Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wkłady kominkowe firmy Tarnawa z Tarnowa


piot_L

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Użytkuję wkład tarnawy juz 3 sezon (comfort 16 kW). Co do samego wkładu nie mam żadnych zastrzeżeń. Natomiast niestety wiosną czeka mnie dokładne obejrzenie komina (murowany) bo mam podejrzenie że gdzieś delikatnie pękł i stąd pojawiający się czasami na piętrze zapach dymu. Teraz żałuję że nie wstawiłem przy montażu rury ze stali.

Co do rozpalania. Każdy ma inne warunki, inny ciąg komina, inne drewno. U mnie ciąg bardzo dobry, drewno ma już 3 lata i jest suche. Powietrze mam doprowadzone z zewnątrz. Przy rozpalaniu używam tak jak inni tu pisali wyciągany popielnik (działa jak turbo doładowanie). Nie korzystam z niego jednak długo, jakieś 10 -15 minu t i starczy. Potem go zamykam a gdy wkład jest już naprawdę gorący przykręcam prawie całkowicie pokrętła powietrza zewnętrznego i przymykam szyber. Po załadowaniu wkładu do pełna np. o 22 , rano mam jeszcze pełno żaru.

 

Wczoraj, niestety z własnej winy dorobiłem się pęknietej szyby we wkładzie.

Czy ktoś miał podobny kłopot? Jezeli tak to gdzie zamówił nową?

Czy dostał ją u producenta wkładu czy też łatwo dostać ją z innego źródła?

 

Pozdrawiam

Witaj,

mam od 2004 r. Exclucive 16 kW z szybą panoramiczną. Przed sezonem od uderzenia pękła szyba, zadzwoniłem do wykonawcy kominka i przyjechali, zabrali drzwiczki, wymienili szybę a przy okazji pomalowali drzwiczki, że wyglądają jak kupione w 2004 r. :) Koszt szyby - 350 zł - malowanie gratis :)

 

Dzięki za chęć pomocy. ostatecznie chyba uda mi się dostać tą szybę u producenta szkła żaroodpornego (znalazłem na allegro tak jak zalecano powyzej). Szybę o rozmiarach 495 mm X 320 mm wyceniono mi na 159 zł + koszty przesyłki. Jutro zobaczę jeszcze co mi powiedzą w lokalnym salonie Tarnavy ale spodziewam znacznie mniej korzystnej ceny.

 

Szyba poszła od tego że próbowałem uszczelić szczeliny pomiędzy szybą, ramką a sznurem nakładając silikon żaroodporny. Dostawało się tamtędy lewe powietrze. Pierwszy błąd to to, że nie dałem silikonowi wyschnąć naturalnie, lecz zaraz po tej operacji rozpaliłem w kominku. Niestety na opakowaniu nie napisano że silikon schnąc pęcznieje.

Po drugie za mocno dokręciłem śrubki mocujące. Szyba nie miała jak zareagować na pęczniejący silikon jak tylko pęknięciem. Na szczęście nie rozleciała się na kawałki i kominek nadal uzytkuję tylko nie przesadzam z nakładaniem dużej ilości opału. Normalnie gdy szyba była cała nie miałem żadnych obaw o to że pęknie nawet jeśli wkład był załadowany do pełna. Nie pękła też podczas rozpalania z wychylonym popielnikiem gdy temperatura we wkladzie rośnie bardzo szybko (chyba ekstremalne warunki dla szyby - zimna ramka - szybko nagrzewające się powietrze).

Szyba wytrzymała wszystko tylko nie moją głupotę

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jak pisałem wcześniej nie mam w kominku zamonotwanego szybra i z całym szacunkiem dla wszysktich piszących, że regulacja pokrętłami załatwia sprawę - nie wierzę WAM.

To chyba typowa polska mentalność, coś nie działa, ale nie przyznam się i będę zachwalał produkt.

 

Zacząłem w trakcie palenia otwierać drzwi wyczystki i jak ręką odjął. Komin się wychładza i kominek wypala mi się w ciągu 8-9 godzin, kosztem oczywiście przybrudzonej szyby, ale komfort obsługi kominka wzrósł niebotycznie.

 

Mój skromny apel. Piszcie PRAWDĘ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej nie mam w kominku zamonotwanego szybra i z całym szacunkiem dla wszysktich piszących, że regulacja pokrętłami załatwia sprawę - nie wierzę WAM.

To chyba typowa polska mentalność, coś nie działa, ale nie przyznam się i będę zachwalał produkt.

 

Zacząłem w trakcie palenia otwierać drzwi wyczystki i jak ręką odjął. Komin się wychładza i kominek wypala mi się w ciągu 8-9 godzin, kosztem oczywiście przybrudzonej szyby, ale komfort obsługi kominka wzrósł niebotycznie.

