sylvia1 03.05.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 No to zaczynamy nasz dziennik we wrzesniu 2004 padła decyzja oki kupujemy działkę.. Wymagania: minimum 1200 m2, cena max 50 tys zł. poszukiwania trwały całe 3 tygodnie.. w miedzyczasie obejrzeliśmy działki proponowane przez biura nieruchomości w naszej okolicy: 1. W Janinowie nawet ładna ale narożna działka i w dodatku ze słupem w 1/3 długości... dodatkowo przy zwiedzaniu zjadły mnie osy. O nie z osami walczyć nie będę... - odpada 2. działki na granicy Janinów/ Mościska beznadziejne - jedna trzecia każdej działki to las to wyciecia bo inaczej domu sie nie postawi. 3. działka w Adamowiźnie- ładna nawet woda w granicy i gaz ale po dokładnym przyjrzeniu okazało się, że z tyłu działki płynie rzeczka i jest dosyc mokro no i z 1500m2 robi się 1000... 4. działki w Szczęsnym - super ale dojazd taki, że przez km modliłam się aby auto w stanie nienaruszonym dotarło do domu... 5. działka w Grodzisku zaraz za brama POlfy malutka i to połozenie... po kilku takich objazdach nastąpiło załamanie- trudno dalej szukamy sami... Mąż w tzw międzyczasie korzystajac z aury objeżdżał okolice na swoim rowerze... no którymś razem przyjeżdża i mówi: jedziemy do Radoni: tam jest super... no to pojechalśmy. Przez Radonie przejechaliśmy z prędkością max. 10 km/h odczytując wszelkie tabliczki z napisem sprzedam działkę... tym oto sposobem trafilismy na numer pani sprzedającej x. następnego dnia umówiliśmy się na oglądanie działki- obejrzeilsmy i już 2 dni później padła decyzja: ta ! szybka wizyta w banku, podpisanie umowy wstępnej , kolejna wizyta w banku, wizyta rzeczoznawcy na naszej przyszłej działce.. po niecałych dwóch tygodniach stalismy się posiadaczami działki o powierzchnii 1504 m2 w Radoniach... no to następna papierkologia: wypis z planu zagospodarowania (na szczęście jest) wyrys z map geodezyjnych (tez momentalnie) i możemy składać wnosek do ZE o prąd... ale to już historia na następny odcinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 05.05.2005 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 dziekuję za pierwsze wpisy w komentarzach odcinek nr 2: dobrze składamy dokumenty o przydział prądu: 28 stycznia mąż pojechał do rzeczonego zakładu złożyc stosowny wniosek... Panie w okienku go przekabaciły by chciał najpierw budowlany i najlepiej niech ustali potrzebną moc na 15 KW. No dobra niech im będzie... PO dwóch tygodniach oczekiwania na odpowiedź zaczyanmy sie enipokoic po kolejnych dwóch jestem juz w kontakcie z URE... W ten oto sposób 15 marca piszę grzeczny list (ale z wiadomością dla URE) proszący o udzielenie odpowiedzi na mój wniosek (no w końcu po 32 dniach roboczych mam prawo się lekko zirytować ). Dostaję pięknę pismo z centrali że owszem warunki i umowę przysle mi mój zakład (czekałam na to jeszcze nastepny tydzień a co w końcu klient nasz pan nie?). Gdy otrzymałam warunki szczęke długo zbieralismy z podłogi... termin podłączenia III 2008 no to szukamy dojść... Dopóki nie załatwię nic więcej nie napisze. Stanęło na tym, że umowy nie podpisałam za to wniosłam prośbę o zmianę terminu w zamian zobligowując się do wykonania projektu przyłacza z sąsiadem na spółę... W tzw miedzyczasie wykonalismy badanie geotechniczne: nie jest dobrze ale i bardzo źle tez nie jest - nasza działka to glina z niewielka ilością piasku, brak torfów itp gruntów małonośnych. będzie trzeba wynieśc fundament i dobrze zaizolować no i podsypać... Nasza działka przypomina ugór więc zaczęlismy się zastanawaić co z nią zrobić? po głebokich przmyslenaich padło