Przyłącze energetyczne - elektryk chce mnie uszukać :-(

[KoHer]

Elektryka prąd nie tyka Niestety w sposobie obsługi klientów ZE istnieje duża dowolność, wynikająca z zapisów prawa energetycznego. W przeciwieństwie do np. "zakładów gazowniczych" ZE nie mają obowiązku doprowadzania kablowych przyłączy elektroenergetycznych do granicy nieruchomości odbiorcy. Stąd te "cwańsze" jak najwięcej spuszczają na inwestora. Widać, że elektrycy mocno "lobbowali" za tak łagodnymi przepisami, bo dają duże pole do popisu tym "zaprzyjaźnionym" z ZE.

[Gość gosc***]

Drodzy Forumowicze!

Sprawa wygląda dokładnie tak jak to opisał Opornik, ale Opornik swoje a Koher i tak swoje.

Dodam swoje 5 groszy.

1. Prąd drogi Koherze jest doprowadzany przez Zakład Energetyczny do złącza w granicy działki, a nawet czasem do budynku i to co piszesz jest po prostu nieprawdą.

2. Złącze w granicy działki musi być odpowiedniego typu, zgodnego z wymaganiami miejscowego Zakładu. Nie można sobie dowolnie zmieniać owych "szafek". Być może w przypadku Mako ma być właśnie osobne złącze i osobna skrzynka pomiarowa, a nie może być 2 w jednym. Ponadto w skrzynce pomiarowej będzie zainstalowane zabezpieczenie zalicznikowe i tablica licznikowa ( czasem jest wymagane miejsce na 2 tablice licznikowe ) i to też kosztuje. Policzmy całe wyposażenie + robociznę i wtedy po prostu mozemy zrezygnować z usług 1 fachowca i wziąć sobie innego.

3. Padały tu propozycje załatwienia sprawy za pół litra, można też wszystko zrobić samemu razem ze szwagrem; problem tylko jak to później podłączyć "pod prąd".

Życzę dalszych oszczędności, kupowania samemu materiałów, zatrudniania glazurników czy inne "złote rączki" do wykonywania instalacji.

Macie duże szanse spotkać się niedługo razem na forum niebieskim.

Pozdrawiam!

[rafałek]

3. Padały tu propozycje załatwienia sprawy za pół litra, można też wszystko zrobić samemu razem ze szwagrem; problem tylko jak to później podłączyć "pod prąd".

 

A kto Ci każe samemu podłączać to pod prąd? Poczytaj dobrze zanim coś powiesz...

 

Zauważ, że sam piszesz o szafkach "być może". A co szkodzi się dowiedzieć, czy ZE nie przystanie na zamianę 2 na jedną i to z placem budowy czyli 3 w jednym? Zapytać nie zaszkodzi...

[Gość gosc***]

Poczytaj dobrze zanim coś powiesz...

[ cytat z rafałka ]

 

Drogi rafałku.

Cóś ci się pomyliło. To nie ja mam problem ale mako.

Ja napisałem tylko że sprawa może nie być tak prosta jak się niezorientowanym wydaje.

Pozdro.

 

PS

Nie znam się ponadto na krakowskich instalacjach. Krakowskim targiem można wszystko z elektrykiem załatwić.

[KoHer]

Drogi Elekt. A ja i tak swoje, bo to już przerobiłem - nawet konsultowałem sprawę z URE. Niestety wg URE nie masz racji. ZE może postawić ZK w granicy działki inwestora, ale wcale nie musi, bo nie ma takiego prawnego obowiązku niestety. Radzili poczytać Ustawę 'prawo energetyczne" i porównać stosowne zapisy dotyczące tzw. przyłączy odpowiednio w rozporządzeniach o przyłączaniu podmiotów do sieci elektroenergetycznych i przyłączaniu podmiotów do sieci gazowych. (BTW pojęcie "przyłącz" namiętnie używane przez kol. Opornik na różnych forach w tych aktach prawnych w ogóle nie występuje). Niektóre ZE natomiast gorliwie wykorzystują brak formalnego zapisu i stawiają ZK tylko po jednej stronie ulicy. Do tych ZK mają się podłączać odbiorcy zamieszkujący obydwie strony ulicy. Jedni mają ZK w granicach działek, a drudzy po przeciwnej stronie drogi. Jeśli znasz przepis, akt prawny lub coś w tym stylu, co nakazuje ZE doprowadzić mi prąd (czyli ZK) do granicy działki, to podaj szybciutko, bo mi to się bardzo przyda, a w URE nie znają.

[opornik]

witam:)

(BTW pojęcie "przyłącz" namiętnie używane przez kol. Opornik na różnych forach w tych aktach prawnych w ogóle nie występuje).

 

Polecam lekturę w celu dokształcenia:

 

Rozporządzenie MGiP z 20 XII 2004r w sprawie szczegółowych warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznych, ruchu i eksploatacji tych sieci. Dz.U.nr 2 poz. nr 6 z 2005r.

 

Tam w paragrafie 2 ust.8 piszą coś na ten temat.

