Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto sam stawiał ściany domu?


m1arta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość M@riusz_Radom
Leon - przeginasz z porównaniami. Ja wiem, że Ty najchętniej wszystko zrobiłbyś sam ale obstawiam, że suma sumarum zlecisz robotę komuś innemu. Ja w czasie w którym musiałbym murować własny domek, zarobię tyle pieniązków, że wystarczy i dla murarza a i dla mnie coś zostanie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
zaprawa zona

noszenie bloczkow, razem

bo ciezkie (okolo 25 kg jeden)

no i znajdzie sie jeszcze pare rak do pomocy ;)

 

Masz sercę angazować żonę w tak ciężkie prace. Przenieś sam ze 40 worków cementu , zobaczysz jakie to fajne zajęcie. Potem przenies je jeszcze raz i jeszcze raz i tak z 10 razy, dzień po dniu. znienawidzisz te worki niesamowicie.

 

A chyba nie chcecie aby Wasz przyszły dom został znienawidzony już na samym poczatku ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie.

Jezeli w ktoryms momencie potrzeba silacza,to pedzimy pod spozywczak i mamy.Zwroccie uwage drodzy forumowicze,ze przecietna brygada murarska,to:

1 szef ,chodzi,duzo klnie,malo muruje

2 pomocnicy,wygladajacy jak spod spozywczaka,ktorzy robia reszte.

 

Co do tempa prac.

Sciany jednej kondygnacji,moja ekipa murowala 3 dni.Pan Rysiu-szef,stal w tym czasie na dole w bezpiecznej od roboty odleglosci i popalajac z nami nasze papierosy,pokrzykiwal na swoich.Robota szla pelna para.Ale ja jestem z nowoczesnej gliny ulepiony.Teraz wracam do kasy.Mianowicie jak byscie zareagowali,gdyby Wasz p.Rysio zgarnal od Was po 3tygodniach murarki 30 i wiecej tys.Toz to sie w glowie nie miesci.P.Rysio jako doskonaly psycholog zdaje sobie z tego sprawe.Ot i macie Wasze miesiace murowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

3 dni ?? Pozazdrościć sprawnej ekipy. A jaka powierzchnia ścian - jeśli można wiedzieć ? No i jak z jakością takiego ekspresowego budowania ?

 

Bratu murarze dwa miesiące stawiali domek o powierzchni uzytkowej jakieś 120mkw + pełne podpiwniczenie. Zgarnęli za to mniej więcej 17.000 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zanim zaczniesz samemu murować ściany posługując sie tylko i jedynie wiedzą z podręcznika to kup sobie książkę kucharską i ugotuj wg niej jakąś nieznana dotychczas Tobie potrawę.

Zobaczysz za którym razem zrobisz to dobrze.....

 

Powodzenia

 

Dobre to znaczy że każdy kucharz jest dobrym murażem? :-? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że nie ma sięczego bać. Ja w swoim domu wymurowałem własnoręcznie co prawda jedynie wiatrołap, ale muszę powiedzieć, że nie jest to trudne. Grunt to dokładność - trzeba pilnować pionów, poziomów i ... sznuka. Co prawda odbiło się to na czasie - murarze robia to zdecydowanie szybciej. Na więcej murowania nie mam czasu, więc musieli zrobić to murarze. Ale nie bardzo chcieli uwierzyc, gdy im powiedziałem, że wiatrołap wymurowałem sam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz sam sie wziolem za murowanie domu pomimo ze na poczatku nie mailem o tym wielkiego pojecia, ale sytuacaj mnie do tego zmusila. Wywalilem ekipe która mi stawiala dom za fuszerke która zaczeli mi odtawiac i za pijanstwo. Powiem szczerze ze murowanie wcale nie jest takie trudne murowanie scian wychodzi mi duzo lepiej niz ekipie która mi wi to robila, zajmuje mi to triche wiecej czasu ale bede mial satysfakcje ze sam to zrobilem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz samemu murować ściany posługując sie tylko i jedynie wiedzą z podręcznika to kup sobie książkę kucharską i ugotuj wg niej jakąś nieznana dotychczas Tobie potrawę.

Zobaczysz za którym razem zrobisz to dobrze.....

 

Powodzenia

 

Wowka

zgodnie z Twoim porównaniem, to swój dom powinnam budować sama,

bo jak wezmę książkę kucharską i wg. niej ugotuję jakąś nieznaną potrawę,

to za pierwszym razem jest rewelacyjnie, a kolejne próby wypadają znacznie słabiej

 

może to jest tak, że jak się coś robi pierwszy raz, to się człowiek bardziej stara, każdą czynność sprawdza kilkakrotnie, a nie działa rutynowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldon, Rytunia - niewiele mogę powiedzieć o Waszych zdolnościach kucharskich. Niemniej jestem pewny, że Wasze dotychczasowe doświadczenia są większe przy płycie kuchennej niż przy płycie wylewki na fundamencie.