na tekst pt. szukamy rolnika.. Szczęście będąc na działce spotkaliśmy pana który sąsiednią działkę "wyprowadził z ugoru na ludzi" chwilka rozmowy i decydujemy się na usługi pana ... ma wyciać drzewka samosiejki które same się zasadziły w miejscu przeznaczonym na dom , wykosić starą trawę i troszkę wyrównać teren. i tak minał odcinek drugi ... w nastepnym napisze o poszukiwaniach projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 07.05.2005 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2005 po 3 dniowych opadach deszczu pojechalismy na działkę... To co ujrzelismy potwierdziło, że podsypać to musimy koniecznie... Działka ma ciekawy kształt: http://republika.pl/slvkoleczko/Dzialka1a.jpg może niezbyt dokładnie to naszkicowałam ale dom ma stać na lewo do wjazdu (czubek buta) i oczywiście gdzie dziś po deszczu zobaczylismy stojącą wodę? wzdłuż "podeszwy" m. in tam gdzie ma stać dom.. załamka tyle gruntu trzeba będzie podnieśc.. coby i dojazd był suchy i dom w miarę bezpieczny od wody... przyjmijmy, że to był aneks do odcinka drugiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 13.05.2005 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 dobrze przyjmijmy odcinek 3: poszukiwanie projektu: no dobra chcemy budować szybko więc co? budujemy kanadyjczyka... godziny przeszukiwania forum rozmowy ze znajomymi na jeszcze nizszym poziomie niż my (brak działki) szukamy firmy więc znowu godziny w necie (jak dobrze ze mamy znienawidzoną neostradę ) na polu boju pozostaja dwie firmy z powiedzmy naszych okolic. Jedna z nich jest polecana przez pana ze strony dot. szkieletów. dobra umawiamy sie z panem X. zostawiamy dzieci pod opieką miłej pani sąsiadki i fru prawie godzine jedziemy do firmy pana X. Pan robi całkiem miłe wrażenie, jego dom modelowy podobniez firma to dom - kanadyjczyk, który wybudował sam jakieś 15 lat temu... no ok ale ceny załamuja wychodzi nam za malutki domek ok 115 m2 całości ponad 220 tys . sporo. Przeczież uzględniliśmy na ile nas stać ile mogą kosztować roboty okołodomowe - prąd, gaz, ogrodzenie, studnia jakaś no i ew. podjazd itp itd... w sumie nie chcemy wydac więcej niz 250 tys (pomijając dizałkę). a tu za sam dom wychodiz ok 230 tys jedziemy do drugiej firmy przyjmuje nas pani Y. Podobniez jej firma to tez kanadyjczyk (to im sie chwali ze mieszkają w takich samych domach jakie sami budują). no dobrze umawiamy się z miłą Panią że nam przesle kosztorysy kilku wybranych domków... Mija kilka tyg kosztorysów jak nie było tak nie ma dzwonię do pani- pani sie tłumaczy chorobą swoją , dziecka , świętami itp itd i po kolejnych 2 tyg nadchodza kosztorysy: wybrane przez nas domy z archonu (pracownia współpracująca z pani firmą) jeszcze gorzej niz u pana X. DOmki miały byc malutkie a tu ceny wychodza ponad 230 tys a pani mówiła że powinno sie udać zbudować do ok 1700 za m2 dom ok 100 m2 powinno dac 180 tys max a nie 230, chyba mamy inne podstawy matematyki podejmujemy decyzję: musimy to przekonsultować z osobami które znaja się na rzeczy i "sie przespac z problemem" po kilku tyg przemyśleń i rozmowach ze znajomym praktykiem- budowlańcem ustalamy- rezygnujemy z kanadyjczyka bo jakby przyszło sprzedać to kto to kupi a jak sie rozsypie to co wtedy ? chyba jednak drzemie w nas kompleks 3 świnek dobra dostalismy od kogoś kilka zeszytów z projektami, Bobo30 tez swoje dorzuciła, w Ulubionych pojawiła sie specjalna kategoria - projekty a w niej mase linków do stron z projektami. Najpierw lista rzeczy niezbędnych: 3 sypialnie kuchnia salon 2 łazienki pom gosp po długich dyskusjach