Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W innym temacie, na jakichś fotkach widziałam cebule wsadzone między ozdobne trawy, także łodyg mało co widać, a kwiaty zwracają uwagę z daleka. Myslę, że możesz też wsadzic teraz w ziemię coś jednorocznego, co najpierw sieje się w inspekcie (koło lutego) a później pikuje, jak jest już sporej wielkości. W moim ogrodniku jest masa takich roślinek. Tylko, wiadomo - jak wsadzać, to ostrożnie i w pewnej odległości.

A może tak popatrzec na te kwiaty i poświęcić chwilkę refleksji nad przemijaniem...? Bo spotkacie sie znowu dopiero za rok :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-638151
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam, że takie cebulki wsadzane są w specjalnych koszyczkach i właśnie po przekwitnięciu, wyjmuje się taki koszyczek z zawortością, przenosi gdzieś w ustronne miejsce. Tam cebulki dokańczają swego dzieła, po czym na jesieni lądują ponownie w miejscu przeznaczenia.

Mam w koszyczkach i tak zamierzam popróbować (jednak nie wszystkie, bo jak zniszczę.... :cry: .) Może coś z tego będzie? :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-638505
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz żeby co roku ładnie tulipany kwitły to niestety powinnaś poczekać aż zaschną liście (choć częściowo) i wtedy je wykopać. Pszesuszyć w cienistym przewiewnym miejscu, oczyścić i we wrześniu ponownie posadzić. Jeśli jednak masz tulipany botaniczne, mieszańce darwina tj te wszystkie nazwijmy tulipanopodobne które tworzą kępy to te możesz zostawić w gruncie i zabawiać się z wysadzaniem raz na 3-4 lata.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-638612
Udostępnij na innych stronach

Majka nie martw nic, jeśli już listki trochę podeschły to owszem zakwitną ale słabiej i prawdopodobnie rozkocą się Tobie cebulki. Z większością cebulowych jest tak, że na dobrą sprawę cebule są "jednorazowe". Te cebule, które kupujemy są odpowiednio produkowane, żeby ładnie zakwitły. Proceder w produkcji jest dość okrutny, ponieważ w pewnej fazie rozwojowej kwiatów ucina się rozkwitłe kwiatostany. Chodzi o to aby roślina "poszła" w cebulę a nie wysilała się na kwiaty. Dlatego w naszych przydomowych ogródkach, mimo że to jest z produkcyjnego punktu widzenia doś późno powinniśmy ścinać więdnące kwiatostany, i dać liściom zaschnąć samodzielnie aby jak najdłużej karmiły cebule.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-639466
Udostępnij na innych stronach

dać liściom zaschnąć samodzielnie aby jak najdłużej karmiły cebule.

 

No..i właśnie w tym celu przenoszone są cebule wraz z ziemią w koszyczkach, takie nienaruszone w zaciszne miejsce. Wkopuje się je tam w ziemię i listki zasychają samoistnie, a cebulki rosną. Zrobię to z krokusami, żonkilami, szafirkami i śnieżycą. Tak wyczytałam i tak zamierzam zrobić :wink: Myślicie, że to zły pomysł? Nie podobają mi się żółknące badylki sterczące przez całe lato.

Zaś co do tulipanów, oczywiście, te powinny być wyjmowane i przesuszone.

Wciornastek jak zawsze masz rację :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-640831
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, myslę, że to żle, niestety. Pozwól im zaschnąć na swoim miejscu. Prawdę mówiąc ja tych cebul....wymienionych przez Ciebie... wcale nie wykopuję i kwitną każdego roku.

Wyjmując cebule teraz, możesz uszkodzic ich korzonki i ........ Koszyczek w którym rosną spełnia tylko rolę ochronną przed nornicami i ułatwia wyjmowanie wszystkich cebul.

Tak myslę i tak robię, wyjmuję do podsuszania glównie cebule tulipanów i to co 2 lata....a i tak slicznie kwitną.

Jeśli Cie draznia zasychające liscie...staraj sie je zasłonić...jednorocznymi lub bylinami, ale teraz nie zmieniaj im miejsca. Tak myslę. Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-640987
Udostępnij na innych stronach

Ojej, troche dużo roboty z tym przenoszeniem cebul w koszyczkach, tym bardziej, że mam ich sporo w ogrodzie. A może posadze między przekwitające kwiatki bratki, turki lub jakies inne jednoroczne ? Tylko czy kiedy już przekwitna i będę je wykopywać, to nie uszkodza się cebule tulipanów i innych cudów?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-640998
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, myslę, że to żle, niestety. Pozwól im zaschnąć na swoim miejscu. Prawdę mówiąc ja tych cebul....wymienionych przez Ciebie... wcale nie wykopuję i kwitną każdego roku.

Wyjmując cebule teraz, możesz uszkodzic ich korzonki i ........ Koszyczek w którym rosną spełnia tylko rolę ochronną przed nornicami i ułatwia wyjmowanie wszystkich cebul.

