Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wraca ktos do kraju z emigracji?


Gość

Recommended Posts

cytat: Wedlug mnie praca taka czy inna tylko uszlachetnia czlowieka - wedlug Ciebie czyni go gorszym ...

 

Droga dorotazab o uszlachetniającej roli parcy mówili Ci, którzy nigdy sami nie musieli pracować.

Ja Tobie mówię - praca jest za pieniądze i dla pieniędzy. Każde inne uzasadnienie dla pracy jest najzwyklejszym pierd.... .

 

a to tak na wypadek gdy komuś trzeba powiedzieć, że nie ma rzeczy nie możliwych http://www.jakanie.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 521
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Drogi/ga TG - wlasnie Ci kotorzy sami nigdy nie musieli pracowac to zazwyczaj snoby i/lub pasozyci, rzadko kto "dostajacy wszytsko na tacy" - umie to odpowiednio poszanowac, spozytkowac i docenic.

 

Czlowiek pracujacy na siebie - zazwyczaj ma wiekszy szacunek do pieniadza - wie ile trzeba pracowac aby dojsc do czegos w zyciu i taki wlasnie czlowiek jest godnym dla mnie pochwaly - bez wzgledu na to jaka prace wykonuje.

 

Kazdy pracuje dla pieniedzy - to oczywiste,

ale ktos kto sie smieje z kogos wykonujacego inny rodzaj pracy (gorszy w jego przekonaniu) - dla mnie jest wart mniej niz mu sie wydaje.

 

Ktos kto pracuje sprzatajac czy opiekujac sie czy gotujac - i nie wstydzi sie do tego przyznac jest dla mnie kims godniejszym i szlachetniejszym.

 

Dodam jeszcze ze o szlachetnosci czlowieka nie swiadczy rodzaj wykonywanej pracy, tak jak o inteligencji nie swiadczy poziom wyksztalcenia, czy od wyksztalcenia nie zalezy pozniejsza pozycja zawodowa.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi/ga TG - wlasnie Ci kotorzy sami nigdy nie musieli pracowac to zazwyczaj snoby i/lub pasozyci, rzadko kto "dostajacy wszytsko na tacy" - umie to odpowiednio poszanowac, spozytkowac i docenic.

 

Czlowiek pracujacy na siebie - zazwyczaj ma wiekszy szacunek do pieniadza - wie ile trzeba pracowac aby dojsc do czegos w zyciu i taki wlasnie czlowiek jest godnym dla mnie pochwaly - bez wzgledu na to jaka prace wykonuje.

 

Kazdy pracuje dla pieniedzy - to oczywiste,

ale ktos kto sie smieje z kogos wykonujacego inny rodzaj pracy (gorszy w jego przekonaniu) - dla mnie jest wart mniej niz mu sie wydaje.

 

Ktos kto pracuje sprzatajac czy opiekujac sie czy gotujac - i nie wstydzi sie do tego przyznac jest dla mnie kims godniejszym i szlachetniejszym.

 

Dodam jeszcze ze o szlachetnosci czlowieka nie swiadczy rodzaj wykonywanej pracy, tak jak o inteligencji nie swiadczy poziom wyksztalcenia, czy od wyksztalcenia nie zalezy pozniejsza pozycja zawodowa.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Czyli jak odpowiedziałem na oferte z ceną 25 EUR/m2 to całkiem konkurencyjnie :]

2 płytkarzy ze sprzętem; bez zakwaterowania; projekty do 1000 m2

spoko oferta i nie schodz z ceny

neich inni losie robia taniej

jak umeisz robic to na pewno niemiec bedzie zadowolony

gwarantuje

tylko musisz sie dobrze oglosic i dobrze jak bys znal neimiecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko oferta i nie schodz z ceny

neich inni losie robia taniej

jak umeisz robic to na pewno niemiec bedzie zadowolony

gwarantuje

tylko musisz sie dobrze oglosic i dobrze jak bys znal neimiecki

 

to nie ja tam szukam pracy tylko firma pośrednicząca (wyszukująca )

szuka Mnie:]

dostałem zapytanie ofertowe i odpowiedziałem z ceną 25 EUR

licząc na szybko

 

....ale jak narazie się ie odzywają czyli chyba troche zadużo:]

w każdym razie na brak pracy nie nażekam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

My po ponad 4 latach wrocilismy ze Szwajcarii. W Szwajcarii mieszkalo sie bardzo fajnie, ale naprawde chcielismy wrocic do Polski, mimo ze moglismy zostac na stale, to jednak podjelismy decyzje o powrocie.

 

Pod Krakowem zaczynamy budowe naszego wymarzonego domu, na co sobie nigdy nie moglibysmy pozwolic w Szwajcarii (bo ziemia, czy sama budowa jest drozsza kilkakrotnie).

 

I sprawdza sie powiedzenie, ze jednak emigracja nie jest dla wszystkich (nawet jesli zna sie biegle jezyk danego kraju).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

I sprawdza sie powiedzenie, ze jednak emigracja nie jest dla wszystkich (nawet jesli zna sie biegle jezyk danego kraju).

 

 

Amen!!!

 

my tez w sumie dobrze radzimy sobie w Irlandii, dobrze zarabiam, itp. ale to nie moja ziemia, nie moja kultura, mentalnosc, klimat, itp. - wracamy do kraju dopiero za 3 lata - musimy co nieco posplacac - ale juz nie moge sie doczekac.

