Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jarekkur, zajrzyj jeszcze raz do linka i pojedz w dol prosze - tam jest zdjecie zdjetej deski - klej jest na nienaruszonym podlozu (beton wytrzymal bez problemu, nie puscil) i na desce. Puscil klej.

 

widziałem zdjęcie. Jeżeli możesz prześlij mi w większej rozdzielczości. Tutaj nie widać zbyt wiele. Owszem jest klej na desce. Musiałbym trochę więcej zobaczyć! Także podłoże z którego zdjęto te deski.

Dlaczego użyto gruntu i kleju dwóch różnych firm? Jak długo czekano po nałożeniu gruntu i ile go nałożono, zanim przystąpiono do klejenia? Generalnie nie stosuje się materiałów różnych firm. W twoim przypadku jeżeli klej nawet zawinił, to firma Kerakoll nie uzna reklamacji. Gdy z kolei grunt pod klej zawinił to Bau Tec nie uzna reklamacji. Jest to jednak problem parkieciarza.

Czy klej jest twardy? Być może nie dodano miejscami lub zbyt mało do kleju tzw utwardzacza, tego drugiego składnika!!! Klej po kilku godzinach można usunąć jedynie mechanicznie np szlifować.

Można przypuszczać, że

1. grunt nie wysechł i warstwa wierzchnia podłoza była jeszcze wilgotna

2. grunt jest wodorozcieńczalny, a klej niestety nie i chemia z kleju mogła zadziałać antyadhezyjnie na grunt.

3. grunt mógł stworzyć antyadhezyjny film, który nie związał się z klejem. W tym przypadku na kleju powinny być ślady zielono -niebieskie z gruntu.

4. na pewno trzeba zmierzyć wilgotność desek od spodu i z wierzchu w kilku miejscach na posadzce podłogowej.

5 Czy deski są chociaż lekko zdeformowane, coś w rodzaju lekkiego łódkowania, lub czy uwidoczniły się wyraźnie dłuższe boki desek?

Jeżeli deski nie są zdeformowane, to można przyjąć, że nie doszło w ogóle do spojenia deski z podłożem na tyle mocnego, aby wytrzymały chociaż 2% napływ dodatkowej wilgoci do drewna. Pewnie trzymały się w wyniku zassania przez masę klejową. Trudno na odległość i z jednego zdjęcia ocenić przyczynę!

Zastrzykami podkleić można deskę, tylko w zakresie ok. 5cm średnicy od wywierconego otworu!!! Zastrzyki nie pomogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam prośbę o weryfikację mojego planu na położenie mozaiki przemysłowej z teaku.

1. przygotowanie podłoża

2. gruntowanie

3. klejenie - klej dwuskładnikowy repox

4. 48 godzin po cyklinowanie 36/60/100

5 szpachlowanie

6. nałożenie olejowosku osmo

7. polerka

8. nałożenie olejowosku osmo

9. polerka

Edytowane przez Jimmy Ostry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam prośbę o weryfikację mojego planu na położenie mozaiki przemysłowej z teaku.

1. przygotowanie podłoża

2. gruntowanie

3. klejenie - klej dwuskładnikowy repox

4. 48 godzin po cyklinowanie 36/60/100

5 szpachlowanie

6. nałożenie olejowosku osmo

7. polerka

8. nałożenie olejowosku osmo

9. polerka

 

Co dla ciebie znaczy przygotować podłoże? To jest najważniejsza czynność, wymagająca wysokich kwalifikacji parkieciarskich!!! Jaka wytrzymałość na ścinanie i zrywanie ma powierzchnia wylewki? Jaką ma wilgotność resztkową? Jaką ma równość? Czy powierzchnia jest twarda, czy się kruszy i odpryskuje?

