jarekkur 08.07.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz.. Oczywiście, że może tak być chociaż nie musi. Puściły słabe miejsca wewnątrz posadzki. Co wcale nie znaczy, że reszta klepek leży spokojnie. Tam gdzie puściły będzie kleju co kot napłakał lub oderwało się wraz z gruntem albo naskórkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 08.07.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 Ja za jarkiemkur oderwij listwy . Parkiet nie może dotykać ściany.Ktoś Ci to kładł to niech przyjedzie bo przeciętny klient nie ma narzędzi do odcięcia parkietu. Mechanizm jest taki: tafla podłogi pęcznieje zapiera się na ścianach i jak tam już tam nie ma miejsca na ekspansję idzie w górę . Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości czyli ściągamy jeśli to okrętówka tylko listwy równoległe do parkietu. A oderwane klepki już same się nie przykleją. Listwy należy zdjąć wszędzie. Jezeli ma skosy albo ułożone klepki parkietowe zostały diagonalnie. A jezeli zostawili gdzież klin. Widziałem kliny równo obciete z parkietem właśnie na czołowej stronie, parkiet nie mógł się swobodnie przesuwać w bok-wystarczył jeden mocno zaciśnięty fragment pozostawionego klina podłoga w tym miejscu odspoiła się i poszło dalej. Często dylatacje są nie równe, jedne klepki opierają sie prawie o ścianę inne listwa nie kryje. Uwierz mi widuję co jakiś czas cuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sonlar 09.07.2009 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 Witam Szanownych forumowiczów.Mam w salonie ok. 40m2 kilkunastoletnią klepkę dębową w jodełkę.Klepka jest dobrze przyklejona do podłoża, ale w wielu miejscach są szpary oraz przetarcia lakieru.Chciałbym pokoloryzować parkietW grę w zasadzie wchodzą tylko oleje, bo bejce ponoć źle kryją.Jak przygotować taki parkiet pod olejowanie ?Czy trzeba szpachlować szpary czy można je zostawić (mówimy o ciemniejszym kolorze oleju) ?Co sądzicie o oleju OSMO, widziałem go na próbkach i wygląda (efekt końcowy) prawie jak lakier (kolor+2warstwy bezbarwnego) ?Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
esterka 09.07.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 fredi07 jarekur wykonawca schodów ma zeszlifować trochę ten olej (OLI-NATURA HS Profiöl), ale nie wiem co dalej....parkieciarz zaproponował, że może pociągnąć schody olejowoskiem, który będzie kładł na parkiety (Osmo Rapid)czy po Osmo dąb też będzie taki rudy ja po tym oleju?czy może odpuścić rudy kolor i tylko porządnie pokryć tym olejem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 09.07.2009 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej. Jeśli chcesz mieć jasne schody to tylko lakier. Najmocniejsze obecnie na rynku są wodne poliuretany dwuskładnikowe. Pisałaś, że parkieciarz zaolejował Ci schody bez ustalenia czego oczekujesz i jak to ma wyglądać? Dziwne. Ja zawsze ustalam z klientem wszystko przed, robię próbki na kawałku podłogi. Mówię o różnicach w systemach olej- lakier. Bo co lepsze to sam nie wiem choć ponad 20 lat robię ludziom podłogi. I olej ma swoje plusy i lakier też. U siebie w domu jeden pokoik mam w lakierze a salon leży od stycznia jeszcze nie cyklinowany (bo góra nie skńczona a wszystkie brudne materiały trzeba wnosić przez salon) będę olejował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 09.07.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 Witam Szanownych forumowiczów. Mam w salonie ok. 40m2 kilkunastoletnią klepkę dębową w jodełkę. Klepka jest dobrze przyklejona do podłoża, ale w wielu miejscach są szpary oraz przetarcia lakieru. Chciałbym pokoloryzować parkiet W grę w zasadzie wchodzą tylko oleje, bo bejce ponoć źle kryją. Jak przygotować taki parkiet pod olejowanie ? Czy trzeba szpachlować szpary czy można je zostawić (mówimy o ciemniejszym kolorze oleju) ? Co sądzicie o oleju OSMO, widziałem go na próbkach i wygląda (efekt końcowy) prawie jak lakier (kolor+2warstwy bezbarwnego) ? Pozdr. Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alvaro1 10.07.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz.. Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim??? Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma. Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry. Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry... Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sonlar 10.07.2009 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra. Dzięki Fredi07 za odpowiedź. Pytanie czy wogole trzeba szpachlować.. czy olej w szparach dobrze sie zagnieździ ? Przy kolorze lekko ciemnym, chyba nei będzie przeszkadzać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