doszło: albo 4 sypialnia albo możliwość adaptacji takowej (przyda sie jak babcia któraś będzie potrzebowała opieki) no to szukamy każde z nas indywiudalanie i hurtem siedząc razem przy kompie.. w pewnym momencie mąż się poddał wyszukaj i te co ciekawsze mi pokaż... zmieniaja sie koncepcje: najpierw z użytkowym poddaszem max. do 110 m2 ale po objeżdżeniu okolic zmieniamy zdanie toz to kurduple a nie domy (przepraszam jeśli kogos uraziłam) nie no działke mamy ok 1500 m2 a tu? takie cos 8x8m? bez sensu... i te pokoje na górze... nie więc szukamy parterówki - dobra nająłdneijsze parterówki amja dwie firmy: horyzont i jedna na stronie netowej http://www.dom-parterowy.pl moze byc.. cos sie wybierze. wybór pada na Zośke którą można etapowo i potem na poddaszu zrobić dodatkowy pokój (nawet 2) i łazienkę... no tak, ale... kurczę....Zosia ma tylko jedną łazienke i to na dodatek zaraz obok salonu, po otrzymaniu z Horyzontu rzutów dokładnych - szukamy dalej... W końcu mąż podsuwa mi projekt który mu pokazałam jako pierwszy gdy mielismy budowac szkieletorka. Zauważam jego plusy, jest ciekawy, inny niz te wszystkie które mają pokoje jak w hotelu jeden obok drugiego a my chcielismy naszą sypialnię osobno od pokoju dzieci... no i dobrze na górze ma antresolę i mozlwiość zaadaptowania pokoju obok i zrobienia stryszku po przeciwnej stronie... ale czy ktoś to zbudował? Jak to wygląda w rzeczywistości? Poszukuję niestrudzenie na wszelkich forach osoby który by mieszkała w naszej Kropce. W końcu udaej mi sie wysledzić, ze ktoś rok temu zaczął... może uda sie skontaktować a może nawet zobaczyć? O miły pan od naszej Kropki odpisał. Hura!!!!! podziękowałam za list podpisałam sie imieniem i nazwiskiem i miejscowością oraz zapytalam czy można go w realu zobaczyć... Jesteśmy gotowi jechać nawet 300 km byle zobaczyć kropeczkę... Kolejny mail i mile zdziwienie tak, można zobaczyć ! Okazało się, że doskonale iż umieściłam miasto z którego jestem. Nasza Kropka (a w sumie nie nasza) jest raptem o 8 km od nas to juz dla nas jest szokiem! odpowiadam miłemu panu gdzie jest nasza działka i czytając odpowiedź zaczynamy z męzem rechotać a dzieci patrzą na nas jak na wariatów.. kropka jest dosłownie 400 m do naszej działki na sąsiednim osiedlu już wybudowanych domków... Zobaczylismy i utwierdzilismy sie w swoim wyborze.... tak to w najblizszym czasie kupujemy projekt. W nastepnym odcinku: badania geotechniczne które były w tzw. miedzyczasie. ps: przepraszam za literówki poprawie jutro jak bede wyspana i niezmęczona poprawiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 14.05.2005 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2005 Mam prośby a moge prosic o dopiski w komentarzach ? dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 16.05.2005 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 a teraz zdjecie mojej dizałki: ta kępka brzózek to jest do ścięcia niestety ale...wszystko co po prawej to nasze (no prawie wszystko)http://republika.pl/slvkoleczko/radonie1b.jpg a tu ja z córcią stoimy we wjeździe...działka jest z tyłku i lekko z ukosa za nami...http://republika.pl/slvkoleczko/radonie1a.