Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jarek są normy ale klient oczekuje ładnej bezstresowej podłogi. I co powiesz jak klient z nosem przy podłodze na czworaka ogląda Twoją robotę? Że to niezgodne z normami odbioru podłóg drewnianych? Niezgodne i co z tego? On płaci i wymaga.

Ja mam prostą receptę. Gdy mam wolną rękę w wyborze i zakupie wszystkiego na daną podłogę to ma moją wieczną gwarancję . Ale jak klient mi powierza albo wymyśla coś bez sensu to mówię czego może się spodziewać.

PS

Jarek pamiętasz naszą rozmowę w W-wie. Jesion powysadzany przy ścianach. Jednak pozostawione kliny. Tyle roboty, kosztów dla klienta bo paproch klinów nie wyjął a jakiego ,,banana" zrobił. Idę spać. Dobranoc

Ustosunkowałem się do problemu zawartego w pytaniach i odpowiedziach. Jezeli ktoś udziela odpowiedzi, mówiać, ze nie ma norm ale się przyjęło, że... to według mnie nic na ten temat nie wie lub coś wie ale niezbyt dokładnie. Dlatego przesłałem odpowiedź dla sawera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

 

Nie ma jakiejs normy podanej jakie maja byc szpary lub luzy przy ukladaniu parkietu ale nie wiecej jak 0,3 mm (zalezy to od wykonawcy parkietu i precyzji frezowania klepek). Elementy maja do siebie scisle przylegac ale tez nie moze byc za mocno scisniety gdyz musi miec miejsce do dopasowania sie i dlatego po szlifach zgrubnych uzywa sie szpachli do ich zaszpachlowania. Najlepiej na bazie wody lub systemu PAK od firmy Berger-Seidle ktory podczas pracy parkietu jest na tyle elastyczny ze nie widac szpar podczas sezonu grzewczego. W Polsce klienci maja jeszcze troche staroswiecki poglad na podlogi drewniane i mysla ze nowo polozona podloga zachowa swoje walory piekna przez nastepne 100 lat bez jakichkolwiek szczelin , przebarwien, wylodkowan itd. Trzeba byc swiadomym tego ze podlogi wykonane sa z drewna ktore ulega zmianom pod wplywem warunkow klimatycznych w pomieszczeniach gdzie jest polozone. :)

 

Jest taka norma

 

CEN/TS 15717:2008 (D)

Ten dokument został opracowany przez komitet techniczny CEN/TC 175 „Rund und Schnittholz”, przy poparciu AFNOR.

Odpowiednio do regulaminu CEN/CENELEC Instytuty Normalizacyjne wszystkich wymienionych krajów są zobowiązane upublicznić specyfikacje techniczne (wszystkie kraje unii) i je stosować.

 

a tutaj fragment dotyczący szczelin...

8.2.11 Szczeliny między elementami w wykończonej posadzce drewnianej.

Suma szczelin mierzona w poprzek elementów posadzki nie może wynosić więcej niż 4mm/1mb.

Przy parkiecie litym szczeliny nie mogą wynosić więcej niż 0,5 w elementach parkietowych do 7cm szerokości, powyzej 7cm dopuszcza się szczeliy do 0,7mm a przy parkiecie wielowarstwowym 0,3 mm.

 

Nie wiem tylko po co przytaczac niemieckie normy (niby europejskie) do polskiej rzeczywistosci. Ja juz to w Polsce przerabialem POLSKA NORMA TO KLIENT !!!!! :)

Po pierwsze dlatego, że pracujesz w Niemczech i jej pewnie nie znasz. To tak dla rozeznania. Po drugie tę normę przytaczają wszystkie firmy chemii parkietowej, np. podłoże musi być przygotowane według normy DIN 18356....Poza tym w tej normie jest wiele innych rzeczy dotyczaćych prac parkieciarskich jak np. odchyłki nierówności na 1mb/4mm, sposób obmiaru powierzchni ułożonej, obmiaru schodów, montowania listew etc. warto to wszystko wiedzieć do czego masz prawo a co jest niedopuszczalne.

Po trzecie norma którą wkleiłem jest normą obowiązującą w Unii Europejskiej.

Po czwarte sam piszesz, że szczeliny mogą mieć 0,3mm, mimo, że według Ciebie klient jest normą.

