Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Więc może inaczej..:)

 

Obecnie podłoga wygląda tak ( dąb wędzony):

 

http://images43.fotosik.pl/223/60bcea8eb3c41dcfm.jpg

 

jakich materiałów uzyć, żeby wyglądała tak (jeśli chodzi o kolor):

 

http://images47.fotosik.pl/223/6e12e0d9325aa985m.jpg

 

Czyli małe nasycenie kolorem, a jeśli już to w stronę koloru żółtego oraz

- matowa, jak najmniej odbijająca powierzchnia

- przyjemna w dotyku (czuć drewno, nie linoleum)

 

Jeśli ma ktoś jakieś propozycje, proszę o rozwiązania w lakierze, jak i oleju.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może inaczej..:)

 

Obecnie podłoga wygląda tak ( dąb wędzony):

 

http://images43.fotosik.pl/223/60bcea8eb3c41dcfm.jpg

 

jakich materiałów uzyć, żeby wyglądała tak (jeśli chodzi o kolor):

 

http://images47.fotosik.pl/223/6e12e0d9325aa985m.jpg

 

Czyli małe nasycenie kolorem, a jeśli już to w stronę koloru żółtego oraz

- matowa, jak najmniej odbijająca powierzchnia

- przyjemna w dotyku (czuć drewno, nie linoleum)

 

Jeśli ma ktoś jakieś propozycje, proszę o rozwiązania w lakierze, jak i oleju.

 

pzdr

 

dąb wędzony to raczej ten dąb na dole. Przynajmniej tak wygląda dąb wędzony. Ten na górze opierając się na tym co pokazuje zdjęcie to raczej bejcowany.

Aby uzyskać na dębie u góry kolor tego na dole musisz szlifować i zmienić mu kolor bejcowaniem. Musisz drewno nasączyć odpowiednim pigmentem. lakierowanej powierzchni nie zmienisz na tak radykalnie inny kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej Rustic Oil firmy Junckers. Pisałam maila do producenta. Czekam na odpowiedź. Tu link do niego http://www.lakerton.pl/product.php?id_product=14 Wiem, ze parkieciarz przy olejowaniu powinien zebrać nadmiar oleju do miejsc gdzie tego oleju jest mniej, on tego nie zrobił, bo stwierdził, że nie potrzeba :evil:

 

W tej chwili ten nadmiar oleju który zostawił parkieciarz musisz usunąć poprzez matowienie mechaniczne wełną stalową nr3. Nastepnie oczyścić z pyłu i zmyć posadzkę. Po wysuszeniu nałożyć olej cienko i wmasować padem beżowym lub czerwonymrównież mechanicznie. Olej nakładać należy pasami w taki sposób aby po obu stronach pasa było wolne od oleju miejsce na jego wcieranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo sie dowiedzialem z Waszych wypowiedzi. Ale niezle sie skolowalem:)

Polozony mam parkiet merbau przemyslowy. Bedzie cyklinowany,szpachlowany ,olejowany.

.Uzywac szapchli i trocin? Thomsit czy cos innego polecacie?

Co z tym olejem ? Bona zeszla na psy. Ale chwalicie drogi Bona Naturale?

A moze Loba?Osmo do egzotyka a potem wosk twardy olejny.

Olej na goraco?Wcierany mechanicznie??

Zupelnie nie mam doswiadczenia. Przedukowale sie za bardzo:)

.

Nie chce popelnic bledu a wlasciwie to nie chce dopuscic do bledow fachowca, a nie wiem na jakiego trafie...

Na razie dumam ktora chemie , a ktorej nie brać....

 

A moze ktos ma chwile aby zajac sie podloga na warszawskiej Pradze.

Parkiet ulozony lezy juz 2 tygodnie.

Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo sie dowiedzialem z Waszych wypowiedzi. Ale niezle sie skolowalem:)

Polozony mam parkiet merbau przemyslowy. Bedzie cyklinowany,szpachlowany ,olejowany.

Wyczytalem aby nie uzywac kaponu i trocin.Uzywac szapchli i trocin? Tak?

I teraz. Co z tym olejem ? Bona zeszla na psy. Ale chwalicie drogi Bona Naturale?

