Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam perspektywę postawienia sobie tymczasowej linii za 4 000 PLN, oczywiscie do demontażu po załączeniu gotowej. Lub budowę z agregatem prądotwórczym. Czy ktoś z Was wie jakie to koszty? Jak policzyć co się opłaca? 8)

 

Podobno potrzebny mi agregat ok. 1-2 kW.

 

Maly parterowy domek 100 m bez żadnych udziwnień.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33008-czy-budowali%C5%9Bcie-na-agregacie-pr%C4%85dotw%C3%B3rczym-koszty/
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołączę się do pytania bo stoję przed podobnym wyborem.

Elektryk chciał 5-6 tys za prowizorkę i formalności w elektrowni, zszedł z ceny do 4000 zł ale to i tak dużo. Poza tym musiałbym uzyskać zgody od dwóch sąsiadów na umieszczenie u nich słupów.

Agregat wychodzi taniej w zakupie ale nie wiem do jakiego etapu da się prowadzić budowę korzystając z takiegio rozwiązania.

 

Pozdrawiam

Jeżeli mieszkacie poza miastem to taki agregat warto sobie zostawic np. w moim mieście w okresie zimowym bardzo czesto byly przerwy w dostawie energi. Ja zastanawiam sie wlasnie nad zastosowaniem takiego agregatu. Wydaje mi sie ze mozna podloaczyc go normalnie do instalacji tylko trzeba zrobic glowny wylacznik pradu. I podstawowe urządzenia by działaly. Spaliny spokojnie mozna odprwadzic w komin.

Ja buduję na agregacie 2 kW z Makro za 1000 zł. Chodzi bez probelmów, prawie od miesiąca codziennie. Do prac murarskich idzie 10-litrowy kanister benzyny na tydzień. Teraz ekipa kręciła beton na murki pod ogrodzenie, więc agregat przeszedł chrzest bojowy - pracował prawie cały dzień.

 

Wybrałem takie rozwiązanie, bo nie chciałem płacić za przyłącze budowlane, a agregat później się przyda jak już będę mieszkał (jak np. wyłączą prąd na cały dzień).

Aha - jeszcze jedno - warto pamiętać, że przerwa w dostawie prądu na kilkanaście godzin w zimie powoduje, że nie działa także ogrzewanie gazowe czy olejowe, a nawet kominek z płaszczem czy kocioł na eko-groszek. Przecież każda instalacja ma pompę obiegową, a większość kotłów - elektronikę. Bez prądu nie ma ogrzewania. Więc agregat może się przydać.
Agregat wychodzi taniej w zakupie ale nie wiem do jakiego etapu da się prowadzić budowę korzystając z takiegio rozwiązania.

 

Całą budowę można pocięgnąć na agregacie, bez problemu. Tylko betoniarka musi być na 230 V. Pozostałe elektronarzędzia są na 230 V.

Zastanawiam się nad tym jaka moc powinien mieć taki agregat.

Betoniarki 230V są zazwyczaj małych rozmiarów.

Jak rozmawiałem z ekipami budowlanymi o agregacie to krzywili nosem.

Też zastanawiam się na gabarytami takiego agregatu aby go w razie potrzeby schować przed amatorami cudzej własności.

 

Dziękuje za odpowiedzi na wcześniej zadane pytanie.

Zastanawiam się nad tym jaka moc powinien mieć taki agregat.

Betoniarki 230V są zazwyczaj małych rozmiarów.

Jak rozmawiałem z ekipami budowlanymi o agregacie to krzywili nosem.

Też zastanawiam się na gabarytami takiego agregatu aby go w razie potrzeby schować przed amatorami cudzej własności.

Dziękuje za odpowiedzi na wcześniej zadane pytanie.

 

Mój agregat ma 2 kW. Chodzi na nim betoniarka 120-litrowa z silnikiem chyba 800W, flex z tarczą ponad 20 cm z silnikiem 1,8 kW, piła elektryczna do drewna, młot udarowy, wiertarka, czajnik elektryczny, itd. Ekipa nie narzeka.

 

Mała betoniarka ma też zalety - łatwo ją przetransportować, a do kręcenia zaprawy spokojnie wystarcza. U mnie małą betoniarką w jeden dzień ukręcili też beton na murek pod siatkę (długości ok. 50 metrów).