 

Mój skromny apel. Piszcie PRAWDĘ.

 

A na czym polegał problem z paleniem i szybrem w tarnavie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien problem z "portkami" w tarnavie - model comfort professional 18 kW. Nie przylegaja do scian wkladu. Powstaje szczelina ok. 1 cm. Odczuwa sie wrecz lekki podmuch mroznego powitrza z zewnatrz, gdy przylozy sie reke w miejsce zetkniecia stojaka ("portek" tarnavy) z wkladem. Niestety, nie da sie lepiej tego dopasowac, poniewaz dolna czesc paleniska opiera sie juz o tylna poprzeczke stojaka i nie mozna go przesunac, by szczeline wyeliminowac. Tym samym, jak wnioskuje, czesc powietrza palenisko zasysa z "portek", czesc zas spod wkladu (na razie nieobudowanego, a wiec po prostu z pomieszczenia). To niedopasowanie ujawnilo sie juz w trakcie montazu. Panowie wypelnili te szczeline uszczelniaczem do kominkow, niestety, po wyschnieciu wykruszyl sie on i mam stan, jak na poczatku. I teraz moje pytania i watpliwosci. Czy lepiej uszczelnic to niedopasowanie (tak wlasnie zrobilem zaklejajac ja specjalna, aluminiowa tasma samoprzylepną odporna na wysokie temperatury, skoro uszczelniacz kominkowy sie nie sprawdzil - na pewno wiecie, o ktorej pisze - do 350 stopni C - dalo to efekt niezlej szczelnosci i chyba teraz pobiera wylacznie powietrz z zewnatrz), czy moze raczej pozostawic tak, jak bylo, a wiec w taki sposob, by czesc powietrza zasysal z "portek" a czesc, z powodu nieszczelnosci, spod wkladu. Pozostawienie takiego stanu wydaje mi sie dosyc rozsadne zwazywszy, ze w takim przypadku zasysa zarowno bardzo zimne powietrze z zewnatrz, jak i ogrzane juz powietrze spod kominka, ktore po zabudowaniu wkladu takze bedzie pochodzilo de facto z zewnatrz. Nie wiem czy rozsadnie rozumuje, ale cieplejsze powietrze, ktore dostaje sie do wnetrza paleniska chyba lepiej wplywa na spalanie niz mrozne pochodzace bezposrednio z zewnatrz. Prosze o Wasze opinie. Jak wskazywalaby fizyka? :) Zostawic zaklejone tasma dopuszczajac wylacznie zmrozone (z reguly) powietrze z zewnatrz czy odkleic ja, pozwalajac na swobodny dostep zarówno powietrza z zewnatrz przeplywajacym przez stojak, jak i spod kominka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jak pisałem wcześniej nie mam w kominku zamonotwanego szybra i z całym szacunkiem dla wszysktich piszących, że regulacja pokrętłami załatwia sprawę - nie wierzę WAM.

To chyba typowa polska mentalność, coś nie działa, ale nie przyznam się i będę zachwalał produkt.

 

Zacząłem w trakcie palenia otwierać drzwi wyczystki i jak ręką odjął. Komin się wychładza i kominek wypala mi się w ciągu 8-9 godzin, kosztem oczywiście przybrudzonej szyby, ale komfort obsługi kominka wzrósł niebotycznie.

 

Mój skromny apel. Piszcie PRAWDĘ.

 

 

Użytkuję swój wkład 18kW, dom 180sqm bardzo dobrze ocieplony czwartą zimę. Generalnie mogę stwierdzić, że największy wpływ na proces spalania ma rodzaj i wilgotność drewna.

Pierwszy sezon mieszanka grabowo-brzozowa bezpośrednio od dostawcy. Miało być po jednym sezonie suszenia, ale jak paliłem to czasem sok w postaci czarnej mazi wypływał przez drzwiczki. Paliło się dobrze, ale zimy były lekkie. Szybkość spalania rewelacyjnie powolna, bo mokre. Raz udało mi się rozpalić od żaru po 24h od załadunku do pełna.

Następne lata to mieszanka dębiny i brzozy. Szybkość spalania większa, bo suche.

W tym roku palę olchą po trzech sezonach. Spala się błyskawicznie, bo suche i porąbane na drobne szczapy.

