dorotaele 02.05.2005 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 Czy ziemię z pieczarkarni można wykorzystać w ogrodzie, konkretnie na trawnik? Czy nie jest zbyt kwaśna? Jak się pozbyć grzybni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 04.05.2005 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Ziemia z pieczarkarni to bardzo, ale naprawde bardzo silny nawóz. Sadząc tuje dałem 1 łopatę tej ziemi pod każde drzewko. Ziemia z pieczarkarni nie stykała się bezpośrednio z korzeniami tui, a pomimo tego po dwóch latach tuje musiałem wymienić. Niestety gdy korzenie dosięgły nawozu, to drzewka zaczęły tak szybko rosnąć, że kora popękała i rośliny zwyczajnie uschły. Dlatego nawóz ten trzeba bardzo ostrożnie dawkować. Najlepiej żeby robiła to osoba z doświadczeniem ogrodniczym, bo samemu można narobić więcej szkód niż pożytku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 04.05.2005 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Nawóz z pieczarkarni to złoto. Przepraszam za wyrażenia ale zgodnie z zasadą każde g... ziemie g....trzeba ten nawóz potraktować jak obornik. Tj. jesienią kopiemy na dwa sztychy zakopując w bruzdach nawóz. Ziemia świetne poprawia strukturę bo wprowadzasz dużo części organicznych i składniki mineralne. Wbrew pozorom zbytnio nie zakwasza ale zawsze po oborniku warto zwapnować. Grzybami się nie przejmuj one nie są szkodliwe i w większości grzybnia zginie rozłożona przez inne mikroorganizmy. Może sporadycznie się zdarzyć że w wilgotniejszym miejscu jakaś pieczarka wyrośnie. Ale to nie są patogeny drzew i traw więc nie powinno być kłopotu. Ba nawet chyba to grzyby mikoryzowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek 04.05.2005 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Bardzo dobry nawóz pod rośliny ozdobne pod warzywa nie polecam. Podczas produkcji pieczarek stosuje się sporo preparatów chemicznych zwalczających szkodniki w tym również do podlewania. Nie wiadomo ile z tego zostaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 04.05.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Bardzo dobry nawóz pod rośliny ozdobne pod warzywa nie polecam. Podczas produkcji pieczarek stosuje się sporo preparatów chemicznych zwalczających szkodniki w tym również do podlewania. Nie wiadomo ile z tego zostaje. Szkodliwość środków chemicznych uszła mojej uwadze, gdy kupowaliśmy kiedyś taką popieczarkową ziemię pod warzywniak. Dlatego cieszę się, że zwracasz na to uwagę. Swoją drogą warzywa (z wyglądu ) udały się. Czekałam przy okazji na jakąś smakowitą pieczarkę, ale nie przyszła na świat ani jedna!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek 04.05.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Generalnie jest to cenny nawóz który przed zastosowaniem w warzywniaku najlepiej przekompostować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.05.2005 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Dlaczego nie chcecie, aby Wam pieczarki rosły w ogrodzie Z mojej łąki co roku zbieramy masę pieczarek i jemy w postaci zupy lub smażonej Bardzo smaczne i super pachnące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotaele 04.05.2005 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Dziękuję za odpowiedzi!Ziemię tą, a w zasadzie jak wynika z Waszych postów, nawóz chciałam rozsypać na już istniejący trawnik. Jak myślicie trawka przeżyje? Tam gdzie ogród dopiero będę zakładać nie ma problemu, bo przekopię, ale trawkę mam marniutką bardzo, chciałabym jej pomóc, a nie wypalić ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 04.05.2005 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Jeśli sąsiadowi popalił truskawki a chciał tylko trochę podsypać to trawkę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Śliwiok 17.05.2005 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Właśnie przywieźli mi "trochę" tego cuda. I mam pytanie : Jak grubo tego rozrzucić po działce i na jaką głębokość to zakopać ? Czy można siać trawę bezpośrednio po zakopaniu owego obornika ?Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 18.05.