Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hmm, u mnie są listwy slim wysokie na 12 cm i udało się chłopakowi przyciąć je tak aby okno sie otwierało :> za to pod samymi oknami mam ćwierćwałki dębowe, ale nie widać ich, zasłania firanka ;)

 

U mnie też można było tak zrobić, ale jakoś mi się to nie widzi ;), decyzja była świadoma. oliwka, a nie chciałaś pod oknem wykończyć korkiem?

 

Ja kotów nie mam ale dwoje małych dzieci więc nie wiem czy nie gorzej :p Na podłodze są ryski, małe wgniecenia od zabawki która upadła, nie liczyłam że będzie inaczej. Z olejem nic się nie dzieje, tzn. nie ma plam. A były już na nim różne ciecze-wino, barszcz, olej dyniowy (wbrew pozorom ten parkiet chyba lubi ten olej;) wgnieciony i zaschnięty banan;) wszystko ładnie schodzi, nawet po pewnym czasie, bo na naszym metrażu ciężko czasem wyłapać coś od razu. Jedyna rzecz która nie zeszła to zabrudzenie z kleju od listew oraz kapnęło mi z kominkowej szyby, ta czarna sadza po tym jak ją spryskałam żelem do kominków... Jasne plamy miałam, jak za mocno ścierałam ten klej i te plamki z sadzy :p Ale ja to potem mażę pędzelkiem zamoczonym w oleju i poleruję chusteczką i nie ma jasnych smug i "wytarć" na oleju. Jeszcze nie ścierałam papierem ściernym, boję się. Już raz spieprzyłam olejowanie, więc wolę narazie nie eksperymentować ;)

 

Powiedz mi, Ty tą Lobą HS 2K olejujesz miejscowo? Bo też mam ten olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam dwa koty (podjadające trawę w ogrodzie ;)) i na prawidłowo zaolejowanej podłodze nie ma prawa być żadnych problemów.

 

Jak szybko się zorientujesz, to fakt, śladu brak, gorzej jak poleży hafcik z dłuższy czas.

 

Nie wiem jak to możesz zrobić sam, ale ja wzięłabym parkieciarza z porządną maszyną, żeby to ładnie przetarł i jeszcze raz położył olej, bo coś jest nie halo.

 

jedyne wyjście, bo olejowanie takich plam nic nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też można było tak zrobić, ale jakoś mi się to nie widzi ;), decyzja była świadoma. oliwka, a nie chciałaś pod oknem wykończyć korkiem?

 

 

 

Powiedz mi, Ty tą Lobą HS 2K olejujesz miejscowo? Bo też mam ten olej.

 

miejscowo to nie HS 2k (ten olej był nakładany po ułożeniu parkietu)

Ja sobie kupiłam Lobę Parkiet Oil De Lux czy jakoś tak, do pielęgnacji.

 

Mówiąc szczerze nie myślałam o korku pod okna, parkieciarze od samego początku mówili o ćwierćwałkach. Zresztą w praktyce tego ćwierćwałka nie widać;) Dopiero kilka dni temu go zaolejowałam, bo był zupełnie surowy i kolor był dużo jaśniejszy niż parkietu, a ja mieszkając 3 miesiące na to nie zwracałam nawet uwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejscowo to nie HS 2k (ten olej był nakładany po ułożeniu parkietu)

Ja sobie kupiłam Lobę Parkiet Oil De Lux czy jakoś tak, do pielęgnacji.

 

Tego? http://www.loba.de/pl/produkty/pielegnacja-i-czyszczenie/srodki-do-pielegnacji-innowacje/product/parkettoil-deluxe.html

 

Zastanawiam się, (bo ghost też ten, co Ty używasz zaleca), dlaczego nie ParkettOil: http://www.loba.de/pl/produkty/pielegnacja-i-czyszczenie/srodki-do-pielegnacji-innowacje/product/parkettoil.html.

