Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

Mam do Was pytanie. Chodzi mi o parkiet debowy. Kupilem dom a z nim parkiet - klepki poskladane w paczki i zwiazane drutem. Dom nie byl nigdy zamieszkaly i nie byl ogrzewany w zimie. Okna drewniane, parkiet lezal na 2 pietrze w pokoju, pod strychem jakies 10 lat. Moje pytanie jest takie czy moge ten parkiet ukladac? Klepki ukladaja sie bez problemu, nie sa przebarwione ani powykrzywiane. Prosze o porade czy moge ten parkiet ukladac czy raczej sie nie nadaje? Parkiet jest debowy jakies 100m2. Jesli uloze to lakier czy olej? Czekam na porady. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

Mam do Was pytanie. Chodzi mi o parkiet debowy. Kupilem dom a z nim parkiet - klepki poskladane w paczki i zwiazane drutem. Dom nie byl nigdy zamieszkaly i nie byl ogrzewany w zimie. Okna drewniane, parkiet lezal na 2 pietrze w pokoju, pod strychem jakies 10 lat. Moje pytanie jest takie czy moge ten parkiet ukladac? Klepki ukladaja sie bez problemu, nie sa przebarwione ani powykrzywiane. Prosze o porade czy moge ten parkiet ukladac czy raczej sie nie nadaje? Parkiet jest debowy jakies 100m2. Jesli uloze to lakier czy olej? Czekam na porady. Pozdrawiam

Z tym parkietem może być bardzo różnie, bez oceny wzrokowej i pomiarów wilgotności oraz pomiarów wymiaru trudno ocenić przydatność tego materiału. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam olejowaną mozajkę przemysłową kemapas. Opinie na temat olejowania krajowych gatunków drewna są niejednoznaczne.

 

Plusy

 

1. Nie stresuje się rysamami wystarczy, przetrzeć szmatką z olejem.

2. Jest naprawdę piekna.

 

Minusy

 

1. Faktycznie brudzi się ale to chyba generalna cecha ciemnych podóg, widać każdy paproch. Dobrze że to przemysłówka z pomiesznymi bardzo róznymi odcieniami.

2. Preparaty do konserwacji są bardzo drogie.

3. Drażni mnie ciągle obecny zapach oleju.

 

dziwi mnie ten notoryczny zapach oleju. Czy są dni kiedy występuje on w większym natężeniu. Czy jest to olej, który pozostał po olejowaniu a Ty go używasz do przetarcia. Jeżeli tak to podaj jego nazwę. Srodki pielęgnacyjne mają różne aromaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam do Was pytanie. Chodzi mi o parkiet debowy. Kupilem dom a z nim parkiet - klepki poskladane w paczki i zwiazane drutem. Dom nie byl nigdy zamieszkaly i nie byl ogrzewany w zimie. Okna drewniane, parkiet lezal na 2 pietrze w pokoju, pod strychem jakies 10 lat. Moje pytanie jest takie czy moge ten parkiet ukladac? Klepki ukladaja sie bez problemu, nie sa przebarwione ani powykrzywiane. Prosze o porade czy moge ten parkiet ukladac czy raczej sie nie nadaje? Parkiet jest debowy jakies 100m2. Jesli uloze to lakier czy olej? Czekam na porady. Pozdrawiam

Jeżeli ma odpowiedną wilgotność tj 9-10% to już jest dobrze. Ułożysz go zapewne w "okrętówkę", ze szczelinami. Następnie cyklinowanie itd. Poradź się na miejscu w domu jakiegoś parkieciarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, bede miec merbau przemyslowy ulożony "na dziko" - chcemy polakierować go Boną Traffic w półmacie ale wykonawca podłogi poleca Lobę.

 

