julcik 06.05.2005 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Mam parapety drewniane jeszcze "surowe".Zastanawiam się co wybrać:olejowanie(podobno drewno pięknie wygląda),bejcowanie(podobają mi się meble bejcowane),czy jednak lakier bezbarwny.Co radzilibyście właśnie na parapet.Może np.lakier jednak najlepiej zabezpiecza?Czekam na podpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
UKF 06.05.2005 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Co do bejcowania, to zależy do czego chcesz dopasować kolor parapetów (na bejcę i tak trzeba położyć lakier). Co do olejowania, to gdzieś wyczytałam, że doskonale zabezpiecza ono drewno przed wilgocią (a oprócz tego nadaje piękny kolor ) U nas będą parapety dębowe, lakierowane tym samym lakierem, co podłoga, aby nadać drewnu jadnakowy kolor. Maria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 06.05.2005 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Parapet zalewa się wodą przy kwiatkach. Nic nie wytrzyma stojącej wody na drewnie.Dlatego TYLKO LAKIER.Chyba, że nie używasz kwiatków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zulka 06.05.2005 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Stolarz, który będzie robił nam okna zalecał lakierowanie, ale takim twardym lakierem jakiego używa do schodów. A najpierw nada im kolor jaki mają okna, na to bezbarwny lakier 2 warstwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 08.05.2005 02:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 powiedzcie dlaczego decydujemy sie w polsce wszyscy na parapety? akurat jestem w kraju gdzie nie ma w domach parapetow? w polsce tez mielismy drwniane , ale teraz chyba raczej , a wlasciwie napewno ich miec nie bede. napiszcie co myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 08.05.2005 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Myślimy, że parapety są wygodne, lubimy kwiatki i tradycja.Nie widzę zalet braku papapeów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 08.05.2005 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 czyli chodzi o wzgledy estetyczne ?ale czy aby tylko o to ?jesli tak to sie uspokoilam, bo szczerze to mialam watpliwosci . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 08.05.2005 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 czyli chodzi o wzgledy estetyczne ?ale czy aby tylko o to ?jesli tak to sie uspokoilam, bo szczerze to mialam watpliwosci . Nie do konca tylko wzgledy estetyczne . Parapet czy tez miejsce po nim to powierzchnia pozioma , ktora sie wyciera , bo jest to lapacz kurzu, dobrze wiec zeby bylo to miejsce odporne na wilgoc, nawet jesli jest ono tylko symboliczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 08.05.2005 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 dzieki , troche jasniej mi juz , ale nie do konca, a moze ja nie lubie parapetow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tripper 09.05.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 hmmmm nie wyobrazam sobie okien bez parapetow, chyba, ze takie od gory do dolu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 09.05.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Z tego co wiem najlepsze miejsce do montowania kaloryferu jest pod oknem a parapet jeszcze to daje że ciepłe powietrze (które jak wiadomo unosi się do góry) "skierowuje" do pomieszczenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 09.05.2005 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Z tego co wiem najlepsze miejsce do montowania kaloryferu jest pod oknem a parapet jeszcze to daje że ciepłe powietrze (które jak wiadomo unosi się do góry) "skierowuje" do pomieszczenia... No tak ,tak i fantastycznie zatrzymuje cieplo . Nie wiem czy zartujesz z tym "skierowaniem" , ale dla nieznajacych sie na zartach , to lepiej zeby go jednak w tej sytuacji nie bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 09.05.2005 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 dzieki, ale ja dalej swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 10.05.2005 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 Z tego co wiem najlepsze miejsce do montowania kaloryferu jest pod oknem a parapet jeszcze to daje że ciepłe powietrze (które jak wiadomo unosi się do góry) "skierowuje" do pomieszczenia... No tak ,tak i fantastycznie zatrzymuje cieplo . Nie wiem czy zartujesz z tym "skierowaniem" , ale dla nieznajacych sie na zartach , to lepiej zeby go jednak w tej sytuacji nie bylo. W jaki to sposób zatrzymuje ciepło? Nie mam dyplomu technicznego ale może podasz jakąś naukową argumentację ... A o tym już było na forum http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=9382&highlight=parapet+wewn%EAtrzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anick 10.05.