 

ParkettOil "odświeża podłogę, usuwając jednocześnie zarysowania i silnie przylegające zabrudzenia. Dodatkowo niweluje lekkie uszkodzenia w oleju podkładowym. Zalecany środek do pielęgnacji impregnowanych olejem podłóg drewnianych, podłóg korkowych i parkietu", natomiast ta wersja DeLuxe jest "przeznaczony do powtórnego olejowania i odświeżania silnie wytartych, impregnowanych olejem parkietów"

 

Ty olejowałaś miejscowo, tak? Nakładałaś, polerowałaś i wsio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo, też jestem ciekawa. Bo z opisu myślę, że bardziej, by mi pasował Deluxe, niż zwykły ParkettOil co mam. Dopiero, co przetarłam te chropowate plamki po wodzie mydłem (też Loba) 1:1 i lekko potarłam szczoteczką. Potem mydło zmyłam normalnie już rozcieńczonym Cleanerem.

Powierzchnia się wyrównała, plamek nie ma (upewnię się jutro), ale jest bardziej ciutek wytarta warstwa oleju wierzchniego, a ParkettOil jakoś się nie wchłania w to miejsca, stąd myśl o tym Deluxie, hm... Miejsca te mimo, że wytarte, to są jednak bardziej matowe niż wcześniejsze plamki, stąd chyba będą mniej rzucać się w oczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Można stosować miejscowo(oba produkty)..ale będzie się lekko wyświecał..ważne jest aby nakładać minimalne ilości..parę kropel tak aby się kolor zmienił nic więcej w razie konieczności czynność powtórzyć..a nie nawalić na dzień dobry..to raz..polerować nie trzeba kilka razy ściereczką i po sprawie..jeśli chodzi o pktowe naprawy czy pielęgnacje.

Czymże się różnią od siebie parkiett oil a parkiett oil de luxe ..otóż sprawa wygląda w tenże sposób, że parkiet oil ma jakieś 80-90% nafty w sobie i innych substancji czyszczących..a jedynie 10% to olej syntetyczny..stad łatwiej go zaaplikować lepiej czyści..ale za to bardzo niewiele go pozostaje na posadzce.. dopóki nie wyszedł de luxe zastanawiałem się nad sensem tego produktu nie raz robiłem nim pielęgnacje na drugi dzień właściwie nie widziałem różnicy ..stan był mniej więcej taki zanim wypielęgnowałem te posadzkę ale producent zalecał więc robiłem.

De luxe (który wyszedł na rynek ze 2 lata pozniej) zaś to już około fifty-fifty oleju do rozpuszczalników ,nafty i substancji konserwujaco-myjących...i tu już jak się wypielęgnuje to zostaje go trochę różnica jest dość znaczna..i w czystości i estetyce wypielęgnowanej nim posadzki olejowanej.

Loba zaleca go tylko do użytku dla firm profesjonalnych..ale to jest debilo odporne pod warunkiem że nie przesadzi się z jego ilością naprawdę 1 litr to na jakieś 100m/kw się nakłada..to mgiełka ma być..nadmiary usunąć trzeba bo jak przyschnie to tylko mechanicznie daje się usunąć(czytaj matowienie powierzchni nie cyklinowanie)..o czasie schnięcia nadmiaru nie wspominając(może schnąc i 2 tygodnie)..

Jeśli się zachowuje umiar w jego zastosowaniu..to to jest naprawę wydajny i świetny produkt, zarówno do napraw miejscowych zamiast oleju..(kto będzie kupować 2,5litra oleju za 700plnów aby sobie naprawić metr kwadrat posadzki??) jak i okresowych pielęgnacji..