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 17.05.2005 17:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Dostałam oficjalne pismo z ZE P. nasze psimo z prośbą o przesunięcie terminu poszło dalej do zaopiniowania... Dodzowniłam sie do centrali Ze i juz wime kogo mam nekac moimi telefonami... to juz zaczełam ustaliłam termin następnego telefonu na za tydz niech pan sie zapozna ze sprawą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 24.05.2005 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 DUPA BLADA....WRRRR ZE MArs nie wyraża zgody na takie posunięcie Owszem będą wszystkich podłączać kompleksowo w I kw. 2007 ale do umwoy tego nie wpiszą to jaka ja mam gwarancje ze mnie tez wtedy podłączą? żadnej.. wrrrrr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 24.05.2005 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 kupic agreat i tak się wstrzlić z terminami by dom był zakończony wtedy gdy będa podłączac prąd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 08.07.2005 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2005 przepraszam że tak długo milczałam umowa z Ze podpisana, peniązki wpłacone (po co im teraz moje pieniązki jak prąd mam mieć najwczesniej w 2007 a wg umowy w 2008?)... pan rolnik działke mi skosił - wygląda teraz tak: okazało się że wsród brzózek były takie oto iglaki: http://www.slvkoleczko.republika.pl/rad-bd1.jpg całkiem fajne prawda? http://www.slvkoleczko.republika.pl/rad-bd2.jpg a działka wygląda tak: http://www.slvkoleczko.republika.pl/rad-bd3.jpg na razie stoimy z całością troszkę boimy sie zacząć w 2006 bo jesli eni daadza nam prądu w 2007 tylko w 2008 (wg umowy a nie jakiegoś pisemka, że będa podłaczac kompleksowo w I połowie 2007) to wtedy rok bez pradu by nas czekał.. musimy to na spokojnie przemyśleć... nie jest dobrze nie jest dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 12.02.2006 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 dawno nie pisałam bo nie było o czym... tak więc od razu wyjaśniam skąd zmiana tytułu... majac długi okres czasu oczekiwania na prąd poświecielismy sie czytaniu forum i rozmyślaniom... ponieważ na działce glina goni gline... i sucho sie zrobiło dopiero w czerwcu-lipcu... więc zrezygnowalismy z parterówki z konieczności wwalenia masy kasy w porządną izolacje poziomą i pionową (koszty...) szukamy więc domu z użytkowym poddaszem po długich godzinach spędzonych z katalogami i w internecie jest już wiemy: słoneczko z pracowni horyzont stąd zmiana tytułu. Wszelki ruch papierkowy planowaliśmy rozpocząć z początkiem wakacji. Na poczatku lutego otryzmaliśmy pismo z ZEWT z Pruszkowa że proszą o dostarczenie w terminie 30 dni pozwolenia na budowę po co ? skad skoro my nawet projektu nie kupilismy jeszcze? ponieważ list przyszedł w piątek wieczorem więc weekend upłynął pod znakiem nerwów. W poniedizałek raniutko pojehcałam do ZEWT i wyjasniłam sytuacje do działu inwestycji am być rpzekazany plan inwestycji wiec zbeirają pozwolenia a to oznacza tylko jedno : prąd najprawdopodobniej będzie rok wcześniej... Wiec szybciutko zamówiliśmy projekt, zamówilismy mapki u geodety pani architekt obeicała zrobić nam adaptację w miare szybko pewnie w te 30 dni się nie wyrobimy za to zostawiłam w ZEWT z porśba o przesunięcie tego terminu jeszcze nie wiemy czy zaczniemy w tym roku zależy to od paru innych rzeczy ael cos drgnęło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 15.02.2006 08:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 mapki do odebrania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 18.02.2006 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 mapki odebrane projekt zakupiony obecnie w adaptacji...a na razie podsumowanie wydatków:pomijam cenę działki opłaty (notarialne+urząd skarbowy+KW) 3058znaczki skarbowe + weksle 80 wycena działki 600wpis do hipoteki 259 wyrysy map 76odpis z KW 12wypis z planu zagospod. przestrz. 