My kupilismy za 2400 zł agregat 5,5 kilowata (takiego zażyczyli sobie budowlańcy). Będzie obsługiwal budowę do końca. Teraz właśnie męczy się ze spawarką i jednocześnie podłączoną piłą tarczową i daje sobie radę! Nie mieliśmy innego wyjścia, więc nie zastanawialiśmy się nad porównywaniem kosztów prądu budowlanego i paliwa do agregatu.

Rozumowalismy podobnie jak ktoś odzywający się wcześniej - nawet, gdyby było to możliwe, linia tymczasowa to wyrzucone pieniądze a agregat można sprzedać lub zostawić na wszelki wypadek.

Niestety ja już podpisałem umowę z energetyką więc nie bardzo mogę się wycofać - gdybym jednak mógł to zrobić to chętnie bym przeciagnął podłączenie prądu o jakieś pół roku - stałe opłaty miesięczne plus sam prąd na pewno wyjdą drożej niż agregat który zawsze potem można odsprzedać ,a w roku jest kilka miesięcy jesienno - zimowo - wiosenne kiedy na budowie się nic nie robi a stałą opłatę energetyce płacić trzeba.
My kupilismy za 2400 zł agregat 5,5 kilowata (takiego zażyczyli sobie budowlańcy)... Teraz właśnie męczy się ze spawarką i jednocześnie podłączoną piłą tarczową i daje sobie radę!

 

Ciekawi mnie ile pali twój agregat ( zużycie dnienne , godzinowe).

Drugie pytanie to czy ma zarówno gniazdo 3-fazowe jak i 1-fazowe?

 

Jaką betoniarkę ma obsługiwać?

 

Byłbym wdzięczny za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Jurek

Ma dwa gniazda. Co do zużycia paliwa, to nie wiem, muszę się zapytać męża -wybór agregatu to była jego działka.

Podobno najbardziej wymagająca jest spawarka - jeżeli ją "pociągnie" to i betoniarkę też.

Agregat znaleźliśmy na allegro, ale pojechaliśmy po niego sami (wybraliśmy ten, który był najbliżej niestety nie najlepszy z mozliwych).

Kupiłem 5 kW Einhella 3-fazowego. Koszt ok. 2.5 tys.

Cały stan surowy, instalacje, tynki pociągnął bez problemu.

Całkowity koszt paliwa ok 1.5 - 2 tys.

Spokojnie nie ma problemów przy budowie na agregacie.

Gdyby zakładać odsprzedanie go potem za 1.5 tys. to koszt zabawy w moim przypadku zdecydowanie tańszy niż linia prowizoryczna, którą wyceniali na 6-8 tys.

Jedynym minusem jest to, że jest to towar "chodliwy" i zostawienie go na budowie może skończyć się tak, jak u mnie, czyli kradzieżą.

Więc trzeba go czasami przewieźć, a takie 3-fazowe to ciężkie bydle.

to co piszecie to balsam na moja dusze bo w lipcu zaczynam budowe na agregacie...

doradźcie jaki agregat kupić...

 

Porozmawiaj z ekipą, która będzie budować. Jeśli mają betoniarkę na 230 V, to nie ma sensu przepłacać za agregat 3-fazowy, który jest ok. 3-4 droższy od 1-fazowego, no i pali więcej benzyny. No i kwestia spawania - agregat 1-fazowy raczej nie pociągnie spawarki (o mnie nie pociągnął, ale ekipa podłączyła się na czas spawania do sąsiadów).

 

Jak kupowałem, to zdecydowałem się na nowy z gwarancją. Używany jak padnie, to trzeba płacić za naprawę. A na budowie agregatu raczej się nie oszczędza. Dlatego kupiłem w Makro, 1-fazowy z 2-letnią gwarancją.

Też proponuję zakup nowego - poza wymianą oleju i świecy nie będzie problemów.

Znajdź jakiegoś sprzedawcę na Allegro, który ma tanie sprzęty w tym agregaty.

W większości przypadków wystarczy 1-faz, ale lepiej ustalić to z ekipą budującą.

ja budowalam 4 lata do tylu na agregacie...agregat miala firma..ja placilam za benzyne....koszt wybudowania stanu surowego wyniosl wtedy 400 zł....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...