Impact oil natomiast ma to do siebie ze czy Nefer czy Rasia czy Dobroszka czy Kamyk..i wielu innych których nicków teraz nie pomnę..mogą potwierdzić, że jest to olej który się pielęgnuje nie cześciej jak 1 x na parę lat..3-5..w porównaniu do innych produktów na rynku moim zdaniem nie ma lepszego.i moich klientów którzy go użytkują..i mi zaufali..nie ma bardziej user -friendly na przyszlość produktu olejowego..po prostu..inne oleje a testowałem ich wiele różnych firm..których nazw nie będę wymieniać...mogą się pod względem zapotrzebowanie na pielęgnacje okresowe a co za tym idzie odporność na wytarcie i zarysowanie schować..są daaaaleko w tyle..jak na razie..(nie pracuje dla loby xd , nie jestem dystrybutorem..poprostu to jest zajefajny produkt który broni się sam)

Mam nadzieję , że nieco pomogłem

Pozdrawiam "Duchowo":)

Edytowane przez ghost34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarekkur, szczegoly sa tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?35424-Parkiet-olejowany-lakierowany-pytania-problemy-itd&p=6632751&viewfull=1#post6632751

 

Reklamowalem oczywiscie i wiekszosc miejsc mi podkleili - wiercili otworki na laczeniach klepek, wciskali klej strzykawka i szlifowali oraz olejowali. Nie wiem, czy przegapili czesc miejsc, czy nowe mi sie odklejaja, ale znalazlem jeszcze z kilkanascie takich klepek (nie chodzilem jeszcze na kolanach pukajac w kazda deske, ale chodzac po mieszkaniu sie wyczuje - glownie w przejsciach). W Cermagu sprzedawca, jak uslyszal (jeszcze przed ujawnieniem sie rozmiaru usterki - na poczatku wiedzialem tylko o kilku rogach pokojow), ze mialem klejone Kerakollem, stwierdzil, ze caly parkiet w koncu mi odlezie, bo Kerakoll, to ekogowno.

 

Wilgotnosc w domu waha sie miedzy 53, a 60% w zaleznosci od pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę nigdzie doszukać się sensownych informacji na ten temat - jaka jest różnica między olejami dwuskładnikowymi a jednoskładnikowymi?

 

Wiem, że dwuskładnikowe zawierają dodatkowo utwardzacze. Zetknęłam się z opinią parkieciarza, że w związku z tym są "lepsze". Z kolei producent deski dębowej warstwowej (pięknie wybarwionej, więc zaczęłam dopytywać) twierdził, że stosuje oleje tylko jednoskładnikowe i tylko takimi jest możliwy do osiągnięcia taki efekt wizualny.

Bardzo ciekawi mnie ten temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę nigdzie doszukać się sensownych informacji na ten temat - jaka jest różnica między olejami dwuskładnikowymi a jednoskładnikowymi?

 

Wiem, że dwuskładnikowe zawierają dodatkowo utwardzacze. Zetknęłam się z opinią parkieciarza, że w związku z tym są "lepsze". Z kolei producent deski dębowej warstwowej (pięknie wybarwionej, więc zaczęłam dopytywać) twierdził, że stosuje oleje tylko jednoskładnikowe i tylko takimi jest możliwy do osiągnięcia taki efekt wizualny.

Bardzo ciekawi mnie ten temat...

Bazując na samych nazwach nie wnikając w recepturę.

1. oleje penetrujące (jeden składnik) oksydacyjny

2. olejo-woski ( to dwa składniki, drugi składnik to wosk) oksydacyjny

3. oleje 2 komponentowe /dwu składnikowe. Tu drugim składnikiem jest tzw katalizator przyśpieszający wysychanie / utwardzanie.

 

Producenci desek /parkietów gotowych olejowanych używają olejów oksydacyjnych schnących na powietrzu i olejów utwardzanych promieniami ultra -fioletowymi (UV)

Odpornośc oleju na ścieranie i na zarysowani po części zależy przede wszystkim od ilości tzw. "ciał stałych" zawartych w olejach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarekkur, szczegoly sa tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?35424-Parkiet-olejowany-lakierowany-pytania-problemy-itd&p=6632751&viewfull=1#post6632751

 

