Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SZUKAM BUDUJĄCYCH PAŃ


Recommended Posts

Witam wszystkie Panie i Panów

 

Ja też jestem "budującą" niewiastą. Chociaż jestem osoba bardzo energiczna i juz okoliczne hurtownie budowlane, szefowie ekip, pracownicy Wydziału Architektury przestali mnie lekceważyć (na poczatku było tak, że jeździłam z moim bratem, który mnie tylko woził samochodem bo ja nie mam prawa jazdy, ale i tak wszyscy zwracali sie do niego - mnie ignorując). Boje sie jednak, że będzie mi trudno, bo:

- mieszkam i buduje się 50 km od miejsca pracy,

- do domu wracam najwczesniej około 19:00

- mam 9 letnie dziecko, które chodzi do 2 klasy (a na dodatek idzie w tym roku do Komunii Św.)

- mój mąż pracuje jeszcze dłużej, często również w soboty, więc i tak będę szczęśliwa jak nie zapomni drogi na budowę.

 

Jedyny plus to to, że moge liczyc na przyjaciół, którzy budują się obok mnie, oraz to ŻE CHCĘ MIEĆ MÓJ DOM DLA MOJEJ RODZINY !!! (żeby mój mąż mógł powiedzieć, że jest prawdziwym mężczyzną: urodziłam mu syna, postawię mu dom, a On bedzie sie mógł wykazać prz drzewie :lol:

 

Pozdrawiam wszystkie Panie i Panów budujących

Dorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak miło gdy kobiety zaczynają sie wspierać w tak "niekobiecych" tematach - zatem KOBIETY BUDUJĄCE - ŁĄCZMY SIĘ!!!

Ja tez dopiero zaczynam i chętnie bedę śledzic zmagania mi podobnych - w poniedziałek akt i kupno działki - dalsze kroki ciagle powtarzam sobie w myslach, żeby nie pokręcić kolejności wycieczek urzędowych i nie obrazić kogoś, co może sie mścić na mnie dłuższym oczekiwaniem na pozwolenie. Poza tym mam juz umówione ekipy - ustnie, ale w przyszłym tygodniu podsune im umowy do podpisania, no i ruszam.

Ale i tak każdego dnia słyszę rady- porady życzliwych inaczej (mężczyzn), że za 300 tys. to nie pobuduję, że w rok nie ma szans, ale w ogóle to sama zobaczę, zakładać się chcą że jeszcze wspomne ich słowa, i takie tam... Szkoda słów. Ale ja z tych upartych kobiet - po tych czarnych wizjach rosnie we mnie jeszcze wiekszy upór - i staje się jeszcze mocniejsza w mych przekonaniach i myślę że teraz to juz nie mam wyjścia i zbuduje ten dom. Koniec kropka. Choc gdyby nie forum, codziennie zażywane w sporych dawkach jak doping , to za któryms razem bym odpuściła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zagłądałam parę dni, bo pochłonięta byłam ...o zgrozo: zarabianiem na naszą chatkę! Zaglądam ... i co widzę??? ODZEW! nawet nie wiecie jak mnie to ucieszyło! Pomyślałam sobie od razu: jest nas wiele. bardzo wiele! mam nadzieję,że ten wątek będzie kontynuowany i nie umrze! Ktoś wcześniej na forum napisał,że powinno się zabronić wchodzenia na forum osób, które podejrzewają u siebie małe skłonności do uzależniem....cholerka, mam chyba pierwsze objawy ulaleznienia od czytania forum!!!. pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dołączam do grona budujących kobiet. Budowa to mój pomysł, marzenie i jak się okaże niedługo realizacja, mąż jest jak sam mówi od spraw finansowych cała reszta niewiele go interesuje. Wiem, że dam radę bo mam oparcie w forum i w was drogie koleżanki.

 

iwciach napisała:

cholerka, mam chyba pierwsze objawy ulaleznienia od czytania forum!!!.
jakie uzależnienie, ja sie nie przyznaje :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda robotami ciężkimi wogóle się nie zajmowałam, ale za to cała wykończeniówka od a do zet to już była moja brożka.

 

Dobieranie, przebieranie, odsiew, i jazda - od nowa, gdy nie było jednomyślności.

