mako5 04.05.2005 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Radźcie ludziska co podłączyli już przyłącze energetyczne. Sytuacja wygląda tak że zgłosił się elektryk króry wygrał przetarg na moje przyłacze. Od razu był dla mnie podejrzany bo nie pytając mnie o nic od razu chciałby robić skrzynkę na licznik, ciągnąć kabel na plac budowy, stawiać RBetkę. Dopiero jak go dopytałem za ile to zaczął się mieszać w zeznaniach. Najpierw zaczęliśmy rozmowę o nastawce na ZK w której ma być licznik (wszystko w linii ogrodzenia). Najpierw stwierdził że dopłata do tej nadstawki to u niego 800zł. Potem przy drugim podejściu tydzień później było już 650 (wszystko netto). Pociagnąłem go za język i przyznał się od jakiego producenta bierze skrzynki. Szybko producenta znalazłem w sieci (mają ładną stronę) i zadzwoniłem jaka jest różnica między skrzynką na złącze a powiększonym o drugą skrzynkę pod licznik kompletem (różni się tym że jest druga plastikowa skrzynka, uszczelka pomiędzy i szyny miedziane pomiędzy skrzynkami). Dowiedziałem się że to koszt 390zł netto. Wykonawca tu ma na pewno niezłe upusty. Czyli innymi słowy gość zażądał przebitki ponad 100%. Jakie będą konsekwencje gdy powiem mu aby zrobił skrzynkę ZK i sobie poszedł? Co dalej z tym robić po dokupieniu skrzynki licznikowej? Musi to zakładać ktoś uprawniony? Jakieś dodatkowe odbiory trzeba do tego? Można np. samemu postawić RBetkę, pociągnąć kabel zgodnie z projektem, domontować skrzynkę i poprosić zakład o podłączenie licznika/podpisanie umowy na prąd docelowy? Bardzo mi się nie spieszy, jakoś pociągnę na pożyczce od sąsiada, ale oczywiście im szybciej tym lepiej. Kiedyś cierpliwość sądziada może się wyczerpać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.05.2005 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 tez chcialbym wiedziecnie znosze oszustow i naciagaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beno11 04.05.2005 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 witama ja was nie rozumiem albo wasze ZE jakos inaczej prosperujaw moim przypadku za przylacze zaplacilem ryczaltem za kazdy KW ,szafka z licznikiem , dociagniecie przewodow to sprawa ZE - mnie ich koszty wogole nie obchodza , wszystkie te koszty sa w mojej oplacie zryczaltowanej za podlaczenie zaplacilem cos ok 1600 pln w tym jest szafka , przewody do niej ciagneli od sasiada ok 150 metrow , to ZE zaplacil za projekt przylacza i jego wykonanie a ja mozna powiedziec ze tylko czesciowo w tym partycypowalem bo za 1600 pln chyba by nawet kabla 5x10 zasilajacego moja szafke nie zakupili to co jest do licznika jest to instalacja ZE ( tu jest oplata zryczaltowana za kazdy KW ) to co masz za licznikiem jest to juz twoja instalacja i ile za to podlaczenie budynku z szafka zaplacisz to tylko i wylacznie twoj wybor pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 04.05.2005 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 mako5. Ja tak zrobiłem, że podziękowałem za wykonywanie czegokolwiek więcej niż przyłącza należącego do ZE. Potem sam znalazłem elektryka z uprawnieniami który wykonał mi resztę przyłącza budynku i elektrykę w środku.Wcześniej za to zamontowałem na własny koszt skrzynkę w ogrodzeniu taką jak chciałem i do tej skrzynki ZE zamontował to co musiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 04.05.2005 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 to co jest do licznika jest to instalacja ZE ( tu jest oplata zryczaltowana za kazdy KW ) to co masz za licznikiem jest to juz twoja instalacja i ile za to podlaczenie budynku z szafka zaplacisz to tylko i wylacznie twoj wybor Ależ ja wiem że to do szafki ZE ze złączem nie płacę nic (poza ryczałtem za kilowaty). Schody zaczynają się potem. Zakład oczyście mi podłączy tą szafkę ze złączem. Tylko co dalej? Ja sobie też mogę dokupić szafkę na licznik