ghost34 17.03.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 jesli mteriał jest od metzlera to jest to bdb jakoś pod warunkiem wszakże ze bedzie dobrz przechowywany..jesion pod lakierami wodnymi nie żółknie....klej na mozaike 8mm rozpuszczalnikowy tylko nie jakis dragon..tylko moze akurat 5-10-15-20..moze juz byc np..ale zastosowałbym uzin mk73 wolałbym ale drozszy(pisze jak chcesz we wlasnym zakrewsie wiec to co jest do kupienia w castoramie)..olej hmmbialy olejowosk w casto osmo tez zakupisz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 17.03.2009 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Co do Ansera 5-10-15 to bym nie ryzykował. Trafiały się partie kleju co po 5-6 latach krystalizowały. Z kleju robił się taki żółty piasek. Właśnie przez zimę spaliłem 60m2 takiej pozbieranej mozaiki. UZIN jest ok tylko tylko za szybko moim zdaniem pokrywa się suchym korzuszkiem. Lepszy jest już Wakol ale jego w markiecie nie kupi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 17.03.2009 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 nio przecie pisze..o ogolnodostepnych w casto srodkach..5-10 jest na podobnym poziomie co s-11..tak własciwie..tylko ma mniej substancji stałych o jakies 13 %.. a to co piszesz mogło sie zdazyc na jakiejs partii ansera owszem..ale raczej zdarza sie nagminnie..5-klepce..ktorej juz nie ma tzn jest ale pod inna nazwa hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 17.03.2009 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 nio przecie pisze..o ogolnodostepnych w casto srodkach..5-10 jest na podobnym poziomie co s-11..tak własciwie..tylko ma mniej substancji stałych o jakies 13 %.. a to co piszesz mogło sie zdazyc na jakiejs partii ansera owszem..ale raczej zdarza sie nagminnie..5-klepce..ktorej juz nie ma tzn jest ale pod inna nazwa hehe Większośc klejów syntetycznych nie tylko 5-10-15 po wycofaniu niektórych trujacych komponentów czy ograniczeniu PVCA potraciły na odpornosci na starzenie. W miejsce tych komponentów dodano wypełniaczy. Dotknęło to również te znamienite firmy. Poza tym norma na klej nie mówi, że musi on wytrzymac 10 czy więcej lat. Mowi ona, że klej musi wytrzymac 28 dni na płycie szklanej bez obciazenia a po 28 dniach na 8 godzin zostaje zanurzony w gęstym wodorotlenku wapnia (wapno gaszone). Klej powinien wytrzymac tą kąpiel w niezmienionym stanie zewnętrznym i strukturalnym. To wszystko. Jastrychy cementowe szczególnie te z dopalaczami schnięcia czy anhydrytowe zawierają dużo podobnej chemii. Dlatego Bona i Uzin zapowiedzieli pożegnanie klejów syntetycznych. Nie robiliby tego gdyby nie problemy. Ja od dawna nie ryzykuję z tymi klejami. Wprawdzie są tańsze ale na przestrzeni czasu (lat) wychodzą dużo drożej od poliuretanów. Mam zamoczone poliuretany od 5 lat w wodzie i w wapnie gaszonym , w occie i jakoś nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 17.03.2009 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Lakier czy olej? Nie wiem. Robię podłogi od 1988 roku. Teraz swój dom postawiłem. Mały pokój na dole taki przez przypadek miks jesionu z dębem polakierowałem (wodny dwuskładnik). Salon będę olejował. Albo Carlsem Bony albo Olejem Scali. Scala jest coś tak jak bardziej rozcińczony Carls 90. