domi-nikka 06.06.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2008 Witam szanownych forumowiczów No właśnie, stoję przed dylematem :/ i bardzo proszę doświadczonych o poradę. Na podłodze, w segmencie, położony jest wysokiej jakości parkiet jesionowy o grubości ponad 2 cm, w jednym z pomieszczeń połączony z kostką mahoniową. Parkiet został 15 lat temu polakierowany wodnym lakierem akrylowym. Czasami traktowałam go Sidoluxem, nic poza tym. W trakcie użytkowania (m.in. przestawiania mebli, drobnych remontów itp., dziecko, goście...) podłoga dość mocno się zniszczyła. Wymaga cyklinowania i..... właśnie, iiii??? Zależy mi na następujących rzeczach: - jak najwyższym połysku podłogi - specyfiku, który nie będzie toksyczny (mam małe dziecko, a drugie w drodze) - mam oczywiście na myśli okres użytkowania podłogi, a nie sam moment kładzenia lakieru (na ten czas planujemy chwilowo się wyprowadzić z domu) - wysokiej twardości podłogi, a więc możliwie dużej odporności lakieru na ścieranie i rysowanie (dziecko niestety generuje sporo zniszczeń ) - no i możliwie największej "bezobsługowości" - czyli niewymagającej pielęgnacji Pytanie zasadnicze - co z nią - podłogą znaczy - zrobić?? Wraz z mężem cenimy sobie przede wszystkim jakość, stąd też prośba o ewentualne polecenie kogoś sprawdzonego. Widziałam, że polecano firmę Profi-Parkiet - czy mogę namiary na priv? Zainteresowały mnie też oferty firm http://www.cyklinowanie.er.pl, oraz firmy Szlif-Pol z W-wy - czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z wymienionymi wykonawcami? A, robota w Piasecznie pod W-wą. Mam też problem, co zrobić z tym, co pod podłogą - bo była klejona na subit, czy jak się to tam nazywa (takie czarne) i kiedy niedawno zdjęliśmy kawałek parkietu (wymienialiśmy na terakotę) okazało się, że klepki sklejone ze sobą lakierem można jak dywan podnosić z wylewki , bo to coś kompletnie nie trzyma :/ Wydaje mi się, że chyba najlepiej nie ruszać, bo żadnych widocznych uszkodzeń, poza oczywiście sporym zrysowaniem powierzchni, nie ma - parkiet wygląda bardzo dobrze, tyle, że w niektórych miejscach (kilku raptem) delikatnie trzeszczy przy chodzeniu. Ale może ktoś coś podpowie? Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie sugestie. PS. Ostatnie pytanie - co fachowcy obecni tu sądzą na temat lakieru Dulux Diamond? Osobiście farby i grunty Duluxa sobie bardzo cenię i mam do tej firmy jakieś tam zaufanie; niestety na temat jakości ich lakierów do parkietu nie mam chociażby zielonego pojęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.06.2008 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Witam szanownych forumowiczów No właśnie, stoję przed dylematem :/ i bardzo proszę doświadczonych o poradę. Na podłodze, w segmencie, położony jest wysokiej jakości parkiet jesionowy o grubości ponad 2 cm, w jednym z pomieszczeń połączony z kostką mahoniową. Parkiet został 15 lat temu polakierowany wodnym lakierem akrylowym. Czasami traktowałam go Sidoluxem, nic poza tym. W trakcie użytkowania (m.in. przestawiania mebli, drobnych remontów itp., dziecko, goście...) podłoga dość mocno się zniszczyła. Wymaga cyklinowania i..... właśnie, iiii??? Zależy mi na następujących rzeczach: - jak najwyższym połysku podłogi - specyfiku, który nie będzie toksyczny (mam małe dziecko, a drugie w drodze) - mam oczywiście na myśli okres użytkowania podłogi, a nie sam moment kładzenia lakieru (na ten czas planujemy chwilowo się wyprowadzić z domu) - wysokiej twardości podłogi, a więc możliwie dużej odporności lakieru na ścieranie i rysowanie (dziecko niestety generuje sporo zniszczeń ) - no i możliwie największej "bezobsługowości" - czyli niewymagającej pielęgnacji Pytanie zasadnicze - co z nią - podłogą znaczy - zrobić?? Wraz z mężem cenimy sobie przede wszystkim jakość, stąd też prośba o ewentualne polecenie kogoś sprawdzonego. Widziałam, że polecano firmę Profi-Parkiet - czy mogę namiary na priv? Zainteresowały mnie