Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam takie pytanie, w sumie to problem, ale liczę na dobre rady. Lakierowano mi ostatnio parkiet i po wyschnięciu okazało się, że w jednym miejscu powstała plama, która błyszczy mocniej niż reszta parkietu. Czy to może oznaczać, że tam lakier schnie wolniej? Spotkaliście się z czymś takim? Jak to teraz naprawić, żeby nie uszkodzić reszty parkietu? :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...
Witam, chcę położyć na podłogówkę deskę warstwową 11 mm. Będę wdzięczna za doświadczenia użytkowników takiej deski. Przymierzam się do firmy finishparkiet, dąb olejowany.

My mamy finishdeske, dąb olejowany, na podłogówce. Już po pierwszej zimie, więc przetestowane :) Polecam, piękna podłoga!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie, w sumie to problem, ale liczę na dobre rady. Lakierowano mi ostatnio parkiet i po wyschnięciu okazało się, że w jednym miejscu powstała plama, która błyszczy mocniej niż reszta parkietu. Czy to może oznaczać, że tam lakier schnie wolniej? Spotkaliście się z czymś takim? Jak to teraz naprawić, żeby nie uszkodzić reszty parkietu? :o

 

zaciagnac caly parkiet srodkiem firmy loba wakol chemie ktory zwie sie parkiet care. Nabierze jednolitego satynowego polysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, jestem na forum nowa, jednak starałam się prześledzić cały watek, żeby nie powielać pytań, więc jakiś czas spędziłam tu czytając wpisy.

widzę, że forum pomogło wielu osobom, mam nadzieję, że i ja mogę liczyć na wasze wsparcie.

 

Posiadam parkiet (podobno dębowy), widoczny na zdjęciach z linków. Jest on polakierowany, ale poza jednym pokojem - widoczna granica na jednym ze zdjęć. Stan widoczny na zdjęciach, widoczne gdzieniegdzie szpary między klepkami (około 1 mm) i w paru miejscach (przy listwach) brakuje kawałków klepek, w sumie około 35 m2.

 

http://zapodaj.net/61bee31c325b7.jpg.html

http://zapodaj.net/b0660d8ce124f.jpg.html

http://zapodaj.net/c38b967eeff69.jpg.html

 

Postanowiłam go odświeżyć. Chcę to zrobić samodzielnie ( z pomocą, ale nie fachowca), najpierw wycyklinować wypożyczoną cykliniarką a potem chyba zaolejować.

 

Sporo zastanawiałam się olejowanie czy lekierowanie.

Olejowanie bardziej do mnie przemawia, ponieważ wydaje mi się, że jest to trwalsze rozwiązanie. Wiele osób ma z tym jednak problemy, ale wydaje mi się, że w większości wynikają one z niewłaściwie zastosowanych produktów lub nie właściwie używanych. Liczę na to, że jeśli właściwie wybiorę odpowiedni olej i położę go jak należy to raczej będę chwalić niż się żalić. Niestety nie mam wśród znajomych osób, u których mogę to zweryfikować, natomiast w jednym z salonów parkietowych od razu mi odradzano olejowanie, bo z tym same problemy...

 

Tak jak napisałam chcę to zrobić samodzielnie. Czy jest to możliwe? Czy nie mając w tym wprawy, ale stosując się do dokładnych instrukcji jestem w stanie położyć olej tak, aby podłoga była potem łatwa w utrzymaniu i nie reagowała plamami na każdą kroplę wody?

 

Nie mam, żadnych oczekiwań co do uzyskanego koloru, jeśli to możliwe to chciałabym aby parkiet połyskiwał, ale nie jest to warunek konieczny jeśli ma stracić na użyteczności.

 

Jeżeli chodzi o technikę to mam taki oto przepis ( z tego co pamiętam od boorga):

Cyklinowanie zaczynając od papieru 36, potem 60 i 80 (krawędzie 36/40) - czy jest ważny kierunek cyklinowania, czy maszyna raczej nie daje wyboru?

 

Potem mieszamy pył ze szpachlą i szpachlujemy podłogę blachą parkieciarską 2-3 razy na krzyż. Po wyschnięciu szpachli cyklinujemy podłogę papierem 80 i polerujemy 100/120. Czy do polerowania używany jest papier? Czy mogę to zrobić ręcznie? Bo jest też mowa o jakichś kolorowych padach i nie wiem czy są konieczne.

 

Teraz kwestia oleju. Wiem już, że nie olejowosk i nie chcę ryzykować z Osmo i Boną bo widzę, że są to kapryśne produkty i nie każdemu wychodzi.

