TG 06.08.2005 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2005 cytat: Wedlug mnie praca taka czy inna tylko uszlachetnia czlowieka - wedlug Ciebie czyni go gorszym ... Droga dorotazab o uszlachetniającej roli parcy mówili Ci, którzy nigdy sami nie musieli pracować. Ja Tobie mówię - praca jest za pieniądze i dla pieniędzy. Każde inne uzasadnienie dla pracy jest najzwyklejszym pierd.... . a to tak na wypadek gdy komuś trzeba powiedzieć, że nie ma rzeczy nie możliwych http://www.jakanie.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 11.08.2005 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2005 a co wam wiadomo o podwojnym opodatkowaniu?wiecie cos pewnego na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotazab 23.08.2005 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Drogi/ga TG - wlasnie Ci kotorzy sami nigdy nie musieli pracowac to zazwyczaj snoby i/lub pasozyci, rzadko kto "dostajacy wszytsko na tacy" - umie to odpowiednio poszanowac, spozytkowac i docenic. Czlowiek pracujacy na siebie - zazwyczaj ma wiekszy szacunek do pieniadza - wie ile trzeba pracowac aby dojsc do czegos w zyciu i taki wlasnie czlowiek jest godnym dla mnie pochwaly - bez wzgledu na to jaka prace wykonuje. Kazdy pracuje dla pieniedzy - to oczywiste,ale ktos kto sie smieje z kogos wykonujacego inny rodzaj pracy (gorszy w jego przekonaniu) - dla mnie jest wart mniej niz mu sie wydaje. Ktos kto pracuje sprzatajac czy opiekujac sie czy gotujac - i nie wstydzi sie do tego przyznac jest dla mnie kims godniejszym i szlachetniejszym. Dodam jeszcze ze o szlachetnosci czlowieka nie swiadczy rodzaj wykonywanej pracy, tak jak o inteligencji nie swiadczy poziom wyksztalcenia, czy od wyksztalcenia nie zalezy pozniejsza pozycja zawodowa..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotazab 23.08.2005 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Drogi/ga TG - wlasnie Ci kotorzy sami nigdy nie musieli pracowac to zazwyczaj snoby i/lub pasozyci, rzadko kto "dostajacy wszytsko na tacy" - umie to odpowiednio poszanowac, spozytkowac i docenic. Czlowiek pracujacy na siebie - zazwyczaj ma wiekszy szacunek do pieniadza - wie ile trzeba pracowac aby dojsc do czegos w zyciu i taki wlasnie czlowiek jest godnym dla mnie pochwaly - bez wzgledu na to jaka prace wykonuje. Kazdy pracuje dla pieniedzy - to oczywiste,ale ktos kto sie smieje z kogos wykonujacego inny rodzaj pracy (gorszy w jego przekonaniu) - dla mnie jest wart mniej niz mu sie wydaje. Ktos kto pracuje sprzatajac czy opiekujac sie czy gotujac - i nie wstydzi sie do tego przyznac jest dla mnie kims godniejszym i szlachetniejszym. Dodam jeszcze ze o szlachetnosci czlowieka nie swiadczy rodzaj wykonywanej pracy, tak jak o inteligencji nie swiadczy poziom wyksztalcenia, czy od wyksztalcenia nie zalezy pozniejsza pozycja zawodowa..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek3 24.08.2005 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 chciałem zapytać wracających z emigracji, a konkretnie z Niemiec: Ile kosztuje ułożenie m2 płytek?? Jest ktoś z Niemiec ?? ...Chodzi mi o położenie płytek przez niemiecką ekipe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 14.09.2005 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 no tak na oko to jakies 50 eurosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek3 14.09.2005 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Czyli jak odpowiedziałem na oferte z ceną 25 EUR/m2 to całkiem konkurencyjnie :]2 płytkarzy ze sprzętem; bez zakwaterowania; projekty do 1000 m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czmirek 15.09.2005 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 no tak na oko to jakies 50 eurosa faktycznie na oko , a tak na prawde to ceny wachaja sie od 20 do 25 euro cena polakow zatrudnionych oficjalnie w niemczech , 30 do 35 euro firmy niemieckie oczywiscie na godzine i bez podatku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czmirek 15.09.2005 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Czyli jak odpowiedziałem na oferte z ceną 25 EUR/m2 to całkiem konkurencyjnie :] 2 płytkarzy ze sprzętem; bez zakwaterowania; projekty do 1000 m2 znam takich co robia m2 za 13 euro , wiec cena twoja nie jest taka konkurencyjna oczywiscie taka cena jest przy pracy tzw. prywatnie czyli na czarno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.dworek 15.09.