Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witaj Sylwio! :) Zerknelam do Twojego dziennika, a tu prosze, widze, ze tak jak my, bedziesz budowac z leiera :wink: Ceny faktycznie pedza w gore, my nasze pustaki mamy juz na placu od dwoch tygodni, a zamawialismy ponad miesiac temu 8) No a poza tym to jestem strasznie ciekawa jak nam sie bedzie budowalo z tego leiera, ktorego nota bene mamy "przez przypadek" :wink:

 

Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no ja sie nastawiałam na plecewcie p+w ale okazało się, że sie przerzucili na zwykłe U-220 więc kicha.. została leier i porotherm na placu boju, a leier zwycieżył cenowo... :lol: :lol:
Być może coś się zmieniło, ale ten Leier tak ze dwa lata temu był strasznie kruchy. Znajomy z niego budował, kilka palet nadawało się do wyrzucenia, pustaki nawet pękały w ścianach :cry: . Budowała z niego forumowa Rena i też bardzo narzekała. Zorientujcie się jak to jest teraz z tą firmą, czy warto. Harasiuki również mają bardzo kruchego maxa. U nas najbardziej chodliwy (najrówniejszy i najtrwalszy) jest max z Kozłowic.

Tydzień mnie nie było, a tu u Ciebie ściany rosną aż szumi. Pamiętam te wzruszenia na widok kilku pierwszych rządków bloczków... To tak niedawno było, a dzisiaj już dom pod dachem! Nam pogoda dszczędziła podlewania schnącego betonu, bo sama polewała jak trzeba. To chyba była taka rekompensata za to wiosenne utrudnianie życia. A teraz mamy dach nad głową i jesteśmy prawie uniezależnieni od jej kaprysów (pomijając liczne roboty ziemne, które nas czekają).

Niedługo tez będziesz pod dachem. Sama zobaczysz, jak to szybko pójdzie.

Być może coś się zmieniło, ale ten Leier tak ze dwa lata temu był strasznie kruchy. Znajomy z niego budował, kilka palet nadawało się do wyrzucenia, pustaki nawet pękały w ścianach :cry: . Budowała z niego forumowa Rena i też bardzo narzekała. Zorientujcie się jak to jest teraz z tą firmą, czy warto. Harasiuki również mają bardzo kruchego maxa. U nas najbardziej chodliwy (najrówniejszy i najtrwalszy) jest max z Kozłowic.

 

Aniu my nasze pustaki mamy już na działce. Są w bardzo dobrym stanie (przynajmniej tak wyglądają). Jest trochę obitych, trochę potłuczonych, ale przy takiej ilości (36 palet) to u sumie niewiele. Wyjęliśmy parę, aby obejrzeć i na razie nic niepokojącego nie zaobserwowaliśmy. Może tamci inwestorzy mieli klasę 10? Może tamte pustaki były transportowane i rozładowywane przez osobę, której wszystko jedno co się z nimi stanie? A może leier rzeczywiście poprawił jakość? :roll: Nie wiem, zobaczymy co będzie jak przyjdzie do murowania ścian :wink:

 

Pozdrawiam

dziękuję

nie było mnei kilka dni bo synek się czymś zatruł i wylądowalismy na kroplówach w szpitalu i biegałam szpital budowa dom przy czym w domu byłam tylko na posiłki..

na szczęście już jest dobrze :D a wieczorkiem wkleje postępy budowy

dziękuję

nie było mnei kilka dni bo synek się czymś zatruł i wylądowalismy na kroplówach w szpitalu i biegałam szpital budowa dom przy czym w domu byłam tylko na posiłki..

na szczęście już jest dobrze :D a wieczorkiem wkleje postępy budowy

ŁoMatkoPolko !!! Ale już dobrze całkiem? NIenawidzę takich akcji z dziećmi ... rowalają gorzej niż walka z papierologią :)

Pocałuj go w nocha.

dziękuję

nie było mnei kilka dni bo synek się czymś zatruł i wylądowalismy na kroplówach w szpitalu i biegałam szpital budowa dom przy czym w domu byłam tylko na posiłki..

na szczęście już jest dobrze :D a wieczorkiem wkleje postępy budowy

ŁoMatkoPolko !!! Ale już dobrze całkiem? NIenawidzę takich akcji z dziećmi ... rowalają gorzej niż walka z papierologią :)

Pocałuj go w nocha.

nochal wycałowany :D

zabralismy go prawie że na żadanie bo chcieli mu dokoptowac dziecko z rotawirusem ( na 99%) a on juz od soboty 14 nie wymiotował wiec po co go trzymac? ech jestem tak zmeczona ze az nie mam sily pisac.. na dodatek jedzenie na chybcika mi tez nie przysluzylo i wczorajsze sledzie jako jedyny posilek dlugo zalegaly mi w zoladku... :-? na szczescie juz wszystko dobrze.. :lol: :lol:

Sylvia1, nie wiem czy już gdzieś o tym nie pisałaś ale tak patrzę na twój dziennik z zazdrością, że prace tak szybko idą...My sposobem gospodarczym zanim ruszymy z fundamentami minie wieeeeele czasu. Mogłabym zapytać ile płacisz tej firmie za prace? Chciałabym mniej więcej porównać czy może bardziej opłaci nam się zlecić roboty firmie....
Łoj ja właśnie rozważam leier-winerberger na sciany i kurcze decyzje należy podjąć na cito a pomysłu brak. Składy bardzo polecają leiera ale to ja mam w nim mieszkac . Czyli co na razie nie możecie leserowi nic zarzucić si?

Tylko parę tygodni mnie u Ciebie nie było (wstyd, bo zajety byłem :oops:) a tu stan zero :o :o

Ni eno kobieto, Ty już prawie dom masz!!! 8) Leier już na działce to za chwile bedą sciany i już trzeba będzie szykować kasę na strop... :wink:

W każdym wypadku gratulacje. Bo widzę, że ładnie budują, ładna okolica itd. A Ty masz niesamowite tempo.. Gratulacje!! 8)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...