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 18.03.2009 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 nio przecie pisze..o ogolnodostepnych w casto srodkach..5-10 jest na podobnym poziomie co s-11..tak własciwie..tylko ma mniej substancji stałych o jakies 13 %.. a to co piszesz mogło sie zdazyc na jakiejs partii ansera owszem..ale raczej zdarza sie nagminnie..5-klepce..ktorej juz nie ma tzn jest ale pod inna nazwa hehe Większośc klejów syntetycznych nie tylko 5-10-15 po wycofaniu niektórych trujacych komponentów czy ograniczeniu PVCA potraciły na odpornosci na starzenie. W miejsce tych komponentów dodano wypełniaczy. Dotknęło to również te znamienite firmy. Poza tym norma na klej nie mówi, że musi on wytrzymac 10 czy więcej lat. Mowi ona, że klej musi wytrzymac 28 dni na płycie szklanej bez obciazenia a po 28 dniach na 8 godzin zostaje zanurzony w gęstym wodorotlenku wapnia (wapno gaszone). Klej powinien wytrzymac tą kąpiel w niezmienionym stanie zewnętrznym i strukturalnym. To wszystko. Jastrychy cementowe szczególnie te z dopalaczami schnięcia czy anhydrytowe zawierają dużo podobnej chemii. Dlatego Bona i Uzin zapowiedzieli pożegnanie klejów syntetycznych. Nie robiliby tego gdyby nie problemy. Ja od dawna nie ryzykuję z tymi klejami. Wprawdzie są tańsze ale na przestrzeni czasu (lat) wychodzą dużo drożej od poliuretanów. Mam zamoczone poliuretany od 5 lat w wodzie i w wapnie gaszonym , w occie i jakoś nic. Witam ja właściwie tez od jakis dwoch lat układam li tylko na dwuskladnikach, a w przypadku anhydrytów..jednoskladnikowych poliuretanach wzglednie ostatnio polimerach..ale standardowy klient jak słyszy tyle a tyle za gruntówke ze szlifem podłoza i ..około 16-25zł za kilogram kleju ma zawał..więc rozumiem ze jak we własnym zakresie to skłoni sie do mk73...(i tez bedzie uwazał ze chemia strasznie droga) syntetyk ..na płyte osb do parkietu gotowego ..noo to jeszcze..innych zastosowan nie widze..zasadności oprócz ceny żadnej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 18.03.2009 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Lakier czy olej? Nie wiem. Robię podłogi od 1988 roku. Teraz swój dom postawiłem. Mały pokój na dole taki przez przypadek miks jesionu z dębem polakierowałem (wodny dwuskładnik). Salon będę olejował. Albo Carlsem Bony albo Olejem Scali. Scala jest coś tak jak bardziej rozcieńczony Carls 90. W takim razie Scala jest typowym impregnatem olejowym. Głęboko penetruje drewno nawet do 3 milimetrów. Działa jak nafta której uzywa się do sprawdzenia szczelnosci spawów. Problem moze byc za kilka lat przy przejściu z oleju na lakier. Gdyby to była łazienka to jak najbardziej. Najlepiej wykonac próbę na klepkach o różnym pochodzeniu z pnia. Ostrożnie nanieśc zgodnie ze wskazówkami producenta. następnie przeciac i sprawdzic głębokośc penetracji oleju. Rozprowadzany olej o tak rzadkiej konsystencji napewno od czoła wniknie do wewnątrz klepki i to znacznie a także na głębokośc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 witam, mam w mieszkaniu położony 3 m-ce temu merbau olejowany tylko 1 raz Bona Carls. Parkiet wygląda matowo, po myciu mam czekoladową wodę. Myję wilgotnym moperm. Parkieciarz twierdzi, że teraz jak przyjedzie to zaolejuje i położey warstwe pielegnacyjną i na pewno bede zadowolona. Na chwilę obecną jestem załamana, widać każdą plamkę. Czy to co on mówi to prawda, da sie to jeszcze uratować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.03.2009 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 witam, mam w mieszkaniu położony 3 m-ce temu merbau olejowany tylko 1 raz Bona Carls. Parkiet wygląda matowo, po myciu mam czekoladową wodę. Myję wilgotnym moperm. Parkieciarz twierdzi, że teraz jak przyjedzie to zaolejuje i położey warstwe pielegnacyjną i na pewno bede zadowolona. Na chwilę obecną jestem załamana, widać każdą plamkę. Czy to co on mówi to prawda, da sie to jeszcze uratować? jeżeli masz jakieś odpady parkietu Merbau i resztkę oleju Carls'a to wykonaj sobie próbkę jedną albo dwie. Przetrzyj surową klepkę wilgotną