amar 02.05.2005 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Tandetne wyroby sa na każdym kroku, ale nie musimy ich kupować. Decyzję o zakupie podejmuje każdy z nas i kieruje się, jak widać z powyższych postów, różnymi przesłankami. Budowa przede wszystkim powinna być prowadzona optymalnie, również pod względem doboru materiałów i wykonawców. Wszystko zależy jakie kryteria przyjmie sie przy podejmowaniu decyzji. Minimalizacja kosztów prowadzi często do kupowania badziewia. Jeśli ktos świadomie rezygnuje z pewnych funkcji urządzeń technicznych czy wyposażenia, to jego wola. Problemem jest jednak wiedza klienta i rzetelna informacja. W hurtowni sprzedawca będzie zachwalał to czym handluje, w hipermarkecie budowlanym często słyszę odpowiedź - "to się dobrze sprzedaje". Na co podnosi podnosi mi się ciśnienie i stwierdzam, że wola ludu nie zawsze jest najlepszym wyborem (np. ostatnie wybory parlamentarne). Fakt, że coś jest mało firmowe i w miarę tanie też nie świadczy o niskiej jakości. Może ktoś akurat wchodzi na rynek.Tak na marginesie przypomnę, że ileś lat temu wszystko co japońskie było synonimem tandety. I proszę co z nich wyrosło. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631677 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 02.05.2005 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Ilez to juz razy wymienialem okna majace po 2 maks 4 lata i sluchalem wtedy wyjasnien klienta ze firma go naciela, ze to, ze tamto a powod byl zawsze jeden - byli o iles tam tansi od konkurencji. Dobrze mu tak . http://www.clicksmilies.com/s0105/grinser/grinning-smiley-044.gif Ten Klient pewnie był na wagarach, kiedy przerabiano księgę przysłów i mądrości ludowych a wśród nich to: "Kto tanio płaci ten dwa razy płaci". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631713 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 02.05.2005 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Jeśli już jesteśmy przy dachu to sa dwa rozwiazania legendarne deskowanie lub folia. Dla mnie folia to tandeta bo w razie usterki jest bardzo kłopotliwa i droga wymiana a po drugie nie usztywnia dachu i płyty G-K ciągle pekają . gdzieś na tym forum jeden z forumowiczów użalał się nad swoim deskowaniem że z oszczędności wyykonał je z okorków z korą bo tak mu zalecił majster. To dopiero "solidna tandeta" Tak na marginesie to w Niemczech, ani na ziemiach odzyskanych(w starych domach) nie widziałem aby ktoś deskował więźbe. Odpowiedniej sztywności dodają jej łaty i jej sama konstrukcja. Moim zdaniem to deskowanie to spadek po tandecie gdzie inwestor nie mając funduszy na wlasciwe pokrycie najpierw deskował potem przymocowywał pape i czekał na cud ze go będzie stać na koniec na dachówki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631718 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 02.05.2005 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Zwróć uwagę ,że w Niemczech na dachy stosuje sie płyty wiórowe ("kanadyjskie"). Jeździłem tam trochę po budowach i widziałem takie właśnie obrazki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631721 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 02.05.2005 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 chyba marginlnie tam gdzie konstukcja więzby nie zapewia odpowiedniej sztywności i takie rozwiązanie sie oplaca w ogolnym koszcie, bo nie podejrzewałbym Niemców o taką rozrzutność Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631729 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.05.2005 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Waldon - nie koniecznie. Pelne deskowanie ma swoje zalety i raczej jako tandete bym tego nie rozpatrywal. Niemiaszki faktycznie rozrzutne nie sa i cos w tym musi byc zastanawiajacego skoro w nowych chalupach jak i przy remontach pojawia sie albo pelne deskowanie albo plyty (ich odpowiednik OSB). Same laty sztywnosci nei daja. Nie wiem czy zwrociles uwage ze w starych domach gdzie wychodzac na poddasze widac wszystkie dachowki i laty prawie zawsze pozostawione zostaly wiatrownice - one faktyczna sztywnosc dachu utrzymuja. Sama konstrukcja dachow tez ulegla zmianie - teraz najczesciej spotykany jest krokwiowio-jetkowy oparty tylko na murlacie - dawniej podpart takze steplami (czy jak to sie nazywa - zapomnialem juz ) bardziej odporny na ruch poprzeczny do plaszczyzny krokwi. Poza tym w tamtych czasach pojecie "uzytkowego poddasza" bylo jednak rzadkoscia. Na Suwalszczyznie gdzie kiedys rokrocznie bywalem zamiast wiatrownic pozostawiano odciagi stalowe. Chalupy budowane przed jak i po I WS stojace po dzis dzien. Ale nie zauwazylem by pozostawiano tylko laty jako usztywnienie calego dachu. Oczywiscie mowimy tu o budynkach mieszkalnych - stodoly i pomieszczenia gospodarcze - to juz zupelnie inna konstrukcja tam faktycznie do maksimum ograniczano materialy i koszt budowli ania - juz kiedys wspomnialem iz przyslowia sa madroscia narodu - niestety coraz mniej sie ich pamieta Redwald bardzo dobrze to ujal "....Nie wszystko co dużo kosztuje jest wysokiej jakości, ale wszystko co jest wysokiej jakości dużo kosztuje...." Jakze trafne i prawdziwe spostrzezenie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631747 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 02.05.