HenoK 10.10.2008 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Uzasadnienie wykorzystania tej technologii - w naszym wieku czas to rzecz ważna i szkoda go na budowanie przez kilka lat - nam wystarczą 4 miesiące !Jakoś na czasie Wam za bardzo nie zależy. W ciągu 2 tygodni oczekiwania na dach można postawić ściany praktycznie w każdej technologii. W większości tych technologii ściany będą wielokrotnie tańsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rudolf H 10.10.2008 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 HenoK - czy w innej technologii ściany będą miały już ogrzewanie, elektrykę, tynki i ocieplenie podłogi. Poza tym są jeszcze inne roboty jak doprowadzenie gazu, kanalizacja, woda czy prąd ! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rudolf H 10.10.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 HenoK! nie bardzo znam inną technologię która w czasie budowy ścian zapewnia tynki,elektrykę,ocieplenie podłogi,kanalizację,wylewkę na podlodze i powiększenie metrażu domu o kilka metrów! Chyba , że chodzi o domy z "patyków". Poza tym są jeszcze inne roboty zewnętrzne jak doprowadzenie kanalizacji, prądu,gazu czy wody! Jest jeszcze jeden aspekt b.ważny w tej technologii- ścian nie trzeba suszyć ! są gotowe do zamieszkania. Podłogę suszy się wcześniej agregatem.Co do kosztów - zawsze jest coś za coś. Gdy ma się lat 30 i dużo czasu można budować tanio i dlugo wkładając dużo pracy wlasnej . Co innego gdy jest się emerytem - siły nie te, czas ucieka! Warto się zastanowić w którym człowiek jest miejscu!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.10.2008 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 HenoK - czy w innej technologii ściany będą miały już ogrzewanie, elektrykę, tynki i ocieplenie podłogi. Poza tym są jeszcze inne roboty jak doprowadzenie gazu, kanalizacja, woda czy prąd ! PozdrawiamZdaje się, że ten wątek dotyczy ścian. Czy twoje ściany mają ogrzewanie ? Nie pisałem i innych robotach, tylko o tym, że ściany mógłbyś mieć w tym samym czasie dużo taniej, nawet jak do liczysz do tego tynki i wykucie bruzd pod przewody elektryczne. Technologia prefabrykatów nie jest zła, ale jest droga. Temu chyba nie zaprzeczysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 10.10.2008 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Drogie to i bezsensowne. Temat założył marketingowiec (to ten sam od legalletu, tam się lekko sparzył bo jedna z forumowiczek zamiast genialnego legalettu ściągnęła firmę z Niemiec i postawili jej płytę fundamentową na ogrzewanie wodne TANIEJ niż to proponował legalett, dokładniej i szybciej) i czeka na jelonków. Wciśnie zaraz kit że ściana świetna bo dziury robią na przewody i instalacje, zapomni tylko powiedzieć, że koszy 2xwiększe od tradycyjnej, o wygłuszaniu takiej ściany to historie opowiadają, po zakończeniu budowy już nic z domem zrobić nie można do końca świata i 10 lat dłużej. Ja to rozumiem recesja, ludzie pieniędzy nie mają to a nóż widelec, parę groszy się wydusi. Niestety takie czasy drogie firmy już nie mają zamówień, to choć może na muratorze coś tam odbiją, obawiam się że będzie porażka. Coś dzisiaj humorek mi nie dopisuje a niby zaraz wolne. PS. Koleżka Rudolf H to gość od PR, ale za te jego umiejętności gry z klientami i wciągania w dyskusję to niestety ja bym mu pensji nie zapłacił, tylko odesłał do szkoły, nic się nie nauczył. Traktuje was jako czysty target i stara się wciągnąć do dyskusji, a nuż trafi leszcza. Zaraz usłyszycie o tym , że tynkować nie trzeba, że ściany proste, że znać na budownictwie się nie trzeba, że w zasadzie dom zrobią w 5 dni łącznie z uszyciem zasłon na okna. Dwója koleżko Rudolf, nie udało się, wiem recesja, brak zamówień, trzeba sprzedawać, sprzedawać, a tu nie ma komu kupować, jest na to jedna dobra rada, obniżyć ceny, nawet troszkę dołożyć, bo niestety najdroższy produkt