Dlatego piszesz swoje zdanie np. norma jest klient i nie podajesz, żadnych liczb, cyfr czy opisów. Pisząc o cyfrach powołujesz się na coś, na normę albo własne widzimisię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że parkiet był za lużno złożony /fuga/, stąd drewno ma teraz większą swobodę w pracy ale na to, teraz już nic nie poradzisz.

 

Czy mam rozumieć, ze takie lużne ułożenie podłogi to jest błąd wykonawczy? Jakie szpary są dopuszczalne przy układaniu podłogi drewnianej?

 

Nie ma jakiejs normy podanej jakie maja byc szpary lub luzy przy ukladaniu parkietu ale nie wiecej jak 0,3 mm (zalezy to od wykonawcy parkietu i precyzji frezowania klepek). Elementy maja do siebie scisle przylegac ale tez nie moze byc za mocno scisniety gdyz musi miec miejsce do dopasowania sie i dlatego po szlifach zgrubnych uzywa sie szpachli do ich zaszpachlowania. Najlepiej na bazie wody lub systemu PAK od firmy Berger-Seidle ktory podczas pracy parkietu jest na tyle elastyczny ze nie widac szpar podczas sezonu grzewczego. W Polsce klienci maja jeszcze troche staroswiecki poglad na podlogi drewniane i mysla ze nowo polozona podloga zachowa swoje walory piekna przez nastepne 100 lat bez jakichkolwiek szczelin , przebarwien, wylodkowan itd. Trzeba byc swiadomym tego ze podlogi wykonane sa z drewna ktore ulega zmianom pod wplywem warunkow klimatycznych w pomieszczeniach gdzie jest polozone. :)

 

Jest taka norma

 

CEN/TS 15717:2008 (D)

Ten dokument został opracowany przez komitet techniczny CEN/TC 175 „Rund und Schnittholz”, przy poparciu AFNOR.

Odpowiednio do regulaminu CEN/CENELEC Instytuty Normalizacyjne wszystkich wymienionych krajów są zobowiązane upublicznić specyfikacje techniczne (wszystkie kraje unii) i je stosować.

 

a tutaj fragment dotyczący szczelin...

8.2.11 Szczeliny między elementami w wykończonej posadzce drewnianej.

Suma szczelin mierzona w poprzek elementów posadzki nie może wynosić więcej niż 4mm/1mb.

Przy parkiecie litym szczeliny nie mogą wynosić więcej niż 0,5 w elementach parkietowych do 7cm szerokości, powyzej 7cm dopuszcza się szczeliy do 0,7mm a przy parkiecie wielowarstwowym 0,3 mm.

 

Nie wiem tylko po co przytaczac niemieckie normy (niby europejskie) do polskiej rzeczywistosci. Ja juz to w Polsce przerabialem POLSKA NORMA TO KLIENT !!!!! :)

Po pierwsze dlatego, że pracujesz w Niemczech i jej pewnie nie znasz. To tak dla rozeznania. Po drugie tę normę przytaczają wszystkie firmy chemii parkietowej, np. podłoże musi być przygotowane według normy DIN 18356....Poza tym w tej normie jest wiele innych rzeczy dotyczaćych prac parkieciarskich jak np. odchyłki nierówności na 1mb/4mm, sposób obmiaru powierzchni ułożonej, obmiaru schodów, montowania listew etc. warto to wszystko wiedzieć do czego masz prawo a co jest niedopuszczalne.

Po trzecie norma którą wkleiłem jest normą obowiązującą w Unii Europejskiej.

Po czwarte sam piszesz, że szczeliny mogą mieć 0,3mm, mimo, że według Ciebie klient jest normą.

Dlatego piszesz swoje zdanie np. norma jest klient i nie podajesz, żadnych liczb, cyfr czy opisów. Pisząc o cyfrach powołujesz się na coś, na normę albo własne widzimisię...

Wybaczcie Panowie że włączę opinię swą:

w normalnych relacjach wymogi klienta są normą, to on wymaga i on nam płaci. Jeżeli nie potrafimy sprostać jego wymogom, to nie podejmujemy się określonej usługi. Nic więcej.

W przypadku klientów czy wykonawców, którzy są "normalni inaczej" musi być norma pisana, jako obowiązująca.