A moze Osmo do egzotyka a potem wosk twardy olejny.Olej na goraco?Wcierany mechanicznie??

Brak doswiadczenia. Przedukowany.

Nie chce popelnic bledu.Nie wiem na jakiego trafie fachowca. A moze ktos ma chwile aby zajac sie podloga na warszawskiej Pradze.

Parkiet ulozony lezy juz 2 tygodnie.

Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.

 

Polecam oleje od Berger-Seidle np. Classic 100 ProOil albo Classic BaseOil (http://www.berger-seidle.de) jesli cos tanszego to Livos Koimos Fussbodenöl (http://www.livos.de). Pytac tylko w dobrych sklepach parkieciarskich. Jako szpachli do fugowania polecam AquaSeal Pafuki na bazie wody nie sa szkodliwe dla zdrowia i do tego elastyczne - od Caponu juz sie odchodzi. Z czasem fugi sie wykrusz po Caponie. Tak czy tak musi Pan byc swiadomy ze podloga drewnian jest higroskopijnym materialem czyli reaguje na warunki klimatyczne w pomieszczeniu. Pozdrawiam Irek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pewien problem z parkietem. Otóż na całym parterze leży klepka z dębu wędzonego. Początkowo podłoga była polakierowana ale potem przyszły 'drobne' prace wykończeniowe, poprawki itp. Efekt był taki, że zdecydowaliśmy się na renowację i wymianę na olej Osmo. Wszystko ładnie, pięknie tylko podłoga strasznie reaguje na zmiany wilgotności. Jak na jesieni popadało kilka dni, to z pomiędzy poszczególnych klepek powychodziła 'fuga'. Oczywiście potem starła się przy myciu i codziennej eksploatacji. Wszystko wróciło do normy. Ale przyszła zimo, ogrzewanie, wilgotność trochę spadła i zaczeły się robić masakryczne szpary w podłodze.

 

I pytanie brzmi, czy to normalne, że w normalnie użytkowanym domy, podłoga drewniana aż tak pracuje? Dodam jeszcze, że w pomieszczeniach stoi nawilżacz powietrza, włączony non stop, który ma utrzymać okolice 55%.

Podłoga tak powinna mieć, błędy wykonawcy czy w użytkowaniu?

 

Z góry dzięki za pomoc.

P.R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pewien problem z parkietem. Otóż na całym parterze leży klepka z dębu wędzonego. Początkowo podłoga była polakierowana ale potem przyszły 'drobne' prace wykończeniowe, poprawki itp. Efekt był taki, że zdecydowaliśmy się na renowację i wymianę na olej Osmo. Wszystko ładnie, pięknie tylko podłoga strasznie reaguje na zmiany wilgotności. Jak na jesieni popadało kilka dni, to z pomiędzy poszczególnych klepek powychodziła 'fuga'. Oczywiście potem starła się przy myciu i codziennej eksploatacji. Wszystko wróciło do normy. Ale przyszła zimo, ogrzewanie, wilgotność trochę spadła i zaczeły się robić masakryczne szpary w podłodze.

 

I pytanie brzmi, czy to normalne, że w normalnie użytkowanym domy, podłoga drewniana aż tak pracuje? Dodam jeszcze, że w pomieszczeniach stoi nawilżacz powietrza, włączony non stop, który ma utrzymać okolice 55%.

Podłoga tak powinna mieć, błędy wykonawcy czy w użytkowaniu?

 

Z góry dzięki za pomoc.

P.R.

