Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to juz mamy listwy. Oczywiscie nie obylo sie bez niefajnych niespodzianek - i tak przy oknie balkonowym nie da rady przykleic listew, bo bylyby problemy z otwieraniem okna... Wiec montazysci zamontowali cwiercwalki mniej-wiecej w kolorze podlogi, ale wyglada to beznadziejnie, cos bedziemy musieli wymyslic. Kolejna sprawa- w niektorych miejscach sciana nie jest idealnie rowna, wiec listwy troszke odstaja od sciany, ale temu mozna jeszcze zaradzic za pomoca akrylu.

I trzeci problem - mamy komin wylozony cegla rozbiorkowa, wykonawca dostal jasny komunikat, aby cegielki rozpoczac na takiej wysokosci, zeby parkieciarze mogli tam pozniej lekko "wjechac" parkietem. A zrobili po swojemu i jest brzydka przerwa - tam tez wyladowal ten cwiercwalek.

Niestety moj maz jest nieasertywny i nie ma odwagi zwrocic uwage "fachowcom", a mnie akurat w domu nie bylo.

 

Ale wrzucam kilka fotek, parkiet jest przepiekny! (wczoraj zakonczyli prace, a dzisiaj dzieci juz zaliczyly pierwsza ryse na parkiecie... ;))

Zdjęcia z telefonu, w rzeczywistości parkiet ma piekny ciepły odcień (olejowany dąb). Na zdjęciu dziwnie wyszło światło z dwóch okien ;)

SALON.jpg

SALON 2.jpg

salon3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to juz mamy listwy. Oczywiscie nie obylo sie bez niefajnych niespodzianek - i tak przy oknie balkonowym nie da rady przykleic listew, bo bylyby problemy z otwieraniem okna... Wiec montazysci zamontowali cwiercwalki mniej-wiecej w kolorze podlogi, ale wyglada to beznadziejnie, cos bedziemy musieli wymyslic. Kolejna sprawa- w niektorych miejscach sciana nie jest idealnie rowna, wiec listwy troszke odstaja od sciany, ale temu mozna jeszcze zaradzic za pomoca akrylu.

I trzeci problem - mamy komin wylozony cegla rozbiorkowa, wykonawca dostal jasny komunikat, aby cegielki rozpoczac na takiej wysokosci, zeby parkieciarze mogli tam pozniej lekko "wjechac" parkietem. A zrobili po swojemu i jest brzydka przerwa - tam tez wyladowal ten cwiercwalek.

Niestety moj maz jest nieasertywny i nie ma odwagi zwrocic uwage "fachowcom", a mnie akurat w domu nie bylo.

 

Ale wrzucam kilka fotek, parkiet jest przepiekny! (wczoraj zakonczyli prace, a dzisiaj dzieci juz zaliczyly pierwsza ryse na parkiecie... ;))

Zdjęcia z telefonu, w rzeczywistości parkiet ma piekny ciepły odcień (olejowany dąb). Na zdjęciu dziwnie wyszło światło z dwóch okien ;)

 

yecath, pięknie jest :yes:

 

U mnie wczoraj montowali listwy i też wyszły babole, jak u Ciebie :D

Przy drzwiach balkonowych można było u mnie zrobić listwę i ją ściąć pod kątem 45 stopni, ale i tak byłby problem z otworzeniem drzwi. Więc uzupełnili tam korkiem. Pokażesz z bliska, jak to u Ciebie tam wygląda?

Oczywiście ściany też mam krzywe i będą akrylować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Panowie i Panie mam pytania co do pielęgnacji podłogi teakowej w lazience.Podłoga ułożona w lutym 2014r i zaolejowana olejem Bona OIL 90 od tamtego czasu nic z nia nie robiliśmy tylko zwykle odkurzanie poniewaz nie wiedzielismy czym ją pielęgnowac.Wiem ze co roku przez 3 lata chyba musze lekko papierem sciernym(jaka grubość?)zmatowić i jeszcze raz zaolejować.Pytanie moje brzmi:czym w ciagu roku ja pielęgniować a czym nie i na co zwracać uwagę.Dzieki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam zaolejowany parkiet bukowy Loba Akzent. Podłoga piękna w sumie tylko w 2 pokojach. W holu i przy wyjściu z łazienki był problem, plamy z wody. Panowie przyszli, poprawili, doolejowali, ale jednak mam wrażenie, że do ideału daleko. Ten fragment jest jakby bardziej połyskliwy niż reszta, pewnie coś dodatkowo nałożyli p/wodzie.... Ale już nawet mniejsza o połysk. Chodzi mi o plamy po... hm wymiocinach kota, które musiały swoje odleżeć do czasu mojego powrotu - tu klepka spuchnięta. Inne niestarte plamki po wodzie też są.

Reasumując: Jak poprawnie plamy i spuchnięcia przeszlifować, by nie było jasnych plam, bo takie właśnie pozostawił mi pracownik parkieciarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej poprawić je parkieciarze. Rozumiem,że zapłaciłeś za pracę i chcesz, by była wykonana prawidłowo. Jednak to nie parkieciarz zwymiotował na Twoją podłogę, więc chyba najprościej poprosić go o pielęgnację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie parkieciarz mi przeszlifował tak, że mam jasne plamy. Mam kota i dzieci i nie mogę co m-c wzywać parkieciarza. Proszę o radę, jak mogę samej to pousuwać? Jakim papierem ściernym, by nie za głeboko wejść w strukurę drewna?