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 Czyli jak odpowiedziałem na oferte z ceną 25 EUR/m2 to całkiem konkurencyjnie :] 2 płytkarzy ze sprzętem; bez zakwaterowania; projekty do 1000 m2 spoko oferta i nie schodz z ceny neich inni losie robia taniej jak umeisz robic to na pewno niemiec bedzie zadowolony gwarantuje tylko musisz sie dobrze oglosic i dobrze jak bys znal neimiecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek3 15.09.2005 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 spoko oferta i nie schodz z ceny neich inni losie robia taniej jak umeisz robic to na pewno niemiec bedzie zadowolony gwarantuje tylko musisz sie dobrze oglosic i dobrze jak bys znal neimiecki to nie ja tam szukam pracy tylko firma pośrednicząca (wyszukująca ) szuka Mnie:] dostałem zapytanie ofertowe i odpowiedziałem z ceną 25 EUR licząc na szybko ....ale jak narazie się ie odzywają czyli chyba troche zadużo:] w każdym razie na brak pracy nie nażekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetta_p 30.04.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2006 My po ponad 4 latach wrocilismy ze Szwajcarii. W Szwajcarii mieszkalo sie bardzo fajnie, ale naprawde chcielismy wrocic do Polski, mimo ze moglismy zostac na stale, to jednak podjelismy decyzje o powrocie. Pod Krakowem zaczynamy budowe naszego wymarzonego domu, na co sobie nigdy nie moglibysmy pozwolic w Szwajcarii (bo ziemia, czy sama budowa jest drozsza kilkakrotnie). I sprawdza sie powiedzenie, ze jednak emigracja nie jest dla wszystkich (nawet jesli zna sie biegle jezyk danego kraju). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMI1975 17.08.2006 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 I sprawdza sie powiedzenie, ze jednak emigracja nie jest dla wszystkich (nawet jesli zna sie biegle jezyk danego kraju). Amen!!! my tez w sumie dobrze radzimy sobie w Irlandii, dobrze zarabiam, itp. ale to nie moja ziemia, nie moja kultura, mentalnosc, klimat, itp. - wracamy do kraju dopiero za 3 lata - musimy co nieco posplacac - ale juz nie moge sie doczekac.Irlandia jest ok, nie moge zlego slowa powiedziec, ale....emigracja jest nie dla nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterPL 22.08.2006 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Ja i Zona urodzeni w stanach. Mieszkamy tu juz 25-27 lat. Za mniej niz pol roku przeprowadzamy sie do Polski. Modlimy sie ze nasze 210tys zlotych starczy wybudowac dom. Dzialki mamy, ale Polskie ceny sa zwariowane. Oprocz niektorych rzeczy w sklepie spozywczym, WSZYSTKO jest drozsze niz w stanach, a o zarobkach szkoda mowic. Koledzy po studiach maja mniej niz 1000pln na miesiac? Tyle zarabia tu idiota na 2 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 23.08.2006 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 MasterPL , bez obrazy , ale nie sciemniaj z tymi zarobkami , bo jak zniosa wizy to przyjedzie tu pol Polski i beda rozczarowani. 70 tys baksow w niecale dwa lata , moze przyciagnac tutaj niejednego "idiote" Swietnie sie orientujesz w polskich realiach ... i masz widze kolegow w Polsce i wielki sentyment do ojczyzny ojcow (dziadkow). Gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterPL 23.08.2006 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 nic o mnie nie wiesz, wiec nie zakladaj ze "sciemniam" Zle przeczytales. Ja nic o zarobkach w stanach nie powiedzialem. 