Co wybrać? Który lakier będzie trwalszy? Nikt w domu nie jest alergikiem. Mamy półtoraroczną córeczkę i chcemy w miarę szybko po polakierowaniu wprowadzić się do mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...
Parkieciarze skończyli lakierować parkiet. Niestety w miejscu styku parkietu z płytkami nie wygląda to najlepiej. Wygląda to tak, jakby 15 centymetrony fragment przy płytkach na długości 8 metrów pomalowali pędzlem, miesiąc po położeniu całej reszty, farbą z innej partii. Niby kolor ten sam, ale widac smugi, odcień jest inny, widać też wyraźnie, że miejscami lakieru jest znacznie więcej - po prostu warstwa nie jest jednolita. Smugi występują w najgorszym możliwym, bardzo widocznym miejscu. Łącznie polakierowali 120m2 podłogi, większośc lakierem bezbarwnym - co wyszło ok. Problem dotyczy około 25m2 ciemnej podłogi w salonie - a właściwie tego nieszczęsnego pasa styku z płytkami (między parkietem i płytkami jeszcze korek). Twierdzą, że nie chcą tego ruszać bo wyjdzie jeszcze gorzej, natomiast są świadomi, że wyszło to nienajlepiej. Lakier to Maximus Noce Old, parkiet - grab ułożony w cegiełkę. Czy naprawdę nic nie można zrobić? Czy możemy to tylko albo zaakceptować, albo wymienic podłoge w salonie? Problem mam też taki, że panowie nie uważają, że to ich błąd, uważają, że "zdarza się" bo taki lakier.. i o zejsciu z ceny nie ma mowy. Proszę o opinię w tej sprawie. Szczerze mówiąc w grę wchodzi nawet wymiana całej podłogi w salonie, ale chciałabym się upewnić, że praca wykonana jest niewłaściwie, że swobodnie mogę za wykonanie parkietu w salonie nie zapłacić a nawet domagać się zwrotu pieniędzy za zniszczony parkiet. Niestety nie posiadam sprzętu foto który oddałby na zdjęciach skalę problemu, więc nie dam rady zamieścić sensownych zdjęć. Z góry dzięuję za pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Fachowcy mam kilka pytań do Was : )

 

Po Przeczytaniu 139 stron, wiem wiele i nawet wybrałam wstępnie oleje. Prosze o informację czy dobrze zrozumiałam i zapamietałam przekazywaną przez Was wiedzę : )

 

 

1. Moja podłoga: przedwojenny parkiet dębowy na legarach, bity na gwożdzie (jakoś tak od spodu, że gwoździ nie widać) jodełka, pastowany, nigdy nie lakierowany, nie cyklinowany. Zostały zrobione uzupełnienia (po wyburzeniu ścian, rozbiórce pieców itp.).

 

2. Oczywiście przed uzuepłnieniami sprawdzana była wilgotność CM-ką wylewek w miejscach uzpełnień, test rysikowy itd. Dziękuje za wszystkie szczegóły i Waszą wiedzę!!! : ))))) Teraz parkiet (po ponad miesiącu będzie teraz cykinowany i olejowany

 

3. Mój wstępny wybór to Loba impact albo akzent. Wiem Ghost, że polecasz impact - czyli ten z utwardzaczem. Zastanawiałam sie jeszcze nad Timberexem free albo gold, ale są trudniej dostępne i droższe. I tu mam kilka pytań:

 

- jak ten utwardzaczw w oleju impact działa i co utwardzacz daje w praktyce? -> pamiętam, że wszystkie oleje są tak samo twarde/miękkie, różnią się ewentualnie odpornością na ścieranie (czy to zmienia utwardzacz?), ale jak bardzo?

 

- na ile utwardzacz jest "złą chemią", taką co może powodować alergie albo inne niepożądane skutki u ludzi i zwierząt (wiem, że oleje mają atesty, jednak utwardzacz ma dość przerażającą kartę techniczną), no i czy on się jakoś częściowo ulatnia (coś tam z niego przechodzi do powietrza) i przez jaki czas? i na jak długo (na zawsze? do następnego cyklinowania?) zostaje w drwenie?

 

- Ghost, napisałeś gdzieś koło strony 100 w tym wątku, że kiedyś używałeś akzenta ale jak się pojawił impact to jego polecasz bo jest różnica w podłogach po kilku latach użytkowania - napisz proszę na czym ta różnica polega?

 

- który z tych olejów jest "odporniejszy" na błedy wykonawcy? i z naprawami takich błedów przy którym oleju będzie mi lub fachowcom

łatwiej sobie poradzić? utwardzacz trochę mnie przeraża po tym jak naczytałam się o lepiących się i za grubo zaolejowanych podgłogach... jak się taka skopana skorupa utwardzi....

 

- no i czy dobrze zrozumiałam na co mam zwrócić uwagę (ściany są pomalowane na gotowo, tak doradzał parkieciarz, twierdząc, że często tak pracuje i jest ok, żadnych zniszczeń):

 

-> cyklinowanie tylko do 1/3 objętości worka

-> ostatnie szlifowanie góra papierem 100 (żeby nie zatkać porów i olej miał w co wnikać) -> często zmieniać

-> duuuuuużo odkurzania ; ) z odstępami, żeby pył opadł, do momentu kiedy podłoga będzie czysta po przejechaniu ręką

-> nakładanie oleju blachą

-> często zmieniać pady przy polerowaniu, żeby spod nich nie bryzgał olej

->przy ścianach ręcznie polerować

 

coś jeszcze??? o szczegóły tego po jakim czasie polerwoac i ile warstw dopytam jak zdecyduję czy impact czy akzent po Waszych radach, bo przynajmniej z opisu producenta wynika, że to trochę inaczej a i Ghost pamiętam pisał, że producent sam sobie zaprzecza : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam odpowiadam

"- jak ten utwardzaczw w oleju impact działa i co utwardzacz daje w praktyce? -> pamiętam, że wszystkie oleje są tak samo twarde/miękkie, różnią się ewentualnie odpornością na ścieranie (czy to zmienia utwardzacz?), ale jak bardzo?"