Następnie po szpachlowaniu chcesz nałożyć olejo-wosk??? Co rozumiesz przez szpachlowanie? Jeżeli szpachlowanie to wypełnianie szczelin, to po tej czynności następuje szlifowanie 100 i polerowanie 80 lub 100. Odkurzenie i nakładanie olejo-wosku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem zdjęcie. Jeżeli możesz prześlij mi w większej rozdzielczości. Tutaj nie widać zbyt wiele. Owszem jest klej na desce. Musiałbym trochę więcej zobaczyć! Także podłoże z którego zdjęto te deski.

lepszego nie mam: https://www.dropbox.com/s/rv1y8treoq6eqbc/20141013_091117.jpg?dl=0

 

Dlaczego użyto gruntu i kleju dwóch różnych firm? Jak długo czekano po nałożeniu gruntu i ile go nałożono, zanim przystąpiono do klejenia? Generalnie nie stosuje się materiałów różnych firm. W twoim przypadku jeżeli klej nawet zawinił, to firma Kerakoll nie uzna reklamacji. Gdy z kolei grunt pod klej zawinił to Bau Tec nie uzna reklamacji. Jest to jednak problem parkieciarza.

nie mam pojecia.

Czy klej jest twardy? Być może nie dodano miejscami lub zbyt mało do kleju tzw utwardzacza, tego drugiego składnika!!! Klej po kilku godzinach można usunąć jedynie mechanicznie np szlifować.

miekki nie jest, mniej wiecej jak kleje PU w tubach do drewna, twarde, ale troche elastyczne

 

Można przypuszczać, że

1. grunt nie wysechł i warstwa wierzchnia podłoza była jeszcze wilgotna

2. grunt jest wodorozcieńczalny, a klej niestety nie i chemia z kleju mogła zadziałać antyadhezyjnie na grunt.

3. grunt mógł stworzyć antyadhezyjny film, który nie związał się z klejem. W tym przypadku na kleju powinny być ślady zielono -niebieskie z gruntu.

po podniesieniu deski widac, ze klej jest i na desce, i na podlozu - zielonych sladow brak

4. na pewno trzeba zmierzyć wilgotność desek od spodu i z wierzchu w kilku miejscach na posadzce podłogowej.

5 Czy deski są chociaż lekko zdeformowane, coś w rodzaju lekkiego łódkowania, lub czy uwidoczniły się wyraźnie dłuższe boki desek?

nie sa zdeformowane.

Jeżeli deski nie są zdeformowane, to można przyjąć, że nie doszło w ogóle do spojenia deski z podłożem na tyle mocnego, aby wytrzymały chociaż 2% napływ dodatkowej wilgoci do drewna. Pewnie trzymały się w wyniku zassania przez masę klejową. Trudno na odległość i z jednego zdjęcia ocenić przyczynę!

jeszcze raz zaznaczam, ze klej pozostal i na desce, i na podlozu, wiec imho cos nie tak z samym klejem - ogolnie slaby, zle proporcje z utwardzaczem, zla ilosc kleju, albo niedocisnieta deska.

Zastrzykami podkleić można deskę, tylko w zakresie ok. 5cm średnicy od wywierconego otworu!!! Zastrzyki nie pomogą.

podkreslam, ze na jakies 130m2 bylo takich odspojonych miejsc z parenascie, moze dwadziescia pare, a suma powierchni mysle nie przekracza 5m2. Ma zrywac calosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepszego nie mam: https://www.dropbox.com/s/rv1y8treoq6eqbc/20141013_091117.jpg?dl=0

 

 

nie mam pojecia.

 

miekki nie jest, mniej wiecej jak kleje PU w tubach do drewna, twarde, ale troche elastyczne

 

 

po podniesieniu deski widac, ze klej jest i na desce, i na podlozu - zielonych sladow brak

 

nie sa zdeformowane.

 

jeszcze raz zaznaczam, ze klej pozostal i na desce, i na podlozu, wiec imho cos nie tak z samym klejem - ogolnie slaby, zle proporcje z utwardzaczem, zla ilosc kleju, albo niedocisnieta deska.

 

podkreslam, ze na jakies 130m2 bylo takich odspojonych miejsc z parenascie, moze dwadziescia pare, a suma powierchni mysle nie przekracza 5m2. Ma zrywac calosc?

