Co na "krawężniczek" - pilne!

[Magdzia]

Mam taki problem: po posadzeniu tui i innych drzewek na działce, chcielibyśmy obsypać tuje i drzewka drobnym keramzytem. Czy ktoś ma pomysł, czym ograniczyć keramzyt, żeby nie "wyłaził" na trawnik? Na razie mamy pomysł na dwie opcje: czarna folia lub drewniane rollboardery, ale obie nam nie pasują, bo albo brak estetyki, albo zbyt wysoka cena (potrzebujemy ok. 200 metrów takiego "krawężniczka"). Macie jakieś pomysły?

[Jerzysio]

...moze cos, z czego macie zrobione sciezki daloby sie wykorzystac

Pozdro

J

[Magdzia]

...moze cos, z czego macie zrobione sciezki daloby sie wykorzystac

Pozdro

J

Może i by się dało, ale nie mamy ścieżek, a jak będa, to z kostki brukowej wykończone betonowymi krawężnikami. I po pierwsze, beton jest paskudny, więc nie chcę go tyle na działce, po drugie, jest to dość kosztowne (te nieszczęsne 200mb). Inne pomysły? A czy ktoś ma doświadczenie z taką "posypką", albo z korą, albo żwirkiem, może to się wcale tak nie rozsypuje, może wcale nie są konieczne takie krawężniki?

[Majka]

Magdzia, na jaki okres planujesz te krawężniki? Jeżeli tylko np. do czasu zrobienia ścieżek i krawęzników z kostki brukowej, to moze wykorzystać deski. Nalezy je pomalować.

[Magdzia]

Te krawężniki nie mają nic wspólnego ze ścieżkami, wyjaśniam, o co chodzi. Jest ogrodzenie, w odległości ok. 50cm. od ogrodzenia posadzone są na całej długości tegoz ogrodzenia tuje, na razie malutkie, które kiedyś będa stanowiły żywopłot. I kłopot polega na tym, że między tymi małymi na razie tujami a ogrodzeniem jest pas ziemi (jak tuje urosną, to pokryją tę ziemię) na którą nie można już wjechać kosiarką (za wąsko) a na której zaczyna rosnąć trawa. Nie mam ochoty ręcznie plewić 160m pasa ziemi, więc postanowiliśmy zasypać ją czymś i uznaliśmy, że najlepszy będzie drobny keramzyt. Trochę tego keramzytu rozsypiemy też PRZED tujami, żeby nie trzeba było podjeżdżać kosiarką do samej tui. Chodzi teraz o odgrodzenie keramzytu od trawnika, żeby się nie rozsypywał w głąb działki (np. przy koszeniu trawy). Nie wiem, czy dobrze wytłumaczyłam, o co mi chodzi. I teraz kwestia, z czego takie ograniczenie dla keramzytu zrobić? Chodzi o to, żeby to było trwałe i w miare niedrogie. Najtańsze okazały sie drewniane półokrągłe rollboardery (4,50 za mb), folia kosztuje 5,5/mb, krawężnik betonowy 7,32/mb. Ale drewniane rollboardery mąż twierdzi, że są kiepskie i nietrwałe (chociaż najtańśze), folia jaka jest, każdy widzi więc nie wchodzi w grę, chociaż jest skuteczna i trwała, no a beton.... Nie chcę miec betonu na trawniku, zresztą jest najdroższy. Czy ktoś ma lepsze pomysły? Te deski są do rozważenia, ale też pewnie są drogie, no i trzeba by je impregnować...

[Majka]

gruba decha wystarczyłaby na 10 - 15 lat spokojnie, ale faktycznie trzeba ja zaimpregnować. Wyjdzie sporo taniej.

[Magdzia]

Ja myślę, że deski moga być właśńie najdroższe, chyba, ze jakies odpadowe.. Qrcze, niby prosta rzecz, a taki mam problem

[monka]

Magdzia moja mama w swoim ogrodzie takie rozgraniczenie trawnika od iglaków zrobiła z cegieł, które są do jakiejś głębokości wkopane w ziemię ale w taki sposób żeby nie były utrudnieniem przy koszeniu. Dla mamy było to najtańsze rozwiązanie bo po prostu takie cegły miała do wykorzystania.