"utwardzacz" nie daje w praktyce nic innego jak przyspiesza schniecie..posadzka zawsze jest tak twarda jak twarda jest okladzina posadzkowa (drewno)

ALE impact oil ma znacznie poprawiona klase scieralnosci w porownaniu do Akzenta dlatego wiecej kosztuje..jest to olej klasy high solid..czyli odporniejszy na scieranie..mowiac prosto tam gdzie akzenta na (np. ciagach komunikacyjnych) dawno by nie było impact bedzie sobie spokojnie lecec..

Nigy nie spotkalem sie z jakakolwiek odczuwalna szkodliwoscia tegoz oleju i jego 2giego skladnika..a mam w firmie pana ktorego np pyl bukowy czy nie daj boze z ipe lapacho mocna drazni zarowno w oczy jak i skore..z impactem nie ma zadnych problemow nawet bez rekawiczek ..i zabezpieczen..

 

Co do nakladania prosze na deba nalozyc dwa x w odstepch co najmniej 12 sto godzinnych, blacha lakiernicza (nie walkiem!!!!) i za kazdym razem dobrze spolerowac...najpierw lobowskimi bezowymi padami a za drugim razem dowolnymi padami bialymi (swietnie tez sprawdzaja sie zwykle pieluchy tetrowe)

jak czesto zmieniac..pady..o matko ..heh..no coz jesli beda naprawde pluc..olejem to przelozyc na druga strone i wytrzec na suchym zreszta o samej technice dlugo by pisac..

W kazdym razie dla bezpieczenstwa mozesz zalecic tak aby za pierwszym razem wypolerowano pomieszczenie bezowym padem..a pozniej po jakis 15-20 minutach wypolerowac jeszcze raz pieluszka..nalozona na pada wzrok parkieciarza plus taki msystem..da ci pewnosc ze nie bedzie nadmiaru ani zadnych naciekow i kropek.

z opisu producenta wynika aby stosowac dajmy na to walek i nalozyc okolo 40gr(przy jednej warstwie!) na metr kwadrat ale nadmiar usunac hehe no zycze powodzenia wtedy wlasnie powstanie jakas sztuczna skorupa nie do wypolerowania..ale producent chce sprzedac jak najwiecej..a tegoz juz w karcie nie napisza ze wszystko zalezy od chlonnosci drewna..temperatury..zawartosci tlenu w pomieszczeniu itp..itd..dlugo by pisac..naloz jak napisalem stosuje juz pare lat w zyciu nie mialem problemow..

Przed olejowanie polerka siatka 80-100 wypolerowac caly parkiet ..szczegolnie uwaznie przy scianach i kafelkach..lekkie rysy z polerki sa jak najbardziej dopuszczalnie i tak ma byc..

Jaki masz metraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam odpowiadam

Przed olejowanie polerka siatka 80-100 wypolerowac caly parkiet ..szczegolnie uwaznie przy scianach i kafelkach..lekkie rysy z polerki sa jak najbardziej dopuszczalnie i tak ma byc..

Jaki masz metraz?

 

Ghost bardzo dziękuję za odpowiedż i szczególy! : ) Metraż to nieco ponad 50m2 w podziale na salon (19m2) połączony z przejściową kuchnio-jadalnią (18m2) oraz osobna sypialnia (14 m2). W dwóch pierwszych jest parkiet na legarach w jodełkę z kilkoma uzupełnieniami nowym parkietem (dziury po ścianach, piecach) w sypialni nowy parkiet w mijankę/okrętówkę przyklejony na wylewkę (suchą, mierzona CM).

