sylvia1 13.06.2006 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 oki więc tak: ten 1,05% to wniesione środki własne, wkład własny mam taki jak być powinien... jutro lub w poniedziałek analityk przeanalizuje nasze wyciagi z konta i wtedy dopiero stworzy umowe dla nas... po podpisaniu umowy nie dostnę kasy póki nie przedstawię wniosku o wpisanie mBanku do hipoteki a tego nie zrobię póki hipoteki nie zwolni BPH (kredyt dzialkowy) cos czuje ze bede męczyła pania z BPH o jak najszybsze wystawienie zaświadczeń.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 13.06.2006 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 dzis ogarnęła mnie panika, że bank (nie wiem dlaczego) nie chce nam dac kredytu.... w końcu złamana walką sama ze sobą zadzwoniłam do pani Ewy- naszej pani pośrednik (Aga polecam)... pani mnie uspokoiła twierdząc, ze my mamy normalną prace i normalne zaświadczenia, że jej już sie zdarzały takei historie, że głowa mała i zę spokojnei bo ona już wię, że w przyszłym tygodniu ma już być umowa (tyle to i ja wiem..) poza tym tatam zgłosiłam rozpoczęcie robót budowlanych z oficjalnym terminem rozpoczęcia 23 VI 2006 i od razu zakupiłam tablicę informacyjną.. ma ktos pomysł jak przymocować kartkę, wielką kartkę z klejem żeby to wytrzymało dłuzszy okres czasu? w dordze powrotnej od Inspekotra NAdzoru Budowlanego wstąpiłam do wczesniej wypatrzonej firmy dacharskiej umówiliśmy się, że w sobotę podrzucę ksero dachu i w ciagu 2-3 dni otrzymam kosztorys.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 20.06.2006 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 uwaga prosze państwa : dziś o godzinie 16:30 został podpisany cyrograf czyli umowa kredytowa...teraz jeszcze tylko załatwić weksel, wniosek o wpis do hipoteki, uiścic jakąś tam opłate w US (i złożyc odpowiedni dokument) zawieźć wszystko z powrotem do pani w banku i będzie kaska (na razie I transza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 21.06.2006 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 więc plan na dziś wykonany tzn: wniosek o wpis do hipoteki złożony (200 zł) weksel zakupiony, dokumenty złożone do Urzedu Skarbowego...jutro o 17 składamy wniosek o uruchomienie kredytu i pierwsza transzę... bank ma 3 dni robocze na uruchomienie kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 22.06.2006 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 dziś złożylismy w banku wniosek o wypłatę pierwszej transzy... ciekawe kiedy będą pieniążki pani z banku mówi o poniedziałkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 29.06.2006 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 szybciutko piszę bo nagle zaczęło sie duzo rzeczy dziać.. transza na koncie kredyt w bph na działłkę zrefinansowany dziś przyjeżdząją zdjąc humus tylko ten koszt.. geodeta da znac kiedy może wejśc z obmiarami w pt czy w sob.. stduniarz też da znać czy sob czy pon... a potem to juz wchodzi wykonawca... poza tym wykonawca namawia meni na zrobienie fundamentów lanych a nie z bloczków... wiem, z czego to wynika robi na dwóch budowach i tak kombinuje.. ech... musze sie zastanowic i przekalkulowac.. no i w sobote szybki marsz i zamawianie materiałów.. zbieram oferty na agregaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 29.06.2006 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 no więc włąsnie się zdejmuje humus ja przyskoczyłam do domku tylko obiad zjeśc i dizieciom dać a potem znowu jedizemy na działke zdjęcia będą wieczorkiem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 29.06.2006 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2006 no więc tak: podjeżdżam pod działke i telefonik szybki do pana gdzie pan jest... po uzgodnieniu miejsca chwilowego postoju okazało się, ze pan stoi jedną przecznice bliżej ale jak pojedzie prosto to sie spotkamy... po czym pan przejechał działke sąsiadów i wjechał na nasza potem nastąpiło szybkie wymierzenie skąd dokąd ma kopać... (zdjęc brak bo dzieciom wolałam aparatu do łapek nie dawać). Zanim pan rozpoczął procedure pod szumną nazwą zdejmowanie humusu to cyknęłam kolllka fotek tu działka 'dziewicza': http://img184.imageshack.us/img184/1199/tn17575914tu.jpg umówiłam się z panem że przyjadę za 2 godziny ... pojechałam do domku dokończyc obiadek w międzyczasie przyjechał mąż z pracy tez zjadł i pojechalismy.... panu jeszcze troszkę zostało do zrobienia weić dzieci pograły w paletki potem ja porozmawiałam z sąsiadem i w końcu gdy koparka wraz z właścicielem odjechała ukazał nam sie widok: http://img526.imageshack.us/img526/8509/tn17676020ym.jpg niby nic a cieszy.. kosztowało to 220 zł i zajęło panu 3 godziny... czyli sezon budowlany mozna uznac za rozpoczęty.