Tak myslę i tak robię, wyjmuję do podsuszania glównie cebule tulipanów i to co 2 lata....a i tak slicznie kwitną.

Jeśli Cie draznia zasychające liscie...staraj sie je zasłonić...jednorocznymi lub bylinami, ale teraz nie zmieniaj im miejsca. Tak myslę. Pozdrawiam :D

Chmuraka ma rację. Koszyczki to tylko ochrona i ułatwienie, życia przy sadzeniu kobierców z kwiatów. Nawiasem mówiąc to gryzonie i tak je przegryzą. U mnie wgryzły sie przez metalową nakrętkę od słoika, w szopce na ogrodzie aby dostać się do cukru a te plastikowe koszyczki w ich ząbkach przestają istnieć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-641458
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, myslę, że to żle, niestety. Pozwól im zaschnąć na swoim miejscu. Prawdę mówiąc ja tych cebul....wymienionych przez Ciebie... wcale nie wykopuję i kwitną każdego roku.

Wyjmując cebule teraz, możesz uszkodzic ich korzonki i ........ Koszyczek w którym rosną spełnia tylko rolę ochronną przed nornicami i ułatwia wyjmowanie wszystkich cebul.

Tak myslę i tak robię, wyjmuję do podsuszania glównie cebule tulipanów i to co 2 lata....a i tak slicznie kwitną.

Jeśli Cie draznia zasychające liscie...staraj sie je zasłonić...jednorocznymi lub bylinami, ale teraz nie zmieniaj im miejsca. Tak myslę. Pozdrawiam :D

Chmuraka ma rację. Koszyczki to tylko ochrona i ułatwienie, życia przy sadzeniu kobierców z kwiatów. Nawiasem mówiąc to gryzonie i tak je przegryzą. U mnie wgryzły sie przez metalową nakrętkę od słoika, w szopce na ogrodzie aby dostać się do cukru a te plastikowe koszyczki w ich ząbkach przestają istnieć.

 

Hmm, no cóż skoro tak mówicie...

Ale ja wyczytałam to w jakimś piśmie i wiem, że koszyczki to "ochronki", jednak ponoć tak można je przenosić. Wiem, że macie duże odświadczenie , dlatego posłucham Was.

Ale nie do końca , mam dużo tych cebulek, przeniosę tylko troszeczkę - jeden koszyczek - eksperymentalnie :-?

I... bardzo dziękuję za rady, dobre rady! :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-642548
Udostępnij na innych stronach

A może by tak sadzić cebulowe między np. piwoniami?

Piwonie, jako byliny, co roku startują od zera i zanim wyrosną, będzie pięknie widać kwitnące tulipany. A jak już tulipany zostaną bez kwiatów, skazane na powolne dowiędnięcie (w celu dokarmienia cebul, jak pisała Wciornastek), to właśnie rozwijające się piwonie ładnie je zasłonią i zamaskują. Co Wy na taki pomysł?

Ja tak pomieszałam z bylinami kępy krokusów i się sprawdza. Tych więdnących liści właściwie nie widać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-643505
Udostępnij na innych stronach

Magmi, kocham takie "pomieszane" ogrody. Jedno przekwita, drugie zakwitnie. To cały urok, że cały rok masz pięknie i krajobraz się zmienia. Z czasem nabiera się doświadczenia, które rośliny najlepiej czują się z którymi i najlepiej wyglądają i powiem, że nie zawsze dane książkowe się sprawdzają bo obecnie jest tak duża różnorodność odmian o różnych wymaganiach, że często nie ma już reguł.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-643525
Udostępnij na innych stronach

ja posiałam jednoroczne,takie drobiazgi,nie pamiętam nazwy,a przekwitłe ścinam,zostwiając liście.Tych drobnych cebulstych isę nie wykopuje co roku,raczej po 3-4 latach,aby miały dobrą glebę.

 

A za rok posieję białe aksamitki - mam je pierwszy raz,były tylko w jednej kwiaciarni,teraz po sezonie pozbieram z nich nasiona na przyszły rok,bo są sliczne - kremowo - białe.

ale ich największą zaletą jest to,że są odporne na wszystko - trzy sadzonki mi przemarzły,bo po posadzeniu i podlaniu ich przyszły przymrozki,a i tak ise odbiły :) A to taki mini skalniak przed klatką mojego bloku :)

a to jedna z moich odmian - mam ich narazie 5,ale to pierwszy mój ogródeczek :oops:

 

http://foto.onet.pl/upload/5/82/_474221_n.jpg

 

 

ale za to jakiego mam pomocnika :D konewka sięga jej do pasa,ale podlawanie to ukochane zajęcie:

 

tutaj ze spryskiwaczem :D :

 

http://foto.onet.pl/upload/23/38/_474222_n.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/33071-jak-ukry%C4%87-przekwitaj%C4%85ce-cebulaste/#findComment-648607
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...