na rynku nie znajdzie nabywcy w tych czasach, chyba że rzeczywiście jest świetny, a wasz nie jest, jest tylko przeciętny, drogi i wymaga od klienta ogromnego planowania, które nie jest wstanie wykonać dobrze, typu gdzie gniazdka, wanna, brodzik, płytki itd. Raz zamontowane do końca życia tam będą, nic się przestawić nie da, o kuciu można pomarzyć, chyba że chcecie z 2-ch pomieszczeń mieć jedno . Z tym, że te ściany odrazu można malować to mit, przeczytajcie posty forumowiczów, którzy budowali w tej technologi. No dobra koniec pracy, Rudek ty do układania następnego planu jak podbić rynek, ja na mazury na rybki. Potencjalni klienci twoi też radzę na mazury na rybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rudolf H 10.10.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Szanowny Panie WaldiM . Stopien agresji w Pana wypowiedzi przekracza trochę normy! Nie muszę brać od nikogo pensji za reklamę bo od niedawna jestem stypendystą ZUS a technologie wybrałem świadomie ze względu na swój wiek i brak mozliwosci wkładu fizycznej pracy przy stawianiu ścian i innych fundamentów. Coś za coś - technologia może trochę droższa ale szybka. Na tym kończę swoje wystepy na tym forum - szkoda czasu przy takim poziomie dyskusji ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr O. 10.10.2008 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Witam Przykro mi Rudolfie, że tak Ciebie koledzy potraktowali. Gratuluję WaldiM, HenoK (my się już znamy) i beton44 - ładnie się popisaliscie kulturą! Odpowiem tylko na jedną bzdurę: Temat założył marketingowiec (to ten sam od legalletu, tam się lekko sparzył bo jedna z forumowiczek.... Ha, ha, ha - ale się uśmiałem. Zakreconaelfa i ja nie mamy żadnych konfliktów. Chętnie czytam i podziwiam Jej postępy budowlane opisywane w Dzienniku budowy, a czasem nawet piszemy do siebie na priw. Wybór fundamentu wodnego bardzo podobnego do Legalett jest sprawa indywidualną inwestora i mnie nic do tego. Jeśli ktoś znalazł inne i do tego tańsze rozwiązanie,a w eksploatacji będzie niedroższe od Legalett to sam jestem nim zainteresowany (wybudowałem pierwszy dom, a powiadają, że dopiero trzeci jest najlepszy). Dlatego śmieszne dla mnie jest pisanie bzdur o rzekomym marketingu. Jak ktoś ma "klapki na oczach" i nie odróżnia dzielenia się z innymi własnymi doświadczeniami od marketingu, to już jego problem. Dlatego niezainteresowanych dzieleniem się doświadczeniami na temat ścian keramzytowych bardzo proszę o nie zajmowanie miejsca na tym forum. Mogę jedynie prosić i liczyć na życzliwość. Przy takich zachowaniach jak zaprezentowane przez WaldiM w stosunku do RudolfaH na miejscu administratora czy moderatora zastosowałbym przynajmniej upomnienie. To wstyd tak pisać nie tylko do starszej Osoby. A teraz wróćmy do tematu i pytań, które zadał Andrzejek. Ponieważ sciany nie wymagają tynkowania, jak je wykonczyleś?(szpachla, farba)? Podwójna szpachla i zwykłe malowanie Jak wygladalo podlaczenie instalacji hydraulicznych? Na etapie planowania podałem producentowi dokładnie gdzie ma wykonać bruzdy w ścianach czyli miejsca na późniejsze założenie rur PCV. Potem hydraulik zainstalował te ostatnie i po wszystkim (dzięki tym bruzdom nie trzeba było potem kuć czy ciąć ścian, a czas instalacji był krótki). Rozkute tynki i sciany beda uzupelnione zaprawa i szpachlą, jak to wyglada w betonowej(keramzytobetonowej) scianie? Tak jak opisałem wyżej. Dodam jednak, by zaprzeczyć nieprawdziwym informacjom o rzekomej niemożliwości zmiany usytuowania instalacji. Keramzyt to odpowiednik cegły i podobnie jak w niej można kuć, a najlepiej wyciąć "diaxem" potrzebna bruzdę. Można więc dorobić sobie dodatkowe gniazdko, wyłacznik itp. U mnie na przykład trzeba było powiększyć otwory na drzwi, bo błędnie podałem ich wymiary do Praefa. Potwierdzam równocześnie, że najważniejszym etapem przygotowania do budowy jest