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 30.06.2006 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2006 jutro wchodzi pan studniarz to wkleje zdjątka..jutro wieczorem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 01.07.2006 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 oj dużo się dziś działo ....najpierw odwiedziliśmy betoniarnię, gdzie ustaliliśmy cenę oraz zamówienie pod postacią telefonu dzień wcześniej... w tzw. międzyczasie zadatkowaliśmy garaż blaszany... następnie pocałowaliśmy klamkę w skladzie z prętami potem podpisalismy umowę na dach (śmieszne uczucie podpisywac umowę na kładzenie dachu gdy jeszcze fundamentów nie ma)po czym pojechaliśmy na dizałkę gdize okazało sie, ze pan geodeta wytyczył juznaszą działkę bop pojawiły się ładne nowe czerwone paliki...nastepnie przyjechali panowie od studni...zostawiliśmy ich celem udania się na zakupy... wcześniej skontakowałam się z panem geodetą zawiozłam mu plan zagospodarowania działki (daleko nie miałam ok 500 m do naszej działki) ustaliliśmy ze w pon będzie tyczył budynek... a we wtorek wchodzi wykonawca... musze pamietac by na pon zabrac dziennik budowy... po przyjeżdzie z zakupów expresowych zastalismy taki oto widok:http://img324.imageshack.us/img324/2027/tn17676069wo.jpg a efektem finalnym był taki widoczek:http://img422.imageshack.us/img422/9783/tn17676166ee.jpgi w przybliżeniu:http://img286.imageshack.us/img286/2/tn17676158cn.jpgpo czym przyjechał nasz wykonawca powiedział ile czego zamówić i udaliśmy się z nim na obecnie prowadzoną budowę... uff wieczorkiem może jeszcze udamy sie po agregat budowlany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.07.2006 05:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 więc tak dom wytyczony ale się rozczarowaliśmy bo to tylko 4 plaiki i 4 gwoździe... odeskowanie odpowiednie musi zrobić wykonawca... wczoraj dzwoniłam by oficjalnie przypomneić się energetyce kiedy zamirzają nam dac prąd najszybszy termin ma sąsiad obok nas II 2007 zgadnijcie kiedy planuja zakończyć inwestycje? VI 2007... ech byle ten prąd w czerwcu był... bo inaczej daty transz się poprzesuwają i kicha wyjdzie... w piątek lub jutro udam sie do energetyki w celu złożenia podania o przyspieszenie i zwiększenie mocy. poza tym wczoraj zakupilismy Agregat na budowe... miał być diesel ale po właczeniu mało nam uszy nie poodpadały więc jest taki: http://www.kamapolska.pl/silniki/KGE3500Tc.jpg moc nominalna 2,8kVA maksymalna 3,0 kVA na razie wykonawca nie może zamówić kopary z wąską łyżką- bo terminy zajęte... za to na dzisiaj zażyczył sobie stal i będa wiązać zbrojenie... a teraz lecę do skałdu tej stali zamówic.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.07.2006 05:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 stal zamówiona.. koszt ok 800 zł ... cos mało czy mi sie wydaje...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.07.2006 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 własnie wróciłam z działki stal odebrana zbrojenie jest robione... agregacik chodzi ślicznie i cichutko. poza tym odebrałam wpis od geodety w dzienniku budowy przy okazji przyjechła pan z gminy pooglądac tę felerna drogę- przy okazji sie dowiedziałam po raz kolejny ze nasza działak lezy w obszarze warszawskiego praku krajobrazowego a z drogą przynajmniej zetną chaszcze, wyrównaja i wyspypią tłuczniem ale tylko poczatek tym tłuczniem załatwią... zawsze to coś.. pytanie tylko kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 05.07.2006 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 dziś najpierw rano dzwonił wykonawca - dowiozłam stal... (minimslnir ale bali się że braknie) koszt 59 zł potem panowie dzielnie wiązali zbrojenie a w miedzyczasie jedna koparka dała znać,że eni przyjedize bo.. się zepsuła... na szczęscie panowie umówili druga, któa miała być na 17 ok 18 padła decyzja trudno kopiemy od jutra ręcznie na szcześcei 15 minut późnije przyjechałą koparka a wykonawca zadzzwonił, że możemy przyjechać... pojechaliśmy... oto fotorelacja: http://img414.imageshack.us/img414/3093/tn17676380mj.jpg http://img269.imageshack.us/img269/9949/tn17676329mg.jpg na dnie wykopów gdzieniegdzie pokazała się woda (to ja poprosze o kciuki coby do soboty zniknęła..) http://img301.imageshack.us/img301/1103/tn17676445or.jpg a i glina jest wysoko wyżej niż wydawało się z badania geologicznego. tzn jest tak 80 cm pod