[Magdzia]

No właśnie, jak się ma coś na zbyciu, to można z tym pokombinować, ja nie mam nic, wszystko muszę kupować Ale to jest dobry pomysł z tymi cegłami, jeszcze lepsze byłyby, teraz mi przyszło do głowy, stare rozbiórkowe dachówki, bo cienkie i łatwo je wbijać w ziemię, nie trzeba kopać...

[Heniek]

Tylko jak dasz coś wystającego przy trawie, to jak dojedziesz kosiarką?

Ja zamierzam rośliny od trawnika oddzielić taką zieloną falistą taśmą (15 cm wysokości 9 m długa koszt ok 12 zł) Zamierzam ją "wcisnąć" w ziemię, tak żeby nie wystawała. Teoretycznie powinna zapobiec rozrastaniu się trawnika. A jak będzie, powiem za rok. Z tym, że ta taśma nie zapobiegnie rozsypywaniu się keramzytu (chyba że zostawisz wystającą z ziemi - wada, moim zdaniem, kiepski wygląd).

Pozdrawiam, Heniek

[monka]

Heniek właśnie o to chodzi żeby tak wkopać te cegły aby nie przeszkadzały kosiarce podczas koszenia. Powstaje równa powierzchnia odzielona cegłami, u nas przestrzeń między siatką a cegłami jest wyłożona korą. Daje to taki efekt że powierzchnia przy tujach nie porasta chwastami i nie nie trzeba tam wjeżdzać kosiarką a cały trawnik daje się swobodnie kosić.

[dorotaele]

Widziałam takie rozwiązanie : od strony drzewek wybierasz trochę ziemi, tak żeby zrobił się łagodny spad do trawnika, zabezpieczasz to czarną folią, którą przy obrzeżu trawnika podnosisz do góry, żeby trawka nie zarastała dalej. Na folię i pod drzewka sypiesz COŚ.

Wejdz na jakąś stronę z ogrodami, zobaczysz tam takie rozwiązanie napewno i zdecydujesz czy ładnie wygląda.

Moim zdaniem lepiej będzie wysypać ziemię korą, iglaki jednak gubia trochę igieł, na białych kamykach te brązowe, gnijące igły będą wyglądać, delikatnie mówiąc brzydko, a przecież nie zgrabisz ich i nie zbierzesz!

Tanią korę lub za darmo dostaniesz w tartaku, trzeba powalczyć z większymi kawałkami, ale i tak warto - moim zdaniem.

Pozdrawiam

[Magdzia]

Moim zdaniem lepiej będzie wysypać ziemię korą, iglaki jednak gubia trochę igieł, na białych kamykach te brązowe, gnijące igły będą wyglądać, delikatnie mówiąc brzydko, a przecież nie zgrabisz ich i nie zbierzesz!

Tanią korę lub za darmo dostaniesz w tartaku, trzeba powalczyć z większymi kawałkami, ale i tak warto - moim zdaniem.

Pozdrawiam

Keramzyt nie jest biały, tylko ceglasty, więc igieł nie będzie widać. A kora po kilku latach się rozkłada, trzeba by sypać nową. Keramzyt też zapobiega szybkiemu wysuszaniu ziemi pod nim, więc nie trzeba tak często podlewać.

[satina]

Magdzia ja w swoim ogrodzie mam podobnie zrobione jak u mamy Monka z tym że nie mam cegieł lecz kostkę brukową dopasowaną kolorystycznie do otoczenia czyli taki złoto brązowy kolor. Jest ta kostka ułożona wzdłuż posadzonych drzewek, jest wkopana do ziemi tak aby nie wystawała za dużo tak ok 1 cm nad powierzchnię ziemi. Tuje mam obsypane korą i nie wysypuje się ona podczas koszenia. Natomiast kosiarka ma doskonały tor " jazdy" po tych kostkach więc kosić trawę jest bardzo łatwo. Masz wątpliwości co do betonu w ogrodzie, kostki tej nie widać z daleka a odgraniczenie od różnego rodzaju rabatek jest dobre. Takie rozwiązanie mam już 3 rok i jest ok. Natomiast wcześniej miałam falistą folię wbijaną do ziemi i nie polecałabym tego rozwiązanie bo wygląda to nieciekawie no i po jakimś czasie folia ta zniszczyła się , pokruszyła i wyblakła , zrobiła się po prostu brzydka. Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru.

