PrimoMariusz 01.07.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Chcę użyć oleju koloryzującego a wiadomo ze czami stosując preparaty niezbyt dobrej jakości i producenta można narazić się na niepotrzebne dodatkowe koszta związane z ponownym cyklinowaniem i olejowaniem. Czekam na opinie polecanych produktów które warto zastosować gdyż przymierzam się do samodzielnej pracy. Jeśli chodzi o lakier to nie ma problemu w rodzinnym domu wraz z ojcem położyliśmy i polakierowaliśmy gdzieś ze 100 m2 rożnego rodzaju parkietu bez niespodzianek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 01.07.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 wiec robisz bejca zar firmy 2M bardzo łatwy w nakladaniu.mozesz je dowolnie mieszac ze soba zapisywać proporcje i robic próbki na posadce..jak dobierzesz bejcujesz czekasz 2-3 dni.Na to ich lakier ..ZAR...bądź jakikolwiek lakier olejno żywiczny czy tez rozpuszczalnikowy nawet może byc domalux..czekasz okolo 7-10 dni matujesz porządnie po 5ciu i możesz nakladać wodny dwuskladnik np..bądź od początku lakierowania do końca posłużyc sie lakierem tym samym czyli ZAR, Domalux, czy też jakikolwiek inny rozpuszczalnikowy czy też olejno żywiczny..nie znasz sie za dobrze na tym wiec może nie mieszaj systemów.. W Żadnym Przypadku na bejcę nie nakladaj żadnego podkladu na bazie alkoholu czy wody..musisz tę bejcę "zamknąć" lakierami o których pisałem powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damon 01.07.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Taki drugi składnik przyśpieszający utwardzanie zawiera również olej firmy Loba o którym pisał Ghost i jest tańszy. remmers do nakładania ręcznego jest olejem również na meble ale nie płyty kuchenne, ponieważ jest mało odporny na wodę. Proponuję zatem olej dwu składnikowy. mimo drugiego składnika należy o te podłogi również dbać. dzięki za info o Loba Impact,zapytam wykonawcę czy ma taki w ofercie, zależy nam na dobrej powłoce, a że trzeba dbać to wiadomo,może bedize to jednak łatwiejsze niz przy zwykłym oleju, szkoda Panowie, że nie jesteście z okolic Poznania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Izabela Wawrzeń 02.07.2009 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 witam mam pytanie będe miec na podłodze w salonie parkiet przemysłowy jatoba i zastanwiam się ile musze wydac pieniędzy na oleje będe miec tego parkietu około 50 m2 i najważniejsze jaki olej wybrać ???poradżcie proszę !mieszkam w małym mieście i boje się, że parkieciarz jak usłyszy olej to będzie mnie odwodził z braku wiedzy na ten temat więc sami z mężem chce wybrac olej pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlaczynski 02.07.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Ooooo, mam ostatnio ten sam problem co jolien - 'fugi wylazły' z drewna. U nas stało się to na klepkach dębu wędzonego. Wilgotność w domu wynosiła ostatnio koło 80% Zauwazyłem, że bardzo łatwo można te wystające fragmenty usunąć więc się nie przejmuję, tylko czekam na kolejne mycie i więcej gości, którzy to wyfroterują Tak sobie też myślę, że skoro wylazło, to musi być odrobinę elastyczne. A jak elastyczne i deski wróca do pierwotnego stanu po osuszeniu powietrza to może te fugi też się schowają. Dobrze kombinuję? P.R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.07.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Izabela polecam standartowy naturalny olej Cars 90 Bony np. Olej jest dużo tańszy od dobrego lakieru. Na 50m to będzie coś ok 300zł. Co do wyciśniętych fug to nawet jak wilgotność spadnie nie wrócą na swoje miejsce. Częściowo tak ale będą miejsca gdzie zostaną i miejsca gdzie pokarzą się szpary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.07.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Ooooo, mam ostatnio ten sam problem co jolien - 'fugi wylazły' z drewna. U nas stało się to na klepkach dębu wędzonego. Wilgotność w domu wynosiła ostatnio koło 80% Zauwazyłem, że bardzo łatwo można te wystające fragmenty usunąć więc się nie przejmuję, tylko czekam na kolejne mycie i więcej gości, którzy to wyfroterują Tak sobie też myślę, że skoro wylazło, to musi być odrobinę elastyczne. A jak elastyczne i deski wróca do pierwotnego stanu po osuszeniu powietrza to może te fugi też się schowają. Dobrze kombinuję? P.R. Niestety nie schowają się. Wyszły bo drewno powiekszyło swoje gabaryty (szerokość). Co gorsza, jeżeli jest to lakierowana posadzka to przy froterowaniu przez gośći zostanie on usunięty wraz z zawartością fug. W tej chwili lakier jest prawdopodobnie w tych miejscach spękany. Chyba, że są to drobne wybrzuszenia (0,5mm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.07.2009 