planowanie, by potem nie było potrzeby kuć, czy ciąć. Myślę, ze przy każdej budowie planowanie jest bardzo ważne, a przy gotowych ścianach Praefa tym bardziej. Podobnie z instalacja elektryczną, jak sie ją kladzie.? Są już wykonane przepusty w scianach? Tak, w ścianach są rurki i elektryk wpuszcza w nie przewody, łączy u góry i... idzie do domu, bo już po robocie . A jesli tak, to jak wykonac coś niezaplanowanego np. przewody z instalacji komputerowej czy alarmowej, domofony itp., co czesto wychodzi w trakcie budowy? Pruje sie sciany? Jak pisałem wyżej - planowanie jest podstawa i da się to zrobić z wielka dokładnością przewidując gdzie chcemy na przykład mieć instalacje alarmową, interntu czy domofon. U nas zarobiliśmy też pod Internet, ale teraz okazało się to niepotrzebne, bo wystarczy radiówka na cały dom... ogród. Jak wyglada elewacja, docieplenie ze styropianu czy welny, styropian klejony tylko czy też kolkowany? Dowolnie. Styropian, wełna, ekofiber... U nas jest styropian klejony i kołkowany (chyba zawsze zaleca się kołkowanie?). Jak wygląda (wygladala ) kompleksowosc budowy z Praefą, czy budowali wszystko tzn. fundamenty, skorupę, strop i wieżbe czy tylko same scianki? U nas tylko ściany. Podwykonawcy współpracujący z Praefa budują domy pod klucz. Ale pośrednictwo kosztuje wtedy więcej. Wiem z doświadczenia, że jesli tylko same sciany, to jakiekolwioek beda bledy, zawsze beda przerzucane na innych.Czy Praefę stawia sie na fundamentach czy na plycie fundamentowej? Nam się spodobał ogrzewanie fundamentowe Legalett, ale Praefa może być na dowolnym fundamencie. Pozdrawiam serdecznie PS Rudolfie, powodzenia w realizacji planów w 4 miesiące - to jest realne - u nas było 102 dni do wprowadzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 10.10.2008 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Witam Przykro mi Rudolfie, że tak Ciebie koledzy potraktowali. Gratuluję WaldiM, HenoK (my się już znamy) i beton44 - ładnie się popisaliscie kulturą! Odpowiem tylko na jedną bzdurę: Temat założył marketingowiec (to ten sam od legalletu, tam się lekko sparzył bo jedna z forumowiczek.... Ha, ha, ha - ale się uśmiałem. Zakreconaelfa i ja nie mamy żadnych konfliktów. Chętnie czytam i podziwiam Jej postępy budowlane opisywane w Dzienniku budowy, a czasem nawet piszemy do siebie na priw. Wybór fundamentu wodnego bardzo podobnego do Legalett jest sprawa indywidualną inwestora i mnie nic do tego. Jeśli ktoś znalazł inne i do tego tańsze rozwiązanie,a w eksploatacji będzie niedroższe od Legalett to sam jestem nim zainteresowany (wybudowałem pierwszy dom, a powiadają, że dopiero trzeci jest najlepszy). Dlatego śmieszne dla mnie jest pisanie bzdur o rzekomym marketingu. Jak ktoś ma "klapki na oczach" i nie odróżnia dzielenia się z innymi własnymi doświadczeniami od marketingu, to już jego problem. Dlatego niezainteresowanych dzieleniem się doświadczeniami na temat ścian keramzytowych bardzo proszę o nie zajmowanie miejsca na tym forum. Mogę jedynie prosić i liczyć na życzliwość. Przy takich zachowaniach jak zaprezentowane przez WaldiM w stosunku do RudolfaH na miejscu administratora czy moderatora zastosowałbym przynajmniej upomnienie. To wstyd tak pisać nie tylko do starszej Osoby. A teraz wróćmy do tematu i pytań, które zadał Andrzejek. Ponieważ sciany nie wymagają tynkowania, jak je wykonczyleś?