 

Jest możliwe, że klej nie jest dobrze wymieszany. Nie znam tego kleju. Nie wiem, czy po wymieszaniu z części "B" staje się on twardy, czy pozostaje lekko elastyczny/miękki. Poczekaj co będzie dalej. Najgorsze przyjdzie zapewne w okresie letnim, przy zwiększonej wilgotności otoczenia i drewna. Niech parkieciarz wezwie technika kerakolla. Będziesz wiedział co on tam na miejscu uważa na ten temat. Według coś z sposobem układania. Deski nie obciążone, oderwały się w fazie początkowej gdy klej jeszcze nie związał/stwardniał, lub zawiodło mieszanie kleju. Wtedy byłoby więcej desek obok siebie odspojonych. Na przykład złe wymieszanie 10kg spowodowało by problemy na powierzchni około 6m2. Czy w innych miejscach deski zostały także zdjęte? Na razie tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deski zostaly zdjete w 5 miejscach po ok 0.5m2 kazde - w trzech przypadkach to miejsca, gdzie parkiet zapracowal, bo, pomimo dylatacji z korka, nie mial gdzie juz sie rozszerzyc, a w dwoch byly to koncowki podlogi w przejsciach miedzy pokojami, gdzie pewnie nie obciazyli niczym przy klejeniu. Takich #2 miejsc bylo wiecej w rogach pomieszczen, ale nie wszedzie bylo jak rozebrac, zeby przykleic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deski zostaly zdjete w 5 miejscach po ok 0.5m2 kazde - w trzech przypadkach to miejsca, gdzie parkiet zapracowal, bo, pomimo dylatacji z korka, nie mial gdzie juz sie rozszerzyc, a w dwoch byly to koncowki podlogi w przejsciach miedzy pokojami, gdzie pewnie nie obciazyli niczym przy klejeniu. Takich #2 miejsc bylo wiecej w rogach pomieszczen, ale nie wszedzie bylo jak rozebrac, zeby przykleic.

 

nie prowadzę usystematyzowanej pracy eksperckiej w Twoim przypadku, dlatego szczegóły uciekają z głowy. Jezeli deski zapracowały tzn uległy tzw"pracy drewna" w wyniku absorpcji wilgoci do desek-to pewnik. Same się nie przesuną (pęcznienie)! Uległy pęcznieniu pod wpływem wilgoci, wywołując tym samym ciśnienie pęcznienia wynikające z anizotropii drewna. To właśnie naz. "pracą drewna". Najczęściej objawy takiej pracy kumulują się przy ścianach, gdzie niewiele pozostaje miejsca na przesunięcie się płyty posadzki podłogowej. Zapierając się o ścianę idą w górę. Jeżeli klej należy do tzw. "twardych" musi wytrzymać 3,5N/mm2 na zrywanie. Prawdopodobnie klej ten jest klejem tzw. miękkim i jego wytrzymałość wynosi 0,5N/mm2. Tego nie wiem. Nie znam kleju. Podłoże musi wytrzymać napływ dodatkowej wilgoci do drewna w zakresie minimum 5%. Według mnie w momencie układania w podłożu na całej powierzchni lub na jej krańcach (obwodzie+ ściany), była zbyt duża wilgotność, lub w otoczeniu. Niestety tyle mogę z daleka. Bez dokładnego zbadania źródła przyczyny, nie jestem w stanie nic więcej uczynić. Tam mogą odegrać główną r4olę także różnice ciśnień w podłożu i pod spodem jak i na zewnątrz desek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność była mierzona i była ok, choć już nie pamiętam szczegółów. Również fakt, że drewno pracowało tylko w kuchni, wskazuje na to, że podłoże i warunki w budynku są ok. W reszcie pomieszczeń do właśnie rogi pomieszczeń lub lokalne "głuche deski" na powierzchni rzędu 0,1-0,2m2, które znalazłem praktycznie od razu po klejeniu (tj. po tygodniu od olejowania, bo czekałem aż olej się utwardzi). Nie wiem, czy te, które teraz znajduję już po naprawie, pojawiły się później, czy też ich wcześniej nie zauważyłem. Może nawet przesadziłem z tymi 5m2, może bliżej w sumie ok. 3m2.