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Izabela polecam standartowy naturalny olej Cars 90 Bony np. Olej jest dużo tańszy od dobrego lakieru. Na 50m to będzie coś ok 300zł. Co do wyciśniętych fug to nawet jak wilgotność spadnie nie wrócą na swoje miejsce. Częściowo tak ale będą miejsca gdzie zostaną i miejsca gdzie pokarzą się szpary. Wstrzymaj się z tym olejem od Bony. Na stronach niemieckich http://www.iff.de/forum można znaleźć skargi parkieciarzy na produkty Bony traffic,mega i carls 90. na razie brak stanowiska firmy Bona co jest tego przyczyną. Użyj oleju innej firmy np. Loba czy Berger-Seidle, Irsa itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.07.2009 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Jarekkur my prawie w 100% to samo tylko styl inny. Wiesz , że jechałem do dwóch klepek bo emerytce wysadziło i drzwi do toalety nie mogła otworzyć. Nie moja podłoga ale nikt z nią nawet gadać nie chciał. To znaczy gadali, ze poprawią i wycyklinują za 2-3 tys całość. Rozebrałem 0,5 m woda jeszcze stała po zalaniu i jak wyschnie dokleję , wyszlifuję i dolakieruję. Będzi jakiś zgrzyt pomiędzy lakierem z przed 10 lat a nowym ale to taki ciemny róg i jak mówi moja emerytka woli to za 200 zł niż całościowe cyklinowanie za 3 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.07.2009 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Izabela polecam standartowy naturalny olej Cars 90 Bony np. Olej jest dużo tańszy od dobrego lakieru. Na 50m to będzie coś ok 300zł. Co do wyciśniętych fug to nawet jak wilgotność spadnie nie wrócą na swoje miejsce. Częściowo tak ale będą miejsca gdzie zostaną i miejsca gdzie pokarzą się szpary. Wstrzymaj się z tym olejem od Bony. Na stronach niemieckich http://www.iff.de/forum można znaleźć skargi parkieciarzy na produkty Bony traffic,mega i carls 90. na razie brak stanowiska firmy Bona co jest tego przyczyną. Użyj oleju innej firmy np. Loba czy Berger-Seidle, Irsa itp.[/quote Jarek Bona coś na psy schodzi, Traffick to teraz sama woda a co do Carlsa 90 to nie wiem jak obecnie bo ja robię odpowiednikiem. Ale scali w Kutnie pewnie nie dostaną. Dlatego zapodałem Carlsa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlaczynski 03.07.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Niestety nie schowają się. Wyszły bo drewno powiekszyło swoje gabaryty (szerokość). Co gorsza, jeżeli jest to lakierowana posadzka to przy froterowaniu przez gośći zostanie on usunięty wraz z zawartością fug. W tej chwili lakier jest prawdopodobnie w tych miejscach spękany. Chyba, że są to drobne wybrzuszenia (0,5mm). jarekkur - podłoga jest olejowana Osmo, te wystające fragmenty to gdzieś tak do 1 mm (trudno to zmierzyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.07.2009 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Jarekkur my prawie w 100% to samo tylko styl inny. Wiesz , że jechałem do dwóch klepek bo emerytce wysadziło i drzwi do toalety nie mogła otworzyć. Nie moja podłoga ale nikt z nią nawet gadać nie chciał. To znaczy gadali, ze poprawią i wycyklinują za 2-3 tys całość. Rozebrałem 0,5 m woda jeszcze stała po zalaniu i jak wyschnie dokleję , wyszlifuję i dolakieruję. Będzi jakiś zgrzyt pomiędzy lakierem z przed 10 lat a nowym ale to taki ciemny róg i jak mówi moja emerytka woli to za 200 zł niż całościowe cyklinowanie za 3 tys. No i oto chodzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.07.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Niestety nie schowają się. Wyszły bo drewno powiekszyło swoje gabaryty (szerokość). Co gorsza, jeżeli jest to lakierowana posadzka to przy froterowaniu przez gośći zostanie on usunięty wraz z zawartością fug. W tej chwili lakier jest prawdopodobnie w tych miejscach spękany. Chyba, że są to drobne wybrzuszenia (0,5mm). jarekkur - podłoga jest olejowana Osmo, te wystające fragmenty to gdzieś tak do 1 mm (trudno to zmierzyć . JOLIEN MA TEN SAM PROBLEM. możesz ściąc tą wyciśnietą masę szpachlową tak jak zaleciłem jolien. Następnie lekko zmatowić te miejsca wełną stalową wzdłuż słojów drewna. Oczyścić powierzchnię i przeciągnąć te miejsca olejem pielęgnacyjnym Osmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 04.07.2009 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 olejowoski mnie zaczynaja poważnie osłabiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlaczynski 04.07.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 W jakim sensie osłabiać? My zdecydowaliśmy się po namowach wykonawcy, który musiał cyklinować lakier i do wyboru miał albo jeszcze raz lakier albo osmo. W sumie ja jestem zadowolony, druga połowa, sprzątająca stemple błota po psie mniej (ogród nieskończony także piasku mnóstwo - ponoć lakier wyglądałby po tygodniu masakrycznie). P.R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 04.07.