Agnicha 10.01.2002 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2002 Ostatnio pracownik tartaku powiedział mi, że drewno na więźbę nie musi być składowane i specjalnie suszone??!!! a jeśli już to wystarczy, że poleży 4 miesiące i nadaje się do montażu coś mi tu nie gra. Słyszałam i czytałam, że jest odwrotnie. I co wy na to? Jaka była wasza więźba? Jaka powinna być jej wilgotność? Zastanawiam się czy dyskutować w tym tartaku (mają tam niską cenę) czy szukać w innym miejscu? Będę wdzięczna za opinie pozdrowienia Agnicha [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-10 14:02 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 11.01.2002 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 Oj Agnicha, to trudne pytanie, ale spróbuję: -drewno powinno być z cięcia "zimowego", bo wtedy ma najmniej wody (drzewa pozbywają się wilgoci jesienią, żeby nie pękały na mrozie), niektóre tartaki oszukują sprzedając drewno "letnie" (b.trudne do wysuszenia!) -przyjmuje się, że drewno wysycha 1cm na 1 m-c (deska 2,5cm będzie schła 1,5 m-ca, krawędziak 14x14 już 7 m-cy !) -do schnięcia drewno należy poukładać w stosy, każda warstwa przełożona aby był dobry przewiew, stos może stać na dworze, trzeba zabezpieczyć przed opadami i przed słońcem (zbyt szybkie wysychanie spowoduje pęknięcia i paczenie), najlepiej przykryć blachą i.t.p. -drewno powinno mieć wilgotność <8-10%, jeśli ma 20% nie nadaje się jeszcze na konstrukcje -sucha sosna waży 600kg/m3 (świerk 550kg/m3), można zważyć drewno i orientacyjnie określić wilgotność Ja kupowałam drewno w malutkim i uczciwym, jak się później okazało, tartaku, tanio,dodatkowo pozwolili mi składować u siebie drewno przez 1,5 roku bez dopłaty (to był jeden z moich pierwszych zakupów), zamówiłam też impregnację powierzchniową. I uważaj, nieuczciwi oszukują malując drewno samą bejcą bez impregnatu; kolor nie świadczy jeszcze o tym, że drewno jest zabezpieczone!!! Jeszcze jedno - na drewno surowe jest 22% VAT-u, więc sama wiesz, co zrobić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 11.01.2002 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 Alanta!!! (nie pomyliłam się ) dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą informację. jesteś nieoceniona!!! Teraz wiem prawie wszystko. Prawie - ponieważ w tym roku zamierzamy postawić dach a więźbę kupimy około tygodnia przed rozpoczęciem robót. Nie będziemy go składować dlatego szukam informacji na temat tego jak nie dać się oszukać w tartaku. Wolałabym żeby nasz dach był solidny. pozdrowienia Agnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 11.01.2002 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 No to właśnie poszukaj tartaku, w którym teraz kupisz drewno "zimowe" (teraz jest najlepsza pora na zakupy, bo mają świeżo ścięte) dodatkowo z usługą składowania. Z tego co wiem, to tartaki, szczególnie małe, idą na taki układ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 11.01.2002 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 Wiem, że byłoby to rozwiązanie idealne - ale finanse nie pozwalają Muszę poczekać na zwrot z podatku. Agnicha [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-11 12:01 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dave 11.01.2002 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 Drewno powinno byc suche ale w praktyce ciezko jest je skladowac 1,5 roku albo wysuszyc komorowo. Dlatego w Polsce ponad 90% wiezb budowanych jest z drewna mokrego, ktorego wiezba dosycha nastepnie na dachu. Zaleta tego jest to ze nie ma spaczen z powodu wysychania i wszystkie elementy sa proste. Ja zamierzam teraz kupic drewno, poskladowac je kilka miesiecy u siebie a potem zmontowac wiezbe i niech reszta doschnie na dachu. Agnicha - mozesz podac namiar do twojego tartaku i cene jaka tam udalo ci sie osiagnac ? Budujesz z sosny czy innego gatunku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 11.01.2002 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 Dave - dzięki za odpowiedź, ale powiedz czy dobrze zrozumiałam - radzisz robić więźbę z mokrego drewna? To byłoby dla nas dobre rozwiązanie ponieważ nasze poddasze i tak przez kilka lat nie będzie zagospodarowane a w związku z tym nie będziemy go ocieplać. Co do tartaku, to dopiero rozpoczęłam drogę poszukiwania ponieważ drewno będziemy z mężem kupować w drugiej połowie roku. Pytałam o drewno bo zaintrygowała mnie rozmowa z pracownikiem tartaku i musiałam się upewnić. Na razie porównałam dwa (zaledwie ) i tartak w Jelczu - Laskowicach wypadł tanio. Wiem jednak, że gdzieś w okolicy jest drewno tańsze o około 100 PLN za m3 w stosunku do tego w Jelczu. Gdy będę miała jakiś dobry namiar to dam znać - w końcu budujemy niedaleko siebie. A może Ty już masz namiar na dobry tartak? pozdrowienia Agnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ketiso 11.01.2002 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 wilgotność drewna konstrukcyjnego może wynosić 20%. wilgotność rzędu 8-10% jest zalecana przy klepkach , mozaikach itp. warto wiedzieć przy okazji ,że drewno o wilgotności około 20% należy impregnować preparatami rozpuszczalnymi w wodzie (środki solne). Uważaj tylko ,zeby wilgotność nie była większa jak 30%,bo wtedy wszystkie standartowe metody impregnacji na nic. nie ma też sensu pytać sprzedawcę w tartaku czy drewno jest,zimowe, czy ,letnie,(sprzedawca odpowie,że ,zimowe, możesz być pewna ).Ale dobrze o tym wiedzieć. Moja rada zaopatrz się w przyrząd do pomiaru wilgoci (tylko nie w tym tartaku,bo ten wskaże to co będzie musiał), obejrzyj uważnie drewno czy nie ma sinizny, spękań, wypaczeń,nie może być też nadmiernie tanie. Jeżeli te parametry będą OK można takie drewno brać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pacul 11.01.2002 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2002 Jeszcze coś nt.impregnacji. Jeśli usługę taką zamówisz w tartaku to musisz koniecznie tego dopilnować. Często pracownicy tartaku zanurzają drewno w roztworze o temperaturze 10 st.C na 0,5 godz. i załatwione. Drewno powinno pozostać w roztworze min.2 godz. przy temp.20 st.W temperaturze poniżej 10 st. dyfuzja impregnatu praktycznie ustaje. Intensywność zabarwienia powierzchni drewna nie jest miernikiem stopnia impregnacji. Barwniki dodawane są wyłącznie dla efektu optycznego.Impregnację należy przeprowadzić nie póżniej niż na kilka dni przed wznoszeniem konstrukcji.Takie drewno, zaimpregnowane preparatem na bazie wody, powinno być chronione przed deszczem. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Pacul dnia 2002-01-11 22:17 ] [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Pacul dnia 2002-01-11 22:17 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwent99 13.01.2002 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2002 Ja wykonałem więżbę z drewna mokrego a wnioskuję to z wyglądu belek 14x14 (10m) jakie pozostały po zrobieniu dachu. Belki zostały ułożone i miały stanowić strop (montaż niezdążyłem wykonać przed zimą) po półrocznym suszeniu na poddaszu skręciły się jak sprężyny nie mówiąc już o tym że częściowo przypominały fale morskie. Jednakże sama więżba wogóle się nieodkształciła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.01.2002 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2002 Generalnie to w Polsce stosuje sie dwie metody budowy więźby; zółwia i zająca. Ścina się drzewo i ono odpowiednio długo schnie, a potem bez pośpiechu montuje dach - to żółw. A druga zająca jest taka że drzewo się ścina, przeciera w tartaku i bez składowania i suszenia szybko montuje na dachu (prosto - jak to się mówi - z pod piły) Nie powiem chyba nic odkrywczego jeśli stwierdzę że tym drugim sposobem wykonuje się większość dachów w naszym kraju, i co by nie gadać one stoją. Jednak w tym przypadku lepiej nie zabudowywać całkiem szczytów aby był przez jakiś czas przewiew powietrza, na wierzchu można dać folię i pokryć np. dachówką, zabezpieczy to przez opadami. I oczywiście nie układać izolacji między krokwiami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 14.01.2002 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Wszystkim bardzo dziękuję za uwagi. Teraz mam już obraz sytuacji i wiem co mam robić. Dziękuję bardzo Jeśli ktoś jeszcze może dodać coś konstruktywnego do tego tematu to będę wdzięczna. pozdrowienia Agnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dave 14.01.2002 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Agnicha - wiekszosc ludzi w Polsce buduje z mokrego drewna. Ja prawde mowiac nie znam w okolicy Wroclawia miejsca gdzie moznaby kupic proste, suszone krokwie... No chyba ze pojdziesz do Castoramy i zaplacisz 1500zl za m3 + za transport (a i tak nie maja wszystkich wymiarow krokwi..). Teoretycznie drewno na dach powinno miec max. 20% wilgotnosci. W praktyce ludzie buduja z wilgotnego drewna przy czym najlepsza jest metoda laczona zajaca-zolwia tzn. najpierw szybkie postawienie wiezby a nastepnie wolne jej zabudowanie scianami szczytowymi i pokryciem. Mozna np. przez miesiac trzymac wiezbe pod folia dachowa i z przewiewem. Stolarze praktycy twierdza ze taka wiezba w miesiac osiagnie wystarczajaco mala wilgotnosc zeby pokryc dach i zabudowac sciany. Oczywiscie ocieplenie welna trzeba odlozyc na pozniej az wiezba calkiem wyschnie. Tysiace domow sie tak buduje w Polsce i zaden nie runal... Za to znam ciesli, ktorzy absolutnie nie godza sie zeby proste, mokre krokwie wysuszyc komorowo bo twierdza ze taki zabieg wypaczy drewno i ciezko bedzie postawic prosty dach. Poza tym nie znam suszarni komorowej w okolicy