Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kredyt hipoteczny - późniejsze kontrole dochodów


rafal9

Recommended Posts

Jestem w trakcie poszukiwania kredytu hipotecznego.

 

Jak w praktyce wygląda kontrola wynagrodzenia w trakcie spłacania kredytu.

Większosć banków zastrzega sobie takie prawo, że co jakiś czas może wezwać do wyjaśnienia własnej sytuacji finansowej.

 

Czy ktoś miał już takie wezwania o doniesienie wniosku? Jak to wyglądało, czy później były teź telefony i wizyty do firmy?

 

Co, gdy ze spłatą kredytu nie będzie problemu, ale akurat w momencie wezwania do wyjaśnienia, będę na bezrobotnym?

Czy bank może zażądać spłaty całości kredytu ze względu na gorszą sytuację materialną?[/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie brałem kredytu lecz z logiki wynika, że w przypadku regularnego (bez opóźnień) spłacania kredytu, Bank nie ma żadnej potrzeby wnikać w Twoje zarobki.

Zresztą pomyśl. Kredyt otrzymałeś i wydałeś go na budowę. Spłacasz kredyt regularnie. Po np. 3 latach bank zażądał od ciebie zaświadczenia o wysokości zarobków. Ty przynosisz zaświadczenie z zakładu pracy, ze zarabiasz brutto np. 1000 zł. I co to Bankowi daje?

 

Oczywiście w przypadku zaległości w spłatach bank poprzez wgląd w Twoje dochody może ocenić czy jesteś w stanie jednak spłacić kredyt czy też powinien już rozpocząć postępowanie egzekucyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mieliśmy kredyt w PKOBP to co 6 miesięcy bank przysyłał nam do domu zaswiadczenie o zarobkach, które sami wypełnialiśmy - i to wystarczało bankowi. Zaświadczenie takie TRZEBA było dostarczać nawet jak regularnie spłacaliśmy kredyt

 

Teraz mamy kredyt w BPH i bank będzie chciał od nas co roku PIT i ubezpieczenie ścian od pożaru i zalania....ponoć zbyt mocno nie naciska na dostarczanie tych dokumentów ale zastrzega sobie prawo do corocznego wglądu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredyt w PEKAO SA - pity za zeszły rok

Wydaje mi się, że jeżeli kredytobiorca straci zdolność kredytową i jednocześnie przestanie spłacać kredyt, to bank na początku zastosuje łagodną politykę porozumienia np. w postaci zawieszenia okresu spłaty samych odsetek, ale nie jestem pewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredyt w PEKAO SA - pity za zeszły rok

Wydaje mi się, że jeżeli kredytobiorca straci zdolność kredytową i jednocześnie przestanie spłacać kredyt, to bank na początku zastosuje łagodną politykę porozumienia np. w postaci zawieszenia okresu spłaty samych odsetek, ale nie jestem pewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bank ma obowiązek monitoringu sytuacji finansowej Kredytobiorcy. W praktyce większość banków zobowiązuje Klientów do składania rocznych zeznań podatkowych (na ogół potwierdzonych przez US) lub zaświadczeń z US o kwocie osiągniętego w danym roku podatkowym dochodów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, może znacie odpowiedź??

 

Proszę o wyjaśnienie

 

1. Przy umowie kredytowej -kredyt hipoteczny jakie są koszty ustanoiwienia hipoteki:

- umowa musi być w formie aktu notarialnego ? - jakie opłaty

- wpisy do Sądu do hipoteki - jakie opłaty

- czy jest różnica czy kredyt jest w PLN?- wysokośc opłat

-czy w walucie np. CHF? - wysokość opłat

 

2. TRUDNIEJSZE:)

 

Jeżeli wezmę kredyt w CHF i będę chciała za jakiś czas przewalutować np. PLN to ile te zmiany będą kosztowały?

Czy tylko opłata za wpis do księgi, iz zmiana waluty?

Czy jakies dodatkowe opłaty notariuszowi? w sądzie ( np. jakiś % od kwoty przewalutowania ? czy wtedy zmienia sie wartośc hipoteki itp?)

Jestem zielona w tym temacie , a nie znam opinii fachowca.

 

Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mieliśmy kredyt na mieszkanie w BOŚ - musieliśmy co roku składać kopie PITów, ale nie musiały być potwierdzone przez US.

Teraz mamy w Kredyt Banku i bankowi wystarczy oświadczenie, że nasza sytuacja materialna nie uległa pogorszeniu, bezpośrednio o dochodach nie ma mowy :)

Myślę, że każdy bank zastrzega sobie prawo wypowiedzenia umowy jeżeli obniżą się dochody, ale dopóki terminowo są płacone raty, to nie sądzę, żeby realnie takie ryzyko istniało, w końcu na naszych odsetkach bank zarabia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś spłacałem kredyt hipoteczny w CHF w BZWBK, bank po roku od uruchomienia kredytu zarządał potwierdzenia wysokosci dochodów, w postaci potwierdzenia zatrudnienia i PITów za ubiegły rok, otrzymał je, a ponieważ, w ocenie banku, sytuacja finansowa nie uległa zmianie dal nam spokój do końca spłaty kredytu.

 

wogóle miło wspominam obsługę przez 4 oddział WBK w Warszawie, spłaty kredytu nie ustaliłem zleceniem stałym więc zdarzało mi się zapomnieć o płatności, wówczas Pani z banku, dzwoniła i delikatnie pytała czy aby czasem na pewno przelałem ratę bo "u nich nie ma" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zmartwily mnie te Wasze wypowiedzi i w tej chwili to juz nie wiem czy powinnam brac ten kredyt bo co bedzie jak dochody sie mezowi zmniejsza albo straci prace :cry:

 

No co Ty, aż tak się nie przejmuj! To normalne, że bank się zabezpiecza, ale przecież nie jest w interesie banku zrywać umowę. Ważne moim zdaniem jest nie brać kredytu na granicy zdolności, możecie też zostawić sobie z kredytu, nawet kosztem gorszego wykończenia domu, parę groszy rezerwy na czarną godzinę.

Poza tym, jak pisałam np. w Kredyt Banku pisaliśmy oświadczenie, że nie pogorszyła nam się sytuacja materialna, a nie, że nie zmieniły dochody i nie, że mamy pracę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie jescze nad jedna rzecza,jezeli dostalabym kredyt w wys.100000 zl na 30 lat i np po 3 miesiacach sprzedaje mieszkanie za 100000 tys i chce tymi pieniezmi splacic kredyt to czy bede musiala spalacajac zaplacic te 100000 tys czy tez np 180000{to jest czyta hipoteza bo nie mam pojecia jakie sa te oprocentowania}bo tyle wyszlo do oddanoia na te 30 lat i w zwiazku z tym,ze ja chce tak szybko splacic ten kredyt bo juz po 3 miesiacach to bank jest stratny i powie:dobrze moze pani spacic ten kredyt ,ale tak jakby go pani splacala przez 30 lat czyli 100000 +odsetki?Nie wiem czy jasno sie wyrazilam,ale jezeli ktos zrozumial o co mi chodzi to prosze o odp. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...