(szpachla, farba)? Podwójna szpachla i zwykłe malowanie Jak wygladalo podlaczenie instalacji hydraulicznych? Na etapie planowania podałem producentowi dokładnie gdzie ma wykonać bruzdy w ścianach czyli miejsca na późniejsze założenie rur PCV. Potem hydraulik zainstalował te ostatnie i po wszystkim (dzięki tym bruzdom nie trzeba było potem kuć czy ciąć ścian, a czas instalacji był krótki). Rozkute tynki i sciany beda uzupelnione zaprawa i szpachlą, jak to wyglada w betonowej(keramzytobetonowej) scianie? Tak jak opisałem wyżej. Dodam jednak, by zaprzeczyć nieprawdziwym informacjom o rzekomej niemożliwości zmiany usytuowania instalacji. Keramzyt to odpowiednik cegły i podobnie jak w niej można kuć, a najlepiej wyciąć "diaxem" potrzebna bruzdę. Można więc dorobić sobie dodatkowe gniazdko, wyłacznik itp. U mnie na przykład trzeba było powiększyć otwory na drzwi, bo błędnie podałem ich wymiary do Praefa. Potwierdzam równocześnie, że najważniejszym etapem przygotowania do budowy jest planowanie, by potem nie było potrzeby kuć, czy ciąć. Myślę, ze przy każdej budowie planowanie jest bardzo ważne, a przy gotowych ścianach Praefa tym bardziej. Podobnie z instalacja elektryczną, jak sie ją kladzie.? Są już wykonane przepusty w scianach? Tak, w ścianach są rurki i elektryk wpuszcza w nie przewody, łączy u góry i... idzie do domu, bo już po robocie . A jesli tak, to jak wykonac coś niezaplanowanego np. przewody z instalacji komputerowej czy alarmowej, domofony itp., co czesto wychodzi w trakcie budowy? Pruje sie sciany? Jak pisałem wyżej - planowanie jest podstawa i da się to zrobić z wielka dokładnością przewidując gdzie chcemy na przykład mieć instalacje alarmową, interntu czy domofon. U nas zarobiliśmy też pod Internet, ale teraz okazało się to niepotrzebne, bo wystarczy radiówka na cały dom... ogród. Jak wyglada elewacja, docieplenie ze styropianu czy welny, styropian klejony tylko czy też kolkowany? Dowolnie. Styropian, wełna, ekofiber... U nas jest styropian klejony i kołkowany (chyba zawsze zaleca się kołkowanie?). Jak wygląda (wygladala ) kompleksowosc budowy z Praefą, czy budowali wszystko tzn. fundamenty, skorupę, strop i wieżbe czy tylko same scianki? U nas tylko ściany. Podwykonawcy współpracujący z Praefa budują domy pod klucz. Ale pośrednictwo kosztuje wtedy więcej. Wiem z doświadczenia, że jesli tylko same sciany, to jakiekolwioek beda bledy, zawsze beda przerzucane na innych.Czy Praefę stawia sie na fundamentach czy na plycie fundamentowej? Nam się spodobał ogrzewanie fundamentowe Legalett, ale Praefa może być na dowolnym fundamencie. Pozdrawiam serdecznie PS Rudolfie, powodzenia w realizacji planów w 4 miesiące - to jest realne - u nas było 102 dni do wprowadzki. Ad czerwone. Szczegóły proszę /proszę kulturalnie/ typowy atak osobisty /w braku argumentów/ wręcz podręcznikowy z wykładów sztuki prowadzenia "dyskusji" handelkarzy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 10.10.2008 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Hehe i już na mazurach, laptopik, piwko, zimno ;(. Gościu zwany Piotrem O. kilkakrotnie zwracali już ci uwagę na tym forum, że zabronione jest stosowanie marketingu w tym dziale, a ty się ciągle tutaj pchasz, teraz pewnie pod dwoma nickami (to się nazywa schizofrenia), przestań mnie irytować to ja uczę takich jak ty czym się ten marketing konsumuje. Ty nie umiesz, chcesz tylko zarobić, już dałeś tą swoją smętną wstawkę o technologii, czyli nawet moje pisanie, nie rób tego bo się ośmieszysz nic Ci nie dało. Nie dasz ludziom spokoju będziesz im ten kit wkręcał bo Ci za to płacą, rozumiem ALE NIE W TYM DZIALE. Rób to tam gdzie można się reklamować. Cholera nawet spokojnie poczytać nie można wiedzy troszkę skonsumować, bo zawsze się trafi jakiś Piotr O. od legalletu i gotowych ścianek, żeby swoje produkty sprzedawać ;(. Pozakłada kilka kont i sam do siebie pisze ... żałosne. Wykup czas antenowy, daj zarobić np. mnie, ja Ci zrobię tą kampanię jak cię stać, pamiętaj w czasach profesjonalizmu a dotąd jakbyś nie zrozumiał jeszcze, już doszliśmy amatorszczyzna to tylko strata czasu i dziwię muratorowi, że takich gości jak ty w 2 osobach nie pogoni na cztery wiatry, boś tylko amator i to jeszcze bez podstawowej wiedzy. Zrobiłeś właśnie to co napisałem post wyżej, czyli zameldowałeś wszystko co wiesz, wszystko co chcesz sprzedać, tylko w takim opakowywaniu nikt tego nie kupi cenę pomijam. Jak ja nie lubię amatorów, coś okropnego. Daj betoniastemu i Heniowi spokój, mają wiedzę, tworzą to forum, lubię ich czytać, piszą na temat nic nie reklamują, a TY robisz odwrotnie i na dodatek nieumiejętnie. Amatorom mówę zdecydowanie NIE !