslone ile ta linia wynosi

 

tylko, ze ja rozumiem pod tym pojeciem linie na ktorej usytuowane sa inne domy na mojej ulicy czyli niecale 3 metry od drogi i niecale 2 od plotu

 

ten zapis o 6 metrach od drogi gminnnej znam, ale jak on sie ma do tego zapisu w planie przestrzernnym i do tego ze sasiedzi sa oddaleni tylko o niecale 3 metry od drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenie w tej sprawie jest takie:

 

Na mapie geodezyjnej do celów projektowych miałam naniesioną tzw.

maksymalną linię zabudowy - 5 m od granicy działki i tej linii

musiałam sie trzymać na etapie projektowania.

Urzędnicy nie mieli nic więcej do powiedzenia w tej sprawie.

 

Nie wiem dokładnie ile to jest od drogi, ale chyba drugie 5m

(razem jakieś 10m). Nie znam szczegółowych przepisów na ten temat,

ale Pani w Urzędzie nie może sobie przymykać oka gdy chodzi o

wydawanie pozwolenia na budowę (może sobie najwyżej pomrugać do Kolegi Urzędnika).

Przepisy muszą być.

 

I sprawdź jeszcze te maksymalną linię zabudowy na swojej mapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wy mnie wykonczycie z tymi maxymalnymi i minimalnymi granicami

ja na planie przestrzennym nie mam podanej zadnej odleglosci

na mapach tez nie

jedyne co mam to sasiadow co maja 2 metry od plota swoje fasady

 

i tez bym tak chcial a pani z urzedu mi nie pozwala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tu stary kreciesz. ALE O CO CHODZI?

Skoro złożyłeś o pozwolenie na budowe musisz mieć projekt zagospodarowania terenu uzgodniony na ZUDP. Projekt wykonał projektant z uprawnieniami w oparciu o min. warunki zabudowy i swoją wiedzę. Jeśli babka nie chce dać pozwolenia bo jest żle wrysowany budynek to bierz za d..pe projektanta niech to odkręca to jego praca zostala sknocona a nie ty bedziesz sie targowal z urzednikiem jak ma byc polożony budynek.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedziala ze przymknie oko i zgodzi sie wspanialomyslnie na 4 metry od plotu. (czyli 5 od drogi)

oj Leon, nie ma czegoś takiego, albo przepis mówi 5m, albo 6m i tego się trzeba trzymać, a nie "przymknie oko"

dobra przepis przepisem,

a co z planem przestrzennym ktory nakazuje zachowac linie zabudowy?

a ta chociaz nigdzie nie wymieniona i nie zwymiarowana jest przeciez widoczna (sasiedzi)

 

czy urzedniczka moze mi zabronic dociagnac dom do tej linii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tu stary kreciesz.

zwłaszcza z tym "przymkneła oko", może niech zamknie dwa to całkiem będzie gdzie chce

 

 

Napiszę jak u mnie było: granice jak w prawie budowlanym od okna 4m i możliwość odwołania się do ministerstwa (nie skorzystałem), linia zabudowy od drogi miejskiej 6m i możliwość odwołania się do Burmistrza, skorzystałem i było 5m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tu stary kreciesz. ALE O CO CHODZI?

Skoro złożyłeś o pozwolenie na budowe musisz mieć projekt zagospodarowania terenu uzgodniony na ZUDP. Projekt wykonał projektant z uprawnieniami w oparciu o min. warunki zabudowy i swoją wiedzę. Jeśli babka nie chce dać pozwolenia bo jest żle wrysowany budynek to bierz za d..pe projektanta niech to odkręca to jego praca zostala sknocona a nie ty bedziesz sie targowal z urzednikiem jak ma byc polożony budynek.

PZDR

projektant ma slaba wiedze w tym temacie

i w ogole nie uwzglednial zadnej odleglosci od drogi

tylko odleglosc od granicy ( 4 z oknem 3 bez okna)

i tak to naniosl

ale kiedy projekt juz lezal w starostwie doszlismy do wniosku, ze jesli udaloby sie z ta linia zabudowy to by mi to bardziej pasowalo

 

tak wiec na dzien dzisiejszy dom jest wrysowany 5 metrow od jednej drogi i 5 metrow od drugiej (dzialka narozna)

a ja chce zeby byl niecale 3 od jednej i 5 od drugiej

 

powiem wam szczerze

chyba kogos zaraz zamorduje

bardzo niekorzystnie dzialaja na mnei te wymiany zdan z urzdnikami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tu stary kreciesz.

zwłaszcza z tym "przymkneła oko", może niech zamknie dwa to całkiem będzie gdzie chce

 

 

Napiszę jak u mnie było: granice jak w prawie budowlanym od okna 4m i możliwość odwołania się do ministerstwa (nie skorzystałem), linia zabudowy od drogi miejskiej 6m i możliwość odwołania się do Burmistrza, skorzystałem i było 5m

 

mozesz przyblizyc kwestie tego pozwolenia burmistrza

jak to przebiega

czy trzeba dlugo czekac?

czy tez piszesz pisemko i w jeden dzien masz pozwolenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj załatwić zgodę zarządcy drogi (gmina) powołując się na zapis w planie zagospodarowania. Skoro sąsiednie domy stoją w jakieś linii, to czemu mieliby odmówić? Pokazujesz zgfodę i wtedy urzędniczka w starostwie nie będzie miała podstaw się czepiać. Minimalne odległości 3 i 4 m z prawa budowlanego dotyczą, jak rozumiem, sąsiedniej działki budowlanej , a nie drogi, więc to też nie jest argument przeciwko Twoim planom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wy mnie wykonczycie z tymi maxymalnymi i minimalnymi granicami

ja na planie przestrzennym nie mam podanej zadnej odleglosci

na mapach tez nie

jedyne co mam to sasiadow co maja 2 metry od plota swoje fasady

 

i tez bym tak chcial a pani z urzedu mi nie pozwala

 

Współczuję Ci, mam już za sobą walki z urzędnikami (też było momentami bardzo ciężko), ale musisz sprawdzić przepisy albo niech Ci ta miła Pani z Urzędu wskaże podstawę swojej decyzji.

 

Co do tej nieszczęsnej maks.linii zabudowy - sprawdź na mapie (do celów projektowych) czy przez Twoją działkę, równolegle do linii granicy działki

od strony drogi, jest przeciągnięta cienka przerywana lub nie linia.

Jeżeli jest taka kreska (w niedużej odległości od granicy) - to może to być ta właśnie linia zabudowy. Jeśli nie, to spróbuj skontaktować się ze swoim

projektantem lub geodetą. Oni pomogą Ci czytać mapę, znają też przepisy budowlane.

Ja się nauczyłam czytać mapę od człowieka, który mi projektował dom. Wcześniej nie wiedziałam nawet gdzie są granice mojej działki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...