Gość 31.05.2005 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 zibi jak to murowanie to bajka? powiedz to mariuszowi on uwaza, ze to mozna porownac tylko do trepanacji czaszki i dlatego to takie drogie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 31.05.2005 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Leon - przeginasz z porównaniami. Ja wiem, że Ty najchętniej wszystko zrobiłbyś sam ale obstawiam, że suma sumarum zlecisz robotę komuś innemu. Ja w czasie w którym musiałbym murować własny domek, zarobię tyle pieniązków, że wystarczy i dla murarza a i dla mnie coś zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 31.05.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Leon, a jak to będzie u Ciebie? Jak problem rozwiążesz logistycznie. Ty będziesz, rozumiem, murował? Kto będzie miszał zaprawę, podawał bloczki, itd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.05.2005 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 zaprawa zona noszenie bloczkow, razem bo ciezkie (okolo 25 kg jeden) no i znajdzie sie jeszcze pare rak do pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 31.05.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Ile rąk? Możesz to określić dokładnie? Ile czasu zamierzasz przeznaczyć na poszczególne etapy (fundament, ściany parteru, strop, ścianka kolankowa, szczyty, kominy...)? Generalnie, ile ma trwać murarska część budowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 31.05.2005 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 zaprawa zona noszenie bloczkow, razem bo ciezkie (okolo 25 kg jeden) no i znajdzie sie jeszcze pare rak do pomocy Masz sercę angazować żonę w tak ciężkie prace. Przenieś sam ze 40 worków cementu , zobaczysz jakie to fajne zajęcie. Potem przenies je jeszcze raz i jeszcze raz i tak z 10 razy, dzień po dniu. znienawidzisz te worki niesamowicie. A chyba nie chcecie aby Wasz przyszły dom został znienawidzony już na samym poczatku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 31.05.2005 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 jezeli rownouprawnienie to i nosic trzeba ja tak to rozumiem i bez zalu bede mezowi pomagalajak bedzie za ciezko wezmiemy jakiegos czlowieka do pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 31.05.2005 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Dokladnie.Jezeli w ktoryms momencie potrzeba silacza,to pedzimy pod spozywczak i mamy.Zwroccie uwage drodzy forumowicze,ze przecietna brygada murarska,to:1 szef ,chodzi,duzo klnie,malo muruje2 pomocnicy,wygladajacy jak spod spozywczaka,ktorzy robia reszte. Co do tempa prac.Sciany jednej kondygnacji,moja ekipa murowala 3 dni.Pan Rysiu-szef,stal w tym czasie na dole w bezpiecznej od roboty odleglosci i popalajac z nami nasze papierosy,pokrzykiwal na swoich.Robota szla pelna para.Ale ja jestem z nowoczesnej gliny ulepiony.Teraz wracam do kasy.Mianowicie jak byscie zareagowali,gdyby Wasz p.Rysio zgarnal od Was po 3tygodniach murarki 30 i wiecej tys.Toz to sie w glowie nie miesci.P.Rysio jako doskonaly psycholog zdaje sobie z tego sprawe.Ot i macie Wasze miesiace murowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 01.06.2005 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 3 dni ?? Pozazdrościć sprawnej ekipy. A jaka powierzchnia ścian - jeśli można wiedzieć ? No i jak z jakością takiego ekspresowego budowania ? Bratu murarze dwa miesiące stawiali domek o powierzchni uzytkowej jakieś 120mkw + pełne podpiwniczenie. Zgarnęli za to mniej więcej 17.000 PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.06.2005 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Mój ślubny budował sam z silki na klej. Po wypoziomowaniu pierwszej warstwy szło mu jak po maśle. Tylko narzekaL na ciężar bloczków. Grunt to dobrze zacząć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 16.06.2005 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Zanim zaczniesz samemu murować ściany