xtr 20.02.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 Ja musiałem zrobić w gminie odbiór oczyszczalni koszt około 150zł. Pani urzędniczka sama pofatygowała się do mnie, że muszę ją zgłosić. Wszystko przebiegło bez problemu. Odbiór zrobiłem jeszcze w czasie budowy. Al_ien01 mozesz napisac jak wygladal odbior? Ja w pozwoleniu na budowe mam wpisasna POS z drenazem, ale zastanawiam sie nad eko-pol'em z odplywem do rowu. Jak sobie pomysle, ze bede musial biegac po urzedach, robic aneksy i zalatwiac mapki to mam ochote pojsc na skroty i po prostu wpiac sie do rowu. Pytanie tylko czy ktos bedzie dokladnie sprawdzal gdzie idzie rura ze zbiornika...? Drugie pytanie: jak sie u Ciebie sprawuje oczyszczalnia? Czy masz jakies dane na temat RZECZYWISTEGO zuzycia pradu przez oczyszczalnie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xtr 02.03.2011 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Al_ien01 mozesz napisac jak wygladal odbior? Ja w pozwoleniu na budowe mam wpisasna POS z drenazem, ale zastanawiam sie nad eko-pol'em z odplywem do rowu. Jak sobie pomysle, ze bede musial biegac po urzedach, robic aneksy i zalatwiac mapki to mam ochote pojsc na skroty i po prostu wpiac sie do rowu. Pytanie tylko czy ktos bedzie dokladnie sprawdzal gdzie idzie rura ze zbiornika...? Drugie pytanie: jak sie u Ciebie sprawuje oczyszczalnia? Czy masz jakies dane na temat RZECZYWISTEGO zuzycia pradu przez oczyszczalnie? Pozdrawiam Czyżby temat umarł?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aLien01 03.03.2011 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 Witam Odbiór oczyszczalnia a odbiór domu to dwie różne sprawy. Ja nie mam jeszcze odbioru domu ale miałem kontrole z gminnego urzędu ochrony środowiska i Pani pytała się czy już użytkuje samą oczyszczalnie. Powiedziałem, że tak przyniosłem dokumenty od oczyszczalni i to wszystko. Ty widzę, że chcesz zrobić zmianę w pozwoleniu na budowę więc to od ciebie zależy czy zrobisz to legalnie czy "półlegalnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgoda 03.05.2011 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 No i nie nadaje się do podlewania warzywniaka! To do czego można używać wody o II klasie czystości? Ja tu czegoś nie rozumiem, wyprowadza się tę wodę do gleby/zbiornika/cieku i nie ma problemu, ale już do podlewania warzyw się nie nadaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 05.05.2011 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Tak, gdyż poprzez glebę ta woda się odfiltruje dodatkowo, natomiast bezpośrednie podlewanie tą wodą warzyw może spowodować odkładanie się w tychże różnych związków niepożądanych przez człowieka, a zawartych w wodzie II klasy, których oczyszczalnia nie jest w stanie zlikwidować. Związki te mogą powodować zmianę smaku oraz zapachu. Być może w dużych stężeniach (przy długotrwałym podlewaniu) mogły by być szkodliwe, ale póki co nie ma na to dowodów. Możesz oddać tę wodę do zbadania składu i wtedy sam zadecydujesz, czy chcesz nią podlewać warzywa, czy nie Ja taką wodą podlewam tylko trawnik, w zasadzie i to też b. rzadko. Generalnie woda idzie głęboko w grunt (jakieś 2m pp). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radams 05.05.2011 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Tak, gdyż poprzez glebę ta woda się odfiltruje dodatkowo, natomiast bezpośrednie podlewanie tą wodą warzyw może spowodować odkładanie się w tychże różnych związków niepożądanych przez człowieka, a zawartych w wodzie II klasy, których oczyszczalnia nie jest w stanie zlikwidować. Związki te mogą powodować zmianę smaku oraz zapachu. Być może w dużych stężeniach (przy długotrwałym podlewaniu) mogły by być szkodliwe, ale póki co nie ma na to dowodów. Nie wiem skąd miałyby się wziąć te "związki"? Zależy co "wrzucasz" do oczyszczalni, jeśli tylko ścieki bytowe, żadnych cudaków tzn, metali ciężkich, nadmiernej chemii czy innego świństwa, to nie ma się czego obawiać. Natomiast masz rację, jeśli chce się być w 100% pewnym, warto oddać wodę do badania w sanepidzie, koszty podobno nie są jakieś oszałamiające, ja tego nie robiłem. Natomiast wodę wykorzystuję do podlewania trawy i mycia samochodów, nie pamiętam nawet żebym kiedyś mył lub podlewał wodą wodociągową. do studzienki w której zbiera sie woda z oczyszczalni i deszczówka wrzuciłem pompkę membranową, rozprowadziłem po podwórku instalacje gardeny (mam ujęcia w dwóch miejscach) i do tych celów używam