 

Dopuszczalna wielkosc fug na podlodze drewnianej to od 0,5 do 1 mm. Dab jesr raczej drewnem stabilnym nie reagujacym jkos dyrastycznie na zmiany klimatyczne tak jak np. buk. Podejrzewam ze u Panstwa nie ma jakis olbrzymich fug wielkosci powyzej 1,5 mm. Na zmiany zachodzace nie bedzia mial Pan raczej wplywu jedynie moze Pan oslabic troche ten proces przestzegajac odpowiedniej wilgotnosci w domu. Temperatura powinna wahac sie pomiedzy 18 a 22°C a wilgotnosc powietrza pomiedzy 50 a 65%. Prosze jeszcze wziac pod uwage ze podloga jest zaolejowana czyli pory drewna sa otwarte i poprzez to sa czolsze na zmiany klimatyczne w pomieszczeniu bardziej niz podlogi lakierowane i chyba najwazniejsze jak Panstwo pielegnujecie podloge. Do tego mozna dodac jeszcze takie czynniki jak wilgotnosc gruntu przed ukladaniem parkietu, czy jest izolacja na wylewce czy jest dylatacja poprowadzona wokol wylwki jaka byla wilgotnos parkietu jakie byly warunki podczas prac parkieciarskich itd. :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pewien problem z parkietem. Otóż na całym parterze leży klepka z dębu wędzonego. Początkowo podłoga była polakierowana ale potem przyszły 'drobne' prace wykończeniowe, poprawki itp. Efekt był taki, że zdecydowaliśmy się na renowację i wymianę na olej Osmo. Wszystko ładnie, pięknie tylko podłoga strasznie reaguje na zmiany wilgotności. Jak na jesieni popadało kilka dni, to z pomiędzy poszczególnych klepek powychodziła 'fuga'. Oczywiście potem starła się przy myciu i codziennej eksploatacji. Wszystko wróciło do normy. Ale przyszła zimo, ogrzewanie, wilgotność trochę spadła i zaczeły się robić masakryczne szpary w podłodze.

 

I pytanie brzmi, czy to normalne, że w normalnie użytkowanym domy, podłoga drewniana aż tak pracuje? Dodam jeszcze, że w pomieszczeniach stoi nawilżacz powietrza, włączony non stop, który ma utrzymać okolice 55%.

Podłoga tak powinna mieć, błędy wykonawcy czy w użytkowaniu?

 

Z góry dzięki za pomoc.

P.R.

Podłoga olejowana jest otwarta dyfuzyjnie stąd też jej podatność na zmiany mikroklimatu pomieszczenia. Z podłogą lakierowaną jest odwrotnie, dlatego zauważalna różnica. Dąb zwykły czy wędzony zachowuje się podobnie, rodzaj oleju też nie robi większej różnicy. Dbaj o mikroklimat pomieszczeń jednie to możesz teraz zrobić, 50 - 55% RH jest ok. Temperatura ma mniejszy wpływ na wilgotność drewna i może być w przedziale 18 - 25oC. Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz. Inne mankamenty /izolacje oraz wilgotności/ związane z układaniem raczej nie miały miejsca. Podłoga lakierowana, a taką była w początkowej fazie, pokazałaby je znacznie wcześniej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

NIE TYLE BŁĄD WYKONAWCZY CO JAKOŚĆ WYKONANIA. Trudno to określić normami, ponieważ inna jest technika wykańczania podłóg lakierowanych /fugowanie bardziej zespolone z deszczułkami i mniej widoczne/ a inna przy podłogach olejowanych, gdzie fugowanie ma właściwości przeciwne. Wielkość szczelin najlepiej określać po położeniu podłogi, póżniej to zespół różnych zależności. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

 

Nie ma jakiejs normy podanej jakie maja byc szpary lub luzy przy ukladaniu parkietu ale nie wiecej jak 0,3 mm (zalezy to od wykonawcy parkietu i precyzji frezowania klepek). Elementy maja do siebie scisle przylegac ale tez nie moze byc za mocno scisniety gdyz musi miec miejsce do dopasowania sie i dlatego po szlifach zgrubnych uzywa sie szpachli do ich zaszpachlowania. Najlepiej na bazie wody lub systemu PAK od firmy Berger-Seidle ktory podczas pracy parkietu jest na tyle elastyczny ze nie widac szpar podczas sezonu grzewczego. W Polsce klienci maja jeszcze troche staroswiecki poglad na podlogi drewniane i mysla ze nowo polozona podloga zachowa swoje walory piekna przez nastepne 100 lat bez jakichkolwiek szczelin , przebarwien, wylodkowan itd. Trzeba byc swiadomym tego ze podlogi wykonane sa z drewna ktore ulega zmianom pod wplywem warunkow klimatycznych w pomieszczeniach gdzie jest polozone. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