we własnym zakresie ale dołączenie jej do skrzynki która cały czas jest pod napięciem już nie jest takie trywialne. Na dodatek zakład to będzie musiał odebrać. Zakład to Enion w Krakowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jArti2 04.05.2005 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Skrzynka ZK należy do ZE i gość wygrał przetarg na wykonanie linii do tej skrzynki. Ty płacisz za to opłatę zryczałtowaną za KW. Skrzynka ZL i dalsza instalacja to Twoja sprawa, miożesz dać swojego wykonawcę z uprawnieniami, ew. negocjować cenę z gościem. Nawiasem mówiąc mój elektryk z przetargu też chciał mnie naciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 04.05.2005 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Skrzynka ZK należy do ZE i gość wygrał przetarg na wykonanie linii do tej skrzynki. Ty płacisz za to opłatę zryczałtowaną za KW. Skrzynka ZL i dalsza instalacja to Twoja sprawa, miożesz dać swojego wykonawcę z uprawnieniami, ew. negocjować cenę z gościem. Super, czyli gość mi robi skrzynkę ZK, a potem sobie po prostu biorę gościa z uprawnieniami i dobrą ceną i zakład to łyka? Zastanawiam się jak jest w takim przypadku z RBetką. Czy do niej już mi prąd docelowy zakład podłączy czy jakiś budowlany. Ten gość z przetargu chciałby tak zrobić aby był docelowy i nie wiem czy to jest legalne. Nawiasem mówiąc mój elektryk z przetargu też chciał mnie naciągnąć. To chyba ich standardowe działanie. Wygrać za niską ceną i dorobić sobie na dodatkach . -- Mako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonAn 04.05.2005 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Wielokrotnie pisałem na tym forum, żeby brać wykonawcę i płacić tylko za usługę, a materiały kupujmy sami.I nie słuchajmy zapewnień, że tylko oni mają specjalne zniżki w zaprzyjaźnionych hurtowniach.W dobie konkurencji sami możemy poszukać i wynegocjować upusty.Dzięki takiemu podejściu wszystko jest czytelne i możemy łatwiej wybrać najtańszego wykonawcę,który nie ma takiego pola do nadużyć jakim jest zakup materiałów.Co gorsza mogą nam wcisnąć wybrakowane materiały.Sam kiedyś pognałem elektryka,który próbował zainstalować mnie główny wyłącznik prądu,który był używany i nadpalony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opornik 04.05.2005 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 witam:) Elektryk z przetargu zrobi zasilanie do granicy eksolpoatacji czyli ZK. Pomiar tzn. szafka to sprawa odbiorcy. I najlepiej aby wykonawca zrobił to dla budujących za friko. Ludzie, zastanówcie się co piszecie. Czy elektryk to instytucja harytatywna?? Zapłacicie za niego ZUS i podatki?? Dacie Mu na chleb?? Jak można pisać o cenach fabrycznych znalezionych gdzieś w necie na stronach producentów?? Szkoda zresztą pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 04.05.2005 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Czy elektryk to instytucja harytatywna?? Zapłacicie za niego ZUS i podatki?? Dacie Mu na chleb?? Jak można pisać o cenach fabrycznych znalezionych gdzieś w necie na stronach producentów?? Szkoda zresztą pisać Opornik, o czym Ty piszesz? Gość musi zamontować skrzynkę ZK i za to płaci mu ZE. Tak? No i teraz gość kupuje u producenta albo samą skrzynkę ZK z fundamentem albo dokładnie taką samą skrzynkę tylko z fabrycznie domontowaną drugą skrzynką pod licznik (za którą ja chcę zapłacić producentowi) i przeprowadzić DOKŁADNIE tą samą procedurę montażu jak w przypadku pojedynczej skrzynki. Dostaje za to kasę z ZE. Tak? Więc za co mam jeszcze dopłacać te kilka stówek?? O jakim ZUSie i podatkach rozmawiamy??? Mam mu zapłacić jeszcze raz za to za co płaci zakład??? -- Mako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opornik 04.05.