też oferty firm http://www.cyklinowanie.er.pl, oraz firmy Szlif-Pol z W-wy - czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z wymienionymi wykonawcami? A, robota w Piasecznie pod W-wą. Mam też problem, co zrobić z tym, co pod podłogą - bo była klejona na subit, czy jak się to tam nazywa (takie czarne) i kiedy niedawno zdjęliśmy kawałek parkietu (wymienialiśmy na terakotę) okazało się, że klepki sklejone ze sobą lakierem można jak dywan podnosić z wylewki , bo to coś kompletnie nie trzyma :/ Wydaje mi się, że chyba najlepiej nie ruszać, bo żadnych widocznych uszkodzeń, poza oczywiście sporym zrysowaniem powierzchni, nie ma - parkiet wygląda bardzo dobrze, tyle, że w niektórych miejscach (kilku raptem) delikatnie trzeszczy przy chodzeniu. Ale może ktoś coś podpowie? Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie sugestie. PS. Ostatnie pytanie - co fachowcy obecni tu sądzą na temat lakieru Dulux Diamond? Osobiście farby i grunty Duluxa sobie bardzo cenię i mam do tej firmy jakieś tam zaufanie; niestety na temat jakości ich lakierów do parkietu nie mam chociażby zielonego pojęcia Na temat subitu przeczytaj na http://www.parpo.pl Najlepiej z tym dziadostwem do spalarni odpadów toksycznych. Ty masz już prawie dwójkę małych dzieci. Są metody na zablokowanie wydostawania się tych trujących gazów. Twoje dzieci bedą najbliżej tej zarazy bawiąc się na podłodze. Parkiet trzeszczy a więć się rusza a jak się rusza to jest pod nimpoduszka powietrzna która przy nacisku wydmuchuje to świństwo. Zacznij od tego problemu. Nie ma lakierów które bawiące się dzieci na podłodze nie zarysują. Wysoki połysk narazie dają lakiery rozpuszczalnikowe a te z kolei są szkodliwe szczególnie dla ciąży i małych dzieci. Przeczytaj na http://www.parpo.pl o subicie i daj znać resztę ci podpowiem. _______________________________________________________ vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 11.06.2008 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Na temat subitu przeczytaj na http://www.parpo.pl Najlepiej z tym dziadostwem do spalarni odpadów toksycznych. Ty masz już prawie dwójkę małych dzieci. Są metody na zablokowanie wydostawania się tych trujących gazów. Twoje dzieci bedą najbliżej tej zarazy bawiąc się na podłodze. Parkiet trzeszczy a więć się rusza a jak się rusza to jest pod nimpoduszka powietrzna która przy nacisku wydmuchuje to świństwo. Zacznij od tego problemu. Nie ma lakierów które bawiące się dzieci na podłodze nie zarysują. Wysoki połysk narazie dają lakiery rozpuszczalnikowe a te z kolei są szkodliwe szczególnie dla ciąży i małych dzieci. Przeczytaj na http://www.parpo.pl o subicie i daj znać resztę ci podpowiem. Ten parkiet nie trzyma się kompletnie podłogi. Zachowuje się jak dywan. Tak więc pewnie masz rację, że subit, czy tam jego opary, na pewno wydostają się na zewnątrz. Ten dom wykańczała moja mama w 1993/1994 roku i mimo, że szukała najlepszych rozwiązań (sam parkiet był sprowadzany spod Krakowa), na rynku nie było zbyt dużego wyboru. Nie stać mnie na wymianę całego parkietu - zresztą szkoda mi go, bo drewno jest piękne, w salonie połączone z kostką mahoniową, do tej pory nie był nawet odnawiany. Wiem, że każdy lakier będzie się rysował, ale strasznie mi się podobają podłogi na wysoki połysk. Lakier wodny, który tu jest położony, dawał wygląd taki sobie nawet jak był nowy, a jak się porysował, to w ogóle podłoga jest kompletnie nijaka. :/ Zastanawiałam się i nad olejem, ale przy tym subicie to przynajmniej ten lakier trochę uszczelnia, zaklejając szpary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek_ja 11.06.2008 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Witam,Jestem już po ułożeniu mojej podłogi. Ułożyłem ją sam - lity parkiet merbau. Przeleżał rozpakowany w mieszkaniu około 2 miesięcy, a później sukcesywnie przyklejałem. I teraz nadszedł czas na cyklinowanie i olej.W związku z tym mam pytanie, na które nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.Proszę o opinie dotyczące różnych rodzajów i marek dostępnego oleju.Czy jestem w stanie zrobić to sam (poczytałem już sporo o tym) czy może wiedza nie wystarczy i brak praktyki może się znacznie odbić na jakości??Myślę o samodzielnym olejowaniu po tym jak "przejechałem" się kilka razy na beznadziejnych fachowcach... miałem 3 ekipy w mieszkaniu zanim zakończyłem remont i nie wystarczyło mi cierpliwości, żeby testować kolejnych na mojej podłodze.Tutaj dodatkowe informacje:Mam w sumie 50 metrów kw. Są 3 progi - pokoje 3x 10m2 i 1x 20m2. Dzieci nie ma (jeszcze). Ze zwierząt będzie kot. Z dbaniem o podłoge nie będzie problemu - najważniejszy dla mnie jest efekt, nawet jesli wiąże się z większym nakładem pracy.Co do wyboru olej + wosk czy olejo-wosk to dopiero się rozpytuję, dlatego zależy mi na Waszej opinii.Dzwoniłem do 3 parkieciarzy ze Szczecina i każdy ze zdziwieniem reagował na pytanie o olejowanie. Widać za bardzo przywykli do lakieru i mocno się trzymają tej opcji.Jeśli ta informacja się przyda to rozmiar klepki 60x450x15 mm, ułożony jest prosto (okrętowo, cegiełka itp. nazwy) w małych pokojach prosto, a w większym pod kątem 45st na posadzce betonowej.Z góry dziękuję za każdą odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulio 11.06.2008 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Nie jestem fachowcem. Moje doświadczenie to dwie podłogi. Pierwsza to podłoga z desek dębowych na legarach, olejowanych olejem ze stajni Moco - Pinucolor Hartwachsol (jednoskladnikowy) Druga to parkiet olejowany Pallmann Magic Oil (dwuskladnikowy). Obe podlogi robili fachowcy, obie sa OK, nie mam zlych doswiadczen. Jesli chodzi o jednoskladnikowy olej to przy odrobinie zdolnosci manualnych poradzisz sobie sam. Ja tym olejem z sukcesem pokrylem drzwi z Porty (zamowilem surowe, okleina debowa nielakierowana). Olejuje sie dosc latwo - na podloge dobrze jest dac 3 warstwy. Pierwsza wchalania sie sama, druga trzeba juz pilnowac, tak by po pol godzinie zebrac szmatami nadmiar oleju, bo ten dosc szybko schnie i przegapienie tego momentu powoduje powstanie nielatwych do usuniecia glutow. Olejowania olejem dwuskladnikowym, uwazanym za znacznie lepszy, twardszy i bardziej odporny na wode i chemie, nie podjalbym sie. To juz inna technika - tutaj trzeba miec, oprocz umiejetnosci, takze i narzedzia - w tym porzadna i sprawna polerke, wiedze na temat padow, etc. Tyle w temacie. Jesli jestes z Wroclawia lub okolic, polece Ci dobra, sprawdzona ekipe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka 11.06.2008 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Olejowania olejem dwuskladnikowym, uwazanym za znacznie lepszy, twardszy i bardziej odporny na wode i chemie, nie podjalbym sie. To juz inna technika - tutaj trzeba miec, oprocz umiejetnosci, takze i narzedzia - w tym porzadna i sprawna polerke, wiedze na temat padow, etc. E tam.. My pokój 20m2 zaolejowaliśmy tym pallmannem sami Podejrzeliśmy jak parkieciarze olejują stopnice (bo reszta szła maszynowo) i stwierdziliśmy że sami damy rade Nasze jedyne narzędzia to paca metalowa i kilka starych koszulek Wyszło super! Aaa robiliśmy w 4 osoby (tak jakoś wyszło) ale 2 (lepiej 3) też dałyby rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidex 11.06.2008 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 A może tu mi ktoś pomoże... założyłam nawet osobny wątek w sprawie mnie interesującej, ale jakoś nikt nie odpowiada. Radzili,żeby poszukać, bo było a ja znaleźć nie mogę Ale do rzeczy: będę miała dechy dębowe bielone, olejowane OSMO (już wiem z tego wątku, że preparat jest ok i dzięki w tym miejscu za tę wiedzę); ale nie wiem czy z fazą czy bez. Bardzo mi się podobają z fazą, ale "podobno" się brud w tych fazkach zbiera . Piszę podobno, bo ci co mowia, tez tylko slyszeli. Może tu znajdzie się ktoś kto ma, użytkuje i może się wypowiedzieć? Z góry dziękuję za wszelkie uwagi na ten temat i sorki ze się wpakowalam w watek olejowo-lakierowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.06.