Najlepsze efekty i najmniej uwag wydaje się być po Pallmanie Magic oil, ale jest strasznie drogi. Kolejny dosyć często polecany (szczególnie przez Gosta) Loba Impact Oil, ale ceną prawie dorównuje Pallmanowi (jeżeli Loba to dla mnie najlepszy wybór to oczywiście zniosę cenę, ale jeśli to możliwe wolałabym coś tańszego). Czy możecie polecić mi jakiś produkt, z którym sobie poradzę i będę miała najmniej problemów? Proszę również o informację ile oleju potrzebuję (mi wychodzi, że jakieś 2 litry) i gdzie mogę go dostać w Trójmieście.

 

Przepis, który posiadam na olejowanie:

Pierwsza warstwa oleju pędzlem. Po godzinie druga warstwa przy pomocy bawełnianej szmatki, pilnując, żeby nie było kałuż i smug. Następnego dnia za pomocą siatki 100 lub wełny stalowej 80/120 usuwamy matowe plamy jeśli się pojawiły. Nakładamy trzecią warstwę oleju za pomocą bawełnianej szmatki, pilnując aby nie powstały kałuże i smugi. Jeśli kolejnego dnia pojawią się plamy to znów traktujemy je siatką. Nakładamy wybrany przez siebie sposób pielęgnacji, ja skłaniam się za borgiem do nałożenia pasty Fitpolish Berger Siedle. Najwcześniejsze mycie po 2 tygodniach.

 

Co wy na ten sposób? Czy bawełnianie szmatki i pędzel wystarczą? W wątkach jest mowa o jakichś kolorowych padach. Czy będę ich potrzebować?

 

Czy po zapastowaniu można już wstawiać meble?

 

Czy trzeba ponawiać olejowanie i czy trzeba w tym celu odstawiać meble, czy robi się to tylko w miejscach odkrytych?

 

Mam jeszcze pytanie o kolejność czynności:

 

cekolowanie ścian, cyklinowanie, olejowanie i malowanie ścian? Czy cekolowanie i malowanie ścian, a potem cyklinowanie i olejowanie?

 

 

 

Przepraszam za tak drobiazgowe pytania i będe wdzęczna za wasze rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, jestem na forum nowa, jednak starałam się prześledzić cały watek, żeby nie powielać pytań, więc jakiś czas spędziłam tu czytając wpisy.

widzę, że forum pomogło wielu osobom, mam nadzieję, że i ja mogę liczyć na wasze wsparcie.

 

Posiadam parkiet (podobno dębowy), widoczny na zdjęciach z linków. Jest on polakierowany, ale poza jednym pokojem - widoczna granica na jednym ze zdjęć. Stan widoczny na zdjęciach, widoczne gdzieniegdzie szpary między klepkami (około 1 mm) i w paru miejscach (przy listwach) brakuje kawałków klepek, w sumie około 35 m2.

 

http://zapodaj.net/61bee31c325b7.jpg.html

http://zapodaj.net/b0660d8ce124f.jpg.html

http://zapodaj.net/c38b967eeff69.jpg.html

 

Postanowiłam go odświeżyć. Chcę to zrobić samodzielnie ( z pomocą, ale nie fachowca), najpierw wycyklinować wypożyczoną cykliniarką a potem chyba zaolejować.

 

Sporo zastanawiałam się olejowanie czy lekierowanie.

Olejowanie bardziej do mnie przemawia, ponieważ wydaje mi się, że jest to trwalsze rozwiązanie. Wiele osób ma z tym jednak problemy, ale wydaje mi się, że w większości wynikają one z niewłaściwie zastosowanych produktów lub nie właściwie używanych. Liczę na to, że jeśli właściwie wybiorę odpowiedni olej i położę go jak należy to raczej będę chwalić niż się żalić. Niestety nie mam wśród znajomych osób, u których mogę to zweryfikować, natomiast w jednym z salonów parkietowych od razu mi odradzano olejowanie, bo z tym same problemy...

 

Tak jak napisałam chcę to zrobić samodzielnie. Czy jest to możliwe? Czy nie mając w tym wprawy, ale stosując się do dokładnych instrukcji jestem w stanie położyć olej tak, aby podłoga była potem łatwa w utrzymaniu i nie reagowała plamami na każdą kroplę wody?

 

Nie mam, żadnych oczekiwań co do uzyskanego koloru, jeśli to możliwe to chciałabym aby parkiet połyskiwał, ale nie jest to warunek konieczny jeśli ma stracić na użyteczności.