posługując sie tylko i jedynie wiedzą z podręcznika to kup sobie książkę kucharską i ugotuj wg niej jakąś nieznana dotychczas Tobie potrawę. Zobaczysz za którym razem zrobisz to dobrze..... Powodzenia Dobre to znaczy że każdy kucharz jest dobrym murażem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 17.06.2005 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Ja uważam, że nie ma sięczego bać. Ja w swoim domu wymurowałem własnoręcznie co prawda jedynie wiatrołap, ale muszę powiedzieć, że nie jest to trudne. Grunt to dokładność - trzeba pilnować pionów, poziomów i ... sznuka. Co prawda odbiło się to na czasie - murarze robia to zdecydowanie szybciej. Na więcej murowania nie mam czasu, więc musieli zrobić to murarze. Ale nie bardzo chcieli uwierzyc, gdy im powiedziałem, że wiatrołap wymurowałem sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 19.06.2005 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Ja teraz sam sie wziolem za murowanie domu pomimo ze na poczatku nie mailem o tym wielkiego pojecia, ale sytuacaj mnie do tego zmusila. Wywalilem ekipe która mi stawiala dom za fuszerke która zaczeli mi odtawiac i za pijanstwo. Powiem szczerze ze murowanie wcale nie jest takie trudne murowanie scian wychodzi mi duzo lepiej niz ekipie która mi wi to robila, zajmuje mi to triche wiecej czasu ale bede mial satysfakcje ze sam to zrobilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rytunia 19.06.2005 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Zanim zaczniesz samemu murować ściany posługując sie tylko i jedynie wiedzą z podręcznika to kup sobie książkę kucharską i ugotuj wg niej jakąś nieznana dotychczas Tobie potrawę. Zobaczysz za którym razem zrobisz to dobrze..... Powodzenia Wowka zgodnie z Twoim porównaniem, to swój dom powinnam budować sama, bo jak wezmę książkę kucharską i wg. niej ugotuję jakąś nieznaną potrawę, to za pierwszym razem jest rewelacyjnie, a kolejne próby wypadają znacznie słabiej może to jest tak, że jak się coś robi pierwszy raz, to się człowiek bardziej stara, każdą czynność sprawdza kilkakrotnie, a nie działa rutynowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 20.06.2005 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Waldon, Rytunia - niewiele mogę powiedzieć o Waszych zdolnościach kucharskich. Niemniej jestem pewny, że Wasze dotychczasowe doświadczenia są większe przy płycie kuchennej niż przy płycie wylewki na fundamencie. invx napisał: a co do murowania scian konstrukcyjnych zewnatrznych, to podobnie jak przy dzialowych, pierwsza warstwa musi byc idealna !!, pilnuj katow, azeby potem jakis rownoleglobok nie wyszedl potem murujesz narozniki, rozciagasz szunrek, i murujesz reszte, co warstwe sznurek o spoine wyzej. Jesli sciana jakas dluga to jescze w srodku, jakis murek kontorolny, Fajna instrukcja, godna wydrukowania i zapakowania w paczce klocków lego. Gdyby to co napisał invx było prawdą i gdyby to stanowiło całe kompendium wiedzy na ten temat to domy powstawały by jak grzyby po deszczu a zakres pytań i wypowiedzi na Forum Muratora ograniczał by się jedynie do kawiarni klubowej..... Murowanie ścian to nie tylko ich poziomowanie i pionowanie. To także ich izolacja pozioma (termiczna i przeciwwilgociowa) od fundamentów. Czy wiesz jak zaizolować? Ile dać warstw izolacji? Czy te warstwy izolacji sklejać ze sobą czy tez pozwolić by ściany "pracowały" na fundamencie? Murowanie to także stawianie kominów - a nie jest to prosta sztuka (oczywiście do opanowania) niemniej nie jest wcale tak łatwe jak to wynika z instrukcji invx. Murowanie to także odpowiednie zbrojenie nadproży, wypuszczanie rąbka muru na uchwyt opaski futryny. Murowanie to także wykonanie (zbrojenie, zalewanie) wieńca. To także wykonanie zbrojenia ściany kolankowej. To także setki innych czynności których prawidłowe wykonanie dobry murarz (a nie muraż jak pisze Waldon) ma we krwi i wykonuje je machinalnie. Dla murarza jest to coś jak odruch