Reklamowalem oczywiscie i wiekszosc miejsc mi podkleili - wiercili otworki na laczeniach klepek, wciskali klej strzykawka i szlifowali oraz olejowali. Nie wiem, czy przegapili czesc miejsc, czy nowe mi sie odklejaja, ale znalazlem jeszcze z kilkanascie takich klepek (nie chodzilem jeszcze na kolanach pukajac w kazda deske, ale chodzac po mieszkaniu sie wyczuje - glownie w przejsciach). W Cermagu sprzedawca, jak uslyszal (jeszcze przed ujawnieniem sie rozmiaru usterki - na poczatku wiedzialem tylko o kilku rogach pokojow), ze mialem klejone Kerakollem, stwierdzil, ze caly parkiet w koncu mi odlezie, bo Kerakoll, to ekogowno.

 

Wilgotnosc w domu waha sie miedzy 53, a 60% w zaleznosci od pogody.

 

O dziwo problem dotyczy chyba tylko debu - teak trzyma, ale w lazienkach byl dodatkowo grunt epoksydowy.

Dlaczego w łazienkach był grunt epoksydowy?

Tutaj sprawa się wyjaśniła. To miejsce czyli podkład podłogowy zostało wzmocnione gruntem penetrującym wzmacniającym.

To nie jest to sprawa jak widzisz teaku lecz wzmocnienia podłoża.

To nie klej jest tutaj winny!!! Lecz ilość kleju pod deskami i niedociśnięcie desek w spoinę klejową!!! Przy wilgotności 50-60% względnej powietrza, wilgotności desek w zakresie 8-10% ilości kleju minimum 1,5kg kerakoll lub każdego innego, dociśnięciu desek do podłoża dla zniwelowania naprężeń wstępnych w deskach (lekko wzdłuż wygięte), podłoga leżałaby jak ulał, gdyby nie za słabe podłoże. Masz u siebie złą pracę parkieciarzy przy rozpoznaniu i przygotowaniu podłoża, jeżeli badali twardość powierzchni podłoża metoda ri-ri, i wyszło im , że powierzchnia jest twarda, to masz wadę ukrytą w podłożu...(zbyt słabe POD POWIERZCHNIĄ). nA PODŁOŻU JEST KLEJ A NA DESCE NIE MA! Deska nie dociśnięta do podłoża w klej! Wykonanie zastrzyków może nie pomóc z powodu słabego podłoża! Trzeba usunąć w 2-3 miejscach deski i sprawdzić. Myślę, że potrzebny będzie rzeczoznawca.

W opisanym stanie podłoga jest do rozebrania.

Edytowane przez jarekkur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bazując na samych nazwach nie wnikając w recepturę.

1. oleje penetrujące (jeden składnik) oksydacyjny

2. olejo-woski ( to dwa składniki, drugi składnik to wosk) oksydacyjny

3. oleje 2 komponentowe /dwu składnikowe. Tu drugim składnikiem jest tzw katalizator przyśpieszający wysychanie / utwardzanie.

 

Producenci desek /parkietów gotowych olejowanych używają olejów oksydacyjnych schnących na powietrzu i olejów utwardzanych promieniami ultra -fioletowymi (UV)

Odpornośc oleju na ścieranie i na zarysowani po części zależy przede wszystkim od ilości tzw. "ciał stałych" zawartych w olejach.

 

Dzięki za odpowiedź. Olejo-woski mnie nie interesują.

Czy masz zdanie na temat wyższości oleju 1 lub 2 składnikowego w przypadku olejowania surowej deski litej w warunkach mieszkaniowych?

 

Mam starą deskę sosnową z odzysku z przedwojennego młyna, długość 2m, szer. od 12 do 20cm mix, grubość 2,8cm. Deska jest fazowana i ma powierzchnię dość mocno "wybraną" (co prawda wytarła się pod wpływem użytkowania a nie szczotkowania, ale efekt jest podobny, nie wiem, czy ma to znaczenie).

Chcę ją ułożyć w nowym mieszkaniu, zaolejować, a najlepiej jeszcze wybarwić na jakiś jasno-szarawy odcień.

Szukam dobrego produktu do tego, będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...