Irlandia jest ok, nie moge zlego slowa powiedziec, ale....emigracja jest nie dla nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i Zona urodzeni w stanach. Mieszkamy tu juz 25-27 lat. Za mniej niz pol roku przeprowadzamy sie do Polski. Modlimy sie ze nasze 210tys zlotych starczy wybudowac dom. Dzialki mamy, ale Polskie ceny sa zwariowane. Oprocz niektorych rzeczy w sklepie spozywczym, WSZYSTKO jest drozsze niz w stanach, a o zarobkach szkoda mowic. Koledzy po studiach maja mniej niz 1000pln na miesiac? Tyle zarabia tu idiota na 2 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MasterPL , bez obrazy , ale nie sciemniaj z tymi zarobkami , bo jak zniosa wizy to przyjedzie tu pol Polski i beda rozczarowani. 70 tys baksow w niecale dwa lata , moze przyciagnac tutaj niejednego "idiote" 8)

 

Swietnie sie orientujesz w polskich realiach ... i masz widze kolegow w Polsce i wielki sentyment do ojczyzny ojcow (dziadkow). Gratuluje 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy po studiach maja mniej niz 1000pln na miesiac? Tyle zarabia tu idiota na 2 dni.

 

Mniej niz 1000pln po studiach , to chyba tak gdzies ok 300$ , w dwa dni tyle , to przez 5 dni ok 750 ...... w niecale dwa lata wiec mozna zarobic ok 70000$. O tym pisalem , bo twoje zarobki mnie w ogole nie interesuja.

 

A swoja droga to pisz wiecej o tych twoich stanach.

Jak na rodowitego Amerykanina calkiem ciekawie piszesz :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także wracam. Za rok. Z Belgii.

 

Próbowałam się przestawić na życie na obczyźnie, ale.... nie idzie mi wcale. Dużo rzeczy mnie drażni, jedzenie nie smakuje, wciąż szukam porównań z Polską i przede wszystkim.... tęsknię bardzo!!!!

 

Znajomi z kraju pukają się w czoło i zadają znamienne pytania: "Do czego?" "Po co?"

 

Ale jestem chyba za bardzo Polką, a dopiero gdzieś dalej Europejką czy kosmopolitką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to samo slyszalem od prawie wszystkich w Polsce. Po co? Zwariowales? Zle ci w stanach?

 

Trudno na to odpowiedziec. Jedno wiem. W arizonie nie mozemy mieszkac. Zona stracila juz wiekszosc jednego pluca przez chorobe ktora wystepuje tylko w okolicy tzw. 4 corner states. czyli kalifornia, nevada, arizona, new mexico, colorado. Jedyne inne miejsce gdzie rekordowano ta chorobe to Iraq/Okolice arabii saudyjskiej.

 

Nie mozna uciec. To jest grzyb ktory moze tysiace lat zachowac sie w pyle ziemi w postaci (spore) Spora/spory (wybacz nie znam poprawnej polskiej nazwy)

W Polsce nie grozi zonie ponowne zarazenie/zainfekowanie. No i chcialbym zapewnic ze corka nigdy nie musi przezyc to samo co zona. O siebie oczywiscie tez sie martwie.

 

Co tu jeszcze. Duzo czysciejsze powietrze. Gdy zimno mozna nalozyc dodadkowa bluze/kurtke I wio. A tu? 47C latem I co zrobic ? skore zdjac? A gdyby nastala awaria elektrowni? Bez pradu doslownie umieramy. Taki gorac dzieci i starszych zabije. Wody tez nie bedzie. Tu brak pradu, I w ciagu 48godz ludzie szaleja.

 

Jest tez sprawa bezpieczenstwa na przyszlosc. Z tego co wiem, to muzulmanie nie maja w planach rozrabiac w Polsce. W stanach to kazdy dzien zbliza nas to katastrofy przekraczajacej 9/11 o wiele razy. Granica z meksykiem jak dziurawe sitko. Meksykance wplywaja do stanu Arizona pelna para. Podnosza statystyki przestepstwa, itd. W polsce tez nie tak rozowo, ale chociaz w moim miasteczku nie bede sie bal wziasc corke na spacer. Spie z shotgunem przy lozku, a mieszkam w najbogatszym kodzie pocztowym w Arizonie. Ladna dzielnica, ale zlo nie dyskriminuje.

 

No nic, koniec ksiazki bo moge tak dniami marudzic, a musze dokarmic mala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladna dzielnica, ale zlo nie dyskriminuje.

 

Bardzo ciekawy obraz US nakreśliłeś. Koniecznie napisz coś więcej, bo chyba masz o tym wszystkim lepsze pojęcie niż Polacy co po 2 latach mieszkania w Stanach piszą gorszą polszczyzną niż Ty :):) Gratuluję zresztą znajomości polskiego - zupełnie serio.

 

Ja jak słyszę jak to na zachodzie jest zaje...iście to się tylko śmieję. Żyję tu od urodzenia, mój mąż też. I jakoś można tu żyć. NO nie wiem - może ja jakaś głupia jestem, ale głodem nie przymieramy. Można. W tym kraju można normalnie żyć, pracować i starczy na wymianę samochodów co 3 lata. NIe wiem czy to szczyt marzeń - ale mnie starcza.

Ja tylko twierdzę, że można tu sobie radzić - nie kradnąc.

 

Pozdrawiam cieplutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...