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 witam:)Mako, zastanowiłeś się o czym piszesz?? chyba nie.Elektryk montuje ZK i odchodzi. ty teraz bierzesz następnego elektryka i co?? Zapłacisz mu za materiał i to po cenie fabrycznej?? Nie żartuj sobie.Zyczę Ci takich wykonawców którzy skasują Cię za materiały po cenie fabrycznej. Oczywście robocizna gratis lub na czarno. Co do ZUS-u, myślisz że elektryk go nie płaci?? W jakim Ty świecie żyjesz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 05.05.2005 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Opornik, w przypadku elektryka z przetargu nie ma mowy o montażu drugiej skrzynki. On dostaje od producenta gotową skrzynkę ZK albo gotową skrzynkę ZK z zainstalowaną skrzynką pod licznik. I mam mu płacić za to tylko że on wygrał przetarg? To tak jak by Ci przyszedł malarz i powiedział że na zielono to on maluje za tyle a za malowanie na czerwono to on chce 400zł dopłaty. Rozumiesz o czym piszesz? Tez dwie skrzynki już będą połączone i przygotowane przez producenta. Powtarzam, wykonawca nie musi NIC więcej robić i za to ma dostać kilkaset złotych więcej??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 05.05.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 zakładamy iż miałem już skrzynkę w płocie i w niej licznik i potrzebowałem tymczasowej skrzyneczki do celów budowlanych (1 gniazdo 230v + 1 gniazdo "siła"), która miała być zamontowana z drugiej strony skrzynki (z cegieł) z licznikem, słowem najprostsza skrzyneczka z wyposażeniem + 1m kabla, czyli za jakieś max. 300zł + max 2 godziny pracy. Pojechałem do podległe ZE i Pani zaproponowała mi (miała wizytówkę) ich elektryka, "dorabia sobie po godzinach, więc będzie taniej", przyjechał jeep'em, obejrzał i "zrobił dobrą cenę", czyli 1500zł za tą pracę i na koniec oznajmił iż "taniej się nie znajdzie" i na koniec zarządał 50zł za przyjazd . Na koniec nadmienię iż inny elektryk wykonał całość za 500zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opornik 05.05.2005 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Witam:) Opornik, w przypadku elektryka z przetargu nie ma mowy o montażu drugiej skrzynki. On dostaje od producenta gotową skrzynkę ZK albo gotową skrzynkę ZK z zainstalowaną skrzynką pod licznik. I mam mu płacić za to tylko że on wygrał przetarg? To tak jak by Ci przyszedł malarz i powiedział że na zielono to on maluje za tyle a za malowanie na czerwono to on chce 400zł dopłaty. Rozumiesz o czym piszesz? Tez dwie skrzynki już będą połączone i przygotowane przez producenta. Powtarzam, wykonawca nie musi NIC więcej robić i za to ma dostać kilkaset złotych więcej??? Nic gorszego jak nieznajomość tematu. ale od początku. 1.Inwestor podpisuje umowę przyłączeniową i wpłaca pieniądze do kasy ZE. 2. ZE ogłasza przetarg na wykonanie przyłącza, wyłania wykonawcę i zawiera z nim umowę. 3. Wykonawca ma wykonać przyłącz, dobudować sieć itepe czyli zrealizować warunki po stronie dostawcy. 4. Wykonawca pokrywa wszystkie koszty budowy przyłącza który kończy się w złączu kablowym. Złącze kupuje i za nie płaci wykonawca. 5. Wykonawca zgłasza do odbioru wykonany przyłącz. Energetyka odbiera i podaje napięcie. Teraz zaczyna się działka Inwestora: 1 Kupuje i na własny koszt montuje skrzynkę pomiarową. 2. wykonuje wlz do domu, instalację i zgłasza gotowość jej przyłączenia. 3. ZE montuje układ pomiarowy, plombuje obwody niemierzone i zawiera umowę sprzedaży energii. Jaśniej już napisać nie mogę bo i pewnie się nie da. Nie wiem czy Kolega Mako zrozumiał co napisałem ale tak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 05.05.2005 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Nic gorszego jak nieznajomość tematu. Hmm, gorsze jest czytanie bez zrozumienia . Wmawiasz mi że wymagam od elektryka jakieś ekstra roboty za darmo a tak nie jest. 1.Inwestor podpisuje umowę przyłączeniową i wpłaca pieniądze do kasy ZE. 2. ZE ogłasza przetarg na wykonanie przyłącza, wyłania wykonawcę i zawiera z nim umowę. 