Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wredne wróble :(


Recommended Posts

Mając wyjątkowo dzisiaj więcej czasu postanowiłem poprzacować w ogrodzie, grządeczki z moja ślubną dokończone.

Zaintrygowały mnie porzeczki i borówka amerykańska - jakoś nic się nie zielenią. Oglądam bliżei i przeżyłem szok!!! Wszystkie prawie pąki uszczyknięte. Ich po prostu nie ma. Myślę sobie co jest grane, kto to zrobił. Winowajca jest jeden, wróble.

Całą zimę przesiedziały u sąsiada za płotem w ligustrze a że śniegi leżały długo to szelmy zjadły wszystkie pąki na porzeczce, agreście i borówce. W tym roku nici z owoców a w zeszlym ile ich było.

Pal liczo ten rok, ale co zrobić na przyszłość?? Chyba zrobię procę i będę polował na bestie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w Chinach uznali wróble za szkodniki , wybili wszystkie a potem klęska robali spustoszyła im pola. Zaniechaj więc lepiej myśli o eksterminacji tych szarych ptaszków. Lepsze wróble niż robale.

A w przyszłym roku zrób karmnik dla ptaków , wysyp troche ziarna i okruszków , na pewno straty będą dużo mniejsze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Kanadzie było na odwrót, najpierw sprowadzili, potem w ciągu paru lat się cieszyli, dokarmiali, święta organizowali, a jak się ich liczebność rozrosła do rozmiarów zagrażających plonom i zaczęły się dobierać do wszystkiego co zielone, zjadać zboża to się wzieli do exterminacji gatunku (fakt obcego).

A może jakaś metoda biologiczna, na przykład kizia mizia, pomoże, wystraszy. Po co od razu samemu zabijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam:)

Jak na ironię losu, całą zimę systematycznie dokarmiałem ptaki w karmniku, słoninka porozwieszana na drzewach niczym bańki na choince, resztki jedzenie systematycznie wynoszone na kopostownik w małych ilościach aby nie zamarzły.

Tak więc obywatelski obowiązek spełniłem. A owoców na 6 dorodnych krzakach borówki, 5 agrestu i 8 porzeczki nikt mi nie zwróci. nawet te dokarmione bestie ;)

żeby było ciekawiej, u sąsiadów są trzy koty. Jak spacerują po ogrodzie to wróbelki czmych w liguster u sąsiada i śmieją się ćwierkając ze spacerujących wojowników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to sprytne bestie, robia sobie z kotów żarty.

No tak, jeżeli dokarmiałeś, to widać im się tak u Ciebie spodobało, że zwołały towarzyszy, że im tu jest dobrze. Na przyszłą zimę przeniósł bym dokarmianie w inną część ogrodu, zdala od agrestów, borówek. Nie wiem czy to pomoze, ale spróbować warto.

Wróble to jednak miejskie bestie, idą na łatwiznę, nie docenią dokarmiania, jak ich będzie za dużo to wezmą się za krzewy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...