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amion 10.10.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Dziwię się WaldiM, że - podając się za specjalistę od marketingu - wierzysz w regulamin forum Firmy z branży budowlanej mają podpisane umowy z Muratorem i moderator żadnego marketingowego posta nie usunie. Wracając do tematu wątku: każdy materiał budowlany ma wady i zalety. Mnie akurat reklamowane zalety Praefy przekonują, ponieważ nie mam pojęcia o budowaniu, a do tego jestem świeżo po lekturze opowieści o tym, jak to ekipy nie potrafią postawić prostych i zgodnych z projektem ścian. Dlatego chętnie postawiłbym coś przygotowanego w fabryce. Ale ze względu na wysoki koszt pewnie nie postawię. Zaryzykuję starcie z murarzami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r-32 11.10.2008 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2008 . Mnie akurat reklamowane zalety Praefy przekonują, ponieważ nie mam pojęcia o budowaniu, a do tego jestem świeżo po lekturze opowieści o tym, jak to ekipy nie potrafią postawić prostych i zgodnych z projektem ścian. Dlatego chętnie postawiłbym coś przygotowanego w fabryce. Ale ze względu na wysoki koszt pewnie nie postawię. Zaryzykuję starcie z murarzami Chętnie postawiłbyś cos przygotowanego w fabryce ?? A może tak coś od siebie ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 11.10.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Dziwię się WaldiM, że - podając się za specjalistę od marketingu - wierzysz w regulamin forum Firmy z branży budowlanej mają podpisane umowy z Muratorem i moderator żadnego marketingowego posta nie usunie. Wracając do tematu wątku: każdy materiał budowlany ma wady i zalety. Mnie akurat reklamowane zalety Praefy przekonują, ponieważ nie mam pojęcia o budowaniu, a do tego jestem świeżo po lekturze opowieści o tym, jak to ekipy nie potrafią postawić prostych i zgodnych z projektem ścian. Dlatego chętnie postawiłbym coś przygotowanego w fabryce. Ale ze względu na wysoki koszt pewnie nie postawię. Zaryzykuję starcie z murarzami Zaryzykuj sam dumam, a to będzie już mój 2-gi dom więc coś tam mam doświadczenia. Wybierz dobrą ekipę rozsądny materiał na ściany na pewno wyjdzie lepiej i taniej, poza tym sam wiem, że wszystkiego nie zaplanujesz, przy budowie tradycyjnej to nie dosyć że taniej, a na dodatek możesz tą ściankę przesunąć tamtą wymurować, kontakty poprzesuwać, bo niestety sam projekt nie oddaje rzeczywistości, w tej całej Praefie niestety takich możliwości nie masz. W tych gościach od legalletu i Praefy to irytuje mnie ich nachalność i wciskanie papki marketingowej, wg. mnie murator powinien to przerwać. Na dodatek robią to nieudolnie, a przez swoją działalność stają się większymi szkodnikami niż wgregor (ten przynajmniej pisze bzdury ale ma takie przekonania) , przedstawiają tylko zalety nic nie pisząc albo pomijając milczeniem ogromne wady tej technologii. A technologia znana od dawna, kupa bloków w niej budowana z tzw. wielkiej płyty, to to samo tylko ubrane w marketingową papkę. Uważam, że to nieuczciwe szczególnie w stosunku do ludzi z niewielkim doświadczeniem, którzy o konsekwencjach swojego wyboru dowiadują się już bo postawieniu tego czegoś, jak sobie gniazdko chcą przesunąć w kuchni, domek rozbudować, przesunąć ściankę, czy przeprojektować i dostosować do swoich potrzeb dom bo na przykład dzieci wyfrunęły i można sobie jeden pokój zlikwidować i zrobić większy salo, czy łazienkę czy co tam chcesz, a tutaj STOP, niestety nic się nie da zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amion 12.10.2008 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 