Te rozkosze kupowania do dziś śnią mi się po nocach. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w klubie! Jestem trochę przerażona, bo ja naprawdę zostaję z ekipą sama (mąż na wygnaniu w innej stronie Polski zarabia na to gniazdko). Będzie tylko w pierwszym dniu, gdy zjedzie ekipa, a potem... łączność telefoniczna. Niby załatwił zaufaną firmę, która sobie będzie sama radzić (jak zabraknie gwoździa, cementu itp.), ale jak to mówią "pańskie oko...". Trzeba przecież czasem spojrzeć na tę robotę. Douczam się więc w dziedzinie obcej mi kompletnie, a jest tego tyle, że głowa boli. No ale w końcu to się buduje własny dom, kto ma się interesować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga joan! przeczytałam Twój dziennik... i chyba też zacznę pisać. Dzisiaj mój Misiek wrócił z pracy, a ja od progu krzycze do niego: piszą!!!!!!on: kto??? ja:na forum!!! przeczytaliśmy razem i Misiek skomentował: pisz kochanie, może dowiesz się czegoś ciekawego! po niedzieli wybiorę się do urzędu gminu(dostaliśmu jakieś druczki do wypełnienia i oddania). Powiedziałam ,że spróbuję panie w U.G zaatakować sposobem...."czy byłaby pani tak miła, dziękuję bardzo! A może ktoś z doświadczenia mi doradzi, co lepsze: chłodny profesjonalizm, czy lekkie zagubienie??? :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGA 444, dziękuję Ci bardzo! właśnie o coś takiego mi chodziło! jestem ba)rdzo wdzięczna za informacje!Szczerze pisząc,bardzo się cieszę,że jest nas tyle. Widzę ,że parę Pań jest na tym samym etapie co ja, tzn.papierkowa robota!podobno to jest najgorsze(oczywiście pomijam aspekt finansowy, bo zaraz odezwie się mnóstwo osób pisząc, że kasa to najgorsze!). A ja i tak myślę,że zamieszkam szybciej niż się wszystkim wydaje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga joan! przeczytałam Twój dziennik... i chyba też zacznę pisać. Dzisiaj mój Misiek wrócił z pracy, a ja od progu krzycze do niego: piszą!!!!!!on: kto??? ja:na forum!!! przeczytaliśmy razem i Misiek skomentował: pisz kochanie, może dowiesz się czegoś ciekawego! po niedzieli wybiorę się do urzędu gminu(dostaliśmu jakieś druczki do wypełnienia i oddania). Powiedziałam ,że spróbuję panie w U.G zaatakować sposobem...."czy byłaby pani tak miła, dziękuję bardzo! A może ktoś z doświadczenia mi doradzi, co lepsze: chłodny profesjonalizm, czy lekkie zagubienie??? :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga joan! przeczytałam Twój dziennik... i chyba też zacznę pisać. Dzisiaj mój Misiek wrócił z pracy, a ja od progu krzycze do niego: piszą!!!!!!on: kto??? ja:na forum!!! przeczytaliśmy razem i Misiek skomentował: pisz kochanie, może dowiesz się czegoś ciekawego! po niedzieli wybiorę się do urzędu gminu(dostaliśmu jakieś druczki do wypełnienia i oddania). Powiedziałam ,że spróbuję panie w U.G zaatakować sposobem...."czy byłaby pani tak miła, dziękuję bardzo! A może ktoś z doświadczenia mi doradzi, co lepsze: chłodny profesjonalizm , czy lekkie zagubienie??? :roll:

chłodny profesjonalizm i troszkę podstępliwości.

 

Jak się dowiesz ile tracisz czasu i kasy niekiedy na opieszałość urzedników to nie zdziw się jak pozostanie przy Tobie tylko desperacja.

:p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Joan -pobudujesz za tyle ile masz , pobudujesz w czasie jaki Ci pasuje . Czytaj forum , nie dawaj sie majstrom . U mnie , np . przy pierwszej budowie majster powiedzial , cytuje , noo i widziala panienka jak sciana stoi ladna ?ja na to , ze moze i zezowata jestem , ale ta sciana krzywa i jakas taka dziwna . Powiedzial ze sie czepiam , a ja na to sciane z kopyta a ona na podldze cala sie znalazla . Nie daj sie oglupic .A zezowata nie jestem .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super pomysł założenia takiego wątku

 

będę zagladać regularnie, też zaczynamy w tym roku, a mój mąż wychodzi z załóżenia, że to fachowcy powinni się znać a nie on :o może i gdzieś tak jest, ale na pewno nie w naszej rzeczywistości i wyszło na to, że ja będę się dokształcać w sprawach budowlanych, mam nadzieję że z dobrym skutkiem :-?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ jestem na etapie instalacji, to znalazłam taką stronkę:

http://www.e-instalacje.pl/159_920.htm

i jeszcze taką http://www.e-dach.pl/ i taką http://www.e-izolacje.pl/...jesli nie znajduje odpowiedzi na forum muratora i w muratorze, to szukam dalej....ale pamiętajcie jeszcze, aby zaglądać na http://www.muratordom.pl to podstawa :lol:

pozdrawiam - ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich -potwierdzam - ten wątek to super pomysł. Niebawem ruszamy z budową, więc od parunastu dni śledzę z wypiekami na twarzy to forum. Powiem szczerze, że na poczatku byłam przerażona - rzeka zagadnień, jakieś parametry techniczne - jakby zupełnie inna bajka. Jednak im więcej czytam - tym bardziej motywuje mnie to do działania - tylu ludzi dookoła buduje! Dzwonię po hurtowniach, wypytuję o ceny, umawiam się z potencjalnymi wykonawcami, a potem informuję mojego męża - jakie info. juz mamy. Coraz bardziej podoba mi się zabawa w inwestorkę. Pozdrawiam wszystkie inwestorki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też budowlańcy nazywają szefową, a o moim mężu mówią mąż szefowej. Też zajmowałam się gromadzeniem wszelkiej potrzebnej dokumentacji, a teraz doglądam budowy. O wszystko pytaj swojego architekta,robiącego plan zagospodarowania działki. Zdarzało mi się też pójść do urzędu i pytać: -Właściwie nie wiem po co tu przyszłam, ale powiedziano mi , że muszę cos tu załatwić?

Jeżeli byli tam faceci, to roześmiali sie i wytłumaczyli krok po kroczku, co mam załatwić. W hurtowniach też łatwiej mi niż mężowi negocjowac cenę. Pamiętaj, żeby nie podjeżdżać dobrym autem pod hurtownię. Ja przyjeżdżałam rowerem. A czasem rżnę głupa i rozmiękczam gości....

Nie martw się! Będzie dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Ja również jestem budującą kobitą, zatem wpisuję się do wątku. Mogę poradzić w sprawach urzędowych, nie podpowiem niestety nic w sprawach radzenia sobie z ekipą budowlaną, bo u mnie ekipa to... mój mąż :D , czasem jego koledzy i nasi znajomi. A ja występuję jako pomocnik murarza/dekarza ... (wpisać odpowiednio do etapu budowy) czyli fizyczna :wink: od zakończenia prac papierkowych. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...