Co do sterowania procesem spalania. Pokrętła mam ustawione empirycznie na minimalne otwarcie. Podczas rozpalania steruję uchyleniem popielnika i drzwiczek. Robię to tak. Rano, gdy trzeba rozpalić przegarniam popiół w poszukiwaniu żaru. Początkowo stosowałem szczotkę z włosiem, ale szybko się zużyła. Obecnie stosuję szczotkę ślusarską z metalowym "włosiem". Niedopalone węgielki drewna nagarniam do przody jednocześnie pozbywając się popiołu. Jeżeli jest żar to fajnie, jeżeli nie to kilka drzazg suchej sosny. Na to polana drewna do pełna i podpalam. Zamykam drzwiczki, uchylam popielnik i jeśli trzeba to uchylam minimalnie drzwiczki. Jak załapie ogień to zamykam drzwiczki i czekam z uchylonym popielnikiem aż szczapy się zapalą. Przymykam popielnik i cieszę się ciepełkiem. Pokręteł do powietrza nie dotykam.

W tym roku po raz pierwszy zacząłem używać gazowe ogrzewanie (podłogówka dół i kaloryfery na górze) w niektórych pomieszczeniach (tam gdzie nie dochodzi nawiew grawitacyjny z kominka np. łazienka) i to w przypadku, gdy prognozy podają poniżej -10deg. Resztę załatwia Tarnava.

Co do dławienia procesu spalania szybrem to uważam, że jest to pomysł raczej delikatnie mówiąc taki sobie. Uważam, że spaliny powinny być odprowadzane maksymalnie swobodnie, a szybkość spalania regulować ilością doprowadzonego powietrza, niestety kosztem sadzy na szybie. Ja szybra z pełną premedytacją nie zastosowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej nie mam w kominku zamonotwanego szybra i z całym szacunkiem dla wszysktich piszących, że regulacja pokrętłami załatwia sprawę - nie wierzę WAM.

To chyba typowa polska mentalność, coś nie działa, ale nie przyznam się i będę zachwalał produkt.

 

Zacząłem w trakcie palenia otwierać drzwi wyczystki i jak ręką odjął. Komin się wychładza i kominek wypala mi się w ciągu 8-9 godzin, kosztem oczywiście przybrudzonej szyby, ale komfort obsługi kominka wzrósł niebotycznie.

 

Mój skromny apel. Piszcie PRAWDĘ.

 

 

Użytkuję swój wkład 18kW, dom 180sqm bardzo dobrze ocieplony, czwartą zimę. Generalnie mogę stwierdzić, że największy wpływ na proces spalania ma rodzaj i wilgotność drewna.

Pierwszy sezon mieszanka grabowo-brzozowa bezpośrednio od dostawcy. Miało być po jednym sezonie suszenia, ale jak paliłem to czasem sok w postaci czarnej mazi wypływał przez drzwiczki. Paliło się dobrze, ale zimy były lekkie. Szybkość spalania rewelacyjnie powolna, bo mokre. Raz udało mi się rozpalić od żaru po 24h od załadunku do pełna.

Następne lata to mieszanka dębiny i brzozy. Szybkość spalania większa, bo suche.

W tym roku palę olchą po trzech sezonach. Spala się błyskawicznie, bo suche i porąbane na drobne szczapy.

Co do sterowania procesem spalania. Pokrętła mam ustawione empirycznie na minimalne otwarcie. Podczas rozpalania steruję uchyleniem popielnika i drzwiczek. Robię to tak. Rano, gdy trzeba rozpalić przegarniam popiół w poszukiwaniu żaru. Początkowo stosowałem szczotkę z włosiem, ale szybko się zużyła. Obecnie stosuję szczotkę ślusarską z metalowym "włosiem". Niedopalone węgielki drewna nagarniam do przody jednocześnie pozbywając się popiołu. Jeżeli jest żar to fajnie, jeżeli nie to kilka drzazg suchej sosny. Na to polana drewna do pełna i podpalam. Zamykam drzwiczki, uchylam popielnik i jeśli trzeba to uchylam minimalnie drzwiczki. Jak załapie ogień to zamykam drzwiczki i czekam z uchylonym popielnikiem aż szczapy się zapalą. Przymykam popielnik i cieszę się ciepełkiem. Pokręteł do powietrza nie dotykam.

W tym roku po raz pierwszy zacząłem używać gazowe ogrzewanie (podłogówka dół i kaloryfery na górze) w niektórych pomieszczeniach (tam gdzie nie dochodzi nawiew grawitacyjny z kominka np. łazienka) i to w przypadku, gdy prognozy podają poniżej -10deg. Resztę załatwia Tarnava.