A może tak coś od siebie ? Dla mnie to nie jest argument - zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu. Obojętnie, czy zdecyduję się na ściany z pustaków, drewna czy keramzytowych prefabrykatów, to i tak "ode mnie" będzie w nich tyle samo. Czyli nic. Nie znam się na tym i nie ja ściany będę stawiał. poza tym sam wiem, że wszystkiego nie zaplanujesz, przy budowie tradycyjnej to nie dosyć że taniej, a na dodatek możesz tą ściankę przesunąć tamtą wymurować Zgadzam się. Ale w tym kontekście bardziej od prefabrykowanych ścian, utrudniających wprowadzanie korekt do projektu, obawiam się prefabrykowanych projektów, które wymagają takich modyfikacji "na gorąco". Dlatego nie zamierzam oszczędzać na projekcie, niezależnie od tego, na jakie ściany (oraz fundament, strop, dach itd) się zdecyduję. A technologia znana od dawna, kupa bloków w niej budowana z tzw. wielkiej płyty Tak się składa, że od wielu lat mieszkam w komunistycznej "wielkiej płycie" i bardzo dobrze znam jej wady. Na codzień jednak o nich nie myślę. Jeżeli tylko jest ciepło i nic nie kapie na głowę, to człowiek zapomina o różnych niedogodnościach. Takie spawy jak kłopot z przesunięciem gniazdka da się przeżyć. Być może właśnie dlatego łatwiej by mi było zaakceptować taką Praefę, bo do jej wad zdążyłem już przywyknąć. przeprojektować i dostosować do swoich potrzeb dom bo na przykład dzieci wyfrunęły To faktycznie jest argument i powinni go brać pod uwagę ludzie przymierzający się do zastosowania Praefy. Tylko że w moim akurat przypadku z domu nikt już nie wyfrunie, ani nikt nowy w domu się nie pojawi. Tak jak to napisał RudolfH w którymś poście: "Gdy ma się lat 30 i dużo czasu można budować tanio i dlugo wkładając dużo pracy wlasnej . Co innego gdy jest się emerytem - siły nie te, czas ucieka!". Różni są inwestorzy i różne mają oczekiwania. Podsumowując: ja osobiście prawdopodobnie nie będę budował z prefabrykatów, ale nie dlatego że mają wady, ale dlatego że są za drogie. Natomiast gdyby budowanie z prefabrykatów kosztowało tyle co budowanie "standardowe", to chyba wybrał bym Praefę. Wady jestem w stanie zaakceptować, a zalety w moim akurat przypadku są przekonujące. A skoro już przy tym jesteśmy, to mam pytanie, całkiem na poważnie: jak mógłbym zbudować dom w jeden sezon nie wydając tyle, ile życzy sobie Praefa? Od tradycyjnych technologii odstrasza mnie ilość czasu niezbędnego na postawienie i wysuszenie ścian. No i ewentualne fuszerki murarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WaldiM 12.10.2008 04:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Nie dam się w to wciągnąć, widzę że w końcu czegoś się nauczyliście, ktoś jakiś konspekt opracował i zaczął od początku hehe, dzisiaj Kubica, luzik. Chcesz odpowiedzi jak nie prefaea to co, proszę bardzo domy w szkielecie gotowym w moim pobliżu do np. Bielsk Podlaski chyba robi, ma wszystkie zalety waszej technologi + zlikwidowaną połowę jej wad i na dodatek jest 40% tańsza, chcieliście tam odpowiedzi wy na 3-ech nickach to macie PS. Nie rozbieraj całego posta na części, bo stanowi logiczną całość, która podzielona na kawałki może stanowić bełkot debila. To nieładnie, jak już coś tutaj robisz to wklej całego posta i odpowiadaj zwięźle. Niedługo do tej walki jeszcze ze 4-ech dołączy na następnych 10 nickach. Lepiej zakończcie tę zabawę radzę wam, bo na forum założę temacik o ukrytym marketingu i polecą tam wasze wszystkie posty z moim złośliwym komentarzem co spieprzyliście, oj nie ubawicie się oj nie. Podkreślam to nie jest dział gdzie mogą być przemycane treści marketingowe, na forum muratora jest taki dział ale nie tutaj. Ciekawe jak tam będzie z Kubikem, wyścig za chwilę, o tam ludzie kombinują jak sprzedać swoje produkty, a nie preafa na forum muratora w tym dziale. Konkludując prefaeo i wy o wielu nickach, źle robicie, nie róbcie tego więcej. Patrzcie