Dla biednej podłogi po "przejściach" /lakierowanie, olejowanie, fugowanie, naprężenia, rozprężenia i być może miejscowe odspojenia/ trudno znależć odpowiednią normę. Zwróćcie uwagę, że właściciel przyjął jej wygląd za naturalny a tym samym normalny. Spokojności dużo życzę i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normy normami Jarekkur wyobraz sobie ze mialbys do klienta przychodziz z VOB i cytowac mu kazda norme jakos sie sklada ze normy znam te ktore potrzebuje przy ukladaniu, szlifowaniu, montazu listew itd. Niemcy sami sie tych norm nie trzymaja (moze w 60%) trzeba je zastosowac tam gdzie sa przydatne. Jesli podlogi mialyby byc robione pod kazda norme to po pierwsze trwaloby to trzy razy dluzej i z technicznego punktu raczej nie osiagalne co z tego ze znasz normy i sie do nich stosujesz jak wykonawcy przed toba ich nie stosuja i w tym momencie jest pozamiatane bo ty ze swoimi normami tego juz nieprzezkoczysz. A z czegos trzeba zyc. Ja tez chcialbym zeby bylo to tak wszystko pieknie jak na papierze ktory wszystko przyjmie a nierownosci, jakosc parkietu swoja droga. to juz inna bajka. Takze nie ma co sie w normach przezkakiwac ktory wie wiecej i lepiej tylko robmy takie podlogi z ktorych klient bedzie zadowolony i poleci Cie dalej.Byc moze w swojej fachowosci sie juz troche zatraciles i dazysz do osiagniecia podlogi doskonalej ale jak sam wiesz jest to nie do osiagniecia co budowa to inne problemy i kolo sia zamyka. Ja nie sypie normami z rekawa tak jak ty jestem samoukiem w tym fachu i nie mam papierow mistrzowskich ktore tak czy tak o niczym nie swiadcza tylko robie to co lubie i sprawia mi ogromna przyjemnosc i jakos od ponad 10 lat nie mialem ani jednej reklamacji i oby tak dalej. Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie.

Ulozony parkiet merbau i jeszcze nie wycyklinowany,nie zaolejowany.

Przyklejony na klej wysokoelastyczny poliuretanowy.

I tutaj pytanie :

W jakiej temp i wilgotnosci ma lezec?

Boje sie troche o kaloryfery.Sterego typu bez mozliwosci skrecenia.

Czy mozna lekko uchylic okna?(obnize temperature i zwieksze wigoc)

 

Jutro zainstaluje higrometr i termometr.

Co moa pokazywac? 50-60% i 20-25 stopni? Dobrze zrozumialem?

Pozdrawiam

Adrian

amator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie.

Ulozony parkiet merbau i jeszcze nie wycyklinowany,nie zaolejowany.

Przyklejony na klej wysokoelastyczny poliuretanowy.

I tutaj pytanie :

W jakiej temp i wilgotnosci ma lezec?

Boje sie troche o kaloryfery.Sterego typu bez mozliwosci skrecenia.

Czy mozna lekko uchylic okna?(obnize temperature i zwieksze wigoc)

 

Jutro zainstaluje higrometr i termometr.

Co moa pokazywac? 50-60% i 20-25 stopni? Dobrze zrozumialem?

Pozdrawiam

Adrian

amator

Właśnie takiej ale przy niższej niż 25C. Raczej 18-20C i na podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie.

Ulozony parkiet merbau i jeszcze nie wycyklinowany,nie zaolejowany.

Przyklejony na klej wysokoelastyczny poliuretanowy.

I tutaj pytanie :

W jakiej temp i wilgotnosci ma lezec?

Boje sie troche o kaloryfery.Sterego typu bez mozliwosci skrecenia.

Czy mozna lekko uchylic okna?(obnize temperature i zwieksze wigoc)

 

Jutro zainstaluje higrometr i termometr.

Co moa pokazywac? 50-60% i 20-25 stopni? Dobrze zrozumialem?

Pozdrawiam

Adrian

amator

Właśnie takiej ale przy niższej niż 25C. Raczej 18-20C i na podłodze.

Konkretna i jak najbardziej właściwa odpowiedż. Pozwolę się wciąć. Wietrzenie czyli wpuszcznie zimnego obecnie powietrza, utrudni utrzymanie odpowiedniego, wyższego pułapu wilgotności. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie.

