jarekkur 23.10.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Aha, sory, teraz doczytałam, że matowienie po ZAR-ze. To ile warstw Traffica na to? Wystarczy jedna czy dwie? Czym matowić ręcznie? Dodam za ghosta34 generalnie i zasadniczo kladzie sié system pod posadzké jak i na posadzké. A wiéc Zar bejca; Zar lakier podkladowy; Zar lakier nawierzchniowy. Materialów tych uzywa sié zaleznie od natézenia ruchu na posadzce tj. 3 warstwy lub 4 warstwy. Zawsze jednak 1 warstwa lakieru podkladowego. Drewno iglaste jest drewnem higroskopijnym (pijácym) w zwiázku z czym napewno polozyc trzeba 4 warstwy lakieru. Lakiery syntetyczne poglébiajá kolor. Lakiery wodorozcienczalne tego nie robiá. Traffic to firma Bona. Przed uzyciem nalezy wypróbowac jego przyczepnosc do lakieru firmy Zar. Nalezy w jakims rogu polakierowa 3x lakierem Traffic odczekac z kilka dni i spróbowac monetá delikatnie go sciágnác. jezeli schodzi to sié nie nadaje. Pozatym lakiery Traffic od pewnego czasu 3-lata sá nie tymi lakierami z przed tego okresu. Matowic récznie mozna papierem sciernym 120-150 koniecznie wzdluz wlókien (slojów) drewna. Matuje sié delikatnie bez nadmiernego dociskania do desek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 24.10.2008 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Pozatym lakiery Traffic od pewnego czasu 3-lata sá nie tymi lakierami z przed tego okresu. Wszystko sie zgadza..to już nie to ciekawe czemu nurtuje mnie to...olali traffuica na rzecz systemu naturale czy o co chodzi..od kiedy odbił mi w progach miejscowo na piasecznie i jakis kolo z bany powiedział ze zajmie sie ty za jakiś miesiac nie robie juz na tej chemii..(nie mieszałem systemów)dla janości..kiedys traffic to był traffic sama nazwa sie broniła i to tęgo.., a teraz mam sygnały od kolegów..i to nprawde umiejacych ze co noż są jakies problemy.. I jeszcze jedno 3 warstwy bony na zara dla mnie za dużo o jedna. dwie spokojnie wystarcza ..ale to tylko moje zdanie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 24.10.2008 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Pozatym lakiery Traffic od pewnego czasu 3-lata sá nie tymi lakierami z przed tego okresu. Wszystko sie zgadza..to już nie to ciekawe czemu nurtuje mnie to...olali traffuica na rzecz systemu naturale czy o co chodzi..od kiedy odbił mi w progach miejscowo na piasecznie i jakis kolo z bany powiedział ze zajmie sie ty za jakiś miesiac nie robie juz na tej chemii..(nie mieszałem systemów)dla janości..kiedys traffic to był traffic sama nazwa sie broniła i to tęgo.., a teraz mam sygnały od kolegów..i to nprawde umiejacych ze co noż są jakies problemy.. I jeszcze jedno 3 warstwy bony na zara dla mnie za dużo o jedna. dwie spokojnie wystarcza ..ale to tylko moje zdanie.. nie znam gruntu zara. Wiem tylko, ze drewna lisciaste ssaja jak wyglodzony osesek mleko matki. Dlatego trzecia warstwa tylko wtedy gdy dwie poprzednie nie pokryly równomiernie powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 24.10.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Przecie nie zmatowia lakieru zara jesli nie zostawi powłoki to lakier na bazie..olejno zywicznym..połozony dosyć solidnie (a tak trzeba) musi zostawić powłokę..