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 Zgadzam się z Duchem. Jak olej to olej naturalny tylko trzeba poczekać kilka dni na drugą warstwę wtedy wszstko wygląda bajkowo bo dwie warstwy dzień po dniu to tak jak jedna. Druga rozpuszcza pierwszą i wszystko wsiąka w drewno i podłoga matowa bo cały olej w drewnie a nic na nim. Żeby przyśpieszyć i zrobić jakiś połysk na podłodze do olejów dodaje się wosków i olej w drewnie a wosk na podłodze. Tylko wosk mięki i zostają smugi po butach itp. Podobnie z satynami na olej i pastami nabłyszczającymi. Kiedyś nałożyłem olej wałkiem welurkiem na merbau i lapacho (ipe) merbau pięknie wciągnoł a na lapacho tak jakby na blachę położył wszystko zeschło się na wierzchu. Polerowałem od siatki 120, później pady od czarnego do białego ale wyszedł jak szyba i niech mi nikt nie mówi, że olej musi być matowy. Salon u siebie będę olejował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 04.07.2009 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 ipe konczy sie 80tka wzdłóż słoja i jest ok..jeden raz olej ..wiecej nie przyjmie...na deba dwa razy ale sie czeka minimum 24h..przy dwuskladnikowym oleju który ja stosuje spokooojnie wystarczy...spróbuj kiedyś imapcta z loby..albo z welura albo z blachy..zalezy od elementu..i drewna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 04.07.2009 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 skończyłem padouk'a. Tłuste wyjatkowo. Szlifowałem tylko 60 ze skosem około 70 stopni a następnie wzdłuż 80. Kolumbusem papier 100 się zapychał. Założyłem na rzepie paier 80 do gipsu. Olej rozpuściłem w 1:3 w rozpuszczalniku i blachą spokojnie rozprowadziłem na odcinkach po 30m2. wtarłem padem jasny brąz. Przypilnowałem pocenie się oleju. I po dwóch dniach następna warstwa oleju bez rozpuszczalnika.Po pierwszej wyglądał bajecznie. Kiedyś przez telefon parkieciarz pytał co ma zrobić bo mu olej na drewnie (lapacho albo jatoba) nie schnie. Wyszlifowane miał na blachę 150 siatki, wszystko super a olej nie wchodzi. Poradziłem nie kłaść nic więcej. Zmyć to co nałożył. Zeszlifować 80 wzdłuż i siatka 80 pomału kolumbusem. Olej lekko rozcieńczyć terpentyną i na drewno. Po 48 godzinach zobaczyć co się dzieje i ewentualnie druga jeżeli to konieczne. I wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 04.07.2009 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 a jak mu miał wsiaknąć olej w cholerę jak zatarł wszytkie pory w drewnie i to na gestym gatunku drewna???? miałem kiedys taki fajnisty przypadek jak pod lakier koles jesiona maszyna trio walnoł 150tka ale sie jaja porobiły po lakierowaniu ..sciagałeś jak folie..nie wolno zacierać drewna..nie ma adhezji to musi byc pkompromis pomiedzy brakiem rys a hmmm zdolnościa przyciagania..czy jak to nazwiemy czyli adhezja warstwy podkladowej do drewna w przypadku oleju jest troszke inaczej nie złuszczy sie ale pozostanie na wierzchu..i bedzie sechł i sechł..kurcze nie znalazłem jak na razie bejcy pod olej..za dobrej nio..ale szukam próbuje zar nie za bardzo sie nadaje..olejowosk z novola kanał..rysuje sie to..jak cholera osmo to samo remmersa spróbuje chyba..ale zalezy mi aby na góre zaaplikować właśnie impacta bo mi sie świetnie sprawdza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alvaro1 06.07.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Prośba o pomoc. Parkiet-sucupira olejowana w salonie o powierzchnii 40m2 (szerokość 7m)" poderwał " się w 2 miejscach. Pierwsze miejsce jest delikatnie uniesione, moze pół centymetra- głuche odgłosy na szerokości około 2 klepek i długości 40cm.W drugim miejscu praktycznie 3 miesiące po założeniu parkiet uniósł się, później w sezonie zimowym "prawie" wrócił do normy, a teraz przy obecnej wilgotności powietrza powiększył się do szerokości 4 klepek, które wstały na wysokość około 2 cm i długość 1m-wydaje się, że wybrzuszenie stale się powiększa. W innych miejscach widoczne delikatne łódkowanie, ale wszystko się trzyma. Fachowcy radzą wycięcie szczeliny dylatacyjnej, odczekanie aż opadnie i podklejenie przez szczelinę, którą z kolei trzeba czymś wypełnić...Czy to jedyne rozwiązanie, czy nie można tego punktowo naprawić poprzez demontaż podniesionych klepek, delikatne szlifowanie krawędzi i powtórne założenie? Ewentualnie czy są jakieś rozwiązania maskujące taką szczelinę oprócz korka, silikonu czy listew. Nacięcie niestety nie będzie estetyczne, bo na o długości 4,5m i na 2/3 szerokości salonu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.