[busstop]

A ja kupiłem rollbordery w OBI, pomalowałem je impregnatem i wierzę, że troche przeżyją . Wystają ponad trawnik ok. 5-8 cm, od strony tui i innych rabatek zasypane są wyżej, na to kora. Do koszenia przy nich będzie potrzebna podkaszarka.

Przy czym u mnie to tych rollborderów potrzebowałem jedynie 22szt (44mb). Koszt rollborderów 22x8,99 + impregnat 50zł (4 litry nobiles) to niecałe 250 zł (czyli 5,70 / mb)

[anick]

a moze ktoś mi pomoże; otóż ubzduraliśmy sobie zeby podjazd zrobić ze zwirku, więc bedzie zdejmowana pod ten podjazd ziemia z 30 cm, ubijana wysypana najpierw grubym żwirkiem , ubita ponownie i na to drobniejszy żwir; mielismy mieć kostke granitową, ale mamy stary, piękny dąb który ma swój pień prawie przy samym podjeździe i robienie podjazdu z kostki granitowej gdzie trezba ją umocnić na piasku z betonemmoze mu zaszkodzić, gdyż nie bedą miałay korzenie powietrza ani dostepu do wystarczającej ilosci wody, gdyz taki podjazd nie przepuszcza wody (a wyczytawszy ze korzenie drzewa rozpościerają sie pod ziemią tak jak jego korona, a u nas korona dębu jest prawie nad całym podjazdem to boje sie ze po jakiś 3-4 latach moze mi dąb zacząć usychać)

Problem to krawężniki, gdyz muszą byc na tyle wysokie by jadac samochodem zwirek nie przedostawał sie poza podjazd, no i muszą byc estetyczne i pasowac do żwirku..

problemu z liścmi na podjeździe nie rozwiazliśmy jeszcze, ale jesteśmy przygotowani na to ze bedzie trzeba znaleść sposób na czyszczenie z nich podjazdu..

generalnie wolimy mieć wielki stary dąb przy domu, niż czysty podjazd:)

t

[Anika]

anick: sposób na liście z powierzchni żwirowej, to tylko odkurzacz. I to slabej mocy.

Natomiast krawężniki z bruku drewnianego, skoro nie chcesz normalnych, betonowych. Np. z podkładów kolejowych, o ile masz do nich dostęp, bo teraz, przy konieczności ich utylizacji, trochę trudno je załatwić. Możesz też pomyśleć o kamieniachi. Myślę, że nawet cegła pełna z rozbiórki, popaciana zabezpieczaczem i ustawiona pionowo tez będzie ok.

[anick]

Anika wielkie dzięki!!!!!

za jednym zamachem rozwiązałać nam problem z liśćmi i z krawęźnikiem akurat ścieżke w ogrodzie bedziemy robic z podkładów kolejowych, wiec wsyztsko będzie współgrać

zmartwiłaś mnie tylko tą dostępnościa tych podkładów... hmm.. musi byc gdzieś do nich jakis dostęp..

[Asia_w]

Magdzia,

 

Ja zrobiłabym tak - poszukałabym w okolicy dzikich wysypisk, albo popytała panów od śmieci, co robią z gruzem budowlanym, jak ktoś im kiedyś to każe wywieźć - może jest gdzieś jakaś góra gruzu. W tej górze/wysypisku poszukałabym cegieł z rozbiórki. Może to trochę zbyt romantyczna wizja, ale wydaje mi się, że tego typu gruz gdzieś musi być. Moim zdaniem cegły z odzysku to najfajniejszy materiał do ogrodu!

 

Inne rozwiązanie - dosłownie dziś przejeżdżałam koło Galerii Mokotów w W-wie i przyjrzałam się drzewkom przed budynkiem - one tam rosną na środku trawnika - pod nimi wokół pnia jest wysypana kora w kształcie kółka, a wokół rośnie trawa BEZ żadnej barierki. Wygląda to bardzo porządnie. Im się to udaje - może tobie również Fakt, że ich trawa jest gęsta, więc pewnie skutecznie blokuje inwazje kory. Ale może warto spróbować

 

Powodzenia!

[satina]

Asia-w napewno kora nie wejdzie na trawnik ale trawa wrośnie w korę jeżeli nie będzie miała żadnej "zapory". Takie rozwiązanie może jest ładne ale wymaga stałego doglądanie i plewienia boków trawy aby nie przerosły do miejsca gdzie jest wysypana kora. Pozdrawiam