 

Mam jeszcze jeden dylemat, którego rozwiązanie mój parkieciarz mi troche utrudnia sam zmieniając zdanie - chodzi o szpachlowanie/uzupełnienie szpar. W podłodze na legarach, która ma 70 lat oczywiście one są. Nie przeszkadzają mi, jest rustykalnie i tak ma zostać : ) Natomiast parkieciarz raz proponuje uzupełnianie szpachlą (fugenkit-em) bo mniej oleju pójdzie, bo trochę wytrzyma jak nie będzie tańców, a raz mówi, ze w sumie to po co ma się wykruszać i mam potem to zbierać w nieskończoność odkurzaczem. Ja wolałabym nie szpachlować, jak pójdzie troche więcej oleju trudno. Ale jestem ciekawa opinii fachowców : )

 

W sypialni też są szparki (mniejsze), i tez mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że nowy parkiet był w pewnym sensie parkietem starym, mniej więcej 30-40 letnim, który dostałam razem z domem. Nazywam go nowym, bo nie był nigdy kładziony. Ale był trochę popaczony, więc gdzieniegdzie szpary są. I znów dla mnie mogą zostać, bo dzięki temu bardziej pasuje do starej podłogi a z przedpokoju widać podłogi we wszystkich pomieszczeniach na raz : )

 

No to prosze poradę, czy mogę odpuścić sobie szpachlę?

 

I byłabym jeszcze wdzięczna za opinię o oleju Timberex Gold (też jest HS, 90% substancji stałych, nadaje się również na pomieszczenia komercyjne, ma certyfikat że jest bezpieczny w kontakcie z żywnością i można go używać do zabawek dla dzieci). Cena porównywalna z Lobą : ) O Heavy Duty jest na forum ale o Gold nie ma (chciałam Free ale jest w Polsce nie do dostania, trzeba by czekać 3 tygodnie : ( ).

Edytowane przez justdoit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghost bardzo dziękuję za odpowiedż i szczególy! : ) Metraż to nieco ponad 50m2 w podziale na salon (19m2) połączony z przejściową kuchnio-jadalnią (18m2) oraz osobna sypialnia (14 m2). W dwóch pierwszych jest parkiet na legarach w jodełkę z kilkoma uzupełnieniami nowym parkietem (dziury po ścianach, piecach) w sypialni nowy parkiet w mijankę/okrętówkę przyklejony na wylewkę (suchą, mierzona CM).

 

Mam jeszcze jeden dylemat, którego rozwiązanie mój parkieciarz mi troche utrudnia sam zmieniając zdanie - chodzi o szpachlowanie/uzupełnienie szpar. W podłodze na legarach, która ma 70 lat oczywiście one są. Nie przeszkadzają mi, jest rustykalnie i tak ma zostać : ) Natomiast parkieciarz raz proponuje uzupełnianie szpachlą (fugenkit-em) bo mniej oleju pójdzie, bo trochę wytrzyma jak nie będzie tańców, a raz mówi, ze w sumie to po co ma się wykruszać i mam potem to zbierać w nieskończoność odkurzaczem. Ja wolałabym nie szpachlować, jak pójdzie troche więcej oleju trudno. Ale jestem ciekawa opinii fachowców : )

 

W sypialni też są szparki (mniejsze), i tez mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że nowy parkiet był w pewnym sensie parkietem starym, mniej więcej 30-40 letnim, który dostałam razem z domem. Nazywam go nowym, bo nie był nigdy kładziony. Ale był trochę popaczony, więc gdzieniegdzie szpary są. I znów dla mnie mogą zostać, bo dzięki temu bardziej pasuje do starej podłogi a z przedpokoju widać podłogi we wszystkich pomieszczeniach na raz : )

 

No to prosze poradę, czy mogę odpuścić sobie szpachlę?

 

I byłabym jeszcze wdzięczna za opinię o oleju Timberex Gold (też jest HS, 90% substancji stałych, nadaje się również na pomieszczenia komercyjne, ma certyfikat że jest bezpieczny w kontakcie z żywnością i można go używać do zabawek dla dzieci). Cena porównywalna z Lobą : ) O Heavy Duty jest na forum ale o Gold nie ma (chciałam Free ale jest w Polsce nie do dostania, trzeba by czekać 3 tygodnie : ( ).

 

Oczywiście nie szpachluje się szpar na posadzkach podłogowych ułożonych na "ślepej podłodze" i mocowanych do niej na gwoździe. Zostawić szpary!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Do lakierowania parkietu kupiliśmy Ultra Odporny Lakier do Parkietόw Aquaréthane® Syntilor. Pierwsza warstwa została już położona. Dziś będzie szllifowanie i kładzenie drugiej warstwy, a wieczorem ostatniej trzeciej.