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 A może tu mi ktoś pomoże... założyłam nawet osobny wątek w sprawie mnie interesującej, ale jakoś nikt nie odpowiada. Radzili,żeby poszukać, bo było a ja znaleźć nie mogę Ale do rzeczy: będę miała dechy dębowe bielone, olejowane OSMO (już wiem z tego wątku, że preparat jest ok i dzięki w tym miejscu za tę wiedzę); ale nie wiem czy z fazą czy bez. Bardzo mi się podobają z fazą, ale "podobno" się brud w tych fazkach zbiera . Piszę podobno, bo ci co mowia, tez tylko slyszeli. Może tu znajdzie się ktoś kto ma, użytkuje i może się wypowiedzieć? Z góry dziękuję za wszelkie uwagi na ten temat i sorki ze się wpakowalam w watek olejowo-lakierowy . Jeżeli ktoś podłogę sprząta raz na kwartał albo i rzadziej to mu się nie tylko bród w fazkach zbierze ale i robactwo. Odkurzanie raz w tygodniu wystarczy aby mieć piękną i czystą podłogę. Nie zapominaj o pielegnacji tej pięknej podłogi. Absolutnie fazki. Nie daj sie wyprowadzić z tej pięknej części twojego mieszkania. Jezeli będziesz z kolei zbyt często i zbyt grubo nakładała środki pielęgnacyjne na bazie wosków to nie tylko fazki ale cała podłoga będzie wyglądała brudno. Dechy z fazkam-tak! Pielęgnacja firmy Osmo ale bez wosków. Lub z woskami ale wtedy częściej używać zmywacza do wosków. Trochę wiedzy i chęci a będzie cacy. _______________________________________________ vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidex 11.06.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 No to będą fazki Wieeeelkie dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotasiostramarii 16.06.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 To może i mi pomożecie i poradzicie, bo już mi się wszystko miesza. U nas będzie jesionowa podłoga, schody, parapety i drzwi. Marzy mi się olejowana podłoga, stolarz odradza, ale ja postawię na swoim!! A co ze schodami i parapetami, drzwiami czy lepiej je polakierować półmatem, czy olejować? Co sądzicie o oleju clear seal tikkurili?A bejce tikkurili? Jeśli nie są ok to jakie marki użyć? Pomóżcie, bo ja biedna kobieta sama na placu boju, a każdy fachowiec radzi co innego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martuszek 16.06.2008 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na 'wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martuszek 16.06.2008 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na 'wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martuszek 16.06.2008 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na 'wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.06.2008 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na ' wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie? Oczywiście tylko po części bez sensu. Dolne partie ścian (wysokość do 5 cm )mogą zostać - ale nie muszą - zabrudzone. Przy ostrożnym prowadzeniu maszyny z padem do wcierania oleju nie musi dojść do zabrudzeń. Poza tym drobne zabrudzenia przykryje listwa, jeżeli taka jest przewidziana. Jezeli istnieje obawa zabrudzenia ścian to można nanieść olej ręcznie. Przy ścianach i w rogach zawsze wykańczam szmatką nasączoną olejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.06.2008 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na ' wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie? Oczywiście tylko po części bez sensu. Dolne partie ścian (wysokość do 5 cm )mogą zostać - ale nie muszą - zabrudzone. Przy ostrożnym prowadzeniu maszyny z padem do wcierania oleju nie musi dojść do zabrudzeń. Poza tym drobne zabrudzenia przykryje listwa, jeżeli taka jest przewidziana. Jezeli istnieje obawa zabrudzenia ścian to można nanieść olej ręcznie. Przy ścianach i w rogach zawsze wykańczam szmatką nasączoną olejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.06.2008 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Jeżeli