 

 

Co do lokalizacji złączy kablowych.

Widzę, że mój ZE jest zacofany albo niezwykle postępowy. Otóż złącza kablowe lokalizowane są w granicy działki wnioskodawcy w pasie drogowym. Czasmi na granicy dwóch sąsiednich działek w taki sposób aby jednym przyłączem zasilić dwa pomiary.

[Wciornastek]

Moi drodzy, Opornik ma racje, Rafałek ma racje i Cypek ma racje. Wydaje mi się że mam prawo udziału w tej dyskusji bo właśnie załatwiam tą prawę. Opornik ma rację bo obecnie są takie procedury. Cypek ma racje bo jeszcze niecały rok temu były takie procedury. Rafałek ma racje bo niektóre Zakłady Energetyczne wychodząc do klijenta proponują taką opcje. Właśnie w taki sposób dosłownie godzinę temu załatwiałam sprawy w Enei w Szamotułach. Podpisałam umowe w tej umowie zapłaciłam za ilość kW i w tym jest częściowe pokrycie kosztów wykonania przyłacza (resztę pokrywa energetyka), projekt i wykonanie przyłacza w sumie niecałe 2 tys, dzisiaj zaproponowali mi " w celu skoordynowania budowy przyłacza i montażu szafki" wykonanie szafki i montaż przez ZE. Cena fajna bo gdybym sama szafkę kupowała wg. warunków technicznych to zapłaciłabym za to ok 1000 zł (netto) i jeszcze do tego montaż. Gdy robi to ZE za całość 1100 zł (brutto) i robią wszystko.[/code]

 

[KoHer]

Czytam to namiętnie od 3 miesięcy. W mojej wersji jest napisane par2. ust 8: "przyłącze - odcinek lub element sieci, służacy do połączenia ... instalacji odbiorcy ... z siecią przedsiębiorstwa energetycznego...". No i co?

[opornik]

witam:)

Czytam to namiętnie od 3 miesięcy. W mojej wersji jest napisane par2. ust 8: "przyłącze - odcinek lub element sieci, służacy do połączenia ... instalacji odbiorcy ... z siecią przedsiębiorstwa energetycznego...". No i co?

Moja wersja jest taka sama Nie rozumię teraz o co Ci chodzi. Ja odpisałem, że istnieje w przepisach pojęcie "przyłącz" i to miałem na myśli.

 

Kiedyś robiłem projekt i musiałem się dużo namęczyć z ZE aby zkolalizować pomiar na złączu po drugiej stronie ulicy.

Standardem jest montaż złączy w miejscach jak opisałem wyżej.

Ja gdyby ten problem dotyczył mnie odwoływał bym się od takiej decyzji ZE.

[KoHer]

Przepraszam, polonista ze mnie wychodzi - nie "przyłącz", tylko "przyłącze". Tak to brzmi w języku polskim. Odwołanie się wg URE nic nie da, bo żaden znany im akt prawny nie nakazuje lokalizowania "miejsca dostarczania energii" na granicy nieruchomości odbiorcy (mowa o przyłączu kablowym). Rozporządzenie "gazowe" jest bardziej łaskawe dla odbiorcy, bo definiuje przyłącze jako stosowny odcinek sieci do granicy nieruchomości odbiorcy. I dlatego uważam, że "gaziarze" za mało w swoje rozporządzenie "zainwestowali".

[Carl]

Zakład to Enion w Krakowie.

Ponieważ to również "mój" zakład, to napiszę jak to wyglądało u mnie (jesienią ubiegłego roku).

1. Podpisałem umowę z Zakładem.

2. Zadzwonił do mnie wykonawca, który wygrał przetarg.

3. Wykonawca postawił słup na mojej działce (przyłącze napowietrzne) i zaproponował montaż ZPP i przyłącza budowlanego za co życzył sobie 600 zł. Materiały (czyli skrzynkę ZPP, wyłącznik i zabezpieczenia) miałem zakupić sam.

4. Zadzwoniłem do lokalnego elektryka, który zamontował mi to wszystko za 150 zł.

5. ZE zamontował licznik...

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia w tej nierównej walce

Carl

[maxymov]

Kochani !!!

 

Rozczulacie się nad brakiem literki z jednym słowie a tym czasem ZE robi nas w balona, co umożliwiają im niejasne przepisy.

W szkole uczyli mnie, że WLZ jest to odcinek łączący Pomiar z ZK, tymczasem ZEW-T Legionowo nakazuje mi wykonanie WLZ (o dł.110mb) zakończone pomiarem. Dopiero póżniej, kolejnym WLZ-em mam podłączyć dom ( ok.20 mb kabla).

Oczywiście wcześniej poniosłem (zryczałtowaną) opłatę przyłączeniową w wysokości 3.000 PLN za co ZE podłączył mi licznik . Za nadmiarówkę, skrzynkę i 120 mb kabla YKY 5x16 oraz za wykop musiałem zapłacić sam (ok.3.500 PLN)

 

Tak jak pisze Opornik ZK Zakładu jest umiejscowione na początku ulicy, w linni ogrodzenia pierwszej działki. I co im zrobisz??