Ulozony parkiet merbau i jeszcze nie wycyklinowany,nie zaolejowany.

Przyklejony na klej wysokoelastyczny poliuretanowy.

I tutaj pytanie :

W jakiej temp i wilgotnosci ma lezec?

Boje sie troche o kaloryfery.Sterego typu bez mozliwosci skrecenia.

Czy mozna lekko uchylic okna?(obnize temperature i zwieksze wigoc)

 

Jutro zainstaluje higrometr i termometr.

Co moa pokazywac? 50-60% i 20-25 stopni? Dobrze zrozumialem?

Pozdrawiam

Adrian

amator

Właśnie takiej ale przy niższej niż 25C. Raczej 18-20C i na podłodze.

Konkretna i jak najbardziej właściwa odpowiedż. Pozwolę się wciąć. Wietrzenie czyli wpuszcznie zimnego obecnie powietrza, utrudni utrzymanie odpowiedniego, wyższego pułapu wilgotności. Pozdrawiam.

 

Jezeli masz za sucho w poieszczeniu a na zewnatrz jest duża wilgotność (sprawdź) to wymień powietrze w pomieszczniu. Jezeli będzie konieczne to obniż temperaturę w pomieszczeniu do maks. 16-18C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie.

Ulozony parkiet merbau i jeszcze nie wycyklinowany,nie zaolejowany.

Przyklejony na klej wysokoelastyczny poliuretanowy.

I tutaj pytanie :

W jakiej temp i wilgotnosci ma lezec?

Boje sie troche o kaloryfery.Sterego typu bez mozliwosci skrecenia.

Czy mozna lekko uchylic okna?(obnize temperature i zwieksze wigoc)

 

Jutro zainstaluje higrometr i termometr.

Co moa pokazywac? 50-60% i 20-25 stopni? Dobrze zrozumialem?

Pozdrawiam

Adrian

amator

Właśnie takiej ale przy niższej niż 25C. Raczej 18-20C i na podłodze.

Konkretna i jak najbardziej właściwa odpowiedż. Pozwolę się wciąć. Wietrzenie czyli wpuszcznie zimnego obecnie powietrza, utrudni utrzymanie odpowiedniego, wyższego pułapu wilgotności. Pozdrawiam.

 

Jezeli masz za sucho w poieszczeniu a na zewnatrz jest duża wilgotność (sprawdź) to wymień powietrze w pomieszczniu. Jezeli będzie konieczne to obniż temperaturę w pomieszczeniu do maks. 16-18C

Uważam, żeTwoja dorada ma charakter bardzo ogólny, a chcąc pomóc rzeczowo trzeba odnieść się do sytuacji TU i TERAZ. Wymienione a raczej wpuszczone chłodne powietrze zewnętrzne o temperaturze 5 do 10oC nawet o wilgotności 80% /takie teraz bywają/ nie wpłynie korzystnie na podwyższenie RH w pomieszczeniu.To błąd. Zmiejszenie temperatury wewnątrz jak najbardziej podwyższy wilgotność relatywną w pomieszczeniu. Poza tym dla utrzymania właściwej wilgotności należy pomieszczenie dowilżać wewnętrznie/nawilżacz, mokre ręczniki na grzejnikach itp/. Być może pytający sam doszedłby do takiego wniosku obserwując zachowania higrometru po przewietrzeniu pomieszczeń.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz.Nie mam pomyslu na zwiekszenie wilgotnosci, w inny sposob niz wietrzenie. U mnie za oknem ciagle pada deszcz wiec moze powietrze nie jest takie suche.

Tak czy siak. Najpierw zobacze co pokaza wskazania higrometru.

 

Swoja droga to balem sie uchylac okna,bo podobno nie wolno..

 

Kiedys fachowiec powiedzial ze nie wolno otwierac okien. Widzialem podloge ktora poszla do gory.Obarczyl wina wlasciciela mieszkania.Stwierdzil ze musial otworzyc okno..Prawda byla taka , ze blok byl swiezo oddany i posadzka nie wyschla.Byla taka wilgoc, ze przez dwa miesiace po ulozeniu parkietu, po oknach lala sie skroplona woda od wigloci w pomieszczeniu. Fachowiec nie sprawdzal wilgotnosci podloza.Z parietu jesionowego stworzyla sie "makieta kilimandzaro" Ale to kiedyś,kiedyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz.Nie mam pomyslu na zwiekszenie wilgotnosci, w inny sposob niz wietrzenie. U mnie za oknem ciagle pada deszcz wiec moze powietrze nie jest takie suche.