moje deski nie będą cyklinowane (deska szczotkowana), to czy do położenia i olejowania moge miec ściany w domu pomalowane już "na gotowo"? Przygotowuję się jedynie na ' wyprawki" i poprawki po założeniu listew (trzeba akrylować), ale mój parkieciarz gada, że ostatnie malowanie po zaolejowaniu. To chyba bez sensu???????? I ten bałagan? Co myślicie? Oczywiście tylko po części bez sensu. Dolne partie ścian (wysokość do 5 cm )mogą zostać - ale nie muszą - zabrudzone. Przy ostrożnym prowadzeniu maszyny z padem do wcierania oleju nie musi dojść do zabrudzeń. Poza tym drobne zabrudzenia przykryje listwa, jeżeli taka jest przewidziana. Jezeli istnieje obawa zabrudzenia ścian to można nanieść olej ręcznie. Przy ścianach i w rogach zawsze wykańczam szmatką nasączoną olejem. _______________________________________________ vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.06.2008 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 To może i mi pomożecie i poradzicie, bo już mi się wszystko miesza. U nas będzie jesionowa podłoga, schody, parapety i drzwi. Marzy mi się olejowana podłoga, stolarz odradza, ale ja postawię na swoim!! A co ze schodami i parapetami, drzwiami czy lepiej je polakierować półmatem, czy olejować? Co sądzicie o oleju clear seal tikkurili?A bejce tikkurili? Jeśli nie są ok to jakie marki użyć? Pomóżcie, bo ja biedna kobieta sama na placu boju, a każdy fachowiec radzi co innego??? Stolarz odradza bo mu łatwiej polakierować. Olejowanie to przede wszystkim precyzyjne przygotowanie cyklinowania i szlifowania podłogi również a może głównie obrzeży przy ścianach. To samo dotyczy bejcowania. (Olej jak również bejca pokaże każdy ślad szlifowania podłogi. Nie pozwól tego robić komuś kto niema doświadczenia. Będą kłopoty!) Zwróć na to uwagę. Zaznacz, że chcesz zrobić odbiór szlifu pod olej. Jeżeli zobaczysz okrągłe ślady po szlifierce na obrzeżach i w drzwiach każ zlikwidować. Czy są rysy można sprawdzić pocierając wilgotną szmatką albo gąbką. Takie przetarte miejsca należy po wyschnięciu ręcznie przeszlifować drobnym papierem 120 w kierunku słoi. Do precyzyjnego szlifowania pod olej trzeba mieć sprzęt i umiejętności wraz z wiedzą. Jezeli powierzchnia jest większa niż 10m2 to można olej nanieść ręcznie. Przy większej powierzchni konieczna jest maszyna jednotalerzowa. Bejce powinny być w przypadku podłogi nadające się do rozprowadzenia na dużych powierzchniach Starwax, Blanchon, Sintilor, Zar, Bona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotasiostramarii 17.06.2008 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Będę kontrolować. A jeszcze proszę o podpowiedź, czy schody, parapety lepiej olejować czy lakierować? Czy nie ma przeciwskazań do olejowania tych elementów, i czy ewentualnie olejowana podłoga i lakierowane schody nie będą się trochę gryzły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka 17.06.2008 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Będę kontrolować. A jeszcze proszę o podpowiedź, czy schody, parapety lepiej olejować czy lakierować? Czy nie ma przeciwskazań do olejowania tych elementów, i czy ewentualnie olejowana podłoga i lakierowane schody nie będą się trochę gryzły? Jesli będziesz miała olejowaną podłogę schody lepiej też zaolejować. A parapety.. przy olejowanych na pewno trzeba bardziej uważać żeby np. wylana z kwiatka woda nie stała za długo bo zostaną plamy. Sama mam lakierowane parapety ale tak się rysują że przy odnawianiu na pewno będą olejowane (nie będę musiała tak długo patrzeć na ewentualne rysy tylko sama sobie naprawie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martuszek 17.06.2008 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Jarekkur BARDZO DZIĘKUJĘ ZA SZYBKĄ ODPOWIEDŹ! Tak też myślałam, że jak mam do położenia 70 m2 to malowac to wszystko po olejowaniu, to jest jakiś koszmar, no i bezsens, skoro nie cyklinuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.