Pralnio-suszarnia: ogrzewanie podłogowe czy grzejnik?

[Whisper]

Problem jest następujący. Pralnio suszarnia o powierzchni około 3-4 metrów, ze sprzętów stałych praktycznie będzie tylko pralka, a więc prawie cała powierzchnia może być wykorzystana na ogrzewanie podłogowe. Tylko czy lepsze jest podłogowe czy może konwencjonalny grzejnik?

Wydawałoby się, że ogrzewanie podlogowe zapewnia w pomieszczeniu nieco niższą temperaturę niż konwencjonalne. Grzejnik daje dodatkowo wyższą różnicę temperatur między powietrzem ogrzanym a resztą powietrza, co będzie powodowało większy ruch powietrza niż przy podłogówce, a jak wiadomo do suszenia wskazany jest zarówno ruch powietrza jak i wyższa temperatura.

 

Co o tym sądzicie? Kto ma podłogówkę w pralni/suszarni i jak sie ona sprawdza? A może ktoś miał jedno ogrzewani a teraz ma drugie?

[kolo]

Mam jedno i drugie. Pralnio-suszarnia ma 12m2. Podłogówkę wyregulowałem tak, że na codzień jest ok.18 stopni. W momencie rozwieszania prania włączamy grzejnik. Wieczorem wieszasz, rano zakładasz - schnie szybciutko.

Pomieszczenie ma swój kanał wentylacyjny.