Mam dwa koty (podjadające trawę w ogrodzie ;)) i na prawidłowo zaolejowanej podłodze nie ma prawa być żadnych problemów. Nie wiem jak to możesz zrobić sam, ale ja wzięłabym parkieciarza z porządną maszyną, żeby to ładnie przetarł i jeszcze raz położył olej, bo coś jest nie halo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam zaolejowany parkiet bukowy Loba Akzent. Podłoga piękna w sumie tylko w 2 pokojach. W holu i przy wyjściu z łazienki był problem, plamy z wody. Panowie przyszli, poprawili, doolejowali, ale jednak mam wrażenie, że do ideału daleko. Ten fragment jest jakby bardziej połyskliwy niż reszta, pewnie coś dodatkowo nałożyli p/wodzie.... Ale już nawet mniejsza o połysk. Chodzi mi o plamy po... hm wymiocinach kota, które musiały swoje odleżeć do czasu mojego powrotu - tu klepka spuchnięta. Inne niestarte plamki po wodzie też są.

Reasumując: Jak poprawnie plamy i spuchnięcia przeszlifować, by nie było jasnych plam, bo takie właśnie pozostawił mi pracownik parkieciarza?

 

Podobne doświadczenia mam.

Podłoga wyglądała doskonale tylko w sypialni i nieużywanym pokoju.

W salonie, przedpokoju, kuchni... niestety wyglądała kiepsko po krótkim czasie użytkowania. Winą był kiepski olej i prawdopodobnie niewłaściwe jego nałożenie.

 

 

dołączam się do prośby, my też już niestety mamy pierwsze plamki i ryski...

 

yecath, wiesz jakiego oleju użyto?

 

Ja przez 2,5 roku, odkąd się wprowadziliśmy, cały czas miałam jakieś "ale" co do oleju. Nie wiem dokładnie co było położone, ale nie spełniało to moich oczekiwań. Gdyby nie to, że mój parkiet sam w sobie jest piękny, to zamówiłabym parkieciarza do wycyklinowania i polakierowania.

Plamy z wody, zacieki, plamy po owocach, czasami płakać mi się chciało.

Do tego 2 koty, małe dziecko...

Jakiś czas temu nieco zluzowałam, i szukałam rozwiązania.

 

Kupiłam Wosk Twardy Olejny Osmo http://www.osmo.com.pl/pl/wosk_twardy_olejny.php , wypróbowałam na drewnianym blacie i po ok. 2 miesiąch uznałam, że to jest to czego szukam. Niestraszna mu woda, plamy wszelakie (włącznie z sokiem z buraków, wina, malin, jagód :)).

Wczoraj i dziś olejowałam podłogę. Nie mam tego dużo, ok. 55 metrów, samej roboty niewiele, ale trzeba było wynieść meble z mieszkania.

Udało się, niewielkim nakładem czasu i kosztów. Wczoraj 3 godziny, dzisiaj 1,5.

Wczoraj niestety pędzlem, bo myślałam, że tak będzie dobrze, ale zostawały ślady.

Dziś kupiłam wałek z mikrofibry ANZA Platinum, z króciutkim włosiem, i zupełnie inny efekt. Podłoga póki co wygląda doskonale. Woda stoi, perli się, mam nadzieję, że będzie tak jak na blacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yecath, pięknie jest :yes:

 

U mnie wczoraj montowali listwy i też wyszły babole, jak u Ciebie :D

Przy drzwiach balkonowych można było u mnie zrobić listwę i ją ściąć pod kątem 45 stopni, ale i tak byłby problem z otworzeniem drzwi. Więc uzupełnili tam korkiem. Pokażesz z bliska, jak to u Ciebie tam wygląda?

Oczywiście ściany też mam krzywe i będą akrylować ;)

 

hmm, u mnie są listwy slim wysokie na 12 cm i udało się chłopakowi przyciąć je tak aby okno sie otwierało :> za to pod samymi oknami mam ćwierćwałki dębowe, ale nie widać ich, zasłania firanka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa koty (podjadające trawę w ogrodzie ;)) i na prawidłowo zaolejowanej podłodze nie ma prawa być żadnych problemów. Nie wiem jak to możesz zrobić sam, ale ja wzięłabym parkieciarza z porządną maszyną, żeby to ładnie przetarł i jeszcze raz położył olej, bo coś jest nie halo.

 

Ja kotów nie mam ale dwoje małych dzieci więc nie wiem czy nie gorzej :p Na podłodze są ryski, małe wgniecenia od zabawki która upadła, nie liczyłam że będzie inaczej. Z olejem nic się nie dzieje, tzn. nie ma plam. A były już na nim różne ciecze-wino, barszcz, olej dyniowy (wbrew pozorom ten parkiet chyba lubi ten olej;) wgnieciony i zaschnięty banan;) wszystko ładnie schodzi, nawet po pewnym czasie, bo na naszym metrażu ciężko czasem wyłapać coś od razu. Jedyna rzecz która nie zeszła to zabrudzenie z kleju od listew oraz kapnęło mi z kominkowej szyby, ta czarna sadza po tym jak ją spryskałam żelem do kominków... Jasne plamy miałam, jak za mocno ścierałam ten klej i te plamki z sadzy :p Ale ja to potem mażę pędzelkiem zamoczonym w oleju i poleruję chusteczką i nie ma jasnych smug i "wytarć" na oleju. Jeszcze nie ścierałam papierem ściernym, boję się. Już raz spieprzyłam olejowanie, więc wolę narazie nie eksperymentować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...