Pawłowa. Dla laika który wykonuje to po raz pierwszy jest to Tabula rasa Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 20.06.2005 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Wowka przyklasnalbym Tobie moimi dlonmi,gdybys piszac o trudach murowania uzywal na poczatku kazdego zdania lub akapitu slow: ja,dla mnie,mi,mnie,o sobie.Wtedy wszystko byloby jasne.A tak to medrkujesz na tematy braku zdolnosci manualnych innych.W swoich wypowiedziach poslugujesz sie czesto argumentem brak logicznosci , w stosunku do wypowiedzi innych forumowiczow.A sam co robisz?Wrzucasz wszystkich do jednego worka z leworecznymi.Mam nadzieje,ze zrozumiales.Mam nadzieje,ze sie nie obraziles. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 20.06.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Luc Skywalker Ja - Nie mam lewych rąk. Z inteligencją także jest całkiem dobrze. Powiedziałbym nawet, że jest tak dobrze, że mój pracodawca płaci mi za pracę którą na rzecz jego wykonuję tyle, że za swoją miesięczną pensję potrafię wypłacić miesięczne wynagrodzenie zarówno murarza jak i jego pracownika, zapewnić godziwe utrzymanie swojej rodzinie a nawet co nieco odłożyć.To tak na marginesie w sprawie zdolności manualnych a także i umysłowych( gdyż pisałeś co nieco w swoim poprzednim poscie o IQ....).Jest to jeden z powodów dla którego nie zajmowałem się osobiście murowaniem.Lecz zasadniczym powodem było to, iż wiem, że zawodowy murarz zrobi to lepiej i szybciej.A jeśli nie zrobi tego dobrze to mogę wobec niego wyciągnąc konsekwencje i obciążyć go kosztami. Jeśli robisz coś sam to pobłażliwie wybaczasz swoje błędy. Mało tego, wielu błędów nie dostrzegasz gdyż nie wiesz, że taki błąd popełniłeś. Mam nadzieję, że zrozumiales. Mam nadzieję, że się nie obrazileś. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rytunia 20.06.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 jak ściany stawia murarz, a ja się na tym nie znam, to chyba też nie wiem, że został popełniony błąd, czy też zrobiona fuszerka? a tak na marginesie, to ze ścianami domu bym nie ryzykowała, ale ściankę między garażem a pomieszczeniem gospodarczym to może spróbuję,tak z ciekawości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 20.06.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 ... jak ściany stawia murarz, a ja się na tym nie znam, to chyba też nie wiem, że został popełniony błąd, czy też zrobiona fuszerka? Tak, masz sporo racji. O tym, że murarz popełnił błąd powie w przyszłości podczas wykonywania swoich prac tynkarz, instalator wod-kan i c.o. fachowiec wstawiający drzwi i okna, zbrojarz zbrojący strop, cieśla stawiający więźbę. A przede wszystkim powinien od razu powiedzieć o tym kierownik budowy. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest to figurant który (dla oszczędności inwestora) za kilkaset złotych wypełnia hurtem jednego dnia całą książkę budowy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 20.06.2005 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 - mój pracodawca płaci mi za pracę którą na rzecz jego wykonuję tyle, że za swoją miesięczną pensję potrafię wypłacić miesięczne wynagrodzenie zarówno murarza jak i jego pracownika, zapewnić godziwe utrzymanie swojej rodzinie a nawet co nieco odłożyć. [/b] A jeżeli ktoś nie zarabia tak jak ty to od razu jest gorszy? Wszystkiego się można nauczyć i zrobić to dobrze tyle że wolniej od fachowca a niejednokrotnie lepiej. Od tego jest kierownik by się go pytać i ma on wytłumaczyć co jak zrobić. I jeszcze jest kochane forum Pamiętaj że jest masa ludzi zdanych tylko na siebie i swoje umiejętności gdyż to że nie zarabiają kupy forsy nie może im zabrać możliwości budowy swojego wymarzonego domku. Ja stawiam pierwszy raz dom ( pracowałem trochę w zawodach budowlanych ) i jak KB zobaczył moją pracę to był mile zaskoczony. I pamiętaj że pracodawca może przestać płacić czego nie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.