Tak czy siak. Najpierw zobacze co pokaza wskazania higrometru.

 

Swoja droga to balem sie uchylac okna,bo podobno nie wolno..

 

Kiedys fachowiec powiedzial ze nie wolno otwierac okien. Widzialem podloge ktora poszla do gory.Obarczyl wina wlasciciela mieszkania.Stwierdzil ze musial otworzyc okno..Prawda byla taka , ze blok byl swiezo oddany i posadzka nie wyschla.Byla taka wilgoc, ze przez dwa miesiace po ulozeniu parkietu, po oknach lala sie skroplona woda od wigloci w pomieszczeniu. Fachowiec nie sprawdzal wilgotnosci podloza.Z parietu jesionowego stworzyla sie "makieta kilimandzaro" Ale to kiedyś,kiedyś.[/quote

Temat wilgotności powietrza teoretycznie i skrótowo jest bardzo prosty. W praktyce jest trudniej. Każdą sytuację należy rozpatrywać oddzielnie. Starałem się przekazać istotę rzeczy a teraz mając termohigrometr "pobaw "się nim. Nie spiesz się z odczytem wyników, po wszelkich zmianach mikroklimatu poczekaj z odczytem do pół godziny. Przekonasz się, że warto. Podziel się swoimi spostrzeżeniami. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedz.Nie mam pomyslu na zwiekszenie wilgotnosci, w inny sposob niz wietrzenie. U mnie za oknem ciagle pada deszcz wiec moze powietrze nie jest takie suche.

Tak czy siak. Najpierw zobacze co pokaza wskazania higrometru.

 

Swoja droga to balem sie uchylac okna,bo podobno nie wolno..

 

Kiedys fachowiec powiedzial ze nie wolno otwierac okien. Widzialem podloge ktora poszla do gory.Obarczyl wina wlasciciela mieszkania.Stwierdzil ze musial otworzyc okno..Prawda byla taka , ze blok byl swiezo oddany i posadzka nie wyschla.Byla taka wilgoc, ze przez dwa miesiace po ulozeniu parkietu, po oknach lala sie skroplona woda od wigloci w pomieszczeniu. Fachowiec nie sprawdzal wilgotnosci podloza.Z parietu jesionowego stworzyla sie "makieta kilimandzaro" Ale to kiedyś,kiedyś.

Trzymaj się tego co napisałem w poprzednim poście. Nie trzymaj uchylonych okien szczególnie w godzinach od 16 do 8 rano jest wilgotno i są zbyt niskie temperatury, moze dojść do kondensowania się wody na parkiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robie dokladnie tak jak mowicie...

Generalnie okna uchylam w roznych pomieszczeniach w ciagu dnia.

Przez ostatnie dni, po zaistalowaniu sprzetu pomiarowego i uchylonych leciutko oknach temperatura trzyma sie rowno w okolicy 20 stopni celsjusza, natomiast wilgotnosc z 50 % urosla do 59 %. Wielkich wahan nie widze.

Z mokrymi scierami nie kombinowalem. Jak bede tam mieszkal to pewnie bede stosowal nawilzacze czy inne urzadzenia do nawilzania.

 

A teraz mam jeszcze jedno pytanie.Jest to owoc bledu i rozkladania roboty na raty, zlego rozplanowania, a byc moze niedokladnej przymiarki..

Problem polega na tym:

 

Parkiet przemyslowy merbau na mijanke ukladany prostopadle do scian w przedpokoju.Dojechalem do drzwi wejsciowych a raczej do gresu ktory jest na poczatku przedpokoju. I co sie okazalo? Gres , a raczej parkiet "ucieka", i nie jest rownolegly do kamienia..Mialo byc bez listwy, tylko z korkiem dylatacyjnym.

A teraz wyszly male krzywe kluchy, a raczej duze...

Jak sobie z tym poradzic? Czy zazwyczaj wrzuca sie wtedy listwe maskujaca?

