Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zwątpienie :-(


kriss73

Recommended Posts

Hey

Buduję z Porothermu 30 i teraz zrobiony jest strop teriva z keramzytu. Woda z betonu popłyneła w pustaki a potem spadł jeszcze deszcz i ściany są mokre. Obawiam się czy zima czegoś nie porosadza. Poza tym w niektórych miejscach warstwa nadbetonu zamiast 3 cm wynosi 5 cm. Czy będą z tego problemy? Co z tymi ścianami? Zauważyłem także że pojawiło się kilka pęknięć na pustakach przy oknie. To normalne że pojawiły się pęknięcia? Naturalnie nie przez całą ścianę ale przez jeden pustak a dalej po zaprawie i po drugim pustaku. Pomóżcie? Może ktoś ma doświadczenie z tego typu sprawami przy budowie z porothermu?

Pozdrawiam kris.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mokrymi ścianami to się nie masz zupełnie czym przejmować. Przecież do prawdziwych mrozów jeszcze daleko a nawet jeśli to co. Przecież stoją nieocieplone, niotynkowane mury z Porothermu (w tym mój też z 30-ki) i nie tylko z niego i nic im się przecież w zimę (niejedną!) nie dzieje.

 

Moje mury po wylaniu stropu i jego podlewaniu (przeze mnie i przez deszcz) były mokre do połowy parteru. Fakt że było to miesiąc temu, jak było trochę cieplej. Jeśli chodzi o pękniecia to też już był na ten temat wątek - "Pękniecia na Porothermie" http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?topic=4791&forum=34. Pytanie ile ich jest. Jeśli jest kilka i ich ilosć się drastycznie nie zwiększy można o nich zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też przed rokiem zamokły mi ściany z Porothermu 44. No i w niektórych punktach dodatkowo sporo wody z polewania stropu (chyba z tego ?)

Dom stał przez zimę w stanie surowym, z lekko przesłoniętymi otworami. Długo to schło, to prawda, w marcu były jeszcze widoczne te znaczniejsze zacieki. W kwietniu/maju otynkowałem, we wrześniu się wprowadziłem - bez uwag, bez problemów.

Było kilka pęknięć pionowych przy oknie, przez jeden, góra dwa pustaki. Położyłem to na karb nierówno położonej zaprawy pod pustakami pod nadprożem. Potem to nie narastało.

Teraz co jakiś czas przeglądam ściany. Mogę to robić, bo są jednowarstwowe, bez maskowań styropianem, sidingiem czy G-K. Nie mam żadnych pęknięć, poza stykiem z połacią dachową (więźba jest elastyczna, to i pęknięcia muszą być).

To by było na tyle.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wypowiedzi, strasznie się przejmuję tą budową. Włożyłem w to już tyle sił i środków i wizja niepowodzenia przyprawia mnie o niespane noce. Ostatnio co deszcz to nowa struga wody w ściany leci i widać to po zewnętrznej i wewnętrznej stronie muru. Wczoraj wymyśliłem że może by tak posmarować strop izolacją wodną i tak by to przetrwało zimę do wiosny. Na wiosnę zrobiłbym dach. Mam taki dysperbit na to. Co myślicie? Dać sobie spokój czy posmarować?

Jeszcze raz dziękuje za wypowiedzi

Pozdrawiam Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOżesz zrobic izolacje z papy i/lub dysperbit. Nie zaszkodzi ci to w domku. Wprawdzie norma nie przewiduje takiej izolacji na poddaszu (z wyjatkiem łazienek) - ale ...

Myslę, ze mała dziurka w foli to nie jest problem. Bardziej obawiałbym się wiatru, który może zerwać ten misterny daszek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anonimowy... brak mi słów, najchętniej kopnąłbym w d... takich typów, którzy sieją panikę i przyprawiają dodatkowych problemów tym, którzy ich nie potrzebują. Porotherm podobnie jak max i inne ceramiki to glina wypalona w piecu. Skoro technologia ta sprawdziła się przez kilkudziesiesiąt lat przeto nie uważam żeby coś się miało w tym względzie zmienić. Moje pytania nie wynikają z tego, że boję sie że mi się zawali (bo nie ma takiej siły na wypaloną w piecu glinę), tylko z tego że wolałbym aby zima nie spowodowała jakiś szkód, które bedę naprawiał wiosną.

Pozdrawiam życzliwych sobie ludzi, kris73

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Na przedwczorajszym czacie redakcja radziła na zimę przykryć strop folią. Wykroplenia wody pod folią nie mają znaczenia w stosunku do tego, co może napadać i zamarznąć jak strop jest niczym nieosłonięty. Dziurki, jeśli się pojawią można przecież załatać albo wziąć naprawdę grubą folię (do oczek wodnych a nie zwykłą budowlaną). Warto zrobić spadek ale p.w. dobrze radzę taką folię umocować bo jak będą takie wichury jak ostatnio to cała robota na nic (mi zdarły pasy przybitej papy z dachu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...