Wroclawia a w kazdym tartaku kupisz jedynie mokre drewno. Co do tartaku w Jelczu to mowisz o tym w lesie kolo Daewoo ? Z tego co sie orientuje to nie maja niskich cen - chyba ok. 550zl za m3 wiezby. Nie znasz nic tanszego ? Ja slyszalem o jakichs tanszych tartakach w okolicach Olawy. Jak sie czegos wiecej dowiem to dam znac. Co do impregnacji - to najlepiej ja zrobic samemu na budowie - kapiac drweno w impregnacie. W tartakach daja zbyt duzo barwnika a zbyt malo impregnatu i robia to niestarannie. Poza tym pozostaly impregnat bedzie mozna pozniej wykorzystac do dodatkowej impregnacji przez smarowanie pedzlem czy do impregnacji desek na plot. Poniewaz drewno wilgotne trudniej wchlania impregnat niz suche nalezy robic kapiele mieszane - w cieplym i zimnym impregnacie i trwajace dluzej tak aby osiagnac rownie duze stezenie impregnatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 14.01.2002 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Dave - dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Jak znajdę tańszy tartak to dam Ci znać, ale przyznam, że ja słyszałam cenę 720 z impregnacją netto, w porównaniu do 550 to dużo więcej!!! Facet z tartaku powiedział mi też, że w nadleśnictwie szykują się do 20% podwyżki pod koniec stycznia. Jesteś świetnie zorientowany w temacie więźby!!! Zastosuję się do Twoich rad. Tylko nie bardzo widzę jak mam kąpać długie belki w impregnacie. Nie mam w czym tego robić. Czy wystarczy kilkakrotne posmarowanie drewna impregnatem? Proszę o odpowiedź pozdrowienia Agnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 14.01.2002 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Jak nikt nie poda pomysłu, to popróbuj sama coś wymyślić.Przykłady: rura fi300 plastik z odciętą górą, koryto zbite z drewna i włożona folia coby nie ciekło. Gdzieś widziałem ("Murator"?) sposób właśnie na impregnacje długich bali z drewna. Tam chyba było coś o rynnie, ale to byłoby za wąskie; rynny są chyba 200mm max. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 14.01.2002 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Również o tym czytałam - na forum, któryś z forumistów impregnował w ten sposób łaty i konrłaty - o ile dobrze pamiętam. Pytanie jednak, czy drewno musi być moczone czy wystarczy je posmarować impregnatem. A jeśli faktycznie musi być moczone to proszę o pomoc i podsunięcie jakichś pomysłów - jak to zrobić na własnej działce i ile czasu należy moczyć drewno takim "domowym"sposobemz poważaniemAgnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciej 14.01.2002 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 A może lepiej zaimpregnować ciśnieniowo? Raz i napewno dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek M. 14.01.2002 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Cześć Agnicha!Miałem chwilę przerwy na forum. Ja budując dom miałem taki sam problem jak Ty. W Muratorze piszą, że drzewo musi być suszone, strugane, impregnowane komorowo itd. Gdy się dowiedziałem ile to wszystko będzie kosztowało to się za głowę złapałem! U moich rodziców, mojej babci i w ogóle w większości domów, na konstrukcję dachu było wykorzystane drzewo niestrugane, nieimpregnowane, suszone pod płotem - i te dachy stoją! Niektóre mają po 30, 40, a nawet 80 lat. Na moim dachu jest drzewo surowe. Schło pod ścianą przez 3 miesiące, niestrugane, zaimpregnowane drewnochronem - pędzlem. Nie mam pojęcia czy było ścięte w lecie czy też w zimie. Myślę, że w zimie ale pewności nie mam. Od zrobienia dachu minęło już dwa lata i wszystko jest OK. Owszem, jedna krokiew odrobinkę się skrzywiła, ale w niczym to nie przeszkodziło, a natomiast druga skrzywiła się mocno i została odrzucona, tzn. wykorzystana po przerżnięciu na elementy stropu. Myślę, że stało się tak dlatego, że właśnie krokwie schły pod ścianą. W niczym to nie przeszkodziło, bo w tartaku gratis dodali mi jedną krokiew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekM 14.01.2002 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Stoję przed tym samym problemem co Ty ale mam małą przewagę - mój tata jest cieślą Ja mam zamiar kupić drewno teraz (żeby juz było), ale osobiście widziałem i pomagałem tacie przy robieniu dachów z zupełnie mokrego drewna. Dachy stoja juz po kilka lat i są proste. Co do impregnacji - ja będę malował pędzlem lub rozpylał odkurzaczem. Wydaje mi się, że to najlepszy sposób na impregnację - wszędzie dotrzesz (przy odrobinie staranności) a po obfitej kompieli drewno może (znam przypadek) się wygiąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 14.01.2002 13:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2002 Dziękuję wszystkim bardzo za pomoc. Czekam na dalsze opinie - bardzo mi pomagacie pozdrowienia Agnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.