 

Nie ma jakiejs normy podanej jakie maja byc szpary lub luzy przy ukladaniu parkietu ale nie wiecej jak 0,3 mm (zalezy to od wykonawcy parkietu i precyzji frezowania klepek). Elementy maja do siebie scisle przylegac ale tez nie moze byc za mocno scisniety gdyz musi miec miejsce do dopasowania sie i dlatego po szlifach zgrubnych uzywa sie szpachli do ich zaszpachlowania. Najlepiej na bazie wody lub systemu PAK od firmy Berger-Seidle ktory podczas pracy parkietu jest na tyle elastyczny ze nie widac szpar podczas sezonu grzewczego. W Polsce klienci maja jeszcze troche staroswiecki poglad na podlogi drewniane i mysla ze nowo polozona podloga zachowa swoje walory piekna przez nastepne 100 lat bez jakichkolwiek szczelin , przebarwien, wylodkowan itd. Trzeba byc swiadomym tego ze podlogi wykonane sa z drewna ktore ulega zmianom pod wplywem warunkow klimatycznych w pomieszczeniach gdzie jest polozone. :)

Nic dodać, nic ująć.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

 

Nie ma jakiejs normy podanej jakie maja byc szpary lub luzy przy ukladaniu parkietu ale nie wiecej jak 0,3 mm (zalezy to od wykonawcy parkietu i precyzji frezowania klepek). Elementy maja do siebie scisle przylegac ale tez nie moze byc za mocno scisniety gdyz musi miec miejsce do dopasowania sie i dlatego po szlifach zgrubnych uzywa sie szpachli do ich zaszpachlowania. Najlepiej na bazie wody lub systemu PAK od firmy Berger-Seidle ktory podczas pracy parkietu jest na tyle elastyczny ze nie widac szpar podczas sezonu grzewczego. W Polsce klienci maja jeszcze troche staroswiecki poglad na podlogi drewniane i mysla ze nowo polozona podloga zachowa swoje walory piekna przez nastepne 100 lat bez jakichkolwiek szczelin , przebarwien, wylodkowan itd. Trzeba byc swiadomym tego ze podlogi wykonane sa z drewna ktore ulega zmianom pod wplywem warunkow klimatycznych w pomieszczeniach gdzie jest polozone. :)

 

Jest taka norma

 

CEN/TS 15717:2008 (D)

Ten dokument został opracowany przez komitet techniczny CEN/TC 175 „Rund und Schnittholz”, przy poparciu AFNOR.

Odpowiednio do regulaminu CEN/CENELEC Instytuty Normalizacyjne wszystkich wymienionych krajów są zobowiązane upublicznić specyfikacje techniczne (wszystkie kraje unii) i je stosować.

 

a tutaj fragment dotyczący szczelin...

8.2.11 Szczeliny między elementami w wykończonej posadzce drewnianej.

Suma szczelin mierzona w poprzek elementów posadzki nie może wynosić więcej niż 4mm/1mb.

Przy parkiecie litym szczeliny nie mogą wynosić więcej niż 0,5 w elementach parkietowych do 7cm szerokości, powyzej 7cm dopuszcza się szczeliy do 0,7mm a przy parkiecie wielowarstwowym 0,3 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek są normy ale klient oczekuje ładnej bezstresowej podłogi. I co powiesz jak klient z nosem przy podłodze na czworaka ogląda Twoją robotę? Że to niezgodne z normami odbioru podłóg drewnianych? Niezgodne i co z tego? On płaci i wymaga.

Ja mam prostą receptę. Gdy mam wolną rękę w wyborze i zakupie wszystkiego na daną podłogę to ma moją wieczną gwarancję . Ale jak klient mi powierza albo wymyśla coś bez sensu to mówię czego może się spodziewać.