tylko wody odzyskanej. nie czuć żadnego zapachu, wizualnie woda jest też czyściutka. Może podrzucę jeszcze pomysł na sterowanie pompą - nie mam hydroforu ani włącznika ciśnieniowego, kupiłem za 35 zł gniazda elektryczne sterowane pilotem i dzięki temu nie muszę biegać do pompy aby ją włączyć/wyłączyć. Jeśli chodzi o wodę z odzysku i nie dotyczy to tylko poś ale też oczyszczalni komunalnych, to jest problem z hormonami. Konkretnie - panie biorące np. tabletki antykoncepcyjne wydalają hormony wraz z moczem, hormonów tych nie wyłapują oczyszczalnie i zrzucane są one wraz z wodą oczyszczoną. Krążą podobno w przyrodzie przez lata, podobno zauważalny jest już ich wpływ na pogłowie mężczyzn Jest to dla mnie najlepszy argument by wody z mojej oczyszczalni nie pić hehe . Piszę to jako zasłyszaną ciekawostkę, nie bijcie jeśli coś pokręciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 09.05.2011 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Nie, no bez przesady. Hormony to białka, a te jako związki organiczne się rozkładają Bardziej bym się obawiał związków, które są zawarte w proszkach do prania, mydłach i innych detergentach No i fakt - do picia, to zdecydowanie odradzam ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 09.05.2011 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Czy w takich zbiornikach nie odkłada się gdzieś tłuszcz ? pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 09.05.2011 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Tłuszcz jest rozkładany przez enzymy wydzielane przez bakterie. Poza tym jest go stosunkowo niewiele i cały zatrzymuje się w osadniku wstępnym dzięki filtrom, do momentu rozłożenia go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 09.05.2011 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Czy woda z pralki, zmywarki, prysznica nadawałaby się do podlewania? Czy mydła i proszki mogą szkodzić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 09.05.2011 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Tzw. szara woda nie nadaje się do bezpośredniego użycia do podlewania. Woda taka musi przejść przez jakiś filtr i być uzdatniona, aby detergenty się rozłożyły. Inaczej może szkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 10.05.2011 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Martinezio powiedz mi jeszcze czy wpuszczanie tego do dużego zbiornika na deszczówkę i wodę studzienną jakoś by to rozrzedziło i zneutralizowało czy raczej nie warto ? Pozdrawiam adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 10.05.2011 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 IMO nie warto, bo: primo - deszczówka Ci zatopi to wszystko, jak solidnie poleje, a ziemia nie odbierze takiej ilości na raz, secundo - duży zbiornik jest drogi i jest kwestia zapewnienia mu odpowiedniej wytrzymałości (zauważ, że należy zapewnić odpowiednie spadki, więc ostatni zbiornik jest dość głęboko pod ziemią i trzeba nad nim robić płytę żelbetową). Poza tym nie widzę potrzeby rozrzedzania. Przy prawidłowo rozwiązanej konstrukcji oczyszczalni w efekcie dostajesz wodę II kategorii, która w teorii powinna być pozbawiona zapaszków i szkodliwych substancji. W praktyce woda ta lekko zalatuje (no nie ma co ukrywać tego faktu), ale to też zależy od jakości i ilości ścieków na wejściu. Generalnie taka woda nadaje się do bezpośredniego podlewania roślinek nieprzeznaczonych do bezpośredniej konsumpcji. Poza tym większość tej wody i tak pewnie pójdzie do rozsączenia. Aha, jeszcze jedno - do prawidłowej pracy POŚ-a najlepiej jest zapewnić stały i zrównoważony dopływ ścieków w ilościach określonych w DTR-ce. Wszelkie odstępstwa mogą pociągać za sobą złe parametry na wyjściu. W praktyce nie da się... Może inaczej - zapewnienie tego kryterium jest rozwiązaniem IMO zbyt kosztownym dla urządzeń w tej skali . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 13.05.2011 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Hej. To jaka POŚ jest najlepsza, bo nie doczytałem konkluzji w tym temacie A tak serio - czy można zrobić taką konstrukcję - POŚ, woda odprowadzona do zbiornika (powiedzmy 6m3), jednocześnie do tego zbiornika idzie też deszczówka z dachu. Zbiornik połączony ze studzienką chłonną. Jakie są wady takiego rozwiązania ? Oprócz kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 13.05.2011 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 (edytowane) Najlepsza POŚ to ta, która jest dopasowana do Twoich potrzeb przez fachowca. Konkretnego produktu Ci nikt nie poda, bo: - każdy ma inny zasób finansowy na to przeznaczony, - każda rodzina jest inna, - każde warunki lokalizacyjne są inne, - każdy ma inne preferencje co do serwisu i obsługi technicznej. Za dużo niewiadomych w tym równaniu Co do Twojego rozwiązania, to 6m3 dla deszczówki to trochę może być przymało, chyba że masz dobrze chłonną studzienkę odbiorczą, lub często będziesz podlewał. Latem oczywiście kłopotu nie będzie, ale w pozostałe pory roku musisz się liczyć z dużym napływem (zwłaszcza na wiosnę, gdy są roztopy). Edytowane 13 Maja 2011 przez Martinezio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 13.05.2011 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Myślałem o hybrydowej POŚ, tylko ceny są od 6 do 15 tys. i nie wiem, czy warto płacić więcej. Fachowiec to mi zaleci taką jaką sprzedaje...Najpierw myślałem tylko o studni chłonnej, ale może racja, że nie przyjmie tyle wody. A gdyby zbiornik i studnie połączyć dołem, jakimś zaworem, który można zamykać od góry? Wtedy w lecie połączenie by było zamknięte, a jesienią stopniowo woda by się rozsączała, mając bufor 6m3 plus wielkość studni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 13.05.2011 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Hej. Opiszę co już mam i zapytam jak to wszystko sensownie połączyć, nic na siłę Mam podwójną kanalizację, czyli woda z pralki, umwalki, prysznica i zmywarki leci osobno, dalej jest to łączone w jedną rurę i wpada do oczyszczalni sbr. Z oczyszczalni pompa pompuje do studni chłonnej i tam sobie to wsiąka. Nie myślałem o tym aby to puszczać do zbiornika na deszczówkę. Raczej zrobiłbym rozdział wody już przed oczyszczalnią i wodę z pralki itp. puszczałbym osobno bezpośrednio do zbiornika, ale obawiam się czy chemia nie będzie szkodzić. Zbiornik na deszczówkę już mam, przykryty płytą, 10 m3. Do zbiornika będzie też podłączona pompa ze studni która będzie sobie pompowała wodę na potrzeby podlewania. Jeśli zbiornik będzie pełny a spadnie deszcz to przeleje się do kolejnej studni chłonnej i dalej na drenaż rurowy zakopany w ziemi, wszędzie mam piaski. Czy warto robić taki podział i wykorzystywać taką wodę do podlewania czy to raczej za mocna chemia będzie ? pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 15.05.2011 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2011 Co do Twojego rozwiązania, to 6m3 dla deszczówki to trochę może być przymało, chyba że masz dobrze chłonną studzienkę odbiorczą, lub często będziesz podlewał. Latem oczywiście kłopotu nie będzie, ale w pozostałe pory roku musisz się liczyć z dużym napływem (zwłaszcza na wiosnę, gdy są roztopy). Jeszcze tylko dodam, że najwyższe opady są u mnie w lipcu - 110mm (rocznie 721mm), a najmniejsze w październiku. Czyli daje mi to ok 20m3 deszczówki w lipcu, myślę, że zbiornik 6m3 + studnia chłonna dadzą radę. Tylko nie mogę dotrzeć do informacji ile dziennie jest max. opadów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 16.05.2011 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2011 aadamuss24: zostaw, jak jest - IMO jest ok. Wody z pralki bym nie pchał do podlewania działki. Prędzej bym ją zagospodarował w systemie wody szarej do spuszczania kiblonów owp: informacje o opadach dostępne są na stronie IMiGW. Jednakowoż są to dane statystyczne, uśrednione. Nikt Ci nie udzieli dokładnych informacji ile może spaść max wody, bo nikt tego nie wie. Warunki klimatyczne się zmieniają i jednego roku będzie sucho, jak pieprz, a innego zaleje Ci dom aż po strop. Trochę koloryzuję, że mam nadzieję, że Ci to co nieco uzmysłowi. Jeśli wg danych uśrednionych wychodzi Ci konkretna ilość wody, to sprawdź, czy Twój grunt przyjmie taką ilość w odpowiedniej jednostce czasu (przyjmuje się na osobnika dorosłego zużycie dzienne w granicach 150l). Znasz liczebność swojego ogniska domowego, więc łatwo policzyć ile wody Ci dziennie napłynie. Prosta matematyka Oblicz, dodaj jakiś margines, uwzględnij dopływ wody deszczowej i będziesz miał informacje niezbędne do dalszego planowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 16.05.2011 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2011 Ok dziękuję, tak też mi się wydawało Do spłuczek tego nie wykorzystam bo nie mam tak przygotowanej instalacji. Przy ostatnim deszczu spadło 15 l/m2 ale padało tylko godzinę. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.