70tys to zarobek ze sprzedazy domu, a nie kasa odlozona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 23.08.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Koledzy po studiach maja mniej niz 1000pln na miesiac? Tyle zarabia tu idiota na 2 dni. Mniej niz 1000pln po studiach , to chyba tak gdzies ok 300$ , w dwa dni tyle , to przez 5 dni ok 750 ...... w niecale dwa lata wiec mozna zarobic ok 70000$. O tym pisalem , bo twoje zarobki mnie w ogole nie interesuja. A swoja droga to pisz wiecej o tych twoich stanach. Jak na rodowitego Amerykanina calkiem ciekawie piszesz Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 24.08.2006 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Ja także wracam. Za rok. Z Belgii. Próbowałam się przestawić na życie na obczyźnie, ale.... nie idzie mi wcale. Dużo rzeczy mnie drażni, jedzenie nie smakuje, wciąż szukam porównań z Polską i przede wszystkim.... tęsknię bardzo!!!! Znajomi z kraju pukają się w czoło i zadają znamienne pytania: "Do czego?" "Po co?" Ale jestem chyba za bardzo Polką, a dopiero gdzieś dalej Europejką czy kosmopolitką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterPL 25.08.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ja to samo slyszalem od prawie wszystkich w Polsce. Po co? Zwariowales? Zle ci w stanach? Trudno na to odpowiedziec. Jedno wiem. W arizonie nie mozemy mieszkac. Zona stracila juz wiekszosc jednego pluca przez chorobe ktora wystepuje tylko w okolicy tzw. 4 corner states. czyli kalifornia, nevada, arizona, new mexico, colorado. Jedyne inne miejsce gdzie rekordowano ta chorobe to Iraq/Okolice arabii saudyjskiej. Nie mozna uciec. To jest grzyb ktory moze tysiace lat zachowac sie w pyle ziemi w postaci (spore) Spora/spory (wybacz nie znam poprawnej polskiej nazwy)W Polsce nie grozi zonie ponowne zarazenie/zainfekowanie. No i chcialbym zapewnic ze corka nigdy nie musi przezyc to samo co zona. O siebie oczywiscie tez sie martwie. Co tu jeszcze. Duzo czysciejsze powietrze. Gdy zimno mozna nalozyc dodadkowa bluze/kurtke I wio. A tu? 47C latem I co zrobic ? skore zdjac? A gdyby nastala awaria elektrowni? Bez pradu doslownie umieramy. Taki gorac dzieci i starszych zabije. Wody tez nie bedzie. Tu brak pradu, I w ciagu 48godz ludzie szaleja. Jest tez sprawa bezpieczenstwa na przyszlosc. Z tego co wiem, to muzulmanie nie maja w planach rozrabiac w Polsce. W stanach to kazdy dzien zbliza nas to katastrofy przekraczajacej 9/11 o wiele razy. Granica z meksykiem jak dziurawe sitko. Meksykance wplywaja do stanu Arizona pelna para. Podnosza statystyki przestepstwa, itd. W polsce tez nie tak rozowo, ale chociaz w moim miasteczku nie bede sie bal wziasc corke na spacer. Spie z shotgunem przy lozku, a mieszkam w najbogatszym kodzie pocztowym w Arizonie. Ladna dzielnica, ale zlo nie dyskriminuje. No nic, koniec ksiazki bo moge tak dniami marudzic, a musze dokarmic mala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2006 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ladna dzielnica, ale zlo nie dyskriminuje. Bardzo ciekawy obraz US nakreśliłeś. Koniecznie napisz coś więcej, bo chyba masz o tym wszystkim lepsze pojęcie niż Polacy co po 2 latach mieszkania w Stanach piszą gorszą polszczyzną niż Ty :) Gratuluję zresztą znajomości polskiego - zupełnie serio. Ja jak słyszę jak to na zachodzie jest zaje...iście to się tylko śmieję. Żyję tu od urodzenia, mój mąż też. I jakoś można tu żyć. NO nie wiem - może ja jakaś głupia jestem, ale głodem nie przymieramy. Można. W tym kraju można normalnie żyć, pracować i starczy na wymianę samochodów co 3 lata. NIe wiem czy to szczyt marzeń - ale mnie starcza. Ja tylko twierdzę, że można tu sobie radzić - nie kradnąc. Pozdrawiam cieplutko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.