Co do dławienia procesu spalania szybrem to uważam, że jest to pomysł raczej delikatnie mówiąc taki sobie. Uważam, że spaliny powinny być odprowadzane maksymalnie swobodnie, a szybkość spalania regulować ilością doprowadzonego powietrza, niestety kosztem sadzy na szybie. Ja szybra z pełną premedytacją nie zastosowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami, zwlaszcza na poczatku palenia, bywa, ze troche dymu wydostaje sie na zewnatrz paleniska. Czy to normalny objaw zwiazany z zimnym przewodem kominowym czy sa jakies inne przyczyny. Mam wrazenie, ze wczesniej tego nie bylo, ale moze to tylko wrazenie. Czy to moze byc niedrozny komin czy moze jest jakas inna przyczyna? Ciag zawsze byl super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami, zwlaszcza na poczatku palenia, bywa, ze troche dymu wydostaje sie na zewnatrz paleniska. Czy to normalny objaw zwiazany z zimnym przewodem kominowym czy sa jakies inne przyczyny. Mam wrazenie, ze wczesniej tego nie bylo, ale moze to tylko wrazenie. Czy to moze byc niedrozny komin czy moze jest jakas inna przyczyna? Ciag zawsze byl super.

Jeżeli nie masz zabezpieczonego otworu kominowego to może tak być że ptaki latem chciały sobie w kominie zrobić gniazdo i naniosły patyków. Na nich osadzają się sadze i drożność komina spada. Sprawdź przez wyczystkę czy masz dobry ciąg. Ja tak miałem. Kominiarz pomógł niewiele i dopiero wypalenie sadzy udrożniło przewód kominowy. A na wylot założyłem "regulator ciągu kominowego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykluczam ptaki i sadze. To komin z... listopada. :) Chyba jeszcze sie nie zdazyl "zasadzic", a tym bardziej "zagniezdzic". ;) Wiec chyba raczej to, ze jest zimny. Bo jak wspominalem, tak sie dzieje wlasnie na poczatku palenia. Potem zdarzaja sie sporadycznie tylko pojedyncze i niewielkie podmuchy dymku do wnetrza, ale to chyba za sprawa nie zawsze fortunnego otwierania drzwiczek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mam Tarnave 16 kW, używam drugi sezon. No i zacząłem myśleć o poprawieniu fabryki. Zaczęło się od zauważenia, że im bardziej uszczelniam dom ( uszczelki do drzwi do garażu, wykończenie rozkładanych schodów na strych itp.) tym słabiej kominek reaguje na otwieranie przesłony w szufladzie popielnika. Jeszcze słabiej reaguje, ale to od początku na otwieranie powietrza z zewnątrz pokrętłami po bokach. Doprowadzenie z zewnątrz sprawdzone, jest ok - czuje się jak mocno dmucha. Problemem moim zdaniem jest taki przepływ powietrza, doprowadzonego do komory spalania szczeliną nad paleniskiem tak, że ogrzewając się wypływa kominem nie wpływając na proces spalania, a jeszcze do tego wychładza spaliny.

I wtedy zacząłem kombinować jak inaczej doprowadzić to powietrze zewnętrzne, (najlepiej pod ruszt) którego przepływ nie jest dławiony jak w przypadku powietrza z wnętrza domu.

Otóż po wyjęciu rusztu i szufladki na popiół, jest w tylnej ściance wnęki na szufladkę tyle miejsca, że można tam wpuścić jakimś króćcem część powietrza zewnętrznego pod ruszt.

Zastanawiam sie tylko czy jeden otwór ok. 25 mm średnicy czy kilka mniejszych - oczywiście jakieś przejściówki dorobione do tego typu kolektor. I drugą kwestią jest jakiś zawór czy przepustnica, najlepiej taki żeby w przyszłości poeksperymentować ze sterowaniem ilością tego powietrza z pomocą jakieś silniczka krokowego sprzężonego z czujnikiem temperatury.

Alem się rozpisał, czekam na komentarze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Idziesz w przeciwnym kierunku niż powinieneś.

Praktycznie każdy materiał (ogólnie rzecz biorąc) spala się najlepiej gdy dostarczamy powietrza tylko w część paliwa aktualnie spalaną. W przypadku wkładu kominkowego - w górną jego część. Tam nagromadzają się wszelkie substancje lotne i niedopalone części gazów. Jeżeli tam dostarczysz jakiś katalizator procesu spalania - uzyskasz lepsze jego rezultaty. Więcej energii, mniejsze zużycie paliwa czystą szybę, palenisko i przewód kominowy.

Rozpalanie w Tarnavach poprzez otworzenie popielnika to tylko złudne wrażenie.

Pozdrawiam. Niestety są to dosyć "płaskie" paleniska ze zbyt małym dopływem powietrza w górną jego część. To moje obserwacje. Powiększenie górnego dopływu przyniesie lepsze rezultaty, chociaż dopalanie się spalin może być niewidoczne (odbywa się wtedy w "czopuchu" korpusu lub nawet w rurze dymowej).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...