esterka 10.07.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej. Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 10.07.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra. Dzięki Fredi07 za odpowiedź. Pytanie czy wogole trzeba szpachlować.. czy olej w szparach dobrze sie zagnieździ ? Przy kolorze lekko ciemnym, chyba nei będzie przeszkadzać ? Szpachluj. Parkieciarz ma drobny pył z 100 ki z tej podłogize (szlif pod katem 45 stopni ) ma urobić na podłodze ze szpachlą na coś podobnego konsystencją do rzadkiego gipsu i przegonić to blachą po podłodze 2razy. Szpachli trzeba dolewać tak by masa na podłodze była płynna. Za sucha nie docieknie do pióra i pod olejem siądzie. Jak dobrze zaszpachluje to szpar nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.07.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej. Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej! Bzdura tak głęboko nie wchodzi olej. Nafta i owszem. Weź kawałek deski i nałóż pędzlem olej zostaw na pół godziny i wetrzyj następnie szmatką w drewno. Następnego dnia przetnij w połowie deseczkę i zobaczysz jak głęboko wniknął olej w drewno. Wciska gość kit bo nie chce szlifować. Nie powinnaś odebrać mu tej pracy. Z tą rudością to jakieś dziwo! Żeby nie było plam musi wszystko zeszlifować. Nałożyć olej zgodnie ze wskazówkami producenta nie inaczej. Czas operacji jest ważny. Nie należy go skracać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 10.07.2009 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej. Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej! Esterko nie o kolor mi chodziło. Naturalne oleje są to roztwory naturalnych żywic i żeby tworzyły film i pewien połysk na podłodze potrzebny jest czas a nie ilość ( jakie drewno też ma kolosalne znaczenie) ale ty masz dąb idealny pod olej. Olejowoski czy też satyny na olej to takie przyśpieszacze. Olej w podłogę a wosk czy satyna daje połysk tylko taki w rodzaju pasty Buwi. Co do schodów to to są same trepy? Czy też tralki, poręcze i jeszcze podstopnie? Trepy pszeszlifować to nie problem i na pewno nie będzie 2mm ale z resztą jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.07.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz.. Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim??? Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma. Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry. Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry... Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje. dla mnie wlasnie prostym jest ze nie poszło do sciany wlasnie z tych powodów o ktorych mowił tamten parkieciarz..nie ma łodkowania..jak zaciska deski to wtedy "ida" pod sciane ale najpierw własnie sie łódkują..nie mniej warto zawsze sobie sprawdzic..czy aby nie tu jest pogrzebany ..to drewno a drewno uczy ostroznosci i pokory..jak zaden inny materiał..pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.07.2009 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz.. Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim??? Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma. Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry. Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry... Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje./quote] po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Jednak w kilka tygodni później uzyskała by poziom wilgotności w najlepszym przypadku 1,2%. Pomiary wilgoci wylewek są w 90% wykonywane źle. Trwa to wszystko zbyt długo i zbyt płytko. Często nie aklimatyzuje się sprzętu do pomiarów. Nie używa się rękawic czy woreczków foliowych do rozdrabniania grudek wylewki. Nie wyszukuje się wstępnym przyrządem miejsc zawilgoconych. Prawie wszyscy parkieciarze szukają suchego jastrychu (wylewki) a to błąd. W Twoim przypadku zawinił człowiek a nie natura. Puściły miejsca z powodów o których pisałem wcześniej. Listwy na obrzeżach to pierwsze co się w takich przypadkach czyni. Nadal nie potrafię wklejać zdjęć. Pokazałbym kilka kuriozalnych przypadków. [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.07.2009 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz.. Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim??? Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma. Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry. Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry... Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje./quote] po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Jednak w kilka tygodni później uzyskała by poziom wilgotności w najlepszym przypadku 1,2%. Pomiary wilgoci wylewek są w 90% wykonywane źle. Trwa to wszystko zbyt długo i zbyt płytko. Często nie aklimatyzuje się sprzętu do pomiarów. Nie używa się rękawic czy woreczków foliowych do rozdrabniania grudek wylewki. Nie wyszukuje się wstępnym przyrządem miejsc zawilgoconych. Prawie wszyscy parkieciarze szukają suchego jastrychu (wylewki) a to błąd. W Twoim przypadku zawinił człowiek a nie natura. Puściły miejsca z powodów o których pisałem wcześniej. Listwy na obrzeżach to pierwsze co się w takich przypadkach czyni. Nadal nie potrafię wklejać zdjęć. Pokazałbym kilka kuriozalnych przypadków. [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.07.2009 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz.. Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim??? Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma. Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry. Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry... Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje./quote] po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Jednak w kilka tygodni później uzyskała by poziom wilgotności w najlepszym przypadku 1,2%. Pomiary wilgoci wylewek są w 90% wykonywane źle. Trwa to wszystko zbyt długo i zbyt płytko. Często nie aklimatyzuje się sprzętu do pomiarów. Nie używa się rękawic czy woreczków foliowych do rozdrabniania grudek wylewki. Nie wyszukuje się wstępnym przyrządem miejsc zawilgoconych. Prawie wszyscy parkieciarze szukają suchego jastrychu (wylewki) a to błąd. W Twoim przypadku zawinił człowiek a nie natura. Puściły miejsca z powodów o których pisałem wcześniej. Listwy na obrzeżach to pierwsze co się w takich przypadkach czyni. Nadal nie potrafię wklejać zdjęć. Pokazałbym kilka kuriozalnych przypadków. [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 11.07.2009 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 Duch ma rację czasem wywala wśrodku podłogi, miejscowo. I trzeba to rozciąći i wklejć ,,szczuplejsze" deski. Tylko jest pytanie dlaczego wywaliło w tym jednym miejscu? Jak parter bez podpiwniczenia to może jakaś nieszczelność izolacji? Wtedy grunt odcinający wilgoć. Moze też cieknie rura CO to już większy problem. Moze coś się tylko rozlało to problemu nie ma. Żeby wyleczyć trzeba znaleść przyczynę. Proste pytanie: Dlaczego w tym jednym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 11.07.2009 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 Jarekkur zgadzam się tak suchych wylewek się nie spotyka. Te suche mają 2-2,5 %. Wiesz my coś ostatnio pisujemy równolegle i w innym stylu ale odpowiedzi prawie, że o jednym czasie wchodzą na forum merytorycznie prawie identyczne. Olej na 2mm to kit ale tralki, poręcze i podstopnie w tym oleju to już problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 12.07.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Chyba ze to anhydryt///ale jakos nie wierze ma Pan racje pomiar był wykonywany na pewno wadliwie..a po sztucznym osuszaniu wylewki to dla drewna jeszcze gorzej..w perspektywie na szczescie oprócz jednego wybrzuszenia..nbic wiecej sie nie stało.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 12.07.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2009 po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Chyba ze to anhydryt ale jakos nie wierzę ma Pan racje pomiar był wykonywany na pewno wadliwie..a po sztucznym osuszaniu wylewki to dla drewna jeszcze gorzej..w perspektywie na szczescie oprócz jednego wybrzuszenia..nbic wiecej sie nie stało.. jeżeli anhydryt to po prostu przy takiej wilgotności by się rozleciał lub się rozleci! Parkieciarz w protokole miał 0,6% a wywaliło 140m2!? WILGOTNOSĆ DREWNA PODCZAS EKSPERTYZY DOCHODZIŁA DO 15-19% pod spodem. 70m2 dąb zwykły i 70m2 wędzony. dąb wędzony pokazuje zawyżoną wilgotność o około 2%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.