(film na górze) inaczej cała jazda nie ma sensu..tylko przematowia posadzkę i bejcę..jesli zaś mamy zamkniete drewno z bejcą lakierem zarowskim..to niech mi Pan wierzy nie wypije zbyt wiele..ponieważ nawet nie ma jak..i to nie podkład ..tylko lakier w pełni nawierzchniowy..który stosuje się jako podkład do zamkniecia bejcy i drewna..podobnym lakierem jest np kiri z tikurilli czy też sadolin kiedys nazywał sie samba bodajże teraz nie wiem..ten sam skład ..podaje Panu dla zweryfikowania..stosowałem na zara wszystkie trzy i kładłem wodę na to oczywiscie po odparowaniu i zmatowieniu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 24.10.2008 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Przecie nie zmatowia lakieru zara jesli nie zostawi powłoki to lakier na bazie..olejno zywicznym..połozony dosyć solidnie (a tak trzeba) musi zostawić powłokę..(film na górze) inaczej cała jazda nie ma sensu..tylko przematowia posadzkę i bejcę..jesli zaś mamy zamkniete drewno z bejcą lakierem zarowskim..to niech mi Pan wierzy nie wypije zbyt wiele..ponieważ nawet nie ma jak..i to nie podkład ..tylko lakier w pełni nawierzchniowy..który stosuje się jako podkład do zamkniecia bejcy i drewna..podobnym lakierem jest np kiri z tikurilli czy też sadolin kiedys nazywał sie samba bodajże teraz nie wiem..ten sam skład ..podaje Panu dla zweryfikowania..stosowałem na zara wszystkie trzy i kładłem wodę na to oczywiscie po odparowaniu i zmatowieniu.. napisalem, ze nie znam gruntu zara. Okazuje sié, ze grunt to lakier syntetyczny na bazie ...olejno zywicznym... czy to znaczy, ze to sá zywice alkidowe lub aldehydowo-alkidowe? Czy jest to lakier poliuretanowy typu Lobadur 6000; 6020? Czy moze to cos innego.... W tym przypadku polozenie soczyste jednej warstwy lakieru nawierzchniowego jako gruntu na dobrze wyschnietá bejcé olejná i pozostawienie go do utwardzenia sié na 12 godzin minimum da mozliwosc przeprowadzenia lekkiego matowienia récznego bez uszkodzenia jednorodnosci bejcy. No ale jak powiadam nie znam tego systemu choc wiele innych nie jest mi obcych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pani_kazia 25.10.2008 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Po przeczytaniu powyższych wypowiedzi, zrezygnuję jednak z Traffica. Gdzieś tam kiedyś go polecano i uczepiłam się jak rzep tej Bony. Próbuję teraz z bejcami ZAR i jeśli spodoba mi się kolor, to chciałabym zostać w systemie i już nic nie kombinować. Chyba, że ten lakier to jakieś straszne dziadostwo? Ile dać warstw lakieru ZAR na ich bejcę? 2 czy 3? Jeśli trzy, to matowić tylko po pierwszej? dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 25.10.2008 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 "Przy tym lakierze..zawsze matowuic przed położeniem kolejnej..3 warstwy..matowić wzdłóż słoja -150tka.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pani_kazia 25.10.2008 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Dziękuję. Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 25.10.2008 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Dziękuję. Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie. Dodam, ze bardzo zalezy czy wyjdzie od czystosci. Odkurzac, odkurzac i jeszcze raz odkurzac a po kazdym zakonczonym odkurzaniu zamoczyc w wodzie sprany recznik frotowy dobrze w méskich dloniach wykrecic i zaczynajác od drzwi cala szerokosciá recznika w sposob spiralny az do srodka pomieszczenia sciagac pyl i tak dlugo az na réczniku nie bedzie paska pylu. W trakcie scierania récznika nie nalezy odwracac czy strzepywac. Za kazdym razem dokladnie wyplukac i wykrecic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 25.10.2008 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 roszke jeszcze dodając posadzka wtedy jest gotowa do lakierowania jeśli..tak jak jarekkur i ja pisalismy powyżej...po umyciu i wyschnięciu (wilgoci po umyciu sam tez stosuje frotte) przeciągamy reka i nie mamy białego pyłku na dłoni..naprawdę parkieciarstwo uczy porządku lepszego niż gospodastwo domowe.