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 jareko teraz takie witrownice są wykonane z taśmy stalowej- chyba ze ktoś zaoszczędził to nie ma.o stodołach w mojej okolicy to można by tu duzo pisać. Ale skupie się na materiale. Wiele stoduł przedwojennych jest zbudowana z klinkieru i pokryta dachówką ceramiczną glazurowaną - to chyba tu nie możemy mówić o oszczędnościach. Wystarczy porównać te stodoły z budynkami mieszkalnymi współczesnymi im w centralnej i wschodniej Polsce to zauważysz gdzie faktycznie te koszty cięto Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631762 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.05.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Waldon - ja wiem tylko czy inni wiedza? Widzialem takie cuda gdzie o wiatrowniy czy z deski czy stali zapomniano - wiaterek zlozyl taki dach jak sie patrzy Poza tym hmmm....budownictwo w Suwalskiem (w pewnej jego czesci) jakze bliskie jest Zieleniogorskiemu wszak budowali tu hmmm..... ludzie ktorzy te same szkoly konczycli gdzies w Brunschwiku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631781 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 02.05.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 chyba marginlnie tam gdzie konstukcja więzby nie zapewia odpowiedniej sztywności i takie rozwiązanie sie oplaca w ogolnym koszcie, bo nie podejrzewałbym Niemców o taką rozrzutność Deskowanie nie jest wykonywane po to by dodać sztywności konstrukcji. Deskowanie nie jest symbolem tandety wręcz przeciwnie. Deskowanie możesz wykonać z niepełnych desek - ja tak zrobiłem, tylko że okorowałem. A to, że miekscami są szczeliny - to i tak nie ma znaczenia, bo na tym leży papa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631785 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deha 02.05.2005 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Badań nie przeprowadzałem, ale wystarczy że wiem skąd mają piach do betonu. Jeden z kopalni piasku, którą dobrze znam - z udziałem gliny, więc dziękuję i drugi (droższy) sprowadza piach. Więc jest tak jak napisałem . Czyli pewności nie masz, za to komfort psychiczny owszem Mariusz, nie jesteśmy w stanie robić badań (i to specjslistycznyc h) przy zakupie każdego materiału. Za to możemy eliminować co to nam nie odpowiada i co uznajemy za tandetne, a na pewno glina zawarta w piachu użytym do do wykonania betonu, co najmniej obniża jego wartość . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631802 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.05.2005 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 moje zdanie jest takie: kazdy ma kasy za malo wiec kombinuje jak sie da che cos kupic porownuje ceny widze ze sa duze rozbieznosci zastanawiam sie co bedzie optymalne mam do wyboru X za 100 zloty i Y za 300 pln natomiast brakuje mi przewaznie innych danych aby porownac oba modele nikt nie jest w stanie mi wyjasnic dlaczego Y jest lepszy od X i o ile jest lepszy wiec duzo nie kombinuje i kupuje X za 100 bo tak na prawde nie wiem czym sie rozni i mam nadzieje ze niczym nie wiem jak u was ale u mnie taki wlasnie mechanizm dziala w 95 % zakupow acha dajmy przyklad panele podlogowe: roznia sie w sklepie tylko wygladem czasami ktos podaje jakas klase scieralnosci albo pukaja w nie jakas pileczka golfowa ale nic mi to nie mowi a od znajomych slasze ze maja panela za 20 zloty i sa super, nic sie z nimi nie dzieje od innych slysze ze maja za 100 zloty i sa do niczego tak zdezinformowany podejmuje nierowna gre i wybieram kompromis- panele ze 30 zloty liczac, ze beda jeszcze lepsze niz te kolegi za 20 zlotych co sa super Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631808 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 02.05.2005 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Waldon - ja wiem tylko czy inni wiedza? Widzialem takie cuda gdzie o wiatrowniy czy z deski czy stali zapomniano - wiaterek zlozyl taki dach jak sie patrzy Poza tym hmmm....budownictwo w Suwalskiem (w pewnej jego czesci) jakze bliskie jest Zieleniogorskiemu wszak budowali tu hmmm..... ludzie ktorzy te same szkoly konczycli gdzies w Brunschwiku Ja bym tu upatrywał innych przyczyn niż błedy wykonawcze, chodź nie wykluczam. Konstrukcja mogła sypnąć sie z złego stanu technicznego, albo ktoś jej z domorosłych fachowców pomógł. Wnioskuje tak dla tego ze postała troche skoro budowniczy byli szwargoczący. Na codzień widze jak mnóstwo takich budowli niszczeje tylko dla tego że są "za solidnie zbudowane" i właściciele nie widzą potrzeby chodby doraźnych remontów. Tak nawiązując do tematu to chyba najlepiej zobrazuje jedną z przyczyn uwielbienia dla tandety wykonawczej ten topik: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=46121 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/32693-dlaczego-polak%C3%B3w-sta%C4%87-na-tandet%C4%99/page/3/#findComment-631890 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.