 

Tak czy owak, co teraz? Domagać się zerwania wszystkiego, wydaje mi się bez sensu. Punktowo nastrzykiwać klej? Nie wszędzie się da zerwać i kleić na nowo (np. kawałek podłogi oddalony od krawędzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność była mierzona i była ok, choć już nie pamiętam szczegółów. Również fakt, że drewno pracowało tylko w kuchni, wskazuje na to, że podłoże i warunki w budynku są ok. W reszcie pomieszczeń do właśnie rogi pomieszczeń lub lokalne "głuche deski" na powierzchni rzędu 0,1-0,2m2, które znalazłem praktycznie od razu po klejeniu (tj. po tygodniu od olejowania, bo czekałem aż olej się utwardzi). Nie wiem, czy te, które teraz znajduję już po naprawie, pojawiły się później, czy też ich wcześniej nie zauważyłem. Może nawet przesadziłem z tymi 5m2, może bliżej w sumie ok. 3m2.

 

Tak czy owak, co teraz? Domagać się zerwania wszystkiego, wydaje mi się bez sensu. Punktowo nastrzykiwać klej? Nie wszędzie się da zerwać i kleić na nowo (np. kawałek podłogi oddalony od krawędzi).

 

Wilgotnośc była mierzona, owszem ale czym i w ilu miejscach. Jest jeden przyrząd (metoda DNS), który bez wykuwania dziur potrafi zmierzyć wilgotność (bardzo dokładnie) podłoża, przez jego całkowitą grubość, aż do styropianu. Reszta przyrządów mierzy (np. kulka GANN) w zakresie od 1,5cm do 4,0cm. i nie dokładnie. Pomiar metoda karbidową nalezy wykuć dziurę aż do dna podłoża i stamtąd pobrać próbkę. Tym sposobem można jedynie stwierdzić jaka jest wilgotność podłoża w zakresie około 0,5m2, a co z pozostałą powierzchnią. Twoje podłoże powinno mieć wilgotność rzędu 1,0 do 1,3%, a nawet nieco mniej.

Na razie zostaw posadzkę w spokoju do przyszłego lata. Za rok zobaczysz co się z nią stanie. Przeżyje okres grzewczy (wysychanie) i ponowne pęcznienie latem!

Z jednego zdjęcia i braku protokołów z badania i przygotowanie podłoża, trudno cokolwiek sensownego o przyczynie powiedzieć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzona wilgotność, wytrzymałość, twardość i zagruntowana podłoga.

czyli poklejeniu papierem 36 szpachluję i cyklinuje 80 i 100.

czy pomiędzy warstwami olejowosku trzeba polerować ?

po papierze 40; 60 i szpachlowanie, następnie 100 i na końcu polerowanie satelitami z papierem 100.

olej wcieramy padami tak aby nadmiar oleju usunąć z powierzchni. Uwaga pomiędzy deszczułkami będzie się pokazywać wypływający olej. Należy go za każdym razem usuwać tak długo, aż przestanie się pokazywać. Dopiero po utwardzeniu się oleju można powierzchnię polerować polerować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzona wilgotność, wytrzymałość, twardość i zagruntowana podłoga.

czyli poklejeniu papierem 36 szpachluję i cyklinuje 80 i 100.

czy pomiędzy warstwami olejowosku trzeba polerować ?

Tak jak pisał Jarekkur, zgodnie z zaleceniami producenta.

W praktyce olejowosk po nałożeniu pierwszej warstwy wałkiem, można po wyschnięciu przepolerować zielonym padem, w przypadku niejednorodnie gładkiej powierzchni po czym nałożyć drugą warstwę.