A moze pare rzedów od kamienia docinac jakies cienkie kliny,reszcze dziursk pod szpachle? A moze pierwszy rzadzek od gresu dociac w/g dlugosc i zlicowac odchyl.Mam na mysli zmiane kierrunku ukladania,i jeden rzadek ulozyc wzdluz. Cale mieszkanie w poprzek,a jedna pierwsza na wejsciu bedzie wzdluz. Zastanawiam sie co bedzie najmniej widoczne i bedzie dawac po oczach..

Troche to chyba slabo wytlumaczylem. Postaram sie wrzucic fotosa,badz rysunek z roznymi opcjami..

 

Totalny amaotor pozdrawiam grono fachowcow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robie dokladnie tak jak mowicie...

Generalnie okna uchylam w roznych pomieszczeniach w ciagu dnia.

Przez ostatnie dni, po zaistalowaniu sprzetu pomiarowego i uchylonych leciutko oknach temperatura trzyma sie rowno w okolicy 20 stopni celsjusza, natomiast wilgotnosc z 50 % urosla do 59 %. Wielkich wahan nie widze.

Z mokrymi scierami nie kombinowalem. Jak bede tam mieszkal to pewnie bede stosowal nawilzacze czy inne urzadzenia do nawilzania.

 

A teraz mam jeszcze jedno pytanie.Jest to owoc bledu i rozkladania roboty na raty, zlego rozplanowania, a byc moze niedokladnej przymiarki..

Problem polega na tym:

 

Parkiet przemyslowy merbau na mijanke ukladany prostopadle do scian w przedpokoju.Dojechalem do drzwi wejsciowych a raczej do gresu ktory jest na poczatku przedpokoju. I co sie okazalo? Gres , a raczej parkiet "ucieka", i nie jest rownolegly do kamienia..Mialo byc bez listwy, tylko z korkiem dylatacyjnym.

A teraz wyszly male krzywe kluchy, a raczej duze...

Jak sobie z tym poradzic? Czy zazwyczaj wrzuca sie wtedy listwe maskujaca?

A moze pare rzedów od kamienia docinac jakies cienkie kliny,reszcze dziursk pod szpachle? A moze pierwszy rzadzek od gresu dociac w/g dlugosc i zlicowac odchyl.Mam na mysli zmiane kierrunku ukladania,i jeden rzadek ulozyc wzdluz. Cale mieszkanie w poprzek,a jedna pierwsza na wejsciu bedzie wzdluz. Zastanawiam sie co bedzie najmniej widoczne i bedzie dawac po oczach..

Troche to chyba slabo wytlumaczylem. Postaram sie wrzucic fotosa,badz rysunek z roznymi opcjami..

 

Totalny amaotor pozdrawiam grono fachowcow

Parametry hygrotermiczne pomieszczenia są ok. W tych warunkach pogodowych /dość ciepło - ponad 10oC w dzień i wilgotno - bliska 100%RH jak na tą porę roku/ porada Jarekkura okazała się bardziej praktyczna. Nie zwalnia to Ciebie z czujności przy spadku temperatury zewnętrznej. Wrzuć fotki łatwiej będzie pomóc. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytajcie dlaczego tak wyszlo krzywo. Ale zamysl byl bez listew , bez maskownic ,tylko na korku. Mysle ze jednak najbardziej normalnie bedzie jednak zastosowanie lisstwy maskujacej. Inne wersje i dawanie marginesow ,docinek podluznych , zmian kierunku ukladania bedzie chyba przekombinowaniem.

CZY NIE? :o

Tak to wyglada ,ulozone na sucho :

 

http://i113.photobucket.com/albums/n238/adrian1s/Obraz002-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę o wybaczenie jeśli takie pytanie już było ale niestety mój aktualny poziom stresu nie pozwala mi zapoznać się z całym wątkiem bo strasznie tu nerwowo

 

 

podłoga z jesionu olejowana bielona.

 

czy można do bielenia pod olej użyć bejcy? (Loba ProColor)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytajcie dlaczego tak wyszlo krzywo. Ale zamysl byl bez listew , bez maskownic ,tylko na korku. Mysle ze jednak najbardziej normalnie bedzie jednak zastosowanie lisstwy maskujacej. Inne wersje i dawanie marginesow ,docinek podluznych , zmian kierunku ukladania bedzie chyba przekombinowaniem.