jedno zdanie tylko, a ile porównań negatywnych rodzi. Sami pomyślcie to chyba jest coś na kształt waszego marketingu tylko jakby w krzywym zwierciadle. Tłumaczyć dlaczego takie niewinne zdanko rodzi negatywne skojarzenia ? Nie trzeba ? Rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.10.2008 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 HenoK! nie bardzo znam inną technologię która w czasie budowy ścian zapewnia tynki,elektrykę,ocieplenie podłogi,kanalizację,wylewkę na podlodze i powiększenie metrażu domu o kilka metrów! Chyba , że chodzi o domy z "patyków". Sam sobie odpowiedziałeś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr O. 20.10.2008 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2008 Henryku Przeczytałem Twój dziennik budowy. Bardzo ciekawa historia rodzinno-budowlana. Gratuluję i życzę spokojnych prac wykończeniowych - jak będzie kasa. A wracając do keramzytu - jest w porównaniu z zastosowaną u Ciebie technologią korzystniejszy w czasie (i chyba tańsza?). Czytając kronikę i kolejne wpisy poprzedzające wyznaczony termin ukończenia domu - Boże Narodzenie - myślałem, że się jednak uda. A jednak prawa przyrody i inne zależności są nieubłagane. Dlatego między innymi wybrałem Praefa i Legalett. Dokładnie planowałem budowę przez rok, ustaliłem terminy z firmami realizującymi poszczególne etapy i... zaplanowane 3 miesiące - od wejścia geodety do wprowadzki do nowego domu - przekroczyłem o dwa tygodnie. Przed 6 laty temat domów pasywnych był mało rozpowszechniony. Być może dziś zdecydowałbym się i ja na takie rozwiązanie. Ciekawy jestem jakie będą koszty użytkowania Twojego domu. Napisz proszę wiosną o tym. Czy zdradzisz nam ile w sumie kosztowało Ciebie wybudowanie takiego domu? Moje niecałe 100 m2 w parterze, w 2003 r. 180 tys. zł pod klucz z wyposażeniem kuchni i małej łazienki. Dziś pewnie dwa razy tyle (?). Jeszcze raz gratuluje domu, dziennika i odwagi podjęcia się takiej budowy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr O. 20.08.2009 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Henryku(...)Ciekawy jestem jakie będą koszty użytkowania Twojego domu? Napisz proszę wiosną o tym. Czy zdradzisz nam ile w sumie kosztowało Ciebie wybudowanie takiego domu? Powyższy wpis to już historia - zima i wiosna za nami. Może jednak Henryku zaglądniesz tu i podzielisz się swoimi doświadczeniami mieszkania w domu pasywnym?Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasiaa 24.09.2009 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Kurcze, szkoda ze z tematu sie taka jatka zrobila :/ Sami jestesmy na etapie wyboru technologii i nie ukrywam ze juz dawno zainteresowal nas keramzyt - a co za tym idzie Praefa tez - bo szybciej niż z pustaka, czyściej, mniej problemów...Może jednak jeszcze ktos z uzytkownikow sie wypowie JAK SIE W TYM MIESZKA? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr O. 24.09.2009 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Proszę spróbować spytać o to na wątku o Legalett:http://forum.muratordom.pl/legalett-doswiaczenia-mieszkancow,t32400-1500.htmTam pisze przynajmniej kilka osób, które mają Praefa.Pozdrawiam serdeczniePiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek131 24.09.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Wpadnijcie,wpadnijcie (na wątek który wkleił Piotr) pogadamy.Ja też zastanawiam się nad Praefą,szukam starając się odsiać marketingowy bełkot od prawdy.W/g mnie jeśli jakaś prefabrykacja to tylko coś tego typu,tektura dla mnie odpada.Więc ja tylko myślę prefabrykaty keramzytobetonowe czy budowa tradycyjna.Inne opcje odrzucam.W przedostatnim muratorze było porównanie technologii szybkiej budowy i ściany z prefabrykatów keramzytobetonowych wypadły najlepiej.Ile w tym prawdy a ile pisaniny i w którą stronę napisanej nie wiem ale tak pisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.