Jeżeli drugą warstwę nakładamy po kilku dniach, to bez względu na gładkość powierzchni, przed położeniem drugiej warstwy, musimy potraktować nałożoną warstwę zielonym padem.

Dwie warstwy olejowosku to już dużo.

Przy każdej następnej warstwie wzrasta podatność na zarysowania.

Zawsze należy rozróżnić oleje o olejowosków oraz opcje kombinowane.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotnośc była mierzona, owszem ale czym i w ilu miejscach. Jest jeden przyrząd (metoda DNS), który bez wykuwania dziur potrafi zmierzyć wilgotność (bardzo dokładnie) podłoża, przez jego całkowitą grubość, aż do styropianu. Reszta przyrządów mierzy (np. kulka GANN) w zakresie od 1,5cm do 4,0cm. i nie dokładnie. Pomiar metoda karbidową nalezy wykuć dziurę aż do dna podłoża i stamtąd pobrać próbkę. Tym sposobem można jedynie stwierdzić jaka jest wilgotność podłoża w zakresie około 0,5m2, a co z pozostałą powierzchnią. Twoje podłoże powinno mieć wilgotność rzędu 1,0 do 1,3%, a nawet nieco mniej.

Na razie zostaw posadzkę w spokoju do przyszłego lata. Za rok zobaczysz co się z nią stanie. Przeżyje okres grzewczy (wysychanie) i ponowne pęcznienie latem!

Z jednego zdjęcia i braku protokołów z badania i przygotowanie podłoża, trudno cokolwiek sensownego o przyczynie powiedzieć!

bylo odkuwane w kilku pomieszczeniach. Pomimo szczerych checi nie znalazlem ekipy (ani parkieciarskiej, ani posadzkarskiej), ktora dalaby mi protokoly wspominane w tym watku. Jesli chodzi o wilgotnosc resztkowa, czy jakos tak, to znany na forum Jan Zaremba wysmial mnie, mimo ze wzial 2x cene rynkowa.

 

Wezwe parkieciarza na poprawienie tego, co jeszcze znalazlem, bo poki nie ma drzwi, jest latwo zrobic miejsca w przejsciach, a potem zobaczymy latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylo odkuwane w kilku pomieszczeniach. Pomimo szczerych checi nie znalazlem ekipy (ani parkieciarskiej, ani posadzkarskiej), ktora dalaby mi protokoly wspominane w tym watku. Jesli chodzi o wilgotnosc resztkowa, czy jakos tak, to znany na forum Jan Zaremba wysmial mnie, mimo ze wzial 2x cene rynkowa.

 

Wezwe parkieciarza na poprawienie tego, co jeszcze znalazlem, bo poki nie ma drzwi, jest latwo zrobic miejsca w przejsciach, a potem zobaczymy latem.

 

tak będzie na razie najrozsądniej. Sprawdź miejsca gdzie będą zabudowane szafy i ewentualnie podkleić poprzez wstrzyknięcie kleju reakcyjnego pu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak będzie na razie najrozsądniej. Sprawdź miejsca gdzie będą zabudowane szafy i ewentualnie podkleić poprzez wstrzyknięcie kleju reakcyjnego pu.

 

Panie jarekkur należy się zastanowić jakiej konsystencji jest w tym momencie klej czy jest twardy czy kruszy się jak gumka do mazania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylo odkuwane w kilku pomieszczeniach. Pomimo szczerych checi nie znalazlem ekipy (ani parkieciarskiej, ani posadzkarskiej), ktora dalaby mi protokoly wspominane w tym watku. Jesli chodzi o wilgotnosc resztkowa, czy jakos tak, to znany na forum Jan Zaremba wysmial mnie, mimo ze wzial 2x cene rynkowa.

 

Kol. Jarekkur stosuje bardzo zaawansowaną metodykę pomiaru i oceny wilgotności podkładów na bazie cementu czy anhydrytu.

Można się z nią zgadzać lub nie, ale nie wypada się z niej wyśmiewać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...