szmatką i sprawdź czy plami. Na pewno tak. Nastepnie wysusz-kilka minut np 15. po wysuszeniu nałóż olej dośc obficie na klepkę i zostaw na 20 minut, następnie zetrzyj nadmiar oleju. Na drugi dzień nałóż ponownie w ten sam sposób. Po trzech dniach spróbuj przetrze wilgotną szmatką i sprawdź czy szmatka jest zaplamiona. Jeżeli nie to tak każ wykonac parkieciarzowi swoją podłogę i nie myj jej przez dwa tygodnie tylko odkurzaj. Warstwę konserwującą aplikację z oleju połóż po pełnym utwardzeniu się oleju, czyli kilku dni. Napisz czym czyścisz podłogę, jak często, jak mocno wycierasz? Jakie używasz środki do mycia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 dzieki za szybką odpowiedz, parkieciarz zostawił mi mydło z Bony, które miałam dodawać do mycia podłogi. Przez te 3 m-ce myłam podloge moze 4 razy, wilgotnym mopem (zakuipny specjany mop z wiadrem do wyciskania). Zauważyłam, ze jak myje mydlem to podloga sie strasznie marze (dawkowałam zgodnie z instrukcją). Wiec potem sama woda myłam. Pierwszy raz umyłam po kilku dniach od olejowania, tak kazał. Moze za wceśnie? Cały czas mam brunatna wode po myciu. Generalnie jestem zdruzgotana, stanem tego parkietu, to ok 70m2!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 i jeszcze odnośnie tego Merbau olejowanego Boną, to jest norma, że olejuje się ją 1 raz? Nie wiem jak mam rozmawaić z tym parkieciarzem, czy w ramach gwarancji ma to zrobić ponownie i warstwa konserwująca? A czy jest szansa, zeby polakierować, albo zrobić coś zeby miała taki połysk ta podłoga? Będę wdzięczna za info, bo w przyszłym tygodniu bede musiała się z nim zmierzyć( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.03.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 i jeszcze odnośnie tego Merbau olejowanego Boną, to jest norma, że olejuje się ją 1 raz? Nie wiem jak mam rozmawaić z tym parkieciarzem, czy w ramach gwarancji ma to zrobić ponownie i warstwa konserwująca? A czy jest szansa, zeby polakierować, albo zrobić coś zeby miała taki połysk ta podłoga? Będę wdzięczna za info, bo w przyszłym tygodniu bede musiała się z nim zmierzyć( Należy tak długo nakładac olej o charakterze impregnatu jak Carls90 aż drewno przestanie wchłaniac ten impregnat olejowy. W zasadzie wystarczą 2-3 razy tj. 120ml/m2 impregnatu Carls90. Nalezy nałozyc olej szpachlą gumową białą lub szpachlą lakierniczą zostawic na 20 minut i szmatą bawełnianą założoną na pad nadmiar zetrzec. Operację tę nalezy powtarzac aż drewno przestanie pic olej. Aby uzyskac lekki satynowy połysk należy po 12 -24 godzinach wetrzec Carls High-Solid Wax. Olej powinien byc utwardzony, jezeli będzie podłoga lepka należy czekac aż wyschnie. W tym czasie nie należy podłogi użytkowac. Po jednym razie olej-impregnat wnika w drewno a na powierzchni pozostają miejsca wolne od tegoż impregnatu. Stąd nierówny i bardzo matowy obraz powierzchni. Oczywiście jest to reklamacja. To wina parkieciarza. Niech czyta wskazówki producenta. Jakim papierem szlifował parkieciarz podłogę na końcu? Jest również szansa na lakierowanie. Aby jednak uzyskac odpowiedni efekt czeka cię cyklinowanie i na to Bona Naturale (piękny mat) lub lakier nano Pallman lub murexin oba satyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.03.2009 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Specjalnym środkiem do pielegnacji podłóg olejowanych i woskowanych jest Carls Oil Wax Pflege. JAK NAZYWA SIĘ DOKŁADNIE TO MYDŁO I PRODUCENT? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 wielkie dzięki za wszelkie wskazówki. A gdzie znajde wskazówki producenta, zeby miec czarno na białym i mu to pokazać?Tez mi sie wydawało dziwne, ze tyle osób zachwyca sie swoimi olejowanymi podłogami a moja wygląda masakrycznie.Jak dobrze zrozumiałam to w momencie jak zostaje przyolejowaniu, to muszę dopilnować, zeby nałożyli ma Bona 90 min. 3 razy i nastepnie po 12 h naniesc satynową powloke. Przez ten czas podłog nie moze byc uzywana, ale ile czasu po nałożeniu satyny nie mozna jej uzytkowac? Jezeli zas zdecyduje sie lakierować to, musze wycyklinowac cała podłogę..., i jezeli juz to pewnie teraz dopóki jest 1 warstwa oleju, bo za kilka lat juz bedzie za późno, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.03.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 wielkie dzięki za wszelkie wskazówki. A gdzie znajde wskazówki producenta, zeby miec czarno na białym i mu to pokazać? Tez mi sie wydawało dziwne, ze tyle osób zachwyca sie swoimi olejowanymi podłogami a moja wygląda masakrycznie. Jak dobrze zrozumiałam to w momencie jak zostaje przyolejowaniu, to muszę dopilnować, zeby nałożyli ma Bona 90 min. 3 razy i nastepnie po 12 h naniesc satynową powloke. Przez ten czas podłog nie moze byc uzywana, ale ile czasu po nałożeniu satyny nie mozna jej uzytkowac? Jezeli zas zdecyduje sie lakierować to, musze wycyklinowac cała podłogę..., i jezeli juz to pewnie teraz dopóki jest 1 warstwa oleju, bo za kilka lat juz bedzie za późno, tak? Prosiłbym abyś przeczytała dokładnie co napisałem, ponieważ nie wiem czy zrozumiałaś. Nie minimum trzy razy tylko 2-3 razy. Dowodem, że jest posadzka nasycona jest nie przyjmowanie wiecej oleju. Nie napisałem, że po 12 godzinach tylko 12 do 24. Olej powinien byc suchy (utwardzony). Nie napisałem o nakładaniu satyny tylko wosku Carls High -Solid Wax zgodnie ze wskazówkami producenta lub moimi. One się nie różnią w sposób znaczący. To wypolerowany wosk nada podłodze odcień satyny na którym ci zależy. Cyklinowac najlepiej teraz bo oleju jest niewiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 mydło jest w plastikowej białej butelce nazywa się carl"s cleaner, producent Bona ze Szwecji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 tak, oczywiście masz racje. Zastosowałam skróty myślowe, które faktycznie daleko odbiegły od Twojej odpowiedzi ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.03.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 mydło jest w plastikowej białej butelce nazywa się carl"s cleaner, producent Bona ze Szwecji. Tak myślałem. To jest środek do czyszczenia podłóg olejowanych i zmywania wosku. Nie dziwota, że usunęłaś cały olej z tej mizernej powłoki jaką zostawił ci parkieciarz. Podłoga musi po czymś takim wyglada jak wygląda. Do pielegnacji i konserwacji słuzy środek który wymieniłam wcześniej. Te Carls Cleaner to roztwór mydeł syntetycznych do zmywania podłóg a nie pielegnacji. Niech facet czyta co ci daje. Napewno powie, że on tak innym klientom tez robi i oferował ten środek i nie ma prolemów. Nie wierz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Syla130 19.03.2009 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 załamka!!!! zmyłam olej...... to co teraz powinnam zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.03.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 załamka!!!! zmyłam olej...... to co teraz powinnam zrobić Zachowac spokój! Czeka! Przecież pisałas, że parkieciarz przychodzi za tydzień aby poprawic. To on ma to zrobic tak aby było dobrze. To on dał Tobie ten srodek do "pielegnacji". To on powinien przynieśc olej i wosk wykona porzadnie pracę i wręczyc ci odpowiedni środek do pielęgnacji. Do zmywania już masz. Za nic nie powinnas mu płacic, no może jedynie za olej do pielęgnacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.