 

I teraz pojawia się pytanie. Pokój w którym lakierowano parkiet ma być również malowany. Ile powinniśmy odczekać po polożeniu ostatniej warstwy lakieru zanim wejdziemy tam z drabinką, folią i innym sprzętem malarskim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam Wszystkich,

W marcu/kwietniu fachowiec ułożył mi na parterze parkiet dębowy 6x45. Po ułożeniu odczekał 2 tyg. wycyklinował i pomalował - podkładem, połyskiem i ostatnią warstwę półmatem. Niestety ostatnia warstwa się ścięła. "Fachowiec" zamiast wycyklinować parkiet do drewna przetarł go tylko siatką i na nowo polakierował 2x bardzo oszczędnymi warstwami półmatu. Efekt jest taki, że piękny dąb wygląda teraz jakby był brudny polakierowany...Przebija spod lakieru baranek, nie mówiąc o zmijaniu, braku lakieru pod kaloryferami itp... Jak to zobaczyłem, myślałem że mnie coś trafi, a "fachowiec" przezornie przyjechał z większą ekipą na rozmowę...Co teraz z tym fantem zrobić? Ewentualnie jaki procent kosztów wykonania podłogi (100% to przyklejenie, wycyklinowanie, pomalowanie 3X i przybicie listew) przypada na ułożenie , na wycyklinowanie, pomalowanie 3X i przybicie listew oddzielnie dla każdego etapu.

 

Na dodatek obecnie parkiet w niektórych miejscach krawędziuje, wypychając lakier na łączeniach do ok 1 mm. Boję się , że przy intensywnym korzystaniu (salon i hol) wybrzuszony lakier się skruszy i to będzie fatalnie wyglądać.

 

Co mam z tym fantem zrobić? Jak powinno się naprawić zaistniałą sytuację? Jak któryś z Was-Fachowców rozwiązał by taką sytuację?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Do lakierowania parkietu kupiliśmy Ultra Odporny Lakier do Parkietόw Aquaréthane® Syntilor. Pierwsza warstwa została już położona. Dziś będzie szllifowanie i kładzenie drugiej warstwy, a wieczorem ostatniej trzeciej.

 

I teraz pojawia się pytanie. Pokój w którym lakierowano parkiet ma być również malowany. Ile powinniśmy odczekać po polożeniu ostatniej warstwy lakieru zanim wejdziemy tam z drabinką, folią i innym sprzętem malarskim?

Zgodnie z kartą techniczną producenta lakieru. Najczęściej pełne utwardzanie trwa od 3-14 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

W marcu/kwietniu fachowiec ułożył mi na parterze parkiet dębowy 6x45. Po ułożeniu odczekał 2 tyg. wycyklinował i pomalował - podkładem, połyskiem i ostatnią warstwę półmatem. Niestety ostatnia warstwa się ścięła. "Fachowiec" zamiast wycyklinować parkiet do drewna przetarł go tylko siatką i na nowo polakierował 2x bardzo oszczędnymi warstwami półmatu. Efekt jest taki, że piękny dąb wygląda teraz jakby był brudny polakierowany...Przebija spod lakieru baranek, nie mówiąc o zmijaniu, braku lakieru pod kaloryferami itp... Jak to zobaczyłem, myślałem że mnie coś trafi, a "fachowiec" przezornie przyjechał z większą ekipą na rozmowę...Co teraz z tym fantem zrobić? Ewentualnie jaki procent kosztów wykonania podłogi (100% to przyklejenie, wycyklinowanie, pomalowanie 3X i przybicie listew) przypada na ułożenie , na wycyklinowanie, pomalowanie 3X i przybicie listew oddzielnie dla każdego etapu.

 

Na dodatek obecnie parkiet w niektórych miejscach krawędziuje, wypychając lakier na łączeniach do ok 1 mm. Boję się , że przy intensywnym korzystaniu (salon i hol) wybrzuszony lakier się skruszy i to będzie fatalnie wyglądać.

 

Co mam z tym fantem zrobić? Jak powinno się naprawić zaistniałą sytuację? Jak któryś z Was-Fachowców rozwiązał by taką sytuację?

 

Pozdrawiam

 

Jaką wilgotność miała wylewka. Kiedy wylewka została wykonana? Jaka jest gruba? Jaką wilgotność miało drewno przed ułożeniem i jeszcze kilka innych ważnych pytań.

Parkieciarz pewnie nic nie sprawdzał, nie mierzył? Poczekaj jeszcze dwa trzy tygodnie, to pewnie parkiet się oderwie czego oczywiście nie życzę. Pokaż parkieciarzowi co się dzieje. Na pewno zwali na letni klimat, albo zmywanie parkietu wodą itp.

Na razie się wstrzymaj z wypłatą. Za chwilę może być bardzo nieciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...