3. Wykonawca ma wykonać przyłącz, dobudować sieć itepe czyli zrealizować warunki po stronie dostawcy. 4. Wykonawca pokrywa wszystkie koszty budowy przyłącza który kończy się w złączu kablowym. Złącze kupuje i za nie płaci wykonawca. 5. Wykonawca zgłasza do odbioru wykonany przyłącz. Energetyka odbiera i podaje napięcie. No i teraz chodzi TYLKO I WYŁĄCZNIE o modyfikację punktu 3. Modyfikacja to tylko i wyłącznie zamiana modelu skrzynki. Wykonawca może kupić skrzynkę ZK z fundamentem albo może kupić skrzynkę z fundamentem i doinstalowaną PRZEZ PRODUCENTA skrzynką licznikową (za różnicę w cenie chcę zapłacić). Z punktu widzenia pracochłonności instalacji takiej zmodyfikowanej skrzynki nie ma dla wykonawcy żadnej różnicy, jednak wykonawca za to żąda kilka stówek ekstra. Jasne już??? Teraz zaczyna się działka Inwestora: 1 Kupuje i na własny koszt montuje skrzynkę pomiarową. 2. wykonuje wlz do domu, instalację i zgłasza gotowość jej przyłączenia. 3. ZE montuje układ pomiarowy, plombuje obwody niemierzone i zawiera umowę sprzedaży energii. Poza punktem 1 to już dalszy etap i na razie go nie rozważamy. Rozmawiamy tylko o wymianie pojedynczej skrzynki na podwójną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YEYO 05.05.2005 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Nie chcesz nie płać. Kup skrzynkę, zakop kabel, kup zabezpieczenia, a na koniec weź klienta z uprawnieniami bo inaczej nie można to zobaczysz, że zapłacisz też 800zł + twoja robota za free. No chyba, że twój "eletryk" nie robi ci całej WLZ-ki tylko stawia skrzynkę pomiarową na ZK za 800zł. Wtedy możesz go podłączyć do prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 06.05.2005 05:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 No chyba, że twój "eletryk" nie robi ci całej WLZ-ki tylko stawia skrzynkę pomiarową na ZK za 800zł. Wtedy możesz go podłączyć do prądu Dokładnie tak, gość chce 800 zł (zszedł do 650) na zamianę zkrzynki ZK która i tak musi kupić na skrzynkę ZK + licznikowa. Dalsze połączenia, kable, rozdzielnie to zupełnie osobny temat o który również zapytałem i dlatego niektórym te sprawy się wymiaszały. Jak by za 800 zrobił skrzynkę licznikową, kabel i rodzielnie budowlaną to nie było by tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.05.2005 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Te wasze ZE są jakieś porąbane. U nas montują skrzynkę SPP (skrzynka przyłączeniowopomiarowa) czyli 2 w jednym. W tej skrzynce mam i złącze kablowe i zabezpieczenia i licznik i wszystko robi ZE. Oczywiście, że skrzynkę trzeba kupić samemu i podobno samemu ją wkopać, ale można się z chłopakami dogadać i wkopią ją za 0,5l . Jak ktoś jeszcze poszuka, to może wyszukać skrzynkę SPP z placem budowy - wygląda to tak: http://www.europartner.com.pl/katastrofa/spp_2.jpg I po kłopocie i bez naciągania... i zawsze można podłączyć betoniarkę, tarczówkę, a w przyszłości kosiarkę. Od tegj skrzynki robi przyłącze do domu Wasz elektryk za pieniądze jakie ustalicie. No i nie ma w płocie całej masy skrzynek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan badura2 06.05.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Własnie sie dowiedziałem że podłaczenie ma mnie kosztować 3.000 tys ...a słup mam w granicy ...hm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 06.05.2005 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Kurcze, to mój ZE jakiś dobrotliwy, przyjechali i postawili skrzynke ze złączem i licznikiem w jednym i płaciłem tylko za kW czyli 1725,- zł. Potem mój elektryk podpiał do tego domek i nikt niczego nie odbierał, prąd podany był w momencie załozenia licznika. Widać co kraj to obyczaj i u mnie jakies olewatory są.O tak to wyglada: http://republika.pl/maszewo/images/P5240101C.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.