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Właśnie przywieźli mi "trochę" tego cuda. I mam pytanie : Jak grubo tego rozrzucić po działce i na jaką głębokość to zakopać ? Czy można siać trawę bezpośrednio po zakopaniu owego obornika ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam, Raczej nie syp na wierzchy - raz że szkoda, a dwa że może popalić. Zakop na ok 2 sztychy tj 2 głebokości łopaty. Wbrew pozorom też trzeba umieć operować łopatą. Nalepiej robić to widłami amerykankami. Kopiesz jeden rzad ale wyrzucasz ziemie na wierzch. Powstaje rowek. Do niego nasypujesz obornik. Kopiesz 2 rządek zasypując rowek i robiąc nowy. I tak dalej..... Trawę możesz siać na tak zakopany obornik nic się nie stanie. Jeśli bedzie dużo jeszcze nie przerobinych części organicznych lub resztek słomy (w nawozie z pieczarkarni nie powinno być) to trzeba trochę trawę zasilić azotem )bo zjadają go zbyt intensywnie mikroorganizmy glebowe rozkładające wgiel z resztek słomy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Śliwiok 18.05.2005 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Właśnie przywieźli mi "trochę" tego cuda. I mam pytanie : Jak grubo tego rozrzucić po działce i na jaką głębokość to zakopać ? Czy można siać trawę bezpośrednio po zakopaniu owego obornika ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam, Raczej nie syp na wierzchy - raz że szkoda, a dwa że może popalić. Zakop na ok 2 sztychy tj 2 głebokości łopaty. Wbrew pozorom też trzeba umieć operować łopatą. Nalepiej robić to widłami amerykankami. Kopiesz jeden rzad ale wyrzucasz ziemie na wierzch. Powstaje rowek. Do niego nasypujesz obornik. Kopiesz 2 rządek zasypując rowek i robiąc nowy. I tak dalej..... Trawę możesz siać na tak zakopany obornik nic się nie stanie. Jeśli bedzie dużo jeszcze nie przerobinych części organicznych lub resztek słomy (w nawozie z pieczarkarni nie powinno być) to trzeba trochę trawę zasilić azotem )bo zjadają go zbyt intensywnie mikroorganizmy glebowe rozkładające wgiel z resztek słomy). Kopanie widłami raczej nie wchodzi w grę z uwagi na powierzchnię. Myślę, że będzie to zaorane ciągnikiem. Rozłożyłem już ten obornik na około 10 cm grubości tylko nie wiem czy to jest ok czy może dać więcej?Zdziwiła mnie natomiast Twoja wypowiedź dotycząca dodatkowego zasilenia azotem. Z innego źródła dowiedziałem się, że azotu nie należy już dawać przez dwa lata aby nie przeazotować. Taka jest przynajmniej opinia rolnika, który systematycznie odbiera to podłoże z pieczarkarni. I tak na koniec - tej nieprzerobionej słomy jest dosyć dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 19.05.2005 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Co do nawożenia azotem to wspominałam o pewnych procesach mikrobiologicznych. A rolnik miał rację z przeazotowaniem. On prawdopodobnie stosuje ten nawóz prawidłowo tj. jesienią i wtedy do wiosny wraca "równowaga" i azot jest uwalniany w łatwo przyswajalnej przez rośliny formie. Ty chcesz ten nawóz zastosować teraz i zaraz potem posiać trawę. Więc nie będzie czasu na powrót do "równowagi" dlatego warto dać trawie małą dawkę azotu na tzw. start. Potem gdy trawa zapuści korzenie będzie miała jedzonko z nawozu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Śliwiok 20.05.2005 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2005 Wciorniastek,bardzo dziękuję za logiczną i rzeczową odpowiedź. Zrobię tak jak mówisz. Proszę, wypowiedz się jeszcze w sprawie ilości podłoża, które należy rozrzucić. Jak pisałem wcześniej dałem warstwę 10 cm. Teraz głęboka orka czy wymieszać to z ziemią powierzchniowo (około 20 cm ) jakąś talerzówką ? Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 20.05.2005 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2005 Wciorniastek, bardzo dziękuję za logiczną i rzeczową odpowiedź. Zrobię tak jak mówisz. Proszę, wypowiedz się jeszcze w sprawie ilości podłoża, które należy rozrzucić. Jak pisałem wcześniej dałem warstwę 10 cm. Teraz głęboka orka czy wymieszać to z ziemią powierzchniowo (około 20 cm ) jakąś talerzówką ? Pozdrawiam, Będzie tak OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.