(odkurzania również..) Czy jest to lakier poliuretanowy typu Lobadur 6000; 6020..nie mam pojecia akurat smierdziuchami w Lobie sie nigdy nie zajmowałem..musiałbym spojrzeć w karty techniczne tychże produktów ..myslę że Pan jako rzeczoznawca..jek spojrzy bedzie wiedział hmm lepiej..rozpuszczalniki z poważnych firm..które stosowałem to Adler, uno bergera i quick devy..jakoś innymi nigdy sobie nie zawracałem ....głowy hehe...o tytan lacku i domaluxie nie wspomne ale spuszczam na te dwa ostatnie zasłone milczenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alab73 31.10.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2008 Mam problem z moim parkietem olejowanym (merbau). Bezpośrednio po zaolejowaniu wyglądal super. Parkieciarz polecił mi czyścić go przy użyciu wody z dodatkiem oleju pielęgnacyjnego. Po umyciu (lekko wilgotny mop) parkiet stracił blask. Dodam, że za każdym razem zabarwia wodę na brunatny kolor. Jak pielęgnować taki parkiet? Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 31.10.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2008 Mam problem z moim parkietem olejowanym (merbau). Bezpośrednio po zaolejowaniu wyglądal super. Parkieciarz polecił mi czyścić go przy użyciu wody z dodatkiem oleju pielęgnacyjnego. Po umyciu (lekko wilgotny mop) parkiet stracił blask. Dodam, że za każdym razem zabarwia wodę na brunatny kolor. Jak pielęgnować taki parkiet? Z góry dziękuję za pomoc. OPISZ DOKŁADNIE SYTUACJE OD MOMENTU NANIESIENIA OLEJU. jAKI OLEJ I ILE RAZY NAŁOZONY? Jak czesto myjesz posadzkę? Czym myjesz? Czsy środek do pielegnacji polecił ci parkieciarz? Czy parkieciarz pouczył cię na piśmie jak traktowac posadzkę drewnianą? Wszystko!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alab73 01.11.2008 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Wstyd przyznać, ale nie dopilnowałam tego parkietu; nie mam nic na piśmie i niewiele wiem na temat jego nakładania. O ile pamiętam, był to olej Trip Trap czy jakoś tak i chyba dwukrotnie nakładany. Po 2 tyg. od olejowania myłam podłogę tylko wodą raz w tygodniu przez 1,5 miesiąca (nie miałam jeszcze oleju). Potem parkiet został odświeżony olejem pielęgnacyjnym Woca (maszynowo przez parkieciarza) i znowu wyglądał super. Po 2 dniach umyłam podłogę w salonie wodą z olejem pielęgnacyjnym Woca (tak jak radził parkieciarz). Okazało się, że za wcześnie - zapomniał wspomnieć, że miałam odczekać tydzień. Po tygodniu znowu powtórzyłam mycie z dodatkiem oleju. No i teraz mam taki matowy parkiet, miejscami z białawym nalotem. Staram się dobrze wyciskać mopa, żeby nie był za mokry. Dodam, że woda jest zawsze brązowa po myciu. Co robię nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 01.11.2008 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Wstyd przyznać, ale nie dopilnowałam tego parkietu; nie mam nic na piśmie i niewiele wiem na temat jego nakładania. O ile pamiętam, był to olej Trip Trap czy jakoś tak i chyba dwukrotnie nakładany. Po 2 tyg. od olejowania myłam podłogę tylko wodą raz w tygodniu przez 1,5 miesiąca (nie miałam jeszcze oleju). Potem parkiet został odświeżony olejem pielęgnacyjnym Woca (maszynowo przez parkieciarza) i znowu wyglądał super. Po 2 dniach umyłam podłogę w salonie wodą z olejem pielęgnacyjnym Woca (tak jak radził parkieciarz). Okazało się, że za wcześnie - zapomniał wspomnieć, że miałam odczekać tydzień. Po tygodniu znowu powtórzyłam mycie z dodatkiem oleju. No i teraz mam taki matowy parkiet, miejscami z białawym nalotem. Staram się dobrze wyciskać mopa, żeby nie był za mokry. Dodam, że woda jest zawsze brązowa po