PS

Jarek pamiętasz naszą rozmowę w W-wie. Jesion powysadzany przy ścianach. Jednak pozostawione kliny. Tyle roboty, kosztów dla klienta bo paproch klinów nie wyjął a jakiego ,,banana" zrobił. Idę spać. Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Wychodzi na to, że to urok podłogi :-(

A co do szpar - w niektórych miejscach mają pewnie nawet po 2mm ale to może wynikaź z tego, że podłoga jest układana w małych płaszczyznach (parkiet jest 'poprzecinany' ścieżkami z kamienia) więc i miejsca do 'poruszania' się więcej. Ale tam, gdzie nie ma problemy szczelin, podłoga jest idealnie płaska, bez najmniejszych nawet szpar.

 

No nic, przestawiłem nawilżacz w miejsce centralne domu i mam nadzieję, że szpary się zmniejszą. Ale jak przyjdą mrozy i podłogówka zacznie mocniej grzać szpary pewnie wrócą.

 

Nie ma to jak naturalne materiały ;-)

 

Pozdrawiam

P.R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Wychodzi na to, że to urok podłogi :-(

A co do szpar - w niektórych miejscach mają pewnie nawet po 2mm ale to może wynikaź z tego, że podłoga jest układana w małych płaszczyznach (parkiet jest 'poprzecinany' ścieżkami z kamienia) więc i miejsca do 'poruszania' się więcej. Ale tam, gdzie nie ma problemy szczelin, podłoga jest idealnie płaska, bez najmniejszych nawet szpar.

 

No nic, przestawiłem nawilżacz w miejsce centralne domu i mam nadzieję, że szpary się zmniejszą. Ale jak przyjdą mrozy i podłogówka zacznie mocniej grzać szpary pewnie wrócą.

 

Nie ma to jak naturalne materiały ;-)

 

Pozdrawiam

P.R.

Jarekkur podał precyzyjnie dopuszczalne szczeliny przy odbiorze nowych podłóg. Twoja podłoga to podłoga po przejściach ma prawo być "rozdarta" - musisz jej to wybaczyć. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

 

Nie ma jakiejs normy podanej jakie maja byc szpary lub luzy przy ukladaniu parkietu ale nie wiecej jak 0,3 mm (zalezy to od wykonawcy parkietu i precyzji frezowania klepek). Elementy maja do siebie scisle przylegac ale tez nie moze byc za mocno scisniety gdyz musi miec miejsce do dopasowania sie i dlatego po szlifach zgrubnych uzywa sie szpachli do ich zaszpachlowania. Najlepiej na bazie wody lub systemu PAK od firmy Berger-Seidle ktory podczas pracy parkietu jest na tyle elastyczny ze nie widac szpar podczas sezonu grzewczego. W Polsce klienci maja jeszcze troche staroswiecki poglad na podlogi drewniane i mysla ze nowo polozona podloga zachowa swoje walory piekna przez nastepne 100 lat bez jakichkolwiek szczelin , przebarwien, wylodkowan itd. Trzeba byc swiadomym tego ze podlogi wykonane sa z drewna ktore ulega zmianom pod wplywem warunkow klimatycznych w pomieszczeniach gdzie jest polozone. :)

 

Jest taka norma

 

CEN/TS 15717:2008 (D)

Ten dokument został opracowany przez komitet techniczny CEN/TC 175 „Rund und Schnittholz”, przy poparciu AFNOR.

Odpowiednio do regulaminu CEN/CENELEC Instytuty Normalizacyjne wszystkich wymienionych krajów są zobowiązane upublicznić specyfikacje techniczne (wszystkie kraje unii) i je stosować.

 

a tutaj fragment dotyczący szczelin...

8.2.11 Szczeliny między elementami w wykończonej posadzce drewnianej.

Suma szczelin mierzona w poprzek elementów posadzki nie może wynosić więcej niż 4mm/1mb.

Przy parkiecie litym szczeliny nie mogą wynosić więcej niż 0,5 w elementach parkietowych do 7cm szerokości, powyzej 7cm dopuszcza się szczeliy do 0,7mm a przy parkiecie wielowarstwowym 0,3 mm.

 

Nie wiem tylko po co przytaczac niemieckie normy (niby europejskie) do polskiej rzeczywistosci. Ja juz to w Polsce przerabialem POLSKA NORMA TO KLIENT !!!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...