 

invx napisał:

a co do murowania scian konstrukcyjnych zewnatrznych, to podobnie jak przy dzialowych, pierwsza warstwa musi byc idealna !!, pilnuj katow, azeby potem jakis rownoleglobok nie wyszedl potem murujesz narozniki, rozciagasz szunrek, i murujesz reszte, co warstwe sznurek o spoine wyzej. Jesli sciana jakas dluga to jescze w srodku, jakis murek kontorolny,

 

Fajna instrukcja, godna wydrukowania i zapakowania w paczce klocków lego. Gdyby to co napisał invx było prawdą i gdyby to stanowiło całe kompendium wiedzy na ten temat to domy powstawały by jak grzyby po deszczu a zakres pytań i wypowiedzi na Forum Muratora ograniczał by się jedynie do kawiarni klubowej.....

Murowanie ścian to nie tylko ich poziomowanie i pionowanie. To także ich izolacja pozioma (termiczna i przeciwwilgociowa) od fundamentów.

Czy wiesz jak zaizolować? Ile dać warstw izolacji? Czy te warstwy izolacji sklejać ze sobą czy tez pozwolić by ściany "pracowały" na fundamencie?

Murowanie to także stawianie kominów - a nie jest to prosta sztuka (oczywiście do opanowania) niemniej nie jest wcale tak łatwe jak to wynika z instrukcji invx.

Murowanie to także odpowiednie zbrojenie nadproży, wypuszczanie rąbka muru na uchwyt opaski futryny.

Murowanie to także wykonanie (zbrojenie, zalewanie) wieńca. To także wykonanie zbrojenia ściany kolankowej.

To także setki innych czynności których prawidłowe wykonanie dobry murarz (a nie muraż jak pisze Waldon) ma we krwi i wykonuje je machinalnie. Dla murarza jest to coś jak odruch Pawłowa. Dla laika który wykonuje to po raz pierwszy jest to Tabula rasa

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka

 

przyklasnalbym Tobie moimi dlonmi,gdybys piszac o trudach murowania uzywal na poczatku kazdego zdania lub akapitu slow: ja,dla mnie,mi,mnie,o sobie.

Wtedy wszystko byloby jasne.

A tak to medrkujesz na tematy braku zdolnosci manualnych innych.

W swoich wypowiedziach poslugujesz sie czesto argumentem brak logicznosci , w stosunku do wypowiedzi innych forumowiczow.A sam co robisz?

Wrzucasz wszystkich do jednego worka z leworecznymi.

Mam nadzieje,ze zrozumiales.

Mam nadzieje,ze sie nie obraziles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luc Skywalker

Ja - Nie mam lewych rąk. Z inteligencją także jest całkiem dobrze.

Powiedziałbym nawet, że jest tak dobrze, że mój pracodawca płaci mi za pracę którą na rzecz jego wykonuję tyle, że za swoją miesięczną pensję potrafię wypłacić miesięczne wynagrodzenie zarówno murarza jak i jego pracownika, zapewnić godziwe utrzymanie swojej rodzinie a nawet co nieco odłożyć.

To tak na marginesie w sprawie zdolności manualnych a także i umysłowych( gdyż pisałeś co nieco w swoim poprzednim poscie o IQ....).

Jest to jeden z powodów dla którego nie zajmowałem się osobiście murowaniem.

Lecz zasadniczym powodem było to, iż wiem, że zawodowy murarz zrobi to lepiej i szybciej.

A jeśli nie zrobi tego dobrze to mogę wobec niego wyciągnąc konsekwencje i obciążyć go kosztami.

Jeśli robisz coś sam to pobłażliwie wybaczasz swoje błędy. Mało tego, wielu błędów nie dostrzegasz gdyż nie wiesz, że taki błąd popełniłeś.

 

Mam nadzieję, że zrozumiales.

Mam nadzieję, że się nie obrazileś.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak ściany stawia murarz, a ja się na tym nie znam, to chyba też nie wiem, że został popełniony błąd, czy też zrobiona fuszerka?

 

Tak, masz sporo racji. O tym, że murarz popełnił błąd powie w przyszłości podczas wykonywania swoich prac tynkarz, instalator wod-kan i c.o. fachowiec wstawiający drzwi i okna, zbrojarz zbrojący strop, cieśla stawiający więźbę. A przede wszystkim powinien od razu powiedzieć o tym kierownik budowy.

Oczywiście pod warunkiem, że nie jest to figurant który (dla oszczędności inwestora) za kilkaset złotych wypełnia hurtem jednego dnia całą książkę budowy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- mój pracodawca płaci mi za pracę którą na rzecz jego wykonuję tyle, że za swoją miesięczną pensję potrafię wypłacić miesięczne wynagrodzenie zarówno murarza jak i jego pracownika, zapewnić godziwe utrzymanie swojej rodzinie a nawet co nieco odłożyć.

[/b]

 

A jeżeli ktoś nie zarabia tak jak ty to od razu jest gorszy? Wszystkiego się można nauczyć i zrobić to dobrze tyle że wolniej od fachowca a niejednokrotnie lepiej. Od tego jest kierownik by się go pytać i ma on wytłumaczyć co jak zrobić. I jeszcze jest kochane forum

Pamiętaj że jest masa ludzi zdanych tylko na siebie i swoje umiejętności gdyż to że nie zarabiają kupy forsy nie może im zabrać możliwości budowy swojego wymarzonego domku.

Ja stawiam pierwszy raz dom ( pracowałem trochę w zawodach budowlanych ) i jak KB zobaczył moją pracę to był mile zaskoczony.

 

I pamiętaj że pracodawca może przestać płacić czego nie życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...