myciu. Co robię nie tak? Olejowanie to właściwie jest impregnowanie drewna. W przeciwieństwie do lakieru olej nie pozostawia filmu (błony) na powierzchni drewna, lecz wnika głębiej w drewno niż lakier. Nie zapycha porów drewna. W związku z tym łatwo np. w przypadku merbau o zmywanie nie zabezpieczonej warstwy oleju a przy okazji naturalnego garbnika (koloru) drewna. Olej jest znanej duńskiej firmy Trip-Trap kładziony prawidłowo dwa razy. Srodki pielęgnacyjne tej samej firmy pod marką WoCa. Wszystko powinno byc w porządku...jednak jest inaczej. Powinnaś jeżeli powierzchnia jest nie wielka 15-30m2. Nanieś na powierzchnię olej pielęgnacyjny lub pastę pielęgnacyjną marki Woca. Pastę mozesz nanieśc sama mopem typu wileda. Mop ten jest prostokątny. Wyciskasz na podłogę trochę pasty ( 400ml wystarcza na 120m2) i cierasz mopem w drewno w kierunku słojów. Napewno zmieni się wygląd posadzki. Dlaczego tak często ścierasz podłogę na mokro? Powinnaś unika maksymalnie wody. Tak często jak ty myłaś to myje się w restauracji, w szkole. W domu raz na kwartał w uczęszczanym pomieszczeniu. W sypialni 2x do roku. Sprzątaj na sucho, odkurzacz, miotła. Tak czeste mycie na mokro zniszczy każdą drewnianą posadzkę!!! Poza tym mop czy szmata musi miec wilgotnośc jak po odwirowaniu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Natalia Stanko 01.11.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Ja proszę o radę: 1. jakim środkiem pielęgnować deskę 3 warstwową sapelle? 2. litą deskę lakierowaną merbau? Podłoga z sapelle jest trochę zakurzona, jeszcze jej nie sprzątałam po ułożeniu. Merbau za chwile sie ułoży. chciałabym od razu stosować dobre środki konserwujące - ale jakie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alab73 01.11.2008 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Olejowanie to właściwie jest impregnowanie drewna. W przeciwieństwie do lakieru olej nie pozostawia filmu (błony) na powierzchni drewna, lecz wnika głębiej w drewno niż lakier. Nie zapycha porów drewna. W związku z tym łatwo np. w przypadku merbau o zmywanie nie zabezpieczonej warstwy oleju a przy okazji naturalnego garbnika (koloru) drewna. Olej jest znanej duńskiej firmy Trip-Trap kładziony prawidłowo dwa razy. Srodki pielęgnacyjne tej samej firmy pod marką WoCa. Wszystko powinno byc w porządku...jednak jest inaczej. Powinnaś jeżeli powierzchnia jest nie wielka 15-30m2. Nanieś na powierzchnię olej pielęgnacyjny lub pastę pielęgnacyjną marki Woca. Pastę mozesz nanieśc sama mopem typu wileda. Mop ten jest prostokątny. Wyciskasz na podłogę trochę pasty ( 400ml wystarcza na 120m2) i cierasz mopem w drewno w kierunku słojów. Napewno zmieni się wygląd posadzki. Dlaczego tak często ścierasz podłogę na mokro? Powinnaś unika maksymalnie wody. Tak często jak ty myłaś to myje się w restauracji, w szkole. W domu raz na kwartał w uczęszczanym pomieszczeniu. W sypialni 2x do roku. Sprzątaj na sucho, odkurzacz, miotła. Tak czeste mycie na mokro zniszczy każdą drewnianą posadzkę!!! Poza tym mop czy szmata musi miec wilgotnośc jak po odwirowaniu!!![/quote] Wielkie dzięki za rady. Mam 60m2 parkietu, więc trochę z tym będzie roboty. Co do zmywania raz na tydzień, to myślałam, że to i tak wyjątkowo rzadko Parkieciarz nie wspominał jak często myć podłogę. Co w takim razie z jego sposobem (dolewanie oleju do wody i mycie tym podłóg)? Czy stosuje się go?Zmywanie raz na kwartał brzmi świetnie (mąż się ucieszy),ale co zrobię za kwartał jak umyję podłogę? Znowu będę musiała wcierać pastę? I co z podłogą w aneksie kuchennym? Tam często się brudzi i zmywanie raz na kwartał jest tam chyba mało