 

Pozdrawiam

[KoHer]

Może mnie trochę poniosło. Ale też mi się słabo robi, bo co elektryk to inne rozwiązanie problemu. A najbardziej mnie rozczulają fachowcy w stylu "Panie, tu trzeba robić 'przyłoncz', to z 10 tys bedzie". Takie to "państwo prawa". Myślę sobie, że może byśmy jakąś zorganizowaną akcję protestacyjną urządzili, może seria skarg do URE? Nam to już nie zaszkodzi, ale przecież po nas przyjdą inni.

[beno11]

widocznie co ZE to inne przepisy i inny podejscie do klienta

ja za 150m odcinek kabla + podwojna szafke ZK + ZL zaplacilem wszystko ryczaltem ok 1600 pln

pozdrawiam i owocnej walki z miejscowym ZE

[Petroniusz]

Pozdrawiam

Dziś mój miejscowy ZE zamontował na granicy działki szafkę ZK 2 , doprowadził ziemią kabel od najbliższego słupa , zamontował licznik trójfazowy a wszystko w cenie opłaty ryczałtowej tj. 2500 zł. Co prawda , w grudniu 2004 podpisałem umowę o wykonanie " przyłącza" i zapłaciłem szmal, a dziś już mam prąd -jest zasługą znajomego elektryka z tegoż ZE. Jutro mamy się spotkać w celu rozliczenia za " pomoc" i wykonanie instalacji od skrzynki do Rbetki. Jeśli cena nie będzie wysoka i przeżyję ,to napiszę ile mnie ta impreza kosztowała.

Pozdrawiam

[maxymov]

Pozdrawiam

Dziś mój miejscowy ZE zamontował na granicy działki szafkę ZK 2 , doprowadził ziemią kabel od najbliższego słupa , zamontował licznik trójfazowy a wszystko w cenie opłaty ryczałtowej tj. 2500 zł. Co prawda , w grudniu 2004 podpisałem umowę o wykonanie " przyłącza" i zapłaciłem szmal, a dziś już mam prąd -jest zasługą znajomego elektryka z tegoż ZE. Jutro mamy się spotkać w celu rozliczenia za " pomoc" i wykonanie instalacji od skrzynki do Rbetki. Jeśli cena nie będzie wysoka i przeżyję ,to napiszę ile mnie ta impreza kosztowała.

Pozdrawiam

 

 

Trzymam kciuki.

[mako5]

Te wasze ZE są jakieś porąbane.

 

U nas montują skrzynkę SPP (skrzynka przyłączeniowopomiarowa) czyli 2 w jednym. W tej skrzynce mam i złącze kablowe i zabezpieczenia i licznik i wszystko robi ZE.

 

Dzięki za info a zwłaszcza za zdjęcie . Pomaga mi to rozeznać temat. Czy ktoś mógłby jeszcze wypisać jakie elementy są potrzebne do przyłącza? Zakładam ża mamy skrzynkę ZK. Domyślam się że trzeba skrzynkę pod licznik, coś do połączenia skrzynek, zabezpieczenie, może jakiś wyłącznik (?), kabel do połączenia do podłączenia do RB no i samą RBetkę.

[maxymov]

Te wasze ZE są jakieś porąbane.

 

U nas montują skrzynkę SPP (skrzynka przyłączeniowopomiarowa) czyli 2 w jednym. W tej skrzynce mam i złącze kablowe i zabezpieczenia i licznik i wszystko robi ZE.

 

Dzięki za info a zwłaszcza za zdjęcie . Pomaga mi to rozeznać temat. Czy ktoś mógłby jeszcze wypisać jakie elementy są potrzebne do przyłącza? Zakładam ża mamy skrzynkę ZK. Domyślam się że trzeba skrzynkę pod licznik, coś do połączenia skrzynek, zabezpieczenie, może jakiś wyłącznik (?), kabel do połączenia do podłączenia do RB no i samą RBetkę.

 

... no i jeszcze nadmiarówkę za licznikową o zwłocznym działaniu np: C lub D.

[opornik]

witam:)

Przyznam się, że czytając posty z różnych stron kraju, z różnych terenów ZE boję się cokolwiek powiedzieć i napisać. Mogę tylko poradzić coś komuś z ENIONU ZE Tarnów.

Niestety w innych zakładach sprawy mają się inaczej.

[maxymov]

witam:)

Przyznam się, że czytając posty z różnych stron kraju, z różnych terenów ZE boję się cokolwiek powiedzieć i napisać. Mogę tylko poradzić coś komuś z ENIONU ZE Tarnów.

Niestety w innych zakładach sprawy mają się inaczej.

 

 

Niestety to jest normalna praktyka mojego ZE, każdy ma inne wymagania np dotyczące plexiglasu osłaniającego licznik. Jedne ZE wymagają pełnej osłony i plombowania pomiaru i nadmiarówki a inne nie.

 

... I weź tu traf człowieku...