 

Jeżeli chodzi o technikę to mam taki oto przepis ( z tego co pamiętam od boorga):

Cyklinowanie zaczynając od papieru 36, potem 60 i 80 (krawędzie 36/40) - czy jest ważny kierunek cyklinowania, czy maszyna raczej nie daje wyboru?

 

Potem mieszamy pył ze szpachlą i szpachlujemy podłogę blachą parkieciarską 2-3 razy na krzyż. Po wyschnięciu szpachli cyklinujemy podłogę papierem 80 i polerujemy 100/120. Czy do polerowania używany jest papier? Czy mogę to zrobić ręcznie? Bo jest też mowa o jakichś kolorowych padach i nie wiem czy są konieczne.

 

Teraz kwestia oleju. Wiem już, że nie olejowosk i nie chcę ryzykować z Osmo i Boną bo widzę, że są to kapryśne produkty i nie każdemu wychodzi.

Najlepsze efekty i najmniej uwag wydaje się być po Pallmanie Magic oil, ale jest strasznie drogi. Kolejny dosyć często polecany (szczególnie przez Gosta) Loba Impact Oil, ale ceną prawie dorównuje Pallmanowi (jeżeli Loba to dla mnie najlepszy wybór to oczywiście zniosę cenę, ale jeśli to możliwe wolałabym coś tańszego). Czy możecie polecić mi jakiś produkt, z którym sobie poradzę i będę miała najmniej problemów? Proszę również o informację ile oleju potrzebuję (mi wychodzi, że jakieś 2 litry) i gdzie mogę go dostać w Trójmieście.

 

Przepis, który posiadam na olejowanie:

Pierwsza warstwa oleju pędzlem. Po godzinie druga warstwa przy pomocy bawełnianej szmatki, pilnując, żeby nie było kałuż i smug. Następnego dnia za pomocą siatki 100 lub wełny stalowej 80/120 usuwamy matowe plamy jeśli się pojawiły. Nakładamy trzecią warstwę oleju za pomocą bawełnianej szmatki, pilnując aby nie powstały kałuże i smugi. Jeśli kolejnego dnia pojawią się plamy to znów traktujemy je siatką. Nakładamy wybrany przez siebie sposób pielęgnacji, ja skłaniam się za borgiem do nałożenia pasty Fitpolish Berger Siedle. Najwcześniejsze mycie po 2 tygodniach.

 

Co wy na ten sposób? Czy bawełnianie szmatki i pędzel wystarczą? W wątkach jest mowa o jakichś kolorowych padach. Czy będę ich potrzebować?

 

Czy po zapastowaniu można już wstawiać meble?

 

Czy trzeba ponawiać olejowanie i czy trzeba w tym celu odstawiać meble, czy robi się to tylko w miejscach odkrytych?

 

Mam jeszcze pytanie o kolejność czynności:

 

cekolowanie ścian, cyklinowanie, olejowanie i malowanie ścian? Czy cekolowanie i malowanie ścian, a potem cyklinowanie i olejowanie?

 

 

 

Przepraszam za tak drobiazgowe pytania i będe wdzęczna za wasze rady.

 

taśmy do szlifowania 36 skośnie do przebiegu włókien. Następnie 60 prostopadle do pierwszego szlifu. Wypełnienie szczelin fugenkitem. Dalej 80 szlifowanie wzdłuż jednego rzędu deszczułek. Następnie siatka 100 i maszyna jednotalerzowa lub zabierak z 3 lub 4 tarczami. Odkurzanie. Przygotowanie oleju palmman 2K naniesienie blachą lakierniczą. Druga osoba rozprowadza i wciera maszynowo olej beżowym padem. Na drugi dzień druga warstwa i to wszystko.

Nie sądzę aby się Tobie cała ta sprawa udała ale próbuj. Samo cyklinowanie bez dołków to duża sztuka. Następnie krawędziarka i zlikwidowanie wszystkich rys po szlifowaniu??? To jest duża umiejętność!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jarekkur zmartwiles mnie bardzo, myślałam ze ze mnie taka zosia samosia ale chyba bez specjalisty sie nie obedzie :( rozwaze zlecenie cyklinowania fachowcom, a czy samodzielne olejowanie rownież mi odradzasz? Ważna jest dla mnie cena, czy możesz polecić mi tanszy olej niż pallman i loba? Gdzie mozna go dostać w trojmiescie? 2 l dla mnie ok? Czy jest szansa na uzyskanie olejem połysku na podłodze? Z góry dziękuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jarekkur zmartwiles mnie bardzo, myślałam ze ze mnie taka zosia samosia ale chyba bez specjalisty sie nie obedzie :( rozwaze zlecenie cyklinowania fachowcom, a czy samodzielne olejowanie rownież mi odradzasz? Ważna jest dla mnie cena, czy możesz polecić mi tanszy olej niż pallman i loba? Gdzie mozna go dostać w trojmiescie? 2 l dla mnie ok? Czy jest szansa na uzyskanie olejem połysku na podłodze? Z góry dziękuje.

