bobo30 03.05.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 Kiedy uruchomiliście Wasz alarm? Czy w 2 etapach, tzn. okablowanie, a po tynkach reszta? A jak zabezpieczyliście czujki przed zabrudzeniem, zniszczeniem w trakcie dalszych prac wykończeniowych? A może część czujek była zamontowana tuż przed wprowadzeniem? Mam właśnie dylemat co zainstalować i kiedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 03.05.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 alarm powinno się uruchamiać, wtedy jak jest co zwinąć z budowy, albo przynajmniej budynek jest już zamknięty (okna, drzwi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 03.05.2005 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 Alarm uruchomiłem w dniu wstawiania okien i drzwi. To był ten dzień w którym po raz pierwszy pojawiło się na budowie "coś do zwinięcia". Oczywiscie tynków jeszcze nie było. Alarm działał w wersji uproszczonej, w zasadzie same kontaktrony w oknach i dwa PIR'y umocowane tymczasowo, bez klawiatur - alarm uruchamiany pilotem. Dopiero po tynkach mozna spokojnie instalować resztę osprzętu, a końcowe mocowanie i pozycjonowanie czujek dopiero po malowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 03.05.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 ja uruchomiłem alarm przed zimą, po zasłonięciu otworów okiennych folią i skleceniu byle jakich drzwi (też z folii). Alarm miał 2 czujki ruchu dualne po 1 na kondygnację w strategicznym miejscu + monitoring. Powiesiłem na płocie tabliczkę. Dałem jeszcze z przodu i z tyłu domu lampy 400W b. wysoko (6 m nad ziemią) z czujką ruchu. Cel był taki, żeby żule nie zaczęli się przechadzać po domu i rozlgądać po nim. Myślę, że tabliczka monitoringu + pulsująca diodka na syrenie na zewnątrz zrobiły swoje. Efekt był taki, że nic nigdy mi z budowy nie zginęło. Może najwyżej kij od szpadla, ale to pewnie robotnik jakiś "pobrał". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 03.05.2005 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 U mnie jutro montują okna i rozpoczyna się tynkowanie. Pojutrze będą drzwi i z tego powodu muszę tam przenocować. Alarm uruchomię później, nie widzę powodu do pośpiechu. Okolica mocno zamieszkana i dosyć spokojna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 03.05.2005 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 Po wykonaniu pierwszego stropu, nad piwnicą.Jako czujki była jedna czujka ruchu, jeden kontaktron, jeden wyłącznik krańcowy i dwie pętle z cienkiego drutu nawojowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 03.05.2005 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 U mnie jutro montują okna i rozpoczyna się tynkowanie. Pojutrze będą drzwi i z tego powodu muszę tam przenocować. Alarm uruchomię później, nie widzę powodu do pośpiechu. Okolica mocno zamieszkana i dosyć spokojna. Oj, obyś później nie żałował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 03.05.2005 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 U mnie jutro montują okna i rozpoczyna się tynkowanie. Pojutrze będą drzwi i z tego powodu muszę tam przenocować. Alarm uruchomię później, nie widzę powodu do pośpiechu. Okolica mocno zamieszkana i dosyć spokojna. Panie inżynierze - alarm "roboczy" to pewnie da się zrobić za parę stówek. Centrala będzie już na zaś. Nadajnik do monotoringu to też ok 150 zł plus 100 zł na miesiąc. A jeżeli przyjadą "chłopcy" i nie będą wiedzieli że to spokojna okolica ? Pewnie okna i drzwi będą kosztowały duuuuuuużo więcej. U mnie alarm "roboczy" był założony w dniu zakładania okien, drzwi i bramy garażowej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tobo 04.05.2005 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 ja uruchomiłem po pierwszej kradzieży, jeszcze nie było okie tylko folie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 04.05.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Generalnie jak najszybciejJak tylko dom da sie "zamknąć" choćby prowizorycznie to odpalaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.05.2005 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 ty sie chlopie zastanawiasz a tam ci kurcze piasek z fundamentow wybieraja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