CZY NIE? :o

Tak to wyglada ,ulozone na sucho :

 

http://i113.photobucket.com/albums/n238/adrian1s/Obraz002-1.jpg

Takie sytuacje zdarzają się nawet przy umiejętnym rozplanowaniu linii bazowej. Zdarzają się miejsca, które nie są równoległe czy prostopadłe to tej linii i w tych miejscach powstaje problem. Należy przyjąć, że wzajemna nierównoległość dwóch linii jest mniej zauważalna w miarę wzrostu odległości między nimi. Optymalną odległość między nimi możesz zagospodarować w następujący sposób:

1. Wypełnić ją lamelkami ułożonymi prostopadle do linii płytek - sposób prosty, nie do końca zadowalający.

2. Zamontować kilku centymetrowy próg w kształcie trapezu - zło konieczne

3. Sposób mozolny, wymagający małej szlifierki stojakowej. Szlifować kolejne lamelki, nadając im kształt trapezu co pozwoli na systematyczne nawiązywanie do linii płytek. Jest to sposób trudny . Po odrzuceniu sugestywności w tym względzie, " dla oka" wzajemna nierównoległość będzie niezauważalna. Powstałe drobne niedokładności zastąpią Ci pasek korka.

Na pewno będziesz miał jeszcze inne podpowiedzi, wybierzesz najodpowiedniejszą. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę o wybaczenie jeśli takie pytanie już było ale niestety mój aktualny poziom stresu nie pozwala mi zapoznać się z całym wątkiem bo strasznie tu nerwowo

 

 

podłoga z jesionu olejowana bielona.

 

czy można do bielenia pod olej użyć bejcy? (Loba ProColor)

Można!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytajcie dlaczego tak wyszlo krzywo. Ale zamysl byl bez listew , bez maskownic ,tylko na korku. Mysle ze jednak najbardziej normalnie bedzie jednak zastosowanie lisstwy maskujacej. Inne wersje i dawanie marginesow ,docinek podluznych , zmian kierunku ukladania bedzie chyba przekombinowaniem.

CZY NIE? :o

Tak to wyglada ,ulozone na sucho :

 

http://i113.photobucket.com/albums/n238/adrian1s/Obraz002-1.jpg

Takie sytuacje zdarzają się nawet przy umiejętnym rozplanowaniu linii bazowej. Zdarzają się miejsca, które nie są równoległe czy prostopadłe to tej linii i w tych miejscach powstaje problem. Należy przyjąć, że wzajemna nierównoległość dwóch linii jest mniej zauważalna w miarę wzrostu odległości między nimi. Optymalną odległość między nimi możesz zagospodarować w następujący sposób:

1. Wypełnić ją lamelkami ułożonymi prostopadle do linii płytek - sposób prosty, nie do końca zadowalający.

2. Zamontować kilku centymetrowy próg w kształcie trapezu - zło konieczne

3. Sposób mozolny, wymagający małej szlifierki stojakowej. Szlifować kolejne lamelki, nadając im kształt trapezu co pozwoli na systematyczne nawiązywanie do linii płytek. Jest to sposób trudny . Po odrzuceniu sugestywności w tym względzie, " dla oka" wzajemna nierównoległość będzie niezauważalna. Powstałe drobne niedokładności zastąpią Ci pasek korka.

Na pewno będziesz miał jeszcze inne podpowiedzi, wybierzesz najodpowiedniejszą. Pozdrawiam.

 

Właśnie doszlifowanie jest najprostsze i najładniejszym rozwiązaniem.

Ma tak na dobrą sprawę 4-5 sztuk do szlifowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Właśnie doszlifowanie jest najprostsze i najładniejszym rozwiązaniem.

Ma tak na dobrą sprawę 4-5 sztuk do szlifowania.

 

Z opcji ktore przedstawił Parkixxxxawa, wybralem opcje 3 ,sztukaterie ..

Faktycznie nie bylo az tak mozolnie i trudno z doszlifowaniem. Piłka do drewna i papier scierny załatwił sprawe.

Zlało sie w całość i wogóle nie widać wzajemnej nierownoleglości.

Super , dzieki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...