powierzchnią, a że wykopy głebokie na 1,2 m ale niższe o 20 cm od powierzchni to glina zaczyna się już około 50-60 cm od góry... i to by było na tyle dzisiaj... zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 07.07.2006 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 byłam dziś w energetyce i ostateczny termin przyłaczenia będe znała w okolicy X-XI.. bardzo miły kierownik inwestycji ze mną rozmawiał i własnie to ustalilismy.. jednak wszystko zależy od czasu wykonania projektu linii otrzymania pozwolenia oraz warunków pogodowych bo przy bardzo korzystnych warunkach to przyłacze będzie późną jesienia/wczesną zimą tego roku a jesli warunki będą niekorzystne to dopiero na wiosnę przyszłego roku gdy da się kopać w ziemii... ponadto panowie własnie rozgarniaja chudziak pod moje ławy a na jutro rano B-20 z pompą ma wjechac o godiznei zabójczej bo o 6 rano... to był jedyny negocjowalny termin pozostałe były na poniedziałek.. a na sobote po południu zapowiadają deszcze (patrz pogoda )...więc do poniedziałku nie można było czekać... dobra lece na budowę zdjęcia będa wieczorkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 07.07.2006 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 i z zalewnia prawdopodobnie nici... panom przy podkopywaniu ław (polecenie kier-buda bo były za wąskie) obsypała się ziemia - po prostu piasek z gliną jak wysechł to .. zaczął pękac i obsypywac sie wielkimi blokami.. teraz zostali sami i póbuja naprawić resztę.. mam nadzieję że jutro da się jeszcze załatwić beton rano by wieczorem zalac same ławy a potem bloczki... skomplikowało sie i to mocno.. chce nam sie płakac wiecej na razie nie pisze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 07.07.2006 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Panowie poprawili ale kier-buda dalej sie pluje aczkolwiek nie rozumiem o co bo mówił coś o izolacji i zachowaniu ciągłości tejże... pytanko kiedy kończy się rzetelnośc a kiedy zaczyna wyzyski czepielastwo by dostać wiecej kasy za przyjazdy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 08.07.2006 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Więc tak: rano był szybki sprint po betoniarniach która moze nam dziś pomóc (wczoraj zamówiony dowóz nie wypalił) i tu wielkie ukłony dla wytwórni KASOB... pan zrozumiał dramatyczną sytuacje (na niedz. zapowiadają deszcze a tu wykopy runą) i obiecał beton na godzinę 17... stawiliśmy się na działce ok 15 i tak wyglądały nasze fundamenty: http://img470.imageshack.us/img470/1425/tn17676472le.jpg o godzinie 17:40 odbieram telefon pan:ale do pani to mam jechac prosto czy w lewo? ja: prosto, a tam już pan zobaczy męza jak będzie machał (pan był jakieś 200 m do drogi do nas) do meza : no machaj czapeczką weź i machaj... pan: no dobra o juz ok to ja zaraz będę... i oto naszym oczom ukazał się taki widok: http://img204.imageshack.us/img204/1879/tn17676666je.jpg a zaraz za nim pokazał się taki widok: http://img411.imageshack.us/img411/8039/tn17676678yk.jpg POmpa się ładnie ustawiła i podjechała pod nia pierwsza gruszka http://img447.imageshack.us/img447/4141/tn17676761du.jpg i zaczęło się zalewanie... Po 15 minutach pierwsza gruszka była pusta... w tzw. międzyczasie podjechała druga grucha, która zakopała się w naszej drodze dojazdowej... http://img157.imageshack.us/img157/9809/tn17676857vv.jpg na szczęście z bazy wyjechała już 3 gruszka, która była tatrą z mocnym silnikiem oraz miała przy sobie linkę więc wyciągnęła tą drugą gruchę... zaraz za nią podjechała pierwsza gruszka , która zdążyła już wrócic z betonem i tym to sposobem mieliśmy kolejkę złożoną z 3 gruszek: http://img95.imageshack.us/img95/6315/tn17676933mm.jpg po czym panowie wylali resztkę betonu z 4 gruszki w miejsce gdzie będzie stał garaż... a wykonawca rozłozył równomiernie i wyrównał betonik i na tym zakończylismy dzisiejsze działanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 11.07.2006 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 tak wyglądały nasze fundamenty po zalaniu:http://img138.imageshack.us/img138/3743/tn17777066oz.jpgwczoraj przez cały dizeń opanowywałam trudna sztuke podlewania fundamentów ...spiekło mnie na maxa wygladam jak skwarka... dziś mają przyjechać bloczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 11.07.2006 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 bloczki nie przyjechały pani około 15:30 zadzwoniła, ze przeprasza ale w tym upale im transport nawalił.. obeicała ze na jutro na 8 rano będą... zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.