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 chyba nie chodziło o zatrzymywanie ciepła tylko o nadawaniu ciepłu kierunku w strone pokoju..obecnie niektóre z kaloryferów mają na górze takie obłe zakończenia w strone pomieszczenia które wpływają na to ze to ciepło jest kierowane na pomieszczenie..no i podobno sie nie kurzy tak na tym kaloryferze i w okól niego.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 10.05.2005 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 W jaki to sposób zatrzymuje ciepło? Nie mam dyplomu technicznego ale może podasz jakąś naukową argumentację ... A o tym już było na forum Masz racje ciepla nie da sie zatrzymac parapetem- zbyt potocznie sie wyrazilem. Skoro podajesz link , to jest tam wzmianka miedzy innymi o tym co probowalem powiedziec. Naturalna droga ogrzanego powietrza zostaje zaburzona i cieple powietrze zamiast ogrzewac bez przeszkod cala przestrzen pomieszczenia /a szczegolnie chlodne masy w poblizy okna /ogrzewa glownie... ale wneke pod parapetem..Dla konwekcji lepiej by bylo gdyby parapet nie stal na drodze.Jesli popatrzysz na rozklady temperaturowe w pomieszczeniach z grzejnikami o niewymuszonej konwekcji zobaczysz jak to wyglada przy slabych przegrodach z parapetem i bez./byla o tym kiedys wzmianka - juz od Nr 1 dziwnie ufalem jakos artykulom pisanym w Muratorze / . Co do grzejnikow z wymodelowanym wylotem w strone wnetrza. W grzejnikach wysokotemperaturowych ma to zapobiec przypalaniu kurzu na scianie i wyrzucaniu nagrzanego powietrza wlasnie poza parapet i sam wylot w kaloryferze nie jest pod katem 90st.jak to bywa przy parapecie ,aby nie bylo zbednych zawirowan. Natomiast w grzejnikach konwektorowych ma to na celu ogrzewanie przestrzeni maksymalnie nisko , dazac tym samym do uzyskania tzw. optymalnego rozkladu temp. dla cieplnego komfortu czlowieka.W nich rowniez nie stosuje sie kanalow wylotowych , ktore dzialalyby jak parapet.Co do argumentacji naukowej to chyba dobrze zajrzec by do Wykladow z fizyki Kittela i twierdzen o osrodkach ciaglych /chyba Bernouliego o stalosci energetycznej w cieczy doskonalej - starosc niestety nie pozwala mi sobie przypomniec, ktory to z braci byl/. Aha!Jesli parapet wystaje maly pikus to nie ma o czym mowic ,bo ani nie "zatrzyma ciepla" jak ja stwierdzilem , ani jak sugerujesz nie "skieruje ciepla do srodka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 11.05.2005 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 FIZYKA ! ? Kittela ? !!! rozkład czegoś tam ?!!! Bernoulliego ? !!! A to swoją drogą fascynujące jest... ale którego Bernoulliego bo ich było dwóch zdaje się braci a Jakub (ten bardziej znany zajmował się prawdopodobieństwem 0 chyba...) Matematyka - tak! Fizyka - NIET !!! Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 11.05.2005 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 ale którego Bernoulliego bo ich było dwóch zdaje się braci a Jakub (ten bardziej znany zajmował się prawdopodobieństwem 0 chyba...) Matematyka - tak! Fizyka - NIET !!! lafcadio - przeciez napisalem , ze starosc nie pozwala przypomniec sobie , ktory to z Bernoullich. Co masz do fizyki? Matematyka - DA , fizyka - TOZE OCZEN DA, very twoja much. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 11.05.2005 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 Nie potrafię tego wytłumaczyć matematyka zawsze była ok a do fizyki mam genetyczną reakcję obronną brrr... Co zrobić. Miłego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.05.2005 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 chlopaki tylko nie wyciagajcie nozy, goraco sie tu robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.