realne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 01.11.2008 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Wielkie dzięki za rady. Mam 60m2 parkietu, więc trochę z tym będzie roboty. Co do zmywania raz na tydzień, to myślałam, że to i tak wyjątkowo rzadko Parkieciarz nie wspominał jak często myć podłogę. Co w takim razie z jego sposobem (dolewanie oleju do wody i mycie tym podłóg)? Czy stosuje się go?Zmywanie raz na kwartał brzmi świetnie (mąż się ucieszy),ale co zrobię za kwartał jak umyję podłogę? Znowu będę musiała wcierać pastę? I co z podłogą w aneksie kuchennym? Tam często się brudzi i zmywanie raz na kwartał jest tam chyba mało realne. Trochę dużo jezeli jest to w jednym kawałku!? Nie rób według jego sposobu, jezeli się nie sprawdza! Używaj raz na jakiś czas pasty lub oleju pielegnacyjnego zgodnie z karta techniczną. Przy zakupie powinna byc ci wręczona.Możesz zawołac parkieciarza aby wykonał te prace w ramach gwarancji jezeli cie źle poinformował lub wogóle tego nie zrobił. Powinien na pożegnanie wręczyc ci wskazówki na piśmie jak należy dbac o posadzkę. Taka informację podpisujesz i jemu oddajesz zostawiając sobie kopię z jego podpisem. Takie załatwienie sprawy to dzisiaj reguła i on o tym wie. Spróbuj!!! Zaproponuj mu, że ty kupisz materiał; 1 tubę pasty lub 1 litr oleju a on wykona robotę.Po tej pracy przez 8 tygodni żadnego mycia. W kuchni będzie ciagle brudno i wystapia na podłodze w rejonie płyty kuchennej i zlewu brzydkie ślady. Nalezałoby nanieśc tam jeszcze raz dla odnowienia olej pielegnacyjny musi to wyschnac (utwardzic się) i nastepnie nalezy spróbowac gdzieś w rogu nanieśc lakier alkidowo-aldehydowy lub poliuretanowy DD -3 warstwy. jeżeli nie odpadnie a nie powinno-to malowac całośc. Można tez ponieważ kuchnia jest mała nanosic olej pielęgnacyjny a po kilkunastu razach zmyc mydłaem do oleju i na nowo kłaśc olej pielegnacyjny. Trochę jest tego no ale niestety tak bywa. Musiałbym to widziec. Może jesteście z trójmiasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sibi 03.11.2008 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 Po roku i 3 miesiącach miałem naprawianą podłogę, były plamy po pierwotnym oleju (źle roztarty). Plamy były co prawda mało widoczne ale trochę denerwujące. Olej Berger Seidl Classic oil 100-Pro. Podłoga była zmyta preparatem Berger Seidl Cleaner L91, plamy zeszlifowane i ponownie nałożono cienką warstwę oleju Classic Oil na całej powierzchni.Po jakim czasie mogę zastosować Fitpolish L82 i ustawić meble. Producent oleju zaleca po 8-10 dniach, ale moja podłoga była tylko odświeżana. Proszę o opinie czy należy czekać aż tak długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 03.11.2008 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 to jest (8-10) dni wartość szacunkowa..przy na ogół niesprzyjających warunkach..i to nie jest wartość która mowi nam o wyschnięciu posadzki potraktowanej tą chemia tylko o pełnym obciązeniu..jęsli dokonano tylko poprawek nałożono punktowo cienką warstwe..2-3 dni i spokojnie..ustwiałbym meble i cały kram..uważając rzecz jasna na jedna podstawową rzecz zarysowania i wgnioty..mechaniczne ..nie musisz sie przejmować 8-10 dniami ale uważać na uszkodzenia mechaniczne zawsze..Pozdrawiam.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawus 04.11.2008 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 kupiłem niemiecką deskę dębową grubości 2,2 mm która jest wstępnie zaolejowana - czytałem, że można taką deskę polakierować lakierami wodnymi np. Strato 2kPU 461 - co o tym myślicie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.