105badanie geotechniczne 1000wniosek o przydizał energii 146,40opłata za przyłacze 2122,80skoszenie pola 400 projekt 1586geodeta- mapki 450adaptacja projektu 2000 plan zagospodarowania działki 500opinia przeciwpozarowa 300 razem: 12 695 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 06.03.2006 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2006 do cen trzeba doliczyć uzgodnienia przeciw pożarowe usytuowania butli na gaz... pan strażak ma u meni minusa bo miało być na sobotę może będize na jutro rano a ja juz zaplanowałam że dzis czyli w poniedizałek oddam dokumenty do starostwa.... Wiem co mi potrzeba wszsytko mam poza.. proejktem którego nie moge odebrac bez tych uzgodnień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 12.03.2006 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 uff w końcu odebrałam projekt od pani architekt... Boże dawno nie widziałam tak zakręconej osoby... poza tym, ze do planu zagospodarowania działki dołaczyła projekt na szambo żelbetowe które może być przy wodzie gruntowej max 70 cm ppt a u ans max 40 to reszta wydaje sie byc ok... zobaczymy co powiedzą w starostwie jutro jak zawiozę im całość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 13.03.2006 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2006 no dobra oddałam proejkt + proejkt zagospodarownaia dizałki do starostwa celem uzyskania pozwolenia na budowę... dodatkowo złożyłam wnioske o odrolnienie panie sobie efekt odrolnienia przesla miedzy sobą... mam dzwonić w przyszłym tygodniu juz ale tak raczej nastawić sie na 2 tyg o ile w projekcie błędów nie ma jeśli są to będę goniła pani Ł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 22.03.2006 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 słuchajcie jestem w szoku zadzowniłam dzis do wydziału architektury... chwale sie mam do odebrania w starostwie pozwolenie na budowe... czeka na mnie od wczoraj lub od poniedzałku ale dopiero dziś zadzwoniłam. Biorąc pod uwage że zawiozłam w poniedziałek 13 po południu to 5-6 dni roboczych to chyba szybko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 22.03.2006 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 MAM! mam pozwolenie na budowe oraz opieczetlowany dziennik budowy!!!! jedyne co mi zostało do zrobienia to złożenie zgłoszenia o rozpoczęciu robót na 7 dni przed ich rozpoczęciem... to wszystko... to zgłosze jak już bede zaczynać ale ten niemały papierek zwany pozwoleniem i to tomisko zwane dziennikiem budowy cieszą jak nic... a data na pozwoleniu jednoznacznie wskazuje że mogłam je odebrać już w piatek ( wniosek składałam w pon ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 27.03.2006 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 no i całą radośc prysła.. wlasnie sie dowiedzialam ze budowe moge zaczac za rok a i to nie wiadomo czy nie bede budowala na agregacie... bo niby maja kompleksowo podlaczac w marcu 2007 ale skad ja wiem czy im nie odbije i mnie nie podlacza w marcu 2008 zgodnie z umowa..? wkurza ta bezsilnośc wobec monopolisty.. dobrze że choć wiosna sie zaczeła przynajmniej zima mnie bardziej juz nie dobija... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 31.03.2006 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 obiecane scany projektu:klik na nazwie aby powiekszyc widok od drogi i od sasiadahttp://img484.imageshack.us/img484/3060/przodsklascy4hu.jpg widok do lasu i od wjazduhttp://img490.imageshack.us/img490/5508/tylbok7zs.jpg rzut parteru: http://img82.imageshack.us/img82/1854/parter6nj.jpgrzut poddasza: http://img508.imageshack.us/img508/5222/poddasze5em.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.