Polecam w Gdańsku UPC Ząbczyk ul. Droszyńskiego, Świat Drewna Kartuska chyba 364 w Gdyni MBM na Legionów 132 lub w Rumii Profi Parkiet.

Olejowanie jest możliwe, radziłbym jednak zastąpić dwuskładnik olejem naturalnym. Następnie wetrzeć wosk High Solid. Praca ciężka ale do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy finishdeske, dąb olejowany, na podłogówce. Już po pierwszej zimie, więc przetestowane :) Polecam, piękna podłoga!

 

Basiu, jaką macie deskę, dwu- czy trztwarstwową? Jaką grubość warstwy dębowej? Czy dostaliście gotową deskę z olejem, czy surową? Przepraszam, że tak zarzucam pytaniami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo, temat wciąż żyje :)

 

No to zapytam - czym zmyć olej? :) :)

 

Serio, olejowałam 5 lat temu, fajnie było, ale mi się coca-cola wylała, postała i... zmyło olej do drewna. No i, chcąc niechąc muszę zmyć resztę i połozyc wszystkie warstwy od nowa. Czy mam zmywać cały pokój coca-colą, czy wystarczy np. Ludwik? A może jakąś chemię kupić?? Byle nie za drogą, bo to była stanowczo nieplanowana inwestycja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo, temat wciąż żyje :)

 

No to zapytam - czym zmyć olej? :) :)

 

Serio, olejowałam 5 lat temu, fajnie było, ale mi się coca-cola wylała, postała i... zmyło olej do drewna. No i, chcąc niechąc muszę zmyć resztę i połozyc wszystkie warstwy od nowa. Czy mam zmywać cały pokój coca-colą, czy wystarczy np. Ludwik? A może jakąś chemię kupić?? Byle nie za drogą, bo to była stanowczo nieplanowana inwestycja ;)

loba wax remover

 

http://www.ceneo.pl/Pozostale_materialy_budowlane;szukaj-loba+wax+remover?se=my5KAu8p4KXdRN_4tL3xw8suYNmaiX-8&gclid=CLue3NXFpbkCFcm23godUxUAfA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oooo to jak tu jest spec od podłóg to muszę zapytać . mam olejowany parkiet dębowy , ostatnio (dawno ) olejowałam Bona 25 coś tam , ale jest problem , parkiet jest śliski , nam to nie przeszkadza ... chociaż trochę czasem może ... ale niestety bardzo przeszkadza kotu . Nie chce się bawić bo mu się łapy uślizgują na zakrętach no i w ogóle brak przyczepności . Martwię się tym bo to mały kotek i potrzebuje dużo zabawy . Czy jest jakiś taki antypoślizgowy preparat ? kiedyś coś takiego na necie widziałam ale teraz znaleźć nie mogę ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie odnośnie dębu olejowanego litego, czym usunąć klej po taśmach .... Zeszło bezkolizyjnie benzyna Krakowa ( delikatnie aby wosku nie uszkodzić) ale może są jakieś dedykowane środki ?

wszystkie dedykowane środki są dużo droższe przy takiej samej skuteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) Doczekałam się mojego wymarzonego parkietu dębowego :) Chcę mu troszkę dodać koloru i zastanawiam się czy bejcowanie mu nie zaszkodzi (tata mi odradza, że może trochę łaciato wyjść, bo wiadomo klepki w różnych odcieniach), ale mnie nie widzi się taki naturalny błyszczący... Matów się boję bo kiedyś zafundowaliśmy sobie w pokoju (widocznie jakiś kiepski może) i mopa od niego nie mogę oderwać.... Chciałabym uzyskać taki kolor jak dają oleje tylko z lakierem (to w ogóle możliwe???) Taki ciepły odcień, myślałam o pojedynczym bejcowaniu, żeby barwa nie była zbyt intensywna, może ugier1 (schody były tym robione 2x). Duszku, mam nadzieję, że coś mi doradzisz :) http://www.bajkowydworek.mojabudowa.pl/pliki/bajkowydworek/image/dsc00964(1).jpghttp://www.bajkowydworek.mojabudowa.pl/pliki/bajkowydworek/image/dsc00965.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...