REX RoD 04.05.2005 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 ja uruchomiłem alarm z monitoringiem zaraz po montazu okien, a więc przed tynkami. Alarm w wersji niemalze pełnej. Wszystkie czujki PIR i kontaktrony w oknach. Wszędzie zostawiłem 30 cm zapasy przewodów i w trakcie tynkowania, czujki były poodczepiane od sciany i ocowane na długich gwożdziach. Po malowaniu przewody przyciąłem na odpowiednią długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 04.05.2005 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 bobo30 - kable (docelowe) najlepiej rozciągnąć przed tynkowaniem. Natomiast bazowy alarm zamontować jak już masz coś w miarę cennego. Z moich doświadczeń odnośnie naszej okolicy wynika, że chodliwym towarem jest elektryka. Jeśli woda w rurkach miedzianych albo montujesz kaloryfery aluminiowe - raczej nie zostawiaj tego bez alarmu. Okna pewnie też mogą zniknąć ale wg moich doświadczeń najpowszechniejsi w naszej okolicy są złomiarze i złodzeje-elektrycy. Odnośnie bazowego alarmu - masz wg mnie dwie opcje:1) porozmawiać z osobą, która Ci go będzie docelowo montowała i on już będzie wiedział, co zamontować minimalnie (wg mnie to będzie minimalnie centrala w obudowie z akumulatorem, 2-3 czujki rozmieszczone strategicznie, syrena i klawiatura lub pilot radiowy - w zależności od klasy to od 500 zł do 1500 zł na sprzęt)2) zamontować 1-2 "samobieżne" czujki ruchu na pilota (jedna to ok. 80 zł). Drugie rozwiązanie ma tą wadę, że wyrzucasz pieniądze, bo tych czujek nie wykorzystasz do docelowego alarmu. No i oczywiście słabo chroni. Ale jest lepszym rozwiązaniem niż nic. Natomiast przy pierwszym musisz już efektywnie mieć gościa od alarmu. Jeśli nie czujesz się na siłach montować sama lub mężem to zdecydowanie sugeruję wziąć specjalistę. Np. _ZBYCH_ jest takim. Działał w naszej okolicy (np. Senser ma jego alarm). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.05.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Jeśli nie czujesz się na siłach montować sama lub mężem to zdecydowanie sugeruję wziąć specjalistę. Np. _ZBYCH_ jest takim. Działał w naszej okolicy (np. Senser ma jego alarm). http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda.gif Dziękuję za uznanie . Bobo, też ma "mój alarm", a raczej ma mieć . Bidulka ma właśnie dylemat, czy zamontować po montażu okien cały system, czy tylko część (jak ja proponuję). Dla mnie wygodniej jest zamontować cały system, bo nie muszę wiele razy podchodzić do tego samego tematu, ale dla dobra klienta proponuję montaż w wielu etapach (aby uchronić sprzęt przed brudem lub zniszczeniem podczas prowadzenia prac wykończeniowych). Jak widać po powyższych postach, sama musi podjąć trudną decyzję, bo ile ludzi, tyle opinii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 04.05.2005 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Zbychu, kocham Cię WZIĘŁĄM SPECJALISTĘ Skąd Ty bierzesz te gęby? Bogus, dzięki za rady, absolutnie nie z Ciebie się śmieję, ale fajnie wyszło z tym Zbychem chyba wiem już co zamontujemy, jeszcze tylko Zbycha muszę poinformować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 04.05.2005 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Myślę, że rozsądnie jest zamontować alarm zaraz po wstawieniu okien, choć wstyd przyznać, że nie zrobiliśmy tego Mamy położone kable i wytynkowane ściany, teraz doszło centralne, więc już czas najwyższy podłączyć resztę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.05.2005 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Zbychu, kocham Cię http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda_zdziwiona.gif Ciekawe, co Twój mąż na to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.05.2005 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 http://www.zbychdom.republika.pl/icon/miki.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślimak Maciek 06.05.2005 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Zbychu, wysłałem pytanie na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jankes 06.05.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Bobo,u nas bylo tak, ze ( na szczescie zlodzieji elektrykow to nie bylo) instalacja elektryczna i alarmowa zostaly zalozone praktycznie w tym samym momencie tzn w lutym. w oknach byla folia. Instalacja alarmowa to po prostu rozciagniete kabelki wszedzie do kontaktronow i czujek PIR w miejsca docelowe. Potem zalozylem prowizoryczne, ale solidne drzwi. W dniu montazu okien przyjechali chlopacy od alarmu i zamontowali wszystkie czujki PIR( z 0,5 m zapasem kabelka) a w oknach montowali na biezaco kontaktrony. Rownoczesnie zamontowali docelowo centralke i 1 manipulator z zapasem kabelka. Na pozostale czekam do wprowadzenia. Wieczorem jak zostawialismy dom